Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Starania i ciąża w Tajlandii...
Dodaj do ulubionych
‹‹ 2 3 4 5 6 ››

11 listopada 2013, 20:46

No i wiemy :)

Maleństwo jednak młodsze o tydzień - termin przesunięty na 11 kwietnia.

Jest dziewczynką - w wersji dla Kuby "chłopczynką" :) Małą Gają :)

Zdjęć nie mam, bo same przekrojowe i jakoś mało apetycznie wklejać wnętrze czaszki takiego malca :P

Kolejna wizyta dopiero 16.12 - czyli przed samym wylotem aby mieć 100% pewności, że mogę lecieć i wszystko dobrze :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 11 listopada 2013, 21:17

13 listopada 2013, 08:16

Och dziękuję WAM za tyle kochanych komentarzy!!!

Dokładnie mamy już dużo dziewczynek :)

Róża - Michaeli
Alicja - AniMr
dziewczynka też u Miriam :) malutka Lily :)

Endokobietka - ma mieć synka :)


No i teraz czekam na kolejne dobre wieści ze świata OVU :) To takie wspaniałe Wam towarzyszyć - najpierw z niecierpliwością i często w niemałym stresie oczekiwać na mały cud... potem dowiadywać się o tych upragnionych 2 kreseczkach!!!!, potem o Kropku, potem stadium Misia i już potem widzimy dziecko w wersji mini, a potem dowiadujemy się czy będzie dziewczynką czy chłopcem... No i czekamy na ten moment najważniejszy... Michala - wspieram i podziwiam za spokój i opanowanie!!!

ooo piszę wiadomość i czuję wyraźne kopniaczki - cudowne uczucie :)

A i na zdjęciach usg znalazłam informację, że mała ma ok 265g, ale nie jestem pewna tej informacji więc to tylko taka ciekawostka.

Ostanie dwa dni nawet nieźle sypiam i to bez tabletki - może dlatego, że dni mijają dość intensywnie odkąd jest Kasia :)

Jakieś 7 dni temu zaczęłam bardzo intensywnie przybierać na wadze - dziennie 200-300g i to wcale nie jedząc więcej niż zwykle. Taki intensywny wzrost powoduje spory dyskomfort, bo nie nadążam z akceptacją i ogarnianiem mojego Ciała na bieżąco i czuję się w nim obecnie jakoś brzydko i obco. No ale to jest temat do opracowania - trochę rozmów z Ciałem i myślę, że się polubimy i przestanę się klinować w za ciasnych szparach np między krzesłami w restauracji :P

Wczoraj epicko zaklinowałam się między 2 wielkimi ławkami!!! (Jeszcze tydzień temu miedzy nimi normalnie przechodziłam, a teraz utknęłam i to na wysokości pupy - masakra :P) Aż biedny Kuba musiał mnie ratować i te ławki jakoś przesuwać... Z 50 osób gapiło się jak nierozgarnięta biała ciężarówka wpiła się między ławki i utknęła!!! :P

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 listopada 2013, 20:44

14 listopada 2013, 13:48

No i maszyna ruszyła w ruch :) Z Kasią przemierzamy działy niemowlęce jeśli tylko jakieś się nam nawiną :P Mamy już kilka niepotrzebnych jeszcze rzeczy: skarpetki, etno buciki tajskich plemion górskich :P, 2 sukienki, spodenki i koszulkę :P

Te butki to żadna rewelacja - podobne do górskiego "stylu" innych części świata. No ale wklejam :)

wsyn.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 listopada 2013, 02:30

15 listopada 2013, 20:38

No i kochane mam 30 lat!!! :)

ay22.jpg

Jak miałam 27 założyłam się z Kubą, że na w dniu swoich 30 urodzin będę wyglądała lepiej niż w wieku 27lat :) No i przegrałam :P ale tylko o te parę ciążowych kilo, wielki brzuch i wystający pępek :P reszta praktycznie bez zmian :) Oby tak dalej :)

Nie o wygląd oczywiście chodzi :) Ogólnie jestem bardzo szczęśliwa :) Mam też sporo postanowień na kolejny rok i nową dekadę, no ale dobrze ciągle się rozwijać i mieć nowe cele :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 listopada 2013, 20:57

18 listopada 2013, 14:35

Bardzo Wam dziękuję za życzenia. Jesteście absolutnie wspaniałe :)

Dziś znów mam wysyp hormonów :( Nie spałam, obudziłam się z płaczem i tak mam cały dzień. Głowa mi pęka, nie mam na nic sił ani ochoty, no i wymiotuję.

