X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Dalsza walka o rodzeństwo dla synka po 2 poronieniu
Dodaj do ulubionych
‹‹ 3 4 5 6 7 ››

5 września 2016, 22:57

Poczytalam sobie troche o inseminacji i zeby sie udala potrzeba co najmniej miliona prawidlowych plemnikow na mililitr.I w koncu do mnie dotarlo ze przy wynikach mojego meza co ma 6ml/ml przy czym tylko 5% w calosci prawidlowych ptzypada mu tylko 300 tys prawidlowych na ml. Jezeli przy inseminacji jest mniej niz milion na ml wtedy szanse sa zerowa na powodzenie czyli z naszymi 300 tys na ml i probach naturalnego poczecia szanse sa mniej niz zero. Teraz do mnie to dotarlo i jakby ktos mnie mocno trzasnal a ja glupia liczylam ze sie naturalnie uda co miesiac mialam objawy a tu nie bylo nawet cienia szansy.tak wiec nie zostane ponownie matka na inseminacje sie nie lapiemy a na invitro nas nie stac juz nie mam nadzieji przeryczalam caly wieczor dobrze ze maz w pracy bo nie chcialabym zeby mnie widzial w takim stanie.dalej bede z boku kibicowac innym staraczkom mi nie ma po co kibicowac ...

8 września 2016, 08:12

Dziś zapomniałam zmnierzyć temperature akurat w dniach płodnych moze to mi zaburzyć obliczenie momentu owulacji no ale co z tego,przez 2 miechy nie mierzyłam tempki i się odzwyczaiłam, wczesniej jak wstałam myślałam tylko o termometrze. Tempkę w tym miesiącu mierzę tylko i wyłącznie dlatego bo 3 października mam wizytę u nowego gina a z czymś przyjechać pasowałoby.
Plan na ten cykl serduszkujemy co dwa dni mój M ma mało żołnierzy więc musimy czekac jak się ich nazbiera serduszkowanie codziennie nie miałoby sensu bo zolnierzy nie zdarzyloby sie naprodukować. Od dzisiaj zacznę stosować także metodę nogi do góry chociażby przez 5 minut i po wszystkim od razu spanie a nie tak jak wczesniej chodzenie by zeby umyc czy do toalety i wtedy wszystko wylatywało(hehe ale okreslenie)a jak jest zolniezy malo to nie mogę straćic nawet jednego.Maz ma drugie zmiany wiec bede czekac na niego juz zwarta i gotowa:)

Nie wiem czy wy też tak macie bo ja mam takie uczucie po kazdym serduszkowaniu jakbym byla strasznie pelna tam na dole moze to uczucie ze zolnierze dotarly tam gdzie trzeba:)

Z tych niefajnych rzeczy to moj synek juz jest chory:(.Potrzeba bylo tylko paru dni w przedszkolu,cale wakacje byl spokoj.Wczorajsza noc byla kiepska a rano do pracy trzeba isc. Dobrze ze mój M jest taki kochany bo w większości czasu to on wstawal do synka gdy mial w nocy ataki kaszlu.

Boże jak ja kocham tego mojego synka jest taki kochany i w dalszym ciagu jeszcze na tyle maly ze przytula sie wskakuje na kolana i mówi mamusiu jestes sliczna kocham cie.Dziękuję Bogu że mi go dal i zdaję sobie sprawę z możliwości że będę miała tylko jego i dlatego dziękuję Bogu że go mam. Jest naszym małym cudem bo z wynikami męża to naprawdę cud że się pojawił na tym świecie. Gdy jest mi źle gdy @ przychodzi zawsze patrzę na niego i sobie myślę"nie załamuj się masz synka który kocha cię ponad życie spędź z nim trochę czasu pobaw się bo jego dzieciństwo tak szybko minie"

8 września 2016, 08:13

Dziękuję Andry, Nadia za słowa pocieszenia. Będę walczyła ale bez spiny bo mam dla kogo żyć:)

8 września 2016, 09:49

Zapomniałam się przywitać witaj 5 strono pamiętnika..
Obym nie musiała witać twego brata szóstki

