Jajeczka ładnie urosły największe miały 20 mam nie wiem dokładnie ile ich było z tego wszystkiego niezapamietalam
Punkcja planowo w piątek o 12 30
Dziś ovitrelle mam sobie podać o 00:30 nie wiem czy dam radę mąż będzie wtedy na nocy
W piątek od 6 już nie mogę ani jeść ani pić
Jestem przerażona zastrzykiem i ta punkcja
Progesteron mam 1,57
Estradiol 2848,49
Nie wiem czy są dobre i czy zalapie się w tym cyklu na transfer a bardzo był chciala
Zastrzyk wczoraj sobie dalam chociaż ręce mi latały z nerwów
Strasznie się boje tej punkcji
Punkcja przebiegła sprawnie chociaż nerwów najadłam się okropnie( w tym miejscu dziękuję wszystkim za wsparcie)
Najgorzej z tego bolało założenie welflonu w rękę ale przeżyłam teraz mnie brzuch trochę boli ale znosnie podobno dostałam jakieś leki przeciwbólowe i teraz wzięłam sobie Apap
Jeżeli chodzi o liczbę komórek to nie wiem ile zostało pobrane jutro mam w tej sprawie dzwonic to będzie wiadomo ile jest dojrzałych
Mieliśmy również pogadankę z embriologia na temat technik,no i stwierdził że w naszym przypadku(duża fragmentacja i mała ilość plemników)tylko i wyłącznie może udać się IMSI plus dobraliśmy PICSI zastanawiamy się jeszcze nad AH nacięcie otoczki i embrioglue ale to jak będziemy wiedzieli ile mamy zarodków
Dostałam luteinę co 6 godzin i lutinusa
2x1
O transferze będę wiedziała jutro
Doktor powiedział że zarodek był ładnej klasy i trzyma za nas kciuki
Transfer poszedł gładko i zostałam zbombardowana lekami na następne 2 tygodnie
Dostałam;
Luteinę 50 4x1 podjęzykowa
Lutinusa 2x1 dowcipnie
Encorton 1x1
Acesan( coś jak acard) 1x1
No i nieszczęsne zastrzyki prolutex 1x1
Trzymajcie kciuki za mojego maluszka by oposcil mój brzuszek dopiero za 9 miesiecy
Nie wiem czy jak mam się tak codziennie stresować to czy nie lepiej zadzwonić do lekarza i poprosić by dał mi ten progesteron w innej formie
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 stycznia 2019, 06:59
Dziś rano stłukłam lusterko nie i naszły mnie straszne myśli że z maleństwa nici
Wiadomość wyedytowana przez autora 9 stycznia 2019, 06:56
Jednak temperatura w domku nie jest temperatura z mieszkania a do tego ten encorton przez którego jestem ciągle głodna
Z dobrych rzeczy to to że kupiliśmy autko planowaliśmy hatchback ale mąż stwierdził że wózek się nie zmieści więc wzięliśmy kombi on cały czas myśli że nie może być inaczej jak tylko że się udało a ja pesymistką planuje już w marcu następna stymulację zrobiłam zestawienie wydatków i wydaje mi się że się zmieścimy z następnym podejsciem
A teraz byle do piątku i się okaże
Wiadomość wyedytowana przez autora 14 stycznia 2019, 21:08
Pieniędzy na drugie podejście nam nie starczy musimy dozbierać więc aktualnie tylko cud może się zdarzyć
Jestem wykończona psychicznie nie wiem jak się odnaleźć w świecie bez starań nie wiem jak żyć bez myśli o tym który dzień cyklu i wogole bez nadziei na powodzenie
Serduszkowac dalej będziemy tylko wiem że to na nic
Teraz uśmiecham się tylko do syna on trzyma mnie w calosci
Wiadomość wyedytowana przez autora 23 stycznia 2019, 10:45
Dziś już 8 tabletka poszła,w poniedziałek wizyta w klinice i zobaczymy co dalej.Zapewne dostanę już leki do stymulacji bo doktor wyjeżdża na dwa tygodnie na jakieś sympozjum a dobrze niech się szkoli
Mam nadzieję że do tego czasu przelejs nam pożyczkę w kasie pożyczkowej u męża w pracy.To już będzie ostatnie podejście następne dopiero jak ta pożyczkę spłacimy,w końcu jeden kredyt w banku na poprzednie podejście już spłacamy Dosłownie jestem otoczona kredytami oby tylko było warto.
Koleżanka już jest po terminie w szpitalu ale maluch nie chce wyjść.Takim jak ona którzy nie zaznali widma niepłodności to dobrze,powiedziała że chce dziecko pach i jest dziecko
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 marca 2019, 18:33
Tak więc zaczynamy i od dziś mam przyjmować gonopeptyl daily raz dziennie .Tabletki mam zakończyć na 18 sztuce i czekać na okres.Po okresie zaczynamy stymulację,mam teraz trochę więcej zastrzyków
1dc gonopeptyl +mensidorm 75+ ovaleap 50
2dc gonopeptyl +mensidorm 75+ ovaleap 50
3dc gonopeptyl +mensidorm 75+ ovaleap 50
4dc gonopeptyl +mensidorm 75+ ovaleap 50+USG
5dc gonopeptyl +mensidorm 75+ ovaleap 50
6dc gonopeptyl +mensidorm 75+ ovaleap 50
7dc gonopeptyl +mensidorm 75+ ovaleap 50+USG i na razie tyle,potem pewnie będzie dołączone cetrotide
Lekarz powiedział że ta stymulacja jest bardziej ryzykowna dlatego mamy czesstrze wizyty w klinice
Za to ja jestem pozytywnie nastawiona bo wiem że teraz musi się udać
Doszedł mi nowy lek ovaleap on jest w penie trochę się go boje ale w aptece dostałam film instruktażowy i mąż na pewno sobie poradzi
Idę teraz innym protokołem podobno bardziej ryzykownym co do hiperki ale kupiłam sobie koktajle białkowe to będę codziennie piła i może się ustrzege
Mam nadzieję na większą ilość jajeczek a co za tym idzie i zarodków bo to jest już nasze ostatnie podejście na następne już nas nie będzie stać
Od dzisiaj mam po trzy zastrzyki dziennie
Gonopeptyl który przyjmuje już od tygodnia dobrze znany mi z poprzedniej stymulacji mensinorm oraz nowy lek ovaleap który jest w penie i tego leku trochę się obawiał bo nigdy go nie brałam ale mąż przeszedł szkolenie jak uzywąc tego pena to mam nadzieję że sobie poradzi
Wizyta poglądowa w klinice w piątek
Trzymajcie kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora 18 marca 2019, 07:50
Wiadomość wyedytowana przez autora 21 marca 2019, 22:10
Cieszę się bo to zawsze jeden zastrzyk mniej dziennie mój brzuch wygląda już jak durszlak
Kochana 3mam mocno kciuki :* , zastrzykiem się nie przejmuj, naprawdę nie ma czego się bać :). Ja ostatnio zrobiłam sobie go tak szybko i tak nieudolnie, że potem ponad tydzień miałam siniaka na brzuchu :) , ale dzieki temu w tym brzuchu ktoś zamieszkał :) Daj znać w piątek jak się czujesz :*
Moze ktos ci pomoze zrobic ten zastrzyk..trzymam kciuki
Kochana dasz rade silna jestes :* czekam na Ciebie na fiolecie ;)
Kochana dasz rade silna jestes :* czekam na Ciebie na fiolecie ;)
O ja to praktycznie już :D Trzymam kciuki za całą procedurę!!