Wysłałam domowników na miasto i leże pod kocykiem czekając na jutro. Malutka już kopie bardzo wyraźnie - te maleńkie fikające nóżki są dziś moim wielkim pocieszeniem :)

A tak obchodziłam urodziny - było akurat święto latarni - bajecznie prawda?

dtw8.jpg

Tu puszczamy z Kubą lampion w intencji szczęśliwego przyjścia na świat naszej "chłopczynki" :)

2uzk.jpg





19 listopada 2013, 14:15

Miriam - z o tydzień starszą ciążą kupiła słodkie łóżeczko... Ale co, to już? Jeszcze jest chyba czas... - pomyślała Marysia po czym kupiła całą pakę ubranek i to dla chłopczyka :P

http://allegro.pl/show_item.php?item=3723414148

O logikę w tym stanie bardzo jest trudno :P

Wiadomość wyedytowana przez autora 19 listopada 2013, 14:49

20 listopada 2013, 16:12

My tu gadu gadu a tygodnie lecą :)

Mamy już 21 tydzień :)
Niezły już mam bebek :) A jakie urocze serdelki pod paszkami :P Nadeszła też era wystającego pępka :)

Ze względu na intensywne zwiedzanie - sesja brzuszkowa podczas wycieczki :)

5xg8.jpg

83uk.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 20 listopada 2013, 16:15

22 listopada 2013, 05:02

Ja tu dziś wstaje jak gdyby nigdy nic, a tu 6 przy miesiącach!!!!

Podsumowanie w liczbach:

1. Za mną 5 miesięcy czyli 21tygodni - 147dni
2. Jest mnie więcej o 14cm w brzuszku - mam teraz piękne krąglutkie 83cm
3. Jest mnie więcej o 3 rozmiary w piersiach!!! Mam teraz F/G :) Mmmm!!!!
4. Jest też mnie więcej o prawie 4kg czyli dziś ważę ok 54kg - w tym +2kg w tym miesiącu :P no no, co dalej? :)

I wiecie co! Czuję się dziś bardzo sexi! Mając tyle pięknych krągłości jak można inaczej?! ;) To będzie 6 okrąglutkie i bardzo mniam... :]

Właśnie przeglądam sexi bieliznę dla ciężarnych i mam! Jest coś takiego!!!! Alleluja:)

Jestem też umówiona z Kubą na randkę w sklepach bieliźniarskich :) Kupimy mi sexi koszulki wieczorowe :]

Postanowiłam też kupić ciążową wstawkę do spodni długich w pl - postaram się nosić swoje spodnie jak długo się da :)do tego sweterki i tuniki - może nawet z paseczkiem nad brzuchem podkreślającym krągłość, a co! Mam z czego być dumna :)

Do tego:

Ciąża jest jak na razie bezproblemowa i bardzo satysfakcjnująca :) Malutka bryka i kopie, a mnie zalewają hormony miłości i czułości :)

Kuba zaczyna lubić fakt, że to będzie mała dziewczynka!!! Dużo głaszcze mnie po brzuszku, prowadzi naukowe obserwacje wychodzącego pępka :p, poklepuje, nasłuchuje i wyczekuje kopniaczków :)

I zobaczcie co mi zrobił na urodziny - w konspiracji ;) i nie mając wcześniejszego pojęcia o modelinie!

dhom.jpg


Jest cudownie, oby tak dalej :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 listopada 2013, 08:03

24 listopada 2013, 06:20

No dobra odczuwam ciąże - wczoraj przeszłam marszem jakieś 600m po upale - bo się spieszyliśmy na autobus, a potem zalałam się zimnym potem, serce biło mi jak szalone i musiałam posiedzieć 15min i wypić butelkę wody by dojść do siebie...

Ale kręgosłup jeszcze nie boli na szczęście :)

Dziś dzień zwolnionego tempa, odpoczynku i zadbania o siebie :) Konieczne farbowanie włosów - bleee...

Ubranka podobno przyszły i tak jak w opisie w bardzo dobrym stanie, więc można kupować u tej sprzedającej, bo już wypróbowana :)

No i to już nasz ostatni miesiąc w Tajlandii... trochę mi żal :/ ale pocieszam się nadchodzącymi świętami i rozpoczęciem kolejnego etapu życia :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 24 listopada 2013, 09:00

25 listopada 2013, 10:02

Ech... Musiałam odpuścić sobie dzisiejszą wycieczkę - znów kiepsko się czuję - ból głowy, mdłości, zmęczenie, ból karku i kompletny brak sił :(

26 listopada 2013, 15:45

No udało się :) Trochę było zamieszania z tym ale jakoś jestem.

