Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
to by było w tym wypadku straszne marnotrawstwo
-
ja jeszcze się waham, bo jak wezmę to pewnie jak na złość @ przylezie
pompon lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyshimmer_lip wrote:Był wyrwany ze snu o 6 rano więc blady i nieprzytomny wyszedł ze mną na tego papierosa i zaczęłam mu truć, że akurat będziemy ze trzy minuty palić o Boże Boże, może morduję dymem nasze dziecko, o Jezu ale jak skończymy to Ty idziesz po ten test (leżał w pokoju na stole), o Boże nie ja jednak po niego pójdę. On co chwilę tylko mówił spokojnie A ja schizowałam przez całe trzy minuty bo od razu widziałam bladą kreseczkę i w sumie wiedziałam, ze test będzie pozytywny. No i poszłam po test. Patrzymy są dwie krechy. Mówię o Jezu jesteśmy w ciąży. Chłopowi łzy w oczach stanęły i chciał mnie przytulić a ja zaczęłam machać łapami i mówić nie nie nie nie nienienie nie cieszymy się jeszcze, jeszcze wszystko się może stać. Będziemy się cieszyć jak zrobimy bete No i chłop się nie rozpłakał ze szczęścia
Dałam się przytulić jak beta była pozytywna
Jezuu jakie cudowności... Łezki w oczach mi stanęły.... Ciekawe jaka będzie reakcja mojego... Obstawiam, że tez łezki mu polecą... A już na pewno na pierwszym USGshimmer_lip lubi tę wiadomość