X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zdziska i Elbieta
Odpowiedz

Zdziska i Elbieta

Oceń ten wątek:
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    No to juz niedlugo :-D szybko zleci ;-)
    Mam nadzieje ze chociaz do soboty sie polepszy bo 6 godzin w samochodzie kiepsko bede znosic :-/
    no to za dużo czasu Ci nie zostało :-/
    no właśnie niedługo...tylko sobie pomyślałam właśnie że 30 maja mam wesele...więc tak 15, 22 maj albo 1 czerwiec

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    no to za dużo czasu Ci nie zostało :-/
    no właśnie niedługo...tylko sobie pomyślałam właśnie że 30 maja mam wesele...więc tak 15, 22 maj albo 1 czerwiec


    Im wczesniej tym lepiej mi sie wydaje ;-)

    mik82, Cwalinka lubią tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    Im wczesniej tym lepiej mi sie wydaje ;-)
    no no...dobrze prawisz :-)

    Cwalinka lubi tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    no no...dobrze prawisz :-)

    No to mus kupic bilety :-D

    mik82, Cwalinka lubią tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    No to mus kupic bilety :-D
    już przebieram nóżkami tylko stary musi się zdecydować czy 15 czy 22 :-D jakby to miało jakieś znaczenie :-P

    Cwalinka lubi tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    już przebieram nóżkami tylko stary musi się zdecydować czy 15 czy 22 :-D jakby to miało jakieś znaczenie :-P

    Faceci :-/ kto tam rzaci u ciebie ty czy on B-)

    mik82, Cwalinka lubią tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    Faceci :-/ kto tam rzaci u ciebie ty czy on B-)
    on ;-) tzn. pozwalam mu tak myśleć :-D bo pół naszego życia ja rządziłam i przestało mi się podobać noszenie spodni w tym związku :-P
    sorki że ja tak z doskoku ale młody mnie męczy żeby z nim w monopol grać :-P

    Asha, Cwalinka lubią tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    on ;-) tzn. pozwalam mu tak myśleć :-D bo pół naszego życia ja rządziłam i przestało mi się podobać noszenie spodni w tym związku :-P
    sorki że ja tak z doskoku ale młody mnie męczy żeby z nim w monopol grać :-P

    No niech tak mysli :-P ;-)
    Daj znac jak juz wymozdzy ;-)

    mik82, Cwalinka lubią tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    No niech tak mysli :-P ;-)
    Daj znac jak juz wymozdzy ;-)
    no to pewnie że dam...idę poleżeć trochę bo mnie dziecior po pracy wykończył...ja nie mam pojęcia skąd on ma tyle energii :-/
    a Ty dbaj o siebie żeby Cię nie musieli na noszach na ślub wnosić :-/

    Asha lubi tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    no to pewnie że dam...idę poleżeć trochę bo mnie dziecior po pracy wykończył...ja nie mam pojęcia skąd on ma tyle energii :-/
    a Ty dbaj o siebie żeby Cię nie musieli na noszach na ślub wnosić :-/

    <3

    Ania_84, mik82 lubią tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to zgasze swiatlo chyba :-/ dobranoc ;-)

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane przepraszam ze nie nadrobie i ze skopiuje info z innego watku..ale to byl straszny dzien .. / Asha pewnie po tym co przeczytacsz jako fachowie powiesz ze dalam dupy ..

    Nawet nie wiedzialam jak skonczy sie nasza wizyta..
    zaczne od poczatku maz poszedl do mamy .. taksobiepogadac jak wrocil..to byl jakis inny cichy .. pytalam sie czy cos sie dzieje on ze nie .. wiec zebralismysie .. i pojechalismy zatrzymalismy sie w mc donaldzie na kawe.. wsiedlismy i w polowie drogie miedzy radomiem a wawa..moja maz mi oznajmil.. Ze on nie chce biopsji jak cos to wezmiemy dawce albo adoptujemy .. doznalam takiego szoku..ze az poczulam doslownie jakbym dostala w pysk.. lzy same lecialy mi po policzku..nawet nie bylam w stanie sie zapytac ale dlaczeog co sie stalo.. maz tylko pwoiedzial ze w sumie tooperacja bedzie mial moze jakis uszczerbek na zdorwi na poczatku nie skumalam o co biega ale pozniej poukladlo mi sie to w calosc byl u mamay - mam pielegniarka.. itp itd.. byalm tak zla na niego na tesciowa ..ze mialam mu ochote powiedxiec zeby zawracal.. ;/

    no ale..opanowalam sie powiedzialam mu w zlosci ze nie tego sie po nim spodzielwama. ze powinien ze mna pogadac przed wyjazdem.. ze poczulamsie jakby dla mi w pysk.. i ze zawiodl mnie jesli chodzi o zaufanie. bo doskonale wie jak bardzo emocjonalnie do tego podchodze i ze jest tchorzem.. bo wiedzial ze w trasie za bardzo nie bede chciala agadac ..