10 września 2016, 20:03

Troche mi rece opadly dzis lub jutro wedlug moich obliczen wypada owulacja przygotowalam na wieczor popcorn(podobno pomaga plodnosci bylo niedawno w poradach) kupilam czerwone wino na endometrium mialam zrobic na kolacje tortile z lososiem a tu moj m przyjechaj z dzialki juz po piwach wstawiony podejrzewam ze cos mocniejszego tez bylo :( ma slabe zolnieze a tu jeszcze oprocz wina wode pije i jak tu sie nie zalamac na dodatek jeszcze cos go bralo i od dwoch dni na ibupromie jest podejrzewam ze ten cykl bedzie stracony

11 września 2016, 09:08

Oczywiscie wczoraj ze staranek nici poklocilismy sie czepial sie mnie braku zainteresowania domem a ja jak z mlodym chorym mam byc na budowie nie moge byc w dwoch miejscach na raz no i ja zarzucilam mu brak zainteresowania staraniami ze sobie sama dziecka nie zrobia jak on jest wstawiony konkretnie no i stwierdzil w koncu ze dziecko bedzie jak Bog da jak nie da to nie bedzie ja mu na to ze to nie bedzie palant jeden czlowiek sie stara no zabolalo mnie to i stwierdzilam ze po co te starania dziecka nie bedzie rano przeprosil i byly serduszka ale ja juz wiem co sobie mysli o staraniach i nie jestem juz taka pewna czy sama dam rade i czy z takim nastawieniem warto

Wiadomość wyedytowana przez autora 11 września 2016, 09:08

12 września 2016, 07:35

Z mężem rozejm choć podejrzewam że długo nie zapomnę mu jego słów .Ostatnio kupiłam sobie dwa tymbarki i na kapslach są napisane różne rzeczy oto co mi się trafiło:
-Uda się!
-Może być tylko lepiej:)

Mam nadzieję że to są prorocze przepowiednie:)

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 września 2016, 07:35

14 września 2016, 16:31

Moj m poszedl po rozum do glowy i chyba dotarla do niego powaga sytuacji bo dzis byl na usg jader
Modlilam sie zeby wyszlo wszystko ok ale jak zawsze wyszla dupa.wmiazszu obu jader wyszly pojedyncze zwapnienia w obrebie glowy obu najadrzy widoczne male torbiela do 3mm no i oczywiscie zylaki obu powrozkow nasiennych wieksze po lewej stronie.
Tak wiec mamy przyczyne malej ilosci zolnierzy.
Maz chyba sie wystraszyl bo juz mowi o wizycie u urologa(androloga w okregu nie ma)
Mam nadzieje ze lekarz cos zaradzi i obejdzie siebez operacji

23 września 2016, 11:45

Dziś 26dc brak jakiejkolwiek nadziei na dwie kreski z wynikami m byłby chyba cud ale na cud nie liczę. Jedynie co, to mam nadzieję że mój M pójdzie ze swoimi wynikami do urologa a ten da mu jakieś skierowania na badania i zacznie go leczyć żeby te wyniki się poprawiły.Inaczej sama sobie dziecka nie zrobię a z pustego to nawet Salomon nie naleje. Więc cykl mam spokojny nie nakręcam się bo nie mam z czego jedynie proszę @ by przyszła wcześniej bo mam nowego gina umówionego na 5 pazdziernika. Rejstrowalam się do niego w lipcu i wydawałoby sie że to bardzo odlegly termin i miałam cichą nadzieje ze jednak pojde do tego gina potwierdzic ciaze a tu wiadomo jak jest..

