X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Czekamy na Aniołka
Dodaj do ulubionych
‹‹ 3 4 5 6 7 ››

9 stycznia 2019, 12:23

Mam takie lekkie podlamanie. Mam tyle spraw do zrealizowania l, ale jakoś wpadłam w mały dołek. W marcu wykonamy pierwszy telefon do ośrodka by umówić sie na nasze pierwsze spotkanie.Nie mogę sie doczekać. Ale tez chciałabym by wszystko bylo w miarę zapiete na ostatni guzik... Najgorsze jest to, ze bardzo bym chciała zrobic wszystko juz... To chyba tez sie przyczynia do tego mojego nastroju. Bo tak czuje, ze juz juz... A to jeszcze jednak trzeba czekać...

14 stycznia 2019, 12:56

Wracam do pisania...
Mam trudny czas jeśli chodzi o sytuację zawodową... Dzisiaj trochę się rozstrzygnie.
Ale muszę wszystko ustawić w taki sposób by swobodnie mi się podchodziło do spotkań w ośrodku adopcyjnym. Tylko o tym muszę myśleć.
Zaczynam rozbudowę domu, już działamy z projektem, jak to trochę się już posunie w czasie to idziemy do ośrodka adopcyjnego. Tak naprawdę nie mogę się doczekać aż nam się uda już mieć to maleństwo. Dać mu swoja miłość, ciepły dom...

4 lutego 2019, 16:22

Dziś jest bardzo, bardzo szczęśliwy dzień dla mnie i mojego męża :D
Otóż wykonaliśmy pierwszy telefon do ośrodka adopcyjnego i umówiliśmy się na pierwsze spotkanie :D
Wiem, że to dopiero pierwszy kroczek, ale jestem szczęśliwa! BĘDZIEMY RODZICAMI!!! :)

18 lutego 2019, 20:47

Obiecałam sobie, ze bede pisać regularnie, a tym czasem znów sporo czasu nie pisałam.
Wczoraj wróciliśmy z gór ;) pozwiedzalismy, pozjezdzalismy na nartach, odpoczelismy tak, ze aż sie wracać nie chciało.
Dziś za to pełna para zabrałam sie za dokumenty. Ponieważ mialam duzo czasu, między ograniczeniem prania z wyjazdu :D
Dokumenty potrzebne do złożenia w ośrodku adopcyjny to:
-zaświadczenie o zarobkach z ostatnich 3 miesięcy
- życiorys pojedynczej osoby
- wspolne podanie do ośrodka
- aktualna fotografia rodzinna
- zaświadczenie o niekaralności
- zaświadczenie od lekarza, ze mozemy przysposobic dziecko
- odpis zupełny aktu małżeństwa
Nam zostało jeszcze kilka rzeczy do ogarnięcia i kolejne spotkanie w ośrodku ;)

24 lutego 2019, 00:30

Został nam tylko juz dokument o niekaralności i nasze rodzinne zdjęcie ;)
Planujemy we wtorek juz dostarczyć dokumentu do OAO :)
W środę przyszła do mnie @ dzień szybciej, niż planowo...
odstawiłam jakiś czas temu bromergon calkowicie, no i ten cykl był dość bolesny, no i juz lekko piersi dały znać. Zobaczymy jak następny cykl, być moze bede musiała jeszcze jakiś czas pobrać choć mała dawkę zeby to sie mocnej ustabilizowalo. Bo ból piesi przed rozpoczęciem kuracji bromergonem był nie do zniesienia.

Wiadomość wyedytowana przez autora 24 lutego 2019, 00:30

26 lutego 2019, 07:46

Wlasnie jestesmy w drodze po ostatni dokument i juz z całym kompletem udajemy się do ośrodka. Bedziemy mieli juz założona kartę ;)
Coraz bliżej aniołka.

26 lutego 2019, 10:27

Dokumenty dostarczone, karta zalozona. Teraz musimy czekać na telefon z ośrodka co do terminu pierwszych badań, kwalifikacji itd. A na to mamy do wakacji nie liczyć. Plus taki, ze zdażymy wyremontować dom. Prawdopodobnie.... ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 lutego 2019, 20:25

1 marca 2019, 10:46

Bromergon odstawiłam juz jakiś czas temu. Pierwszy okres bez tabletek, jestem teraz ok tydzień przed owulacją, straszny ból piersi wrocil, boli mnie podbrzusze, w kierunku prawej strony i ciąg nie aż na plecy. Miał ktoś tak?
Chyba musze wrócić na tabletki...

5 marca 2019, 13:24

Wczoraj wróciłam do bromwrgonu, ale tylko cwiartke. Zobaczymy jak ten cykl przejdzie.

22 maja 2019, 13:40

Czas ucieka niesamowicie szybko, co jeszcze bardziej wywołuje przerażenie w mojej głowie. Nie wiem jak sobie poradzić. Nie mam pojęcia czy cokolwiek mogłoby zmienić nasza sytuację. Czuje, ze cos ucieka mi przez palce. Brakuje mi Ciebie Aniołku. Brakuje mi kiedy sny przynoszą mi ból w radości. Brakuje mi Ciebie, kiedy widzę wszystkich szczęśliwców wokoło. Brakuje mi Ciebie, kiedy patrzę na mojego męża. Brakuje mi Ciebie kiedy stajesz sie coraz bardziej odległy... Aniołku....