Wczoraj to było coś - mała tak szalała, że cały brzuch mi chodził! Aż nie mogłam spać z wrażenia i podekscytowania :P

No i zostałam przyłapana przez aparat Kuby - Podsumowanie 21 tygodnia - mój tygrys 3D



y891.jpg
8s8t.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 27 listopada 2013, 23:52

27 listopada 2013, 21:18

Brrr... Mam lenia... No nic mi się nie chce!!! No ale jakoś się spinam i jeżdżę na wycieczki. To już końcówka mojego pobytu, a tu jest tak pięknie i chcę zobaczyć jak najwięcej. Zaciskam więc wargi w walce z lenistwem i chodzę dzielnie całymi dniami :)

a572.jpg

Łączymy więc przyjemne z pożytecznym. Będziemy sprowadzać różne rzeczy z Tajlandii :) Zaczęłam od Cotton Ball Lights - mega modnych teraz, a jak dotąd w koszmarnych cenach, no i postanowiłam to zmienić i powystawiać ich trochę na Allegro :)

Michaelo Linków chyba nie można tu wrzucać, bo mnie zbanują moderatorzy. Ale jak się wrzuci Cotton Ball na Allegro to będę - jestem Elemiach.

Wiadomość wyedytowana przez autora 28 listopada 2013, 17:42

28 listopada 2013, 07:10

20 dni do wylotu!!!

A moja lista spraw do załatwienia ma 50 poważnych punktów!!! Między innymi taki szalony plan jak zrobić jeszcze tu w Tajlandii PRAWO JAZDY!!! Czy będzie to możliwe???

Czuję już silny stres objawiający się uczuciem przytłoczenia i ściskaniem w dołku. Kiepsko też sypiam. Tak mało czasu a tak dużo ważnych spraw do zrobienia.

Kochane dziękuje za Wasze reakcje - nawet sobie nie wyobrażacie jakich skrzydeł dostałam!!!!

Żeby jednak nie śmiecić tego pamiętniczka sprawami "biznesowymi" - podaję maila - [email protected]. Odpowiem szczegółowo na wszystkie pytania.

Wiadomość wyedytowana przez autora 28 listopada 2013, 17:42

28 listopada 2013, 20:11

Ufff... 2.02 spać!!! Rano pobudka 0 7.00 :((( i walka o dokumenty do prawka brr...

Dziś był pracowity dzień:
1. Zebraliśmy dokumenty jakie mamy, skserowaliśmy i wiemy co potrzebne - mi: zdjęcia 4, przedłużenie wizy, badania lekarskie i oficjalne pismo, że jestem tu legalnie i nie podpadłam - muszę złożyć aplikację i potem odebrać takie zaświadczenie

2. Ustaliliśmy przesyłkę rzeczy na razie do Gdyni - to będzie MEGA Tetris - ma mieć metr na metr i ważyć ponad 100kg ale nie więcej niż 350kg

3. Kupiliśmy już część prezentów :)

4. Kupiliśmy nowy telefon - mój to trup a tu sprzęty są dużo tańsze więc teraz Kuba ma nowy a ja mam jego :)

5. Zrobiliśmy sesję zdjęciową rzeczy do wystawienia

6. Wystawiłam też sporo aukcji :) no i mam już pierwsze "sukcesy" na razie głównie dzięki Wam :P - jesteście NAJLEPSZE!!!

Wiadomość wyedytowana przez autora 29 listopada 2013, 16:07

29 listopada 2013, 16:17

23 tydzień rozpoczęty!

Jestem coraz cięższa i większa i zaczynam to poważnie odczuwać :/ a głód budzi mnie w nocy regularnie nawet jak zjem solidną kolację!

Ech... tym moim prawkiem to jednak nie będzie tak lekko. Przedłużyłam wizę i złożyłam papier ale zmarnowałam na to pół dnia a papier do odebrania dopiero za 5 dni. Do tego byłam tak zmęczona, że przysnęłam czekając w kolejce...

Stawiamy przede wszystkim na prawko Kuby, bo on już ma papiery i umie jeździć - dziś był na egzaminie i zdał!!! Mamy prawko w rodzinie!!!

Ja dopiero muszę się uczyć :( więc nie wiem czy zdążę, bo jest tyle innego załatwiania, że nawet nie mam kiedy na te lekcje chodzić :( za późno się zdecydowałam.

Właściwie nic innego sensownego dziś nie załatwiliśmy, jutro trzeba będzie nadgonić.

