-
WIADOMOŚĆ
-
Madzia kciuki, ale to u Ciebie tylko formalność.
Bardzo się cieszę
Wy się chyba staraliście od 2017 roku ? dobrze kojarzę ze stopki ?
Ula za Ciebie też kciuki !
Niech jajeczka się ładnie pobiorą i połączą z plemnikami starego.
Dawaj znać jak się sytuacja rozwija
Ja dzisiaj zaspałam do roboty. Coś popierdzieliłam z budzikami. Zadzwonił tylko jeden (a mam ustawione chyba ze 4
)
Koronawirus ssie.
Kuźwa wysypują mi się klienci. Albo rezygnują, albo chorują.
Dzisiaj nie mam NIKOGO.
Cały dzień siedzę w pracy sama.
Miał być klient ale zadzwonił, że jedzie na wymaz na covid, bo ma gorączkę zbyt długo się utrzymującą
Na szczęście widziałam się z nim ostatnio 10 dni temu, bo miał być w ten wtorek ale zadzwonił zapytać się co ma robić. Przepisany był wstępnie na dzisiaj.
Ehhhh jak tak dalej pójdzie to jeszcze się firma zamknie
Dobrze, że mam zapasy dzierganka w robocie
-
Evelle28 wrote:Joan ja pracuje jako fryzjerka u mnie póki co sa klientki ale no u kosmetyczki to coraz mniej. Strasznie się boję że będą pustki... Przeraża mnie to..
ja jestem dietetykiem
ale nie ja jestem właścicielem firmy. Jestem tylko pracownikiem.
Sporo nam się ludzi wykruszyło w marcu jak zamknęli szkoły. Z dnia na dzień zrezygnowało 1/3 klientów. Wy mieliście gorzej, bo Was całkowicie zamknęli
W wakacje przyszło trochę nowych osób, ale teraz jest słabizna. Ludzi chorują - po chorobie często nie wracają, odwołują, rezygnują.
Dietetyk to nie jest teraz usługa pierwszej potrzeby.
Ja mam stałą pensję niezależną od obrotów plus premię za obrót.
Podstawę mam minimalną krajową, więc jak są obroty poniżej pewnej kwoty to ja dostaje tylko podstawę
a biorę pod uwagę, że jak firma nie będzie miała zysku to szefowa po prostu zamknie firmę, bo to nie jest jej podstawowe źródło dochodów, tylko takie dodatkowe.
Ehhhh -
Zyzia wrote:
Co najśmieszniejsze, dziecko z gwałtu ten wyrok nie dotyczy. Można legalnie zakończyć zdrowo rozwijającą się ciążę. Absurd goni absurd.
I to jest dla mnie absurd.
Ja się za bardzo nie wypowiadam na ten temat, bo ja poglądy mam trochę inne niż Wy. Nie wiadomo jednak jakie by były moje poglądy jakby to miało dotyczyć bezpośrednio mnie.....
Jednak dla mnie jest zupełnie niezrozumiałe pozwolenie na aborcję dziecka zdrowego. Ja rozumiem, że zostało spłodzone w sposób traumatyczny dla kobiety, ale to jest niczemu winne dziecko.... traumą dla kobiety będzie zarówno aborcja jak i urodzenie dziecka z gwałtu. Jednak urodzenie dziecka daje mu jednak szansę na życie nawet w innej rodzinie.
Nie wiem jaką logiką w tym wypadku kieruje się rząd
-
LILKA wrote:Dziewczyny mam Kiry....dramat, żadnego Ds, czyli żadnej ochrony, oczywiście AA, wiem Stary musi zrobić teraz HLA-C, ale jestem załamana.....
to, że nie masz żadnego ds to nie znaczy, że nie jesteś w stanie zajść w ciążę. W ciąże zaszłaś.
Zobacz Pewskę, też żadnych implantacyjnych a ma dziecko. -
Zyzia wrote:Właśnie oglądam konferencje. Zastanawiam się nad zapisem o dzieciach, ze mogą wychodzić tylko między 8 a 16 i to pod opieka dorosłych. Zastanawiam się jak zaprowadzę Młoda do żłobka na 7 🤔
wg mnie chodzi o to, że nie mogą łazić same w tych godzinach
w godzinach 8-16 pod opieką dorosłych
a nie tylko, że w tych godzinach mogą wychodzić
ja rozumiem, że przed 8 i po 16 mogą chodzić bez dorosłego -
Mowe wrote:Madzia poszło poleconym priorytetem, ale pani na poczcie powiedziała ze będzie u Ciebie we wtorek bo w poniedziałek dopiero od nich wyjdzie 😐
Co to za poczta..... Matko.....
Albo ściemniła. Wszystkie przesyłki zawsze wychodzą na koniec dnia z urzędu. Nigdy nie spotkałam się, żeby było inaczej.
Mówię to ja stara poczciara
nawet jak na wsi pracowałam to po prostu była jedna wymiana na koniec pracy. Zawsze. W mieście to po dwie lub trzy na dzień.
-
Zyzia wrote:Odkąd w piątki zrobili pocztę w godzinach popołudniowych tak to działa. Przesyłki nadane do 15 wychodzą tego samego dnia. Nadane w piątek po 15 zostają wysłane w poniedziałek. Miałam kiedyś z pocztą wojnę o to i niestety w tej kwestii przegrałam.
