Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyno coz chyba takich potrzeb nie zrozumie nikt kto sie nie znalazl w takich sytuacjach, chyba dla dziecka wiele mozna zrobic nawet nielegalnie
ehh w takim wypadku musze zweryfikowac swoich znajomych pod katem prawosci wobec prawa o kurwa siebie tez bede musiala usunacamelia04072006, Redhotka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsha wrote:Ja sobie nie zalatwilam...ja mam dzieki Ameli i Izie..ja sobie nic nie zalatwilam , jakby nie one to gowno bym dzisiaj miala...i dlatego jej powiedzialam bo wiem w jakiej gownianej sytuacji obie jestesmy
No i chwała im za to... Mówimy ciągle tak samo, ale nie rozumiesz, że ja mówię tak samo ja Ty. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cwalinka wrote:no coz chyba takich potrzeb nie zrozumie nikt kto sie nie znalazl w takich sytuacjach, chyba dla dziecka wiele mozna zrobic nawet nielegalnie
ehh w takim wypadku musze zweryfikowac swoich znajomych pod katem prawosci wobec prawa o kurwa siebie tez bede musiala usunacCwalinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyamelia04072006 wrote:widzisz , urzylas slowa znajomi. do tego sie ich ma.
ty masz ciocie w szpitalu. wyłudziłas recepte czy ukradlas ?
Poszłam do lekarza i dostałam bez mrugnięcia okiem i nie musiałam się wykłócać... Mam nie jedną ciocię pracującą w szpitalach -
nick nieaktualny
-
Sylwia87 wrote:Poszłam do lekarza i dostałam bez mrugnięcia okiem i nie musiałam się wykłócać... Mam nie jedną ciocię pracującą w szpitalach
-
nick nieaktualnySylwia87 wrote:Nie napisałam, bo wyszłam, przepraszam. Jak inaczej masz załatwić sobie ten lek - nie wiem. Jak uda mi się wyłudzić dodatkową receptę to jeżeli będziesz chciała to Ci ją wyślę.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny25staraczka25 wrote:Spoko myślę że każdy biegnie za swoim szczęściem jak może . Napisałam swoje zdanie i co we mnie siedziało . Bo zabrzmiało to dziwnie . Nie ważne już . Ja nie chcę stać ani po jednej ani po drugiej stronie ale czasem się nie da . Chciałabym żeby było tutaj tak jak tu weszłam . I zdarzały się nieporozumienia ale szybko były wyjaśniane . Od dłuższego czasu są kłótnie i co raz mniej nas , szkoda . A lek udało mi się zakupić . Na szczęście
Cieszę się, że się udałoTrzymam kciuki w takim razie
-
nick nieaktualny
-
Sylwia87 wrote:Tak, zgłaszam i nie tylko ja to robię..
No to wybacz...owszem to jest watek dla zrytych, ale to jest inny poziom...to jest ostatnie co do ciebie teraz powiem....nie chce cie tu na watku, bo widze, ze nie rozumoesz, ani tych co chca pomoc innym czyli sprzedac lute...i pomoc komus ciaze utrzymac ani tych ktore sie staraja luc ciaze chca za wszelka cene utrzymac...nie dogadamy sie kobieto....wszystkiego czegolkolwiek...zegnam...to nie jest watek dla ciebie!!!!25staraczka25 lubi tę wiadomość