    podjechalismy pod novum i poprosilam go aby nic nie mowil..bo chce zeby lekarz ocenil realnie sznase.. a pozniej bedziemy gadac..

    od moemntu gdy weszlismy do novum.. nie odzywalam sie do niego .. siadlam on sam poszeld do rejestreacj zaplacil..i siadl kolomnie .. patrzac na zdjecia dzieci co rusz na mnie.. widzialam to ale nie b niebylo mi go zal.. bylam wsciekla ze tak mnie potraktowal przez 5 miesiecy skakalam kolo niego .. zwracalam uwage jak sie zachowue co mu jest .. czy niema cisnienia wysokiego pilnowalamlekow, badan., szczepien wszytsko podporzadkowalm jemu ..a on nie mial na tyle odwagi zeby ze mna pogadac.. o nie tym razem powiedzialam ze nie popuszcze.. weszlam z nim do gabinetu ..
    lkarz obejrzal wyniki pochwalil mnie bo zrobilam tabelkie i rozrysowalam wahanaia testostreonu i FSH .
    co do testosteronu powiedzialz e to po porstu normlana rekacja organizm przyzwyczailm sie do lekow ale pieknie spada FSH ..no i sie zaczelo ze w takim razeie onproponuje bipsje na 31 stycznia..czy odpoiwada nam termin.. z racj teggo ze test nie przekracza 400 on zrobil by biopsje w krotszym czasie ..aby za bardzo nie spadl ..
    powiedzialm wolskiemu o naszych obiekcjach i zeby powiedzial namjaki sa realne szanse.. okazuje sie ze mieli 6 przypadkow w polsce.. 45% uzysano plemniki z czegi hest 1 ciaza.. zapaytalam sie czy jelsi nie bedzie plemnikow natomiast beda spermatydy ..czy wtedy tez bierzeje sie do in vitro..odp ze tak ale nie bedzie czaroal odsetek ciaz jest bardzo maly ..

    po wizycei siedlismy w samochodzie a ja poporstu wybuchlam placzem, Michal w sumie nei wiedzial dlaczego .
    zaczelismy na spokojnei rozm,.. nie chcialam podejmowac rozmowy przed wejsciem do kliniki bo i tak sie poryczlaam
    ytlumaczylam mu moje obawy to jak ja toprzechodze.. to ze martwie sie o niego, ze nie chce aby za kilka lat zalowal ze nie sprobowalismy bo to moze sie odbic na naszym malzenstwie bo zwyczajnie moz e wtedy mi miec za zle ze zdecydowalismy sie na dawce
    naswietlilam mu sytuacje ile kosztuje IUI z dawca i ze nie zawsze a raczej rzadko udaje sie za I razem powiedzialam mu ze z adopcja tez nie jest latwo bo niemamy stalego zameldowania razem.. on ni ejest zatryudniony, hja mam dzialalnosc i po porstu nie dadza nam dzieck a
    e jestem na niego wsciekla ze podjal takwazna decyzje sam.. n ekonsultujac tego ze mna.. nie rozmawiajac.. i ze poczulam sie w tym moemncie jakby dal mi w pysk
    ze jestem wsiciekla na jego mame ze tak tonas namawiala ze wlaczcie a teraz taki numer.. nastraszyla go z emoze mu wszczepia gronkowca, albo ze bedzie mial uszczerbek na zdrowi .. no po porstu mam jej chote wygarnac i nie omjieszkam jej tego powiedziec ze zamiast go wspierac to ona go straszy
    ozniej dlugo rozmawialismy powiedzialam mu o moich watpliowsciach na temat dawcy.. powiedzialam z eboje sie ze kiedys w zlosci powie ze to nie jgo dziecko.. ze nie wiem czy jest przygotowany na to aby mnie wspierac w trakcie ciazy i po.. ze boje sie ze powie mi ze idzie do kolegow bo to moje dziecko
    ze wogole to wszytsko jest do dupy ..
    ze jesli mysli ze mi latwo to nie ..jest mi cholernie trudnio..bo rok walki skupiam sie na nim..zaniedbujac siebei.. nie chodze do lekarza bo pilnuje lekow, lekarzy badan..jak widze ze gorzej sie czuje to odrazu mysle czy to nie po lekach
    i czy mam prawo od neigo wymagac.. leczenia biopsj.. ze on mysli tylko jednorazowo o tym a ja codziennie
    i ze jesli mysli ze pozniej in vitro niejest obciazeniem to sie myli..bo czeka nas dluga walka... najpeirw zastrzyki, pozniej punkcja ktora tez jets zabiegiem..
    Michal nic nsie nie odzywal pozwolil mi sie wygadac wyryczec..a pozniej przytulil mnie iprzeprosil
    i powiedzial ze on oddalby wszytsko zebysmy mogli naturalnie zajsc..
    o raz pierwszy widzialam ze bylo mu i glupio .. i mial lzy w oczach
    po czym powiedzial ze on chyba juz podjal decyzje ale jeszcze porozmawiamy .. i ze chyba bedzie musial powiedziec szefowi ze o tydzien nie bedzie
    amyjesczez sie zastanowaic siasc na spokojnie bez emocji
    w czasie jazdy pytal sie .. mnie tez o dawce.. ze dalej mysli o biopsji alejakby nic nie znalezli to czy wezme pod uwage i ze on obiecuje ze mozemy nawet isc do psychologa..bo ni ewiedzial w sumei ze to tak bardzo mi zaprzata glowe i w sumie nie myslal nad tym co bedzie za jakis czas jak dziecko juz bedzie..