Ja prdl
Dobrze, że już w tym burdelu nie pracuje 😂 -
Agaciorka wrote:U mnie właśnie wjechała żubrówka poziomkowa 😍🍷🍷🍷🍷
Madzia pije za Twoje zdrowie i kropeczka 😘 i zawszekich Bozen zdrowie i powodzenie też ❤️
U mnie się puszka mleka skondensowanego gotuje w garnku więc pijaństwo będzie dopiero jutro 😂 -
Kamcia wrote:Nie mogłam dzisiaj spać... Ciągle z tyłu głowy mam poniedziałkowe badania.
Profil limfo z komórkami nk i cytokiny. Kurde nie są to tanie badania a ja się ciągle sram o te nk. Labo diagnostyki robi to badanie tylko w poniedziałek a ja nie wiem czy w poniedziałek mam 8 czy już 9 dzień po owu. Myślicie ze wynik w takiej sytuacji będzie miarodajny?
Tak. Widziałam, że niektórym dziewczynom lekarze zalecają nawet przed @.
Ja robiłam 9dpo chyba.
Byłam 8dpo i labo akurat tego dnia było zamknięte bo się przenosili 🤦
Myślę, że lepiej zrobić 9dpo niż odkładać dalej i się denerwować cały miesiąc.
Spokojnie, to że sporo dziewczyn ma podwyższone to nie znaczy że Ty masz 😘
Zobacz, ja i Morwa mamy ok Możliwe, że dołączysz do naszego teamu
-
Myszka91 wrote:Laski czytalyscie moze następujące ksiazki?
"Samotność w nieplodnosci"A. Mans
"Czastka Ciebie" E.Harper
To nie są poradniki, a ta pierwsza książka oparta na faktach o życiu niepłodnej pary. Ktos cos? 😉
tą drugą czytałam, ale dawno (ponad 4 lata temu)
ta pierwsza często się przewija na różnych kontach na IG ale nie czytałam. Można ją kupić jako ebook na stronie chcemybycrodzicami -
Pewska wrote:Kiry to genetyka wiec ona zawsze taka byla, czyli w moim przypadku do du**.
Lekarz powiedzial mi co do KIRow ze moje dziecko jest prawdopodobnie genetycznie bardziej podobne do mnie niz do meza I dlatego organizm.nie zareagowal zle tylko pozwolil sie zagniezdzic.
Przypomnialo mi sie jeszcze jedno, mialam juz to kiedys napisac. Moj lekarz uwaza ze np. przy genotypie AA, I hamowaniu 0% badanie na aktywność komórek NK nie ma sensu gdyz nic nie wnosą do diagnostyki, bo wynik jest łatwy do przewidzenia...
Kitka mogłaby powiedzieć na ten temat więcej.
Pamiętam, że tłumaczyła jak są wysokie nk ale wszystkie kiry implantacyjne to jest na korzyść.
Dokładnie nie pamiętam, bo mnie to bezpośrednio nie dotyczyło, ale fakt, że jak są wysokie nk to warto zrobić kiry. I kiry powiedzą czy trzeba się martwić komórkami nk czy nie -
Mowe wrote:A co to jest to hamowanie ?
allo mr
czyli jak byłaś w ciąży to organizm powinien wytworzyć taki parasol ochronny dla dziecka. Wtedy allo powinno być chyba powyżej 30%.
Jeżeli jest 0% to znaczy, że parasola nie ma. Jeżeli byłaś w ciąży i to nie jednej to wynik 0% jest słaby
ale kobieta która nigdy nie była w ciąży będzie miała 0% tak czy siak -
Pewska wrote:No tak, ale robiac badanie w odwrotnej kolejnosci, czyli napierw kiry I majac wynik zly, nie trzeba juz badac nk bo to wskazuje ze ono tez jest za wysokie.
Co do allo to tez rozne sa teorie w zaleznosci od lekarza. Na szczepienie przyjezdza wiele kobiet ktore nigdy w ciazy nie byly a szczepia sie zeby allo wzroslo.
bardzo możliwe
co do szczepień to nie tylko allo 0% jest wskazaniem do szczepień.
Cytokiny też.
Np niskie il10 też mówi o niskiej ochronie zarodka
ale np Sleepy pisała o tym jak jej lekarz mówił że mając wielokrotne stymulacje to allo powinna mieć większe niż 0%. Mimo, że w ciąży nie była. -
Dzudi wrote:Przepraszam. Po prostu.
Teraz wiem, że pewne rzeczy lepiej zachować dla siebie. Szukałam wsparcia, dobrego słowa, utwierdzenia, że nie wariuję. Sama nie wiem czego oczekiwałam. Mimo wszystko dziękuję Wam dziewczyny za zrozumienie ❤️
Ja Ciebie też rozumiem.
I niektóre mogą to odebrać źle (niestety).
Ja się z każdej Bożenowej ciąży cieszę.
Jednak zawsze zostaje takie ukłucie zazdrości. Nic na to nie poradzimy. Chciałybyśmy być na tym samym miejscu co ta która wysikała dwie kreski.
I czasem też mam ochotę uciec z forum i jakiś czas nie zaglądać, ale nie dlatego, że ktoś wysikał kreski. Tylko dlatego, że ja ich nie wysikałam
