Cieszę się z wyniku, jednak dalej pozostaje niepewność jakie pęcherzyki wyjdą na lewym jajniku, czy znowu nie będą puste lub czy wszystkie pęcherzyki nadal będą rosnąć. Oby ich ilość do punkcji się nie zmieniła, no chyba że w górę
Wiadomość wyedytowana przez autora 21 sierpnia 2015, 18:19
Dzisiaj o 22:15 zastrzyk z Ovitrelle a w piątek o 9:30 punkcja
Proszę o kciuki!!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora 26 sierpnia 2015, 21:02
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 sierpnia 2015, 12:34
Nie chce zapeszać...
Magic, lekarz nie poda mi więcej zarodków niż jeden ze względu na moją niedowagę przy pierwszym podejściu powiedział bym wybiła sobie to z głowy xP
W poniedziałek mam czekać na telefon czyli transfer najprawdopodobniej w 5 dobie. Czyli chyba jest dobrze? Leczenie pomogło
Popłakałam się z mężem jak odebraliśmy ten telefon...
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 sierpnia 2015, 13:17
Wiadomość wyedytowana przez autora 31 sierpnia 2015, 14:45
Moja komóreczko...rośnij dzielnie dla mamy i taty, życzę Ci tyle zdrowia i siły byś za kilkanaście lat mogła przeczytać to co przeszliśmy dla Ciebie. Bądź zdrowa i silna dla nas! O nic więcej nie prosimy...
Wiadomość wyedytowana przez autora 1 września 2015, 12:28
A Ty moja Gwiazdeczko w brzuszku rośnij zdrowo i za 8 miesięcy ustąp miejsca dla rodzeństwa Czekamy na Ciebie ❤
Wiadomość wyedytowana przez autora 2 września 2015, 20:22
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 września 2015, 17:10
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 września 2015, 18:20
Nie mogę dodać nowego postu tak więc edytuje i dodaje zdjęcie z dzisiaj (09.09.2015)
Zdjęcie robione telefonem, nie mogłam wyostrzyć i trochę mi się prześwietliło ale widać
W realu jest jeszcze piękniejsza i wyraźniejsza Moja, moja, moja ❤
Wiadomość wyedytowana przez autora 9 września 2015, 10:31
Cóż mogę napisać..?
Kamilek nie jest już dzidziusiem. Ma dwa lata, odstawiliśmy smoczka, pampersy zakładamy tylko do spania. Jest ślicznym, mądrym chłopczykiem z którym od początku nie miałam żadnych problemów. Ogarnia mnie tylko przerażenie co by było gdybyśmy nie zdecydowali się na "ten" krok - czyli ivf. Zaczynam tęsknić za dzidziusiem bo Kamilek niestety już nim nie jest. Niestety szanse na naturalną ciążę w dalszym ciągu są zerowe. Mamy dwa zarodki ale czuje że ciąży z nich nie będzie. I ze względu na niewielką szansę na uzyskanie ciąży nawet przez ivf jesteśmy zdecydowani na adopcję komórek jajowych. Ale do tego jeszcze trochę czasu. Będziemy walczyć o rodzeństwo dla Kamilka.
I powiem Wam że jak kiedyś marzyłam o córce to w tym momencie patrząc na Kamisia równie mocno jak kiedyś marzę o synku Lecz w naszym przypadku aż głupio wybrzydzać, więc córki mniej kochać nie będę
Najważniejsze by było zdrowe
Wiadomość wyedytowana przez autora 12 sierpnia 2018, 22:15
Jednak szkoda że nie mogę mieć drugiego dziecka. Endometrioza jest okropną chorobą z in vitro bez problemu zachodzę w ciążę, nawet jeśli podany jest bardzo słaby zarodek (druga ciąża najsłabszy zarodek - lekarze nie dawali szans że się przyjmie a jednak była ciąża biochemiczna), a naturalnie po prostu się nie da Chcę podejść do drugiej procedury, jednak boje się że moje jajniki mogą temu nie podołać
A marzy mi się jeszcze raz poczuć jak to jest mieć w środku nowe życie, poczuć ruchy, pokochać, poznać drugi raz...
Jestem wdzięczna Kamilkowi że dał mi możliwość poznać to uczucie, że dał mi możliwość zostać mamą!
Kocham Cię Synku nad życie!
Mam prośbę jeśli macie możliwość bardzo proszę o udział w ankiecie dotyczącej leczenia niepłodności i metody ivf. Jak wiecie sama mam synka dzięki tej metodzie i aktualnie jestem w drugiej ciąży dzięki criotransferowi
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLScgqP2toHbv4bYc7Q-CELtbyrvYvz5kutfWauufGgOPPHxJ3A/viewform?vc=0&c=0&w=1&fbclid=IwAR15Vy5Tk7mIySqWD4e6tQ6Wl-PSth3_t5uZoTc_-0zsNwWiQc7oSoewbrU
Dziękuje serdecznie
Wiadomość wyedytowana przez autora 27 stycznia 2020, 11:30
Właśnie przeczytałam Twój pamiętnik. Ale z Ciebie wojowniczka :) Podziwiam i z całego serca życzę szczęśliwego finału. Będę zaglądać i kibicować :*
Marta! trzymam kciuki :*
Marta! trzymam kciuki :*
Mocno trzymam kciuki, tym razem musi się udać!