Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
amelia04072006 wrote:dlatego cisnienie mi sie podnioslo bo ja zeby wiedziec to co wiem teraz to czytalam, uczylam sie czesto na wlasnych bledach i gdyby nie ten watek nadal bylabym sama
Wlasnie...a dla innych jest na talezu podane...i nie byloby to takie zle gdyby ten ktos wszedl na watek i zapytal a nie beszczelnie czytalamelia04072006 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsha wrote:Czas najwyzszy bo wkurwia mnie to, odwagi laski nie maja, ja tego nie ogarniam seryjnie
Do tego jesteście bezkompromisowe, nie unikacie konfrontacji - to może odpowiadać, ale może też wywoływać strach.
No i trudno za Wami nadążyć.
No i jak nie ogarniasz, Asha - kto może o tym wszystkim lepiej wiedzieć niż terapeutka?
-
marnut wrote:Asha, nie dziw się. Niewiele jest wątków, gdzie można spotkać tak luźną atmosferę, gdzie starania są jakby wątkiem pobocznym
.
Ja sama dobrych kilka dni siedziałam tu i turlałam się ze śmiechu tylko Was czytając.
Zazwyczaj dziewczyny, które starają się dość krótko są bardzo na ciąże nastawione i wypatrują objawów w każdym zakłuciu jajnika, każdy skok interpretują na 1000 sposobów, zastanawiają się jakie jeszcze badania można zrobić. To jest naturalne, sama przez to przechodziłam przed 1szą ciążą, o którą staraliśmy się rok (o drugą krócej tylko dlatego, że od razu pojechałam z Castagnusem).
Dlatego ten watek jest jak odskocznia i świeży powiew na forum.
Iza75 lubi tę wiadomość
-
amelia04072006 wrote:ty wiesz co mi admin napisal, ze dla wielu dziewczyn jestesmy wsparciem i dlatego powinnysmy to kontynuowac
przecież to bez sensu jest..jakim jesteśmy wsparciem dla laski ktora tylko czyta i sie pośmieję czasem albo zdziwi...no jakim ja sie pytamamelia04072006, Asha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIza75 wrote:czego kurwa sie boja??? Sorki ale nerwa zlapalam
i dobry wieczór
.
Nie będę się tu wypowiadać za wszystkie podczytujące, bo nic mi do nich. Takie są moje podejrzenia i tylko to.
amelia04072006 lubi tę wiadomość
-
marnut wrote:Nie dziw się, Wasza grupa sprawia wrażenie bardzo zgranej - przeżyłyście już razem niejedno. A jak wiadomo w zgrane grupy trudniej wejść.
Do tego jesteście bezkompromisowe, nie unikacie konfrontacji - to może odpowiadać, ale może też wywoływać strach.
No i trudno za Wami nadążyć.
-
marnut wrote:Nie dziw się, Wasza grupa sprawia wrażenie bardzo zgranej - przeżyłyście już razem niejedno. A jak wiadomo w zgrane grupy trudniej wejść.
Do tego jesteście bezkompromisowe, nie unikacie konfrontacji - to może odpowiadać, ale może też wywoływać strach.
No i trudno za Wami nadążyć.
No i jak nie ogarniasz, Asha - kto może o tym wszystkim lepiej wiedzieć niż terapeutka?
Dlatego przez takie osoby watek bedzie zamkniety
Ale jedno z drugim sie gryzie co mowisz....bo mowisz ze my jestesmy tak zzyte i dajemy wsparcie i rade i wogole ze tylko pioro w dupe ze laski nie chca wchodzic bo my mowimy co myslimy i nie boimy sie konfronacji..... No to te osoby naprawde nie wiedza czego szukaja i siebie same oszukuja wegleg mnie -
nick nieaktualnyamelia04072006 wrote:tylko jesli juz zauwazylas my czesto gesto zapominamy - ja tak mam- ze nie jestesmy same. ze oprocz tych co sa na watku to sa rowniez czytajace i czytaja to co jest z przeznaczeniem dla lasek tutaj. ja sie wyplakalam totalnie i okazalo sie ze zrobilam zle bo teraz wszyscy wiedza co sie dzieje w moim zyciu. nie fajne uczucie. moj blad
.
