X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki A gdyby tak... Jeszcze raz?
Dodaj do ulubionych
‹‹ 6 7 8 9 10 ››

11 października 2021, 20:43

Zaczynam plamić. Póki co na beżowo... Czyli... Powtórka z rozrywki?
Głupio to zabrzmi, ale tym razem naprawdę jestem wyluzowana i "niech się dzieje wola nieba". A nawet... Jakaś ulgę odczuwam na myśl, że nie będę w ciąży i nie czekają mnie te trudny życia z niemowlakiem, które niemal pokonały mnie fizycznie i psychicznie ostatnim razem.
Ale zdążyłam zapisać się na forum dla czerwcowek 2022. Ledwo przyszłam, zaraz będę się żegnać. Cóż...

Ogólnie mam w domu luteinę (z ost razu mi została) ale nie zaczęłam brać. Jedyne co wchodzi u mnie w grę to zdrowa, silna ciąża. Nie będę już leżeć plackiem i drżeć na myśl o następnym dniu. Trochę się zbuntowałam po tych dwóch wczesnych poronieniach. Synek mnie potrzebuje na maxa. Nie mogę być słaba...

16 października 2021, 09:00

Czekam na drugie badanie bety, minął ponad tydzień od ostatniego. Planie. Beż z niteczkami krwi. Liczę dziś na kiepski wynik a w pon na jeszcze gorszy wynik USG. Wczoraj powiedziałam mężowi. Z zastrzeżeniem, że nie ma oczyma mówić dopóki nie mam wyników badań. Wg apki dziś 6+0...

16 października 2021, 13:58

Nie ma jeszcze wyniku, trochę świruję. Odswiezam portal co sekundę...

16 października 2021, 18:12

Beta 2552

16 października 2021, 18:12

Beta 2552

17 października 2021, 19:44

Jutro rano gin. O 9 będę wiedzieć. Czy jestem, czy nie jestem. W ciąży.

18 października 2021, 08:20

Stres. Aż mi słabo. Za pół h będę wiedzieć. Dziś 6+2.

18 października 2021, 10:03

Niczego się nie dowiedziałam. Mały pęcherzyk. Mam za tydz przyjść.

18 października 2021, 10:03

Niczego się nie dowiedziałam. Mały pęcherzyk. Mam za tydz przyjść.

19 października 2021, 09:18

Ok. Mam już umówione USG na przyszły poniedziałek. Będzie to 7+2. Zobaczymy czy ten malutki pęcherzyk (9mm) urośnie i czy będzie serduszko. Mam brać luteinę 3xdziennie po 2. Na betę już nie idę, bo nie mam nawet czasu. Z forum czerwcowek dziewczyny na moim etapie niekoniecznie zobaczyły serduszko ale mają większe pęcherzyki... No nic. Pożyjemy zobaczymy. Plamienia póki co brak, tylko taki śluz niezbyt ładny ale w pierwszej ciąży też tak miałam.

25 października 2021, 17:52

Wizyta jutro (przełożyłam by iść do swojego gina). Będzie 7+3.

26 października 2021, 15:15

Pęcherzyk bez śladu zarodka. Urósł ale niczego nie widać w środku. Mam powtórzyć bety. Ale coś czuję,że skończy się na pustym pecherzyku. Obym się sama oczyściła bez konieczności zabiegu...

27 października 2021, 17:12

7+4

Beta ok 23000. Wg kalkulatora za niski poziom/przyrost. No ale za 48h jeszcze powtórzę. I odstawie luteinę.

A jednak się nie udało i tym razem.
To już trzecia rysa na moim serduszku.

29 października 2021, 09:31

Czuję się... Nijak... Lekkie mdłości ale nie wiem czy faktyczne czy "urojone". Nic mi się nie chce. Takie zawieszenie. Zrobiłabym jakiś trening solidny ale się powstrzymuje... Kawy nawet nie pije, jakoś mnie odrzuca. Organizm szaleje... Jadę właśnie na kolejną betę a w przyszłym tyg planuje USG... Ah no i wyjeżdżam dziś na "długi weekend", trochę się boje,że zacznę krwawić na wyjeździe. Przy wiosennym poronieniu miałam tak,że "zalalam" łóżko u teściów, tak mocno krwawilam... Nieapetyczne ale prawdziwe...

29 października 2021, 17:30

Beta 27862... Ale gdzie ten zarodek??? No ja się pytam!!! Eh.

2 listopada 2021, 05:16

Ku***...
Dziś 8+3. Wizyta u gina o 15. Boje się, boje się, boje się pustego jaja i konsekwencji (szpital, zabieg, skurcze...). I już myślę jak ukryć pobyt w szpitalu przed najbliższymi?

2 listopada 2021, 15:02

Po wizycie. Pęcherzyk urósł ale w środku pusto. Jutro idę do szpitala. Muszę się spakować i ogarnąć ogólnie. Oby szybko to załatwili i żebym do weekendu była juz w domu. Boje się ale chcę to mieć za sobą.

Just my luck.

3 listopada 2021, 07:44

Czekam na izbie przyjęć. Jestem spokojna w sumie. Spakowałam się na kilka dni. Ale liczę, że jutro wyjdę, że wszystko pójdzie gładko. Szkoda, że sama się nie oczyściłam tak jak poprzednio... Położna niezadowolona, że zjadłam śniadanie ale w sumie jak wczoraj dzwoniłam i kazali mi przyjść to nikt nie wspomniał. A sama nie pomyślałam...

3 listopada 2021, 16:08

Miła lekarka na izbie przyjęć, badanie, potwierdzenie diagnozy. Tabletki dopochwowe i na oddział. Po 4h lekkiego cmienia w brzuszku (jak na okres) zaczęłam krwawić. Więcej tabletek nie było potrzebnych. Wzięli mnie na zabieg, pełne znieczulenie, obudziłam się na sali. Kroplówka jakaś, krwawienie jak miesiączka. Wszystko ok. Za chwilę wypuszczają mnie do domu, czyli obędzie się bez noclegu hurra. Myslalam, że będzie gorzej. Teraz 2 tyg zwolnienia, wypoczne sobie. Uff, dobrze, ze już najgorsze za mną.

5 listopada 2021, 08:03

U mnie ok. Krwawienie minimalne. Czuję się "normalnie". Tylko lekkie ukłucie w serduszku jak zajrzałam na wątek czerwcówek 2022, chciałam podczytać co u dziewczyn... Serduszka, umawianie badań prenatalnych, rozmowy o wyprawce się zaczynają...
‹‹ 6 7 8 9 10 ››