X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe A słowo CIAŁEM się stało - Nasz kochany Wcześniaczek DOMINIK
Dodaj do ulubionych
‹‹ 3 4 5 6 7

13 sierpnia 2016, 12:58

Dawno nie pisałam a no bo jak zwykle to samo wytłumaczenie : NIE MAM CZASU.

A co dziwne w tym tłumaczeniu to fakt, że Dominik tak prawdę mówiąc nie jest aż nad to absorbującym dzieckiem ale zawsze znajdzie się coś co trzeba zrobić na tip - top i ten czas ucieka.

Nasze noce są (nie zapeszam) spokojne. Dominik idzie spać między 20:30 a 21 i śpi ciągiem do 7-9. No chyba, że jest weekend i tatuś chciałby pospać to Skarb budzi się o 6 :) ale tata utuli i jeszcze ok 2h śpi.

Rano jest śniadanie. Później szał - ciał. Po ok 2h mleko i drzemka. Od dłuższego czasu już jedna w ciągu dnia trwająca pomiędzy 1 a 3h przeważnie jest to 2,5h. Ogólnie apetyt jest. Zjada i słoiki i w końcu też domowe jedzenie :) Póki co mamy jeszcze 3 stałe posiłki i 3 butle mm. Niedługo zamiast butli o 18 planuję dawać mu kolację - zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Ostatnio z racji lata - choć pogoda niezbyt, trochę podróżujemy. I odpukać młody dobrze znosi jazdę w foteliki. Nadal jeździ w "kubełku" chociaż niedługo planujemy kupić kolejny fotelik ale też tyłem bo tak bezpieczniej.


A za nami już ponad 16 miesięcy wspólnego bycia <3 <3 <3 <3

Mamy dwa zęby - dwie dolne jedynki i czekamy na kolejne.
Coraz stabilniej i częściej młody stoi sam.
A od kilku dni puszcza się i robi sam coraz dłuższe dystanse :D - zdolniacha mała. Po długim weekendzie muszę dzwonić do rehabilitantki umówić się na kontrolę bo miałam dzwonić jak pojawią się pierwsze samodzielne kroczki no i są. Może doradzi mi też co z butami...- ciężki temat :|

Co by jeszcze pisać. Młody jest bardzo kumaty. Bardzo lubi naśladować czynności które robię ja.
Potrafi:
- zrobić amem
- pokazać jakie coś było dobre (głaszcze się po brzuszku)
- pokazuje : uszy, język, włosy, nos, pępek, rączki, palce stóp i oko.
- pokazuje jak się myje rączki i jak robią gwiazdeczki
- mówi jak robi auto "bruuuum"
- bije brawo
- robi kosi - kosi
- lubi robić tany tany,
- z mówienia to ostatnio w modzie jest na wszystko "tata":) "mama" już się znudziła :P

Ogólnie jest wesołkiem i wszędzie go pełno :)

Co do wizyt przed nami we wrześni : kardiolog i audiolog plus ostatnie 5w1 szczepienie.
A w październiku badania z krwi :( eeg główki i kontrola u neurologa. - Trzymajcie kciuki PLIS!!

Tyle u nas, że nie wiem co jeszcze pisać.

A ja we czwartek idę do ginekologa zobaczyć jak tam po porodzie czy są naturalne owulacje i co lekarz myśli o kolejnym bobasie..czy możemy już ryzykować czy lepiej czekać na badania i wyniki z poradni genetycznej. Dodam, że pierwszą wizytę w owej poradni mam 13.01.2017 roku a na kolejną ponoć czeka się czasem dłużej niż pół roku :o :o taki mętlik mam :(


No co ja będę smęciła...trochę fotorelacji z naszego wspólnego życia :D

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0b951955f3a3.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/70a8ed065b42.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d32ab84db4ac.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fd5a53a62e32.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ad80b17a3e7c.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9979212b196b.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7313c853b444.jpg

Sorki że niektóre fotki są w dziwnej pozycji :| ale ja blondynka i nadal nie umiem tego zmienić :(


No i WIELKIE GRATULACJE dla Naszej Karoli :* dużo zdrowia dla całej rodzinki. Niech się synkowie dobrze mają <3 <3

18 sierpnia 2016, 12:00

Ale mam stres. .. dziś wizyta u ginekologa i zobaczymy co on nam wróży. Podejrzewam, że powie "decyzja należy do państwa". Choć mam trochę nadziei ze może jednak nas pokieruje w stronę czy ryzykować czy czekać na badania z poradni genetycznej. Nikt nie mówił że życie będzie łatwe.