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ja juz sama nie wiem czy chce tego dziecka.. rozbilam sie na 1000 kawalkow..bo jaka ja mam miec teraz pewnosc ze M ..faktycznei chce tej biopsji :(

    niby mowi ze chyba jednak chce bo chce miec pozniej pewnosc ze zrobilismy wszytsko..ale.. nie wiem.. czy ma w to wierzyc ..

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania..kochanie...tulam mocno <3
    Chyba musialo do tego dojsc zebys mu powiedziala jak sie czujesz :-( przykro mi ze to wszystko az tak bardzo na ciebie wplywa...oczywiscie sie dziwie bo sytuacja jest cholernie stresujaca. :-( i tez wcale sie nie dziwie ze sie wkurwilas i ze bylo ci przykro i poczulas sie oszukana :-( wcale nie uwazam ze dalas dupy....powiedzialas mu co czujesz a ze tyle czasu to juz sie kumulowalo no to reakcja twoja byla taka a nie inna...powiedzialas mu wszystko....ale moze to i dobrze....wkoncu on tez chyba powinien wiedziec jak ty sie czujesz z tym wszystkim, bo tak to starasz sie byc silna dla niego <3 ten psycholog czy terapeuta to nie taki zly pomysl moim zdaniem....
    Napewno wszystko sie ulozy...<3 tulam cie mocno...wam tez by sie przydalo jakos zapomniec o tym cholera :-/
    Jak ta biopsja juz na koniec stycznia by byla to szybko <3
    Wspieram kochana...tulam i sciskam <3

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    Ja juz sama nie wiem czy chce tego dziecka.. rozbilam sie na 1000 kawalkow..bo jaka ja mam miec teraz pewnosc ze M ..faktycznei chce tej biopsji :(

    niby mowi ze chyba jednak chce bo chce miec pozniej pewnosc ze zrobilismy wszytsko..ale.. nie wiem.. czy ma w to wierzyc ..


    Dlatego terapeuta by wam pomogl odpowiedziec na te pytania....on wzbudzil w tobie te watpliwosci...chcesz napewno....tylko zmeczona jestes walka za dwie osoby a teraz jak jeszcze uslyszalas ze on zmienil zdanie to ci sie zawalilo wszystko....ale on nie powiedzial ze nie chce dziecka!!!! On sie boi Ania konsekwencji biobsji i nad tym pracuj...pogadaj z lekarzem zeby go tutaj uspokoil

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    Dlatego terapeuta by wam pomogl odpowiedziec na te pytania....on wzbudzil w tobie te watpliwosci...chcesz napewno....tylko zmeczona jestes walka za dwie osoby a teraz jak jeszcze uslyszalas ze on zmienil zdanie to ci sie zawalilo wszystko....ale on nie powiedzial ze nie chce dziecka!!!! On sie boi Ania konsekwencji biobsji i nad tym pracuj...pogadaj z lekarzem zeby go tutaj uspokoil
    wiem.. po porstu teraz mam wyrzuty sumienia..ze mu tak nagadalam :(

    ale fakt jest faktem ze przez cala droge pyal sie mnei .. jak to bedzi epo biopsji..czy bedzie mogl normalnie jak to okreslil sexic sie z emna ..czy nie.. powiedzialam mu ze pewnie.. tylko przez 2-3 tyg bedzie musial siewstrzymac bobedzi eodczuwal dyskomfort.. dopytaywal sie jak to wyglada.. pozniej.. widze ze sie zaintereswoal..nawetprzecyztal zgode.. i zalecenie po.. i pokazal mi noo w usie piesze ze przez 2-3 dni mozna odczuwac boli ze jest tobol ktory niweluja przeciwbolwe.. widzialam ze chce mnie uspokoic.. ale ne wiem..