26 września 2016, 08:07

1dc wiedzialam ze nie ma szans choc i tak boli.. ten cykl jest 12 juz rozpoczynalismy starania w listopadzie tamtego roku nadzieja byla na to ze juz o tej porze bede z maluszkiem no ale jak to mowia nadzieja matka glupich teraz stawiam na leczenie meza

27 września 2016, 12:41

Moj m byl dzisiaj u urologa bardzo duze nadzieje mialam odnosnie tej wizyty no i co stwierdzil:
Powiedzial ze wyniki nasienia nie sa najgorsze (co prawda w calosci bylo ponad 30ml plemnikow no ale w 1 ml juz tylko 6 wiec chyba jednak nie najlepiej)
Powiedzial rowniez ze ilosc zolniezy moze byc zaburzona przez te zylaki ktore sa jednak wyczuwalne no i da sie to poprawic zabiegiem na ktory moj m sie godzi ale dopiero po zakonczeniu prac na budowie( budujemy dom) bo to wiaze sie z dwudniowym pobytem w szpitalu
Dostal nowy zestaw witamin navitin i multiprosti plus salfazin
No i to by bylo na tyle jestem troche zawiedziona bo nie dostal zadnego skierowania na hormony no i wogole sie o nie nie spytal( tak puscic faceta samego do lekarza)

Natomist dzis ja zrobilam sobie po raz pierwszy badanie tarczycy wyniki w czwartek
W przyszla srode ide do nowego gina i z nim tez skonsultuje wyniki mojego m

To tyle u nas ale najwazniejsze ze cos sie zaczelo dziac i jeszcze w tym miesiacu wyprobujemy zelu conceive plus

29 września 2016, 16:23

Mam juz wyniki tarczycy wynik 1.039 w zakresie od 0.380 do 4.3 wydaje sie byc dobrym wynikiem lekarz sie do niczego nie przyczepil morfologia tez super wiec tarczyce z listy mogacej utrudniac zajscie w ciaze moge wykluczyc
Wzielam sie ostro za walke nie chce stracic nawet chocby jednego miesiaca dzis zamawiam zel conceive plus maz nasivin wykupil i juz bierze jak ktos nie walczy to nie wygra w srode wizyta u gina

Wiadomość wyedytowana przez autora 29 września 2016, 16:22

30 września 2016, 07:28

Ależ miałam dziś piękny sen śniło mi się że zrobiłam test ciążowy i wyszła jedna kreska , poszłam pobawić się z synem i za chwile tak od niechcenia sprawdzam a tam słaba druga która z każdą minutą ciemnieje z lekką obawą zaczęłam się cieszyć bo gdzieś tam z tyłu była myśl że przecież jeszcze nowej umowy nie mam no ale dziecko ważniejsze od umowy więc potem się popłakałam ze szczęścia. Pamiętam ten sen jeszcze tak wyraźnie:)Musiałam się za dużo naczytać pamiętników na ovu bo bardzo dużo dziewczyn tak miało że odłożyło test z jedną kreską a potem zerknęło i była druga co nie zmienia faktu że to był piękny sen:) ach można sobie pomarzyć

3 października 2016, 21:22

Mam takie pytanie a mianowicie syn ma podejrzenie krzywego kregoslupa rodzinny skierowal mnie do ortopedy natomiast ortopeda kazal zrobic przeswietlenie no i nie wiem czy na takim przeswietleniu nie bede musiala byc z dzieckiem bede wtedy jeszcze przed owulacja jak takie przeswietlenie ma sie do staran czy bede musiala zrezygnowac ze staran w tym miesiacu? A tego bym nie chciala:(

5 października 2016, 10:59

Dzis wizyta u nowego gina na ktora czekalam 3miechy mialam nadzieje ze pojde na nia juz w ciazy ale zycie chcialo inaczej wieczorem napisze jak bylo i czy nowy gin jest bardziej kompetentny od starego