No i moja uwaga - to, że są tu rzesze podczytujących wnioskuję wyłącznie z tego, że pod moim wykresem pojawiło się multum komentarzy i zbiegło się to w czasie z dołączeniem tu. Równie dobrze może to być przypadek, choć w to nie wierzę. -
Iza75 wrote:to będzie ten zamkniety watek czy nie?
przecież to bez sensu jest..jakim jesteśmy wsparciem dla laski ktora tylko czyta i sie pośmieję czasem albo zdziwi...no jakim ja sie pytam
bo my stare jestemy wiec ucza sie jak sobie meza patelnia wychowacIza75 lubi tę wiadomość
-
amelia04072006 wrote:przy nastepnej aktualizacji maja pomyslec
bo my stare jestemy wiec ucza sie jak sobie meza patelnia wychowac
Rece opadaja...pewnie admin sie dobrze bawi jak nas czyta i dlatego nie zamknie hahahhahaIza75, amelia04072006, Cwalinka, marnut lubią tę wiadomość
-
Asha wrote:Dlatego przez takie osoby watek bedzie zamkniety
Ale jedno z drugim sie gryzie co mowisz....bo mowisz ze my jestesmy tak zzyte i dajemy wsparcie i rade i wogole ze tylko pioro w dupe ze laski nie chca wchodzic bo my mowimy co myslimy i nie boimy sie konfronacji..... No to te osoby naprawde nie wiedza czego szukaja i siebie same oszukuja wegleg mnie -
marnut wrote:Nie łap nerwa Iza, bo nie ma o co się denerwować
.
Nie będę się tu wypowiadać za wszystkie podczytujące, bo nic mi do nich. Takie są moje podejrzenia i tylko to.
..ja tego nie ogarniam po prostu...to mi sie kojarzy z facetem z luneta w oknie po zmroku...takie podgkadanie...ja ostatnio wolno myślę i ciezko mi jest ubrać w slowa to co czuje anie czuje sie fajnie z tym teraz...
ja rozumiem, ze to nie jest zamkniete forum i kazdy ma prawo tu wejść oczywiscie jadna sprawa..tylko niech do cholery wlezie...amelia04072006, Asha lubią tę wiadomość
-
marnut wrote:Takie uroki forum publicznego
.
No i moja uwaga - to, że są tu rzesze podczytujących wnioskuję wyłącznie z tego, że pod moim wykresem pojawiło się multum komentarzy i zbiegło się to w czasie z dołączeniem tu. Równie dobrze może to być przypadek, choć w to nie wierzę.
musze oblukac co sie u ciebie dzieje -
Iza75 wrote:to nawet nie chodzi o nerwy...odechciewa mi sie po prostu pisać otwarcie w tym momencie
..ja tego nie ogarniam po prostu...to mi sie kojarzy z facetem z luneta w oknie po zmroku...takie podgkadanie...ja ostatnio wolno myślę i ciezko mi jest ubrać w slowa to co czuje anie czuje sie fajnie z tym teraz...
ja rozumiem, ze to nie jest zamkniete forum i kazdy ma prawo tu wejść oczywiscie jadna sprawa..tylko niech do cholery wlezie...
Iza75 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIza75 wrote:to będzie ten zamkniety watek czy nie?
przecież to bez sensu jest..jakim jesteśmy wsparciem dla laski ktora tylko czyta i sie pośmieję czasem albo zdziwi...no jakim ja sie pytam
Przepraszam, jeśli to kogoś urazi - ale Wasze dialogi (te kiedy objawiały się "zryte berety") były dla mnie często dużo śmieszniejsze niż skecze czy komedie.
A kiedy działy się rzeczy złe, podziwiałam jak się wspieracie i razem z Wami było mi smutno.
amelia04072006 lubi tę wiadomość