za niskie...
ryczeć mi się chce...
Czemu lekarze wmawiali mi PCOS? ;(((
Wiadomość wyedytowana przez autora 20 listopada 2014, 21:06
wyhodowano Enterococus spp. Eschericha spp. Pałeczki G z rodziny Enterobacteriae
A miałam wyleczyć tym antybiotykiem e-coli...
chyba powinnam zostać inkubatorem dla bakterii nie dla dziecka
Brak słów....
Wiadomość wyedytowana przez autora 27 listopada 2014, 18:32
Prędzej rodzinka bakterii we mnie zamieszka niż ja będę miała "pełną" rodzinę...heh
Nic mi w życiu jeszcze dobrze nie wyszło...
Wiadomość wyedytowana przez autora 27 listopada 2014, 19:36
Boli mnie to...czuje że nie będę mieć własnych dzieci i powoli przyzwyczajam się z myślą o adopcji a tu jeszcze takie schody. Ehhh... ;(
Czemu to mnie spotyka?
Dlaczego tylko ja muszę mieć całe życie pod górkę?! Do tego zaraziłam swoim pechem męża biorąc z nim ślub ;( Boli mnie to że on już mógłby mieć duże, ładne i zdrowe dzieci a nie ma tylko ze względu na mnie...
Czuję się bezwartościowa…
Wiadomość wyedytowana przez autora 11 grudnia 2014, 21:29
Progesteron 17,06
W oczekiwaniu na ponowny posiew moczu...
W styczniu nowy ginekolog i najprawdopodobniej ustalanie Laparoskopii lub HSG
Wiadomość wyedytowana przez autora 12 grudnia 2014, 17:28
Podsumowanie:
Marzec - kradzież samochodu
Kwiecień - babcia w szpitalu, jaskra, zaćma
Maj - utrata pracy
Czerwiec - utrata pracy przez mojego tatę
Lipiec - śmierć dobrego kolegi z byłej pracy
No i ogólnie cały rok masa złych informacji dotyczących starań. Nie chce mi się już ich wymieniać...
Dużo? Mało? Dla mnie wystarczająco...
Plany na nowy rok: Znalezienie dobrego specjalisty, test PCT i adekwatne do wyniku działania typu inseminacja. Jeśli trzeba będzie to Laparoskopia bądź HSG...
A jeśli to nie pomoże to naprotechnologia...
Nie pisałam tego jeszcze nigdy, ale w końcu napiszę...
W 2015 ROKU ZAJDĘ W CIĄŻĘ!!
Nie ma innej opcji
Koniec czekania na cud.. Czasem trzeba pomóc szczęściu i wziąć sprawy w swoje ręce...Nie będę polegała na łasce lekarzy, którzy tylko liczą na wyciągnięcie pieniędzy ode mnie...
Wiadomość wyedytowana przez autora 13 grudnia 2014, 12:17
Podsumowanie:
Marzec - kradzież samochodu
Kwiecień - babcia w szpitalu, jaskra, zaćma
Maj - utrata pracy
Czerwiec - utrata pracy przez mojego tatę
Lipiec - śmierć dobrego kolegi z byłej pracy
No i ogólnie cały rok masa złych informacji dotyczących starań. Nie chce mi się już ich wymieniać...
Dużo? Mało? Dla mnie wystarczająco...
Plany na nowy rok: Znalezienie dobrego specjalisty, test PCT i adekwatne do wyniku działania typu inseminacja. Jeśli trzeba będzie to Laparoskopia bądź HSG...
A jeśli to nie pomoże to naprotechnologia...
Nie pisałam tego jeszcze nigdy ale w końcu napiszę...
W 2015 ROKU ZAJDĘ W CIĄŻĘ!!
Nie ma innej opcji
Koniec czekania na cud.. Czasem trzeba pomóc szczęściu i wziąć sprawy w swoje ręce...Nie będę polegała na łasce lekarzy którzy tylko liczą na wyciągnięcie pieniędzy ode mnie...
Jedna rzecz będzie z głowy
Mam nadzieje że pokryje mi się z owulką inaczej będę musiała odwoływać
Oby w końcu coś ruszyło do przodu..!
W planach jeszcze laparoskopia i ewentualna inseminacja...
Wiadomość wyedytowana przez autora 15 grudnia 2014, 17:12
http://ovufriend.pl/forum/pytania-do-eksperta-starania-ze-wspomaganiem/uczulenie-na-nasienie,5332.html
http://ovufriend.pl/forum/pytania-do-eksperta-starania-ze-wspomaganiem/amh-a-laparoskopia,5331.html
dziękuje bardzo!