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    wiem.. po porstu teraz mam wyrzuty sumienia..ze mu tak nagadalam :(

    ale fakt jest faktem ze przez cala droge pyal sie mnei .. jak to bedzi epo biopsji..czy bedzie mogl normalnie jak to okreslil sexic sie z emna ..czy nie.. powiedzialam mu ze pewnie.. tylko przez 2-3 tyg bedzie musial siewstrzymac bobedzi eodczuwal dyskomfort.. dopytaywal sie jak to wyglada.. pozniej.. widze ze sie zaintereswoal..nawetprzecyztal zgode.. i zalecenie po.. i pokazal mi noo w usie piesze ze przez 2-3 dni mozna odczuwac boli ze jest tobol ktory niweluja przeciwbolwe.. widzialam ze chce mnie uspokoic.. ale ne wiem..

    Mowilas ze go matka nastraszyla....wiec to chodzi o to ze sie boi...niech poszuka na necie info , niech pogada z lekarzem , bo to napewno bardziej go uspokoi i jezeli przez ten caly czas byl nastawiony na biobsje a teraz zmienil zdanie po rozmowie z matka to to jest przejsciowe moim zdaniem...rylko trzeba go zapewnic, ale tez trzeba go zrozumiec troche bo faceci sa na punkcie swoich jajek :-P wyczuleni woec mu sie troche nie dziwie ze sie boi o klejnoty :-D tyle ze musowo go przygotowac psychicznie do tego zabiegu i wytlumaczyc co konkretnie sie bedzie dzialo itd...ryzyko jest zawsze ale to my tez ryzykujemy przy ivf do cholery....
    Co do wygarniania...nazbieralo ci sie Ania...powiedzialas to co czujesz....tak samo jak ty chcesz wiedziec co on czuje i przezywa tak samo jest lepiej jak on wie co ty czujesz i co jest dla ciebie wazne <3

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jedyne co mnie pociesza to to ze zaczal glebiej analizowac temat dawcy.. i zobaczyl czego ja sie boje.. niby mi powiedzial ze on by tak w zyciu nie poweidzial...ale jak sie zpaytalam go czy jest pewien ze za kilka lat patrzac na dziecka..( z IUI AID ) nie bedzie zalowal ze nie sprobowalismy ..i czy nie bedzie mial zalu .. toodp.. ze o tym nie pomyslal.. i ze pewnie to by po jakims czaei si pojawilo..
    uswiadomilam mu ze temat dawcy nie jest tematem ..hop siup..ale anaparwde trzeba siasc obgadac chocby kwestie .... tego czy dziecko bedzie wiedzialo czy nie.. czy on naparwde zaakcepruje ten fakt..

    Asha lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    jedyne co mnie pociesza to to ze zaczal glebiej analizowac temat dawcy.. i zobaczyl czego ja sie boje.. niby mi powiedzial ze on by tak w zyciu nie poweidzial...ale jak sie zpaytalam go czy jest pewien ze za kilka lat patrzac na dziecka..( z IUI AID ) nie bedzie zalowal ze nie sprobowalismy ..i czy nie bedzie mial zalu .. toodp.. ze o tym nie pomyslal.. i ze pewnie to by po jakims czaei si pojawilo..
    uswiadomilam mu ze temat dawcy nie jest tematem ..hop siup..ale anaparwde trzeba siasc obgadac chocby kwestie .... tego czy dziecko bedzie wiedzialo czy nie.. czy on naparwde zaakcepruje ten fakt..


    Dlatego moze musialo dojsc do tej " klotni" zebyscie pewne tematy poruszyli, gdybys Ania mu "nie wygarnela to pewne tematy nadal by byly zamkniete :-( dobrze sie stalo....wszystko sie dzieje z jakiegos powodu kochana...nie obwiniaj sie kochana....dobrze sie stalo ze to z siebie wywalilas <3

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehh przepraszam ze tak o sobie .. a nawet nie nadrobilam Was ..i nie wiem co sie dzialo ..
    powiem szcaerze ze jestem wsciekla na tesciowa..bo jakby jej coreczka maia taki problem albo drugi synek to by pewnie mowil zeby probowac.. a ta mu wylatuje z takimitekstami i jeszcze ze nas na to nie stac i wogole ze eldwo wizazemy koneic z koncem.. a chuj ja to obchodzi .. nozez kurwa jego mac ;/

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
‹‹ 3656 3657 3658 3659 3660 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