28 maja 2019, 17:36

Tak mi smutno, z braku tego aniołka.... Tyle juz czekamy... To czekanie jakby nie miało końca. Wyobrażałam sobie siebie jako staruszkę... Samotną, w pustym domu, bez śmiechu, w gluchosci samej... Smutną małą babcię, której nowa nawet kto odwiedzić. Nie ma gwaru wnucząt, nie ma dłoni wyciągniętej do pomocy. Nie ma nic... Prócz samotności, tęsknoty i zmarszczek.

4 czerwca 2019, 15:46

Dziś powinna przyjść @. Czekam. Moze spóźnia sie przez upały....

5 czerwca 2019, 07:09

Test negatywny.... Chyba jakieś popsute te testy, zw ciagle negatywne sa :( żarcik....

Pewnie dzisiaj dostane @

6 czerwca 2019, 15:13

No i @ przyszła wczoraj... Okrutna, zła i podła.... Jak zrobic mi to mogła :(

12 czerwca 2019, 10:42

Nie ma dnia, w którym nie pomyślałabym o aniołku... Od dziecka towarzyszy mi Św. Antoni i jest dla mnie wyjątkowym Świętym. Jakoś bardziej wyjątkowo wlasnie Jego proszę o pomoc... Prosze go o wsparcie, by pomógł mi odnaleźć naszego Aniołka...
Wiele myśli i pomysłów jest w mojej głowie, jest ich tak wiele, ze nie wiem od czego zacząć, co zmienić, co rozpocząć. Bo wszystko w tym jest niczym w porównaniu do upragnionego cudu... Nie ważne czy byłoby to naturalne poczęcie czy droga adopcji.... Niczego tak nie pragnę jak odnaleźć Aniołka...
Teraz jakoś pomyślałam, ze bedziemy sie intensywnie starać, ze moze sie nam uda jakimś cudem. Juz za chwile wakacje... Telefonu z ośrodka nie mamy sie spodziewać do wakacji.... Myślę, by tam zadzwonić jak idzie kolejka.... Długa droga przed nami....

14 czerwca 2019, 14:10

Ktoś podeslal mi wczoraj piękny filmik o adopcji. Moment otrzymania dziecka. Piękne, ze moi bliscy sie tez tym cieszą. Widziałam wiele juz takich filmow, ale zawsze wyruszają mnie tak samo mocno...

17 czerwca 2019, 17:05

Czas tak szybko leci. Jutro juz 3 rocznica ślubu. <3 a jakby to było wczoraj.... Nigdy nie myślałam, o kolejnych rocznicach.... Wcześniej miały być dzieci... Mimo to cieszy mnie każdy kolejny rok przeżyty z moim mężem <3 nie mam na jutro żadnego planu, zobaczymy co czas przyniesie.

21 czerwca 2019, 11:18

Mialam dziś taki piękny sen....
Bo ten miesiąc staramy sie regularnie serduszkowac co drugi dzień (mimo świadomości naszej sytuacji) i śniło mi sie ze sobie leżymy na łóżku rano i ja sobie tak myślę zrobię test obojętnie jaki czy ciążowy czy owulacyjny chociażby po to by zobaczyć te 2 kreski choćby na chwile nawet na takim owulacyjnym.... I zrobiłam ciążowy a tam takie dwie wielkie wyraźne kreski :O szkoda, ze to tylko sen, ale i tak milo bylo sie cieszyć tą chwile ;)

24 czerwca 2019, 23:55

Podobno kolejny dzień przynosi nam nowe szanse... Za trochę ponad tydzień @. Szukam swojego miejsca na ziemi i nie mogę go znaleźć. Ostatnio chyba wszędzie jest mi źle.... Szukam wszędzie wyjścia... Ewakuacji... Zastanawiam sie nad rozpoczęciem kolejnej szkoły, nad zmiana pracy, jednocześnie bardzo chciałabym by spotkał mnie ten mały cud. Milion mozliwosci, milion wyborów a i tak mam wrażenie, ze stoję w miejscu. Świat pędzi, dzieci sie rodzą, rosną... A ja jestem w miejscu. Tak sie czuje, mimo tego, ze przez ten cały czas starań teoretycznie wiele sie działo, trochę osiagnelam, trochę sie nauczyłam, trochę zmieniłam, ale mimo to czuje, ze utknęłam w jakiejś Szczecinie, z której nie potrafię sie wydostać... Błędne koło, które mnie blokuje. Żyje od wolnego do wolnego a w pracy odliczam godziny.... Do śniadania i do następnej kanapki... I byle do domu. W domu czas leci mi przez palce... Ledwo położe sie spać i mam wrażenie, ze po godzinie jest rano i od nowa to samo....

Wiadomość wyedytowana przez autora 24 czerwca 2019, 23:58

25 czerwca 2019, 20:28

Dziś już wtorek, jeszcze 3 dni i weekend, co prawda dość pracowity, ale przyjemny...
Upalnie na dworu, można korzystać z basenu :)
Planuję lipcowy wypad w góry na weekend :)
‹‹ 3 4 5 6 7 ››