Wiadomość wyedytowana przez autora 15 grudnia 2014, 19:15
Specjalista odpowiedział na moje pytanie i rozwiał wątpliwości
Okazało się że wyniki AMH nie są stałe i w wieku 24-26 lat są często niższe niż u kobiet przed i po 30tce. Nie wiem od czego to zależy ale słyszałam już kiedyś podobne zdanie tak więc czuje się spokojniejsza skoro specjalista mi to potwierdził
Niestety PCT będę musiała odwołać bo nie zdążę z owulką ponieważ @ przyszła wcześniej niż myślałam
A 26 grudnia raczej mnie nie przyjmą na badanie...może w kolejnym cyklu się uda?
Mam nadzieje że te styczniowe sesje nie zaburzą moich planów...
Właśnie szukam materiałów do napisania pracy i trafiłam na taki wiersz...
Nie zabijaj mnie, mamo!!!
Ja już żyję w twym łonie,
Mamy krew taką samą,
I już rosną mi dłonie.
Nie zabijaj mnie, mamo!!!
Ja chcę żyć w twoim świecie,
Tyś jest do życia ramą,
A ja jestem twe dziecię.
Nie zabijaj mnie, mamo!!!
Nie chcę pójść w ręce kata,
Choć już skazał mnie tato,
Ja chcę żyć i mieć brata.
Nie zabijaj mnie mamo!!!
Ja twym dzieckiem, rodziną,
Ciało mamy to samo,
Połączone pępowiną.
Zabij myśl o aborcji!!!
Nie rozstawaj się z niebem,
Nie zabraknie nam porcji,
Podzielimy się chlebem.
Pozwól mi się urodzić!!!
Daj mi szansę na życie,
Nie daj złemu się zwodzić,
Bogu oddaj się skrycie.
On nam w życiu pomoże,
Nie będziemy żyć same,
Ciebie proszę, mój Boże.
Weź w opiekę mą mamę.
Ryczę....
A dobra wiadomość to pierwszy raz od 3 lat nie wyszła mi żadna bakteria w posiewie moczu
Tamto badanie musiało być źle pobrane. Oby zapalenie nie wracało dłuuuugo, dłuuugo, dłuuugo...
Wiadomość wyedytowana przez autora 19 grudnia 2014, 18:50
Wiadomość wyedytowana przez autora 26 grudnia 2014, 23:35
Pierwsze było ponad rok temu w czasie obserwacji cyklu ale z jakiegoś powodu nie staraliśmy się w tamtym miesiącu. Może to dobry znak..?
Jutro umawiam męża na posiew nasienia, potem PCT a w kolejnym cyklu może się uda zrobić HSG...
Mam nadzieje że dzięki temu i mnie Bóg obdaruje darem w postaci dzieciątka...
Orientuje się Któraś jakie badania trzeba mieć robione przed HSG?
Czy mogą podać mi antybiotyk mimo że nie wyszła mi bakteria w moczu to mam florę mieszaną i w każdej chwili może się rozwinąć?
Lepiej ze znieczuleniem miejscowym i pilnować czy wszystko dobrze idzie czy zdecydować się na ogólne?
oczywiście prywatnie...
Dostałam skierowanie na laparoskopię diagnostyczną z udrażnianiem, lecz bez w ingerencji w jajniki ponieważ mam obniżoną rezerwę. Po otrzymaniu wyniku który potwierdzi lub wykluczy endometriozę i drożność adekwatne działania:
Wszystko dobrze - 3 cykle stymulowane + inseminacja, jeśli nieudane in-vitro
Jajowody niedrożne - in-vitro.
I, II stopień endometriozy - 3 inseminacje ze stymulacją, jeśli nieudane to in-vitro.
III, IV - stopień in-vitro.
Tak więc czekamy na zabieg i do dzieła!
Apropo...w ciągu 45 minut załatwiłam i dowiedziałam się więcej niż w czasie 2 letniego leczenia...
Wiadomość wyedytowana przez autora 27 stycznia 2015, 22:11
Pewnie idioci tylko po obrazie usg to stwierdzili, ale chyba wynik powyżej 1 to dobry wynik, bo poniżej 1 to menopauza. kochana idź do lekarza z tym wynikiem. Trzymam kciuki.
Cześć Kochana śledzę Twoje zmagania i jest mi Ciebie bardzo żal, mam sugestię jak faktycznie ciężko Wam zajść w ciąże może spróujcie radykalnych sposobów np. in vitro. Powiem szczerze, że gdymym była Tobą to bym próbowała.
Kochana przykro mi, że znowu coś stanęło Ci na drodze do spokojnych, bezstresowych starań. Kiedy idziesz z wynikami do gina? Mam nadzieję, że lekarz Ciebie uspokoi i okaże się, że ten wynik wcale nie jest taki zły. Trzymaj się :*
Kochana przykro mi, że znowu coś stanęło Ci na drodze do spokojnych, bezstresowych starań. Kiedy idziesz z wynikami do gina? Mam nadzieję, że lekarz Ciebie uspokoi i okaże się, że ten wynik wcale nie jest taki zły. Trzymaj się :*