Dobra lecę do wystawiania aukcji Allegro bo jesteśmy z powodu ostatnich mega wydatków w strasznej d... finansowej :/

Wiadomość wyedytowana przez autora 29 listopada 2013, 16:29

30 listopada 2013, 17:32

Uuu... kolejny pracowity dzień

1. Mamy wszystkie kartony które prztargalismy od firmy przewozowej - nasza paszka to 8 tych kartonów - zaczynamy zabawę :)
2. Byłam zamówić nową dostawę światełek i wyczaiłam nowe wzory :) Jutro część odpieram kolejną w poniedziałek.
3. Poczta - nieczynna :(
4. Zwiedzanie ogrodów królewskich - wspaniałe!!!
5. Zapłacone rachunki - już ostatni czynsz za wynajęcie alleluja
6. Nie udało się otworzyć konta bankowego Kubie bo przepisy się zmieniły :( ale ja mam - już założone kiedyś :) dobrze mieć konto w Azji jakoś wydaje mi się bardziej stabilna ekonomicznie.

No i pokoik :) Dostałam wstępny projekt. Proszę o recenzję i co mam zgłosić do poprawek? Pokój jest mały więc cudów zrobić się nie da :(

5o94.jpg
ez1u.jpg
2tyx.jpg
fgas.jpg
l75h.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 30 listopada 2013, 17:32

1 grudnia 2013, 09:03

Pokoik - uwagi zgłosiłam zobaczymy jakie zmiany - dam oczywiście znać.

Stan zdrowia - zgaga!!! Przed ciążą prawie NIGDY jej nie miałam a teraz jest tak wszechobecna, że zapomniałam, że może być inaczej - już bez codziennych leków nie mogę wytrzymać :(

Stan ciążowy - od wczoraj skurcze macicy - na razie lekkie, bezbolesne i pojedyncze

Ciążowe anegdotki:

- Kuba, wiesz, że Mała już słyszy? Może zaczniesz z nią rozmawiać?
- Eeee
- No spróbuj
- "Dzień dobry zawartości brzucha Marysi" powiedział Kuba nieświadomie kierując się do części gdzie mam żołądek.

No... jajecznica pewnie zadowolona, nice try :) Poćwiczymy :)

No i my :) 22tc+2dni Sesja w ogrodach królewskich. Mina wszystkich japońskich turystów bezcenna :) Jestem chyba na dziesiątkach zdjęć Japończyów :P no ale tak się kończy obnażanie w miejscach bardzo publicznych :P

nv9a.jpg
8z4f.jpg

Śmiesznie Kasia skadrowała napis z koszulki z napisem w ogrodzie :P

Doriana płakusia, że nie ma brzucha, a ja już strasznie go czuję i kręgosłup zaczął mnie już boleć :/

Wiadomość wyedytowana przez autora 1 grudnia 2013, 20:07

1 grudnia 2013, 19:54

Michaela rodzi? Skąd wiadomo? Aaaa strasznie zaczęłam się denerwować - nie że coś złego ale to takie ważne... no NAJWAŻNIEJSZE wydarzenie!!!

Michaela trzymamy kciuki!!!

Wiadomość wyedytowana przez autora 1 grudnia 2013, 20:10

1 grudnia 2013, 20:24

Pomóżcie wybrać!

Zielony czy pomarańczowy? I jaka tapetka? Poprosiłam też o zmianę półeczek na takie tradycyjne i teraz są takie. Co sądzicie?

6q16.jpg
5ufh.jpg
0czy.jpg
j2zd.jpg


4 grudnia 2013, 12:12

Ech...
Kasia wyjechała już 2 dni temu i zaczęła się przedwyjazdowa gorączka. Mój pomysł ze sprowadzaniem kuleczek okazał się dobry!!! Lampki się sprzedają!!!:) Musiałam na razie się mocno wstrzymać bo mam problem z wysyłkami. Szkoda bo to czas przedświąteczny i a znalazłam tyle prześlicznych zestawów kolorystycznych!

Niestety są w związku z tym problemy - poszukiwania najlepszych zestawów kolorystycznych i producentów, różnice we wtyczkach. Przepisy przesyłowe cła!!! Próba kontaktu z fabrykami aaa!!!

Tyle tego a tak mało czasu. A do tego pakowanie, ogarnianie mieszkania, pożegnania ze znajomymi.

Jestem wykończona i okropnie zestresowana.

O prawku nie mam nawet co marzyć! :(

A tak się rodzi mój mały biznesik. Zjeździłyśmy z Kasią całe miasto kupując różne lampki w różnych sklepach - różne kolory, wielkości, formy pakowania i ilości kulek w sznurze. Mam przypięte do plecaka takie 4 wielkie wory, wypchany plecak i jeszcze wór z przodu :P Dobrze, że to w miarę lekkie :P

2b4b.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 4 grudnia 2013, 16:56

‹‹ 2 3 4 5 6 ››