I Dominik póki co będzie jedynakiem. Póki co mamy poczekać na wizytę w poradni genetycznej a później na wyniki. Podejrzewam, że tak nam upłynie rok bądź więcej bez starań. . Ale tak ma być bezpieczniej...

No to sobie poczekamy. . Trochę mi smutno bo plany były. .ehh. no cóż trzeba brać co życie daje i cieszyć się z tego co już mamy.

Wiadomość wyedytowana przez autora 18 sierpnia 2016, 20:58

24 grudnia 2016, 10:05

Dawno nie pisałam. U nas kilka zmian. Kilka dobrych. Kilka złych. Może nadrobie wpis po nowym roku jak czas pozwoli ;)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/46862c9c17e5.jpg
A tymczasem w tym pięknym czasie śle Wam życzenia :)
Niech to Boże Narodzenie będzie dla Was czasem wyjątkowo owocnym – spędzonym z najbliższymi, czasem na wyciszenie się i odpoczynek po całym roku zmagań. Niech będzie to także czas przemyśleń, ale również radości i ucztowania z długo wyczekiwanymi gośćmi. Wesołych świąt Bożego Narodzenia

11 lutego 2017, 15:02

I jest chwila czasu po bardzo długim czasie...
Od czego by tu zacząć..może od tego, że chyba wpisów będzie mało, mniej a może to będzie ostatni?! Sama nie wiem..

Za Nami 22 miesiące z Dominikiem. Póki co Domiś rozwija się jak na wiek korygowany i neurolog mówi, że to jest "dopuszczalne". Co do Jego umiejętności tyle tego, że nie wiem co wymienić...Ogólnie powiem tak, że Dominik bardzo szybko chwyta różne gesty..jeśli chodzi o mowę tutaj gorzej ale wg. neurolog ma czas bo mowa to po 2r.ż się rozwija a on jest wcześniakiem do tego chłopcem..nie wiem skąd się to bierze lekarzom ale już od kilku słyszałam, że mam być spokojna bo to chłopiec a chłopcy wszystko później robią :o
Co do mowy to mamy pojedyncze słowa w stylu "tata", "baba", "mama", "papa", "brum brum", "tik tak", "dziadzia", "kółko", "koko" i czasem "cio to?". Naśladuje też zwierzątka głównie:
* pies - hau
* kot - miau
* wąż - ssss
* mucha - cece
* sowa - uuhu
Zjada wszystko z apetytem..chyba, że jest to jajko :D Mleko pije 2x po 210ml.
Póki co przeważnie jest jeszcze karmiony przez nas bo nie ogarnia ani łyżeczki ani widelca..no może widelec jako tako ale łyżeczka to czarna magia...i widelec i łyżkę chwyta dwoma paluszkami :| nie wiem kiedy mam się zacząć martwić. Z jednej strony mnie to nie pokoi ale z drugiej mimo ze jest karmiony przez nas to cieszę się, że chce jeść :)

Jeśli chodzi o lekarzy to nadal mamy wizyty w ramach kontroli. Póki co na każdej jest oki.
Ostatnio był kardiolog z echo serca i nadal są szmery ale dr. mówiła, że tego nie bierze się jako wady serca. Jednak tak dla spokoju jeszcze w grudniu mamy wizytę z ekg.
Był też okulista i z oczkami jest dobrze jednak, że to wcześniak to jeszcze mamy pokazać się za rok.
Jedynie do powtórki z racji nieczystego zapisu mamy eeg główki. I to mnie martwi bo niby neurolog mówi, że nie ma typowej padaczki ale jakieś tam tendencje do napadawości są i trzeba to skontrolować.. a już za pierwszym razem to badanie to była maskara :|. Zimny gabinet. Młody w nowym miejscy nie chciał zasnąć.. a teraz jak będzie powtórka też w październiku to ja nie wiem jak ponad 2,5 letnie dziecko zaśnie mi w dzień jak on teraz ma ok 2 lat i w dzień czasem wcale nie śpi :o
Przed Nami też operacja z racji tzw. "wędrujących jąderek" w tym, że w marcu mamy jeszcze raz kontrolę u chirurga i usg i wtedy dr podejmie decyzję.. ja ciągle czekam na cud..!! Bardzo się boję tej operacji z faktu pełnej narkozy.. Kardiolog dała nam już zaświadczenie, że punktu "serduszka" przeciwwskazań - BRAK ale mówiła, że dobrze będzie mieć też takie zaświadczenie o neurologa i lepiej gdybyśmy byli po powtórce EEG. Muszę pamiętać by o tym pogadać z chirurg. I do tego jeszcze kwestia moich badań genetycznych jeśli okaże się to co podejrzewa mój ginekolog to automatycznie przekazałam to Młodemu więc lepiej jeśli będę miała wyniki przed operacją a kiedy kolejna wizyta moja w poradni genetycznej okaże się może w przyszłym tygodniu...
Jak dobrze pójdzie to w kwietniu może mamy ostatnie wizyty u audiologa i pulmonologa - trzymajcie kciuki :)

