Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Asha wrote:Odrazu po bzykaniu mowilas ze ci sie udalo
ze juz noe wspomne o suwaku hahahah wiedzialas kochanie
dopadl mnie blogi spokoj ale nie wiem czy to przeczucie ze sie udalo :)czy juz zmeczenie materialu i poddanie sie z nie powodzeniem. ja w tym cyklu mialam tylko dwa serduszka -
amelia04072006 wrote:nirwana
dopadl mnie blogi spokoj ale nie wiem czy to przeczucie ze sie udalo :)czy juz zmeczenie materialu i poddanie sie z nie powodzeniem. ja w tym cyklu mialam tylko dwa serduszka
No i cudnie ze wystarczylo....
Ja sie mecze jak pojebana i dalej gowno z tegoamelia04072006 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Asha wrote:Wiem ze chcesz dobrze ,ale...
ja nie chce sie wkrecac bez sensu zrozum prosze
-
amelia04072006 wrote:ty wiesz co mi admin napisal, ze dla wielu dziewczyn jestesmy wsparciem i dlatego powinnysmy to kontynuowac
Dobrze to dla tych co jestesmy wsparciem to zostana z nami ale watek sie zamknie...bo te co chca wsparcia naszego to niestety ale musza byc czynna czescia tego watku ale bierna , no sorry cos za cos...czasami trzeba cos. z siebie dac zeby otrzymacamelia04072006 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsha wrote:
mowisz? Czas sie zwijac
.
Ja sama dobrych kilka dni siedziałam tu i turlałam się ze śmiechu tylko Was czytając.
Zazwyczaj dziewczyny, które starają się dość krótko są bardzo na ciąże nastawione i wypatrują objawów w każdym zakłuciu jajnika, każdy skok interpretują na 1000 sposobów, zastanawiają się jakie jeszcze badania można zrobić. To jest naturalne, sama przez to przechodziłam przed 1szą ciążą, o którą staraliśmy się rok (o drugą krócej tylko dlatego, że od razu pojechałam z Castagnusem).
Dlatego ten watek jest jak odskocznia i świeży powiew na forum.
amelia04072006 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
marnut wrote:Asha, nie dziw się. Niewiele jest wątków, gdzie można spotkać tak luźną atmosferę, gdzie starania są jakby wątkiem pobocznym
.
Ja sama dobrych kilka dni siedziałam tu i turlałam się ze śmiechu tylko Was czytając.
Zazwyczaj dziewczyny, które starają się dość krótko są bardzo na ciąże nastawione i wypatrują objawów w każdym zakłuciu jajnika, każdy skok interpretują na 1000 sposobów, zastanawiają się jakie jeszcze badania można zrobić. To jest naturalne, sama przez to przechodziłam przed 1szą ciążą, o którą staraliśmy się rok (o drugą krócej tylko dlatego, że od razu pojechałam z Castagnusem).
Dlatego ten watek jest jak odskocznia i świeży powiew na forum.
Ja to rozumiem, ale nie rozumiem dlaczego tu nie wchodza skoro im sie tak podoba...jak chca lekturke to niech do ksiegarni ida a nie czytaja jak ludzie wlasne zyciowe tragedie wywalajaamelia04072006 lubi tę wiadomość
-
Asha wrote:Dobrze to dla tych co jestesmy wsparciem to zostana z nami ale watek sie zamknie...bo te co chca wsparcia naszego to niestety ale musza byc czynna czescia tego watku ale bierna , no sorry cos za cos...czasami trzeba cos. z siebie dac zeby otrzymac