5 października 2016, 21:14

Jezeli chodzi o wizyte u nowego gina to hmm nie przebiegla ona tak jak bym chciala na starcie lekarz stwierdzil ze skoro to moj 12cykl staran to jeszcze nie jest rok na bo sie nie skonczyl cykl wiec jeszcze jest szansa no w koncu to prawie robi roznice co juz mnie zdenerwowalo nastepnie mnie zbadam i stwierdzil wizualnie ze wszystko jest ok popatrzyl na moje wykresy i stwierdzil ze sa ksiazkowe i owulacja wystepuje(to mi nawet ovufriend wykazalo) ale zauwazyl ze na wykresach brakuje sexu i sie mnie pyta czy wogole sex byl(nie nie bylo czekam na niepokalane poczecie) upewnil sie jeszcze czy staralismy sie caly czas i czy maz nigdzie nie wyjezdzal po tym jak powiedzialam ze nie bo ma prace na miejscu wypalil czy mi sie maz nie znudzil bo tak caly czas razem no to tu juz wymieklam gdy zerknal na wyniki meza to stwierdzil ze jest nie najgozej 30ml w calosci to nie jest zle a jak mu powoedzialam ze martwi mnie to 6mln na ml to stwierdzil ze jak z ta 6 syna splodzil to teraz tez sie uda jak mu pokdazalam usg jader i zapytalam sie czy oplaca sie operowac bo roznie czytalam to sie mnie pyta czy przy staraniach o syna tez mial zylaki(nie mam pojecia bo wtedy sie nie badalismy) bo jak tak to nie ma sensu bo przeciez syn jest i z zylakami sie udalo no i na koniec stwierdzil ze musi najpierw zobaczyc usg narzadow rodnych najlepiej w 13dc a ze w gabinecie nie ma usg to umowic sie w pracowni a po usg do niego podejsc
I tu zaczynaja sie schody na ta wizyte czekalam od lipca od razu chcialam sie umowic na usg najblizszy termin koniec listopada wtedy gdy powinnam miec okres albo poczatek grudnia no i licze w glowie zeby bylo jak najblizej 12dc no i zapisalam sie na 5 grudnia trzeba sie modlic bym sie nie pomylila w dniach cyklu no i pani na odchodnym mi mowi ze jeszcze lekarza moze nie byc zebym zadzwonila tydzien wczesniej i sie upewnila ze bedzie fajnie no nie...
Nastepnie po 5 grudnia pasowaloby sie umowic na wizyte na konsultacje po usg stwierdzilam ze sie umowie od razu wiec termin uwaga 11 styczen no parodia a lekarz stwierdzil ze bez usg nie ruszymy dalej potem byloby hsg a dopiero potem badania hormonow czyli z szybkoscia tych wizyt na badanie hirmonow musialabym czekac gdzies ze dwa lata
Juz myslalam ze moj stary gin jest beznadziejny jakze sie pomylilam on przynajmniej ma w gabinecie usg wiec co zrobilam od razu umowilam sie do mojego starego gina na poniedzialek!!!co prawda chcialam piatek gdzie bylabym w 13dc no ale poniedzialek i 15dc przynajmniej bedzie na usg widac czy byla owulacja zobaczymy co on mi powie na wyniki meza

Jeszcze nadmienie ze dzisiejsza wizyta byla na nfz gdybysmy mieli kase zrobilabym wszystkie badanie prywatnie no ale coz poczac.

Wiadomość wyedytowana przez autora 5 października 2016, 21:15

5 października 2016, 23:09

Najgorsze w tej wizycie nie bylo nastawienie lekarza tylko to ze na poczekalni czekaly procz mnie same ciezarne glaszczace sie po brzuszkach i ja czujaca w srodku ta pustke straszne troche bylo to uczucie

7 października 2016, 11:25

dziś był skok tempki śluz płodny pojawił się dopiero niedawno. nie wiem czy coś z tego cyklu bedzie ale ratujemy się żelem conceive plus

7 października 2016, 21:15

Czy jest możliwe że co miesiąc mam owulację z jednego jajnika? Praktycznie co miesiąc odczuwam kłucie w lewym jajniku a prawy cichy raz tylko w przeciągu roku kuł mnie prawy jajnik. No i od wczoraj znowy kluje mnie lewy no i chyba zbliża się owulacja bo dziś zauważyłam już rozciągliwy śluz no pozyjemy zobaczymy czy coś z tego bedzie w poniedziałek wizyta u mojego starego gina

9 października 2016, 08:18

Ovu wyznaczylo owulacje na 11dc mysle ze byla w 12 bo tylko wtedy mialam sluz rozciagliwy i bolal mnie jajnik no nie jestem pewna co do tego cyklu ale pozyjemy zobaczymy wczoraj bylo winko na endometrium a dzis troche glowa boli ale nie tak bardzo by brac tabletke wczoraj po winku milo bylo:)
‹‹ 3 4 5 6 7 ››