Młody na dzień dzisiejszy ma 10 zębów. Brakuje nam na gorze (2x3 i 2x5, oraz w natarciu jest czwórka i jedynka) a na dole brak 2x3 i 2x5. Raczej do 2r.ż mu wszystkie nie wyjdą..ale co się dziwić jak pierwsze były w 15mce.ż :D ponoć im później wyjdą zęby tym lepiej..ogólnie nie narzekam. Młody ząbkowanie znosi znośnie.

Co do snu. Jak już wspomniałam w dzień młody czasem nie śpi..tak jak dziś np..weekend rodzice chcieli by trochę czasu dla siebie no ale cóż młody korzysta, że jest tata :D a jak mu się drzemka zdarzy to śpi między 12/13 do 15 (zwykle śpi ok 2h). Za to nie chwalę ale na noc zasypia 20 i śpi ciągiem do 8/9 więc coś za coś :)

Młody w zdrowiu się długo trzymał jednak na początku roku nas wszystkich dopadł jakiś wirus. J chorował już przed świętami ale jak to facet - "lekarz to zło wyleczę się sam" i tak się wyleczył, że zaraził i mnie i Domika. Ja walczyłam 2 tygodnie ale lekami typu neosine, ibuprom zatoki i krople do nosa - zapisane wszystko przez lekarza. Za to Domiś miał antybiotyk, krople, syropy i nurofen bo miał nieżyt ucha. Na szczęście szybko wyzdrowiał. I tak dr była w szoku, że młody 21 mce i dopiero pierwszy raz antybiotyk miał..więc nie jest źle.

A co u mnie..?? Ostatnio jakoś mam problem sama ze sobą. Nie mogę się ogarnąć. Czasu mało. Czekanie za wynikami z poradni. Później czekanie na kolejne wizyty i tak nam poleci pewnie kolejny rok. A od wyników zależy czy podejmiemy próby o rodzeństwo chociaż czasem jestem tak zmęczona, że myślę sobie czy aby nie lepiej zostawić wszystko tak jak jest.
Jeśli wyniki z poradni genetycznej wyjdą pozytywne będzie szansa na donoszenie ciąży tylko nie wiem czy świadomie chciałabym "skopać" życie kolejnemu dziecku bo wiem, że tę chorobę ono dostanie ode mnie na 100%. Z drugiej strony jeśli wynik będzie ujemny to mamy 20% na powodzenie co do donoszenia ciąży... - takie wróżenie z fusów trochę. A lata lecą..nie wiem. Może czas w końcu na poważnie zająć się tematem adopcji?!

Moje cykle znowu wariują bywają takie po 30 kilka dni a i takie 40 plus...chociaż od kilku cykli są po 36dni. za to tak samo jak przed cc są bolesne a nawet bardziej..

Na chwilę obecną to chyba tyle..

CZEKAMY NA WIOSNĘ :D

Może kilka fotek na przypomnienie jak wygląda Nasz CUD <3

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1feba7440e25.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f72c3856bba.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1c6dff8b2227.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b3690216bf5f.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/25b6db70323f.jpg

21 listopada 2021, 18:45

Ciąża zakończona 21 listopada 2021
Przejdź do pamiętnika starania i czytaj kontynuację mojej historii
‹‹ 3 4 5 6 7