Conceive Plus - Żel, lubrykant
-
WIADOMOŚĆ
-
ja w super-pharmie za 8 aplikatorów płaciłam niecałe 50 zł a w aptece ta sama ilość ok 80 zł, czy ten żel pomaga nie wiem, są różne opinie. Nam akurat nie pomógł no ale cykl był bezowulacyjny po 3 cyklach kuracji tabsami anty. pp Są dziewczyny którym pomógł są takie którym nie. Ciężko stwierdzić. Jedyne na co wpływa to na "poślizg" nie ma problemu ale jeśli chodzi o doznania to szału nie ma powodzenia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypwoeim wam że wtym cyklu konkretnie poprawił mi sluz płodny mialam piekne ciagace się "białko jaja kurzego" :)w sporej ilości nawet mój mąż zauważył sporą róznice jesli chodzi o śluz ciagnący powinien się rozicągac ok 10 co moj sie ciągnąl ok 30 cm alejestem szczera ale co po to jest to forum ahahaha
JusWik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczęśliwie zaciążyłam i mam do odsprzedania 4 aplikatory conceive, ważność do kwietnia 2015r. w necie to ok. 40zł za 3, ja odstąpiłabym za 30 zł (w pudełku po 8 sztukach, dorzucę 9 testów owulacyjnych), zużyliśmy 4 (było naprawdę fajnie, ale teraz muszę kupować inne leki).
Odnośnie tuby, to wychodzi taniej, ale tu raczej bardziej o przyjemność chodzi, aplikator ma długą szyjkę i można go głębiej umieścić. -
Stosuję ten żel od początku bieżącego cyklu, czyli już +/- 20 dni. Zobaczymy co się wydarzy. Generalnie żel kupiłam jako poślizg, który będzie dodatkowo wspomagał i w tej roli sądzę, że się spisuję. Po czytałam jednak na forum, że dobrze umiejscowić go wew. na jakiś czas prze serduszkowaniem. Muszę spróbować, może faktycznie wpłynie korzystnie na wytwarzanie śluzu.
-
Cześć Dziewczyny!
Jestem tu nowa. Witam was bardzo serdecznie!
Staramy się z moim Smokiem od pół roku, czyli prawie nic w porównaniu do innych wytrwałych Staraczek.
Mój problem polega na tym, że nikt nie wie na czym polega mój problem. 5 lat temu gin podejrzewał PCO, ale że wtedy na dzieciach mi nie zależało, to.. ehh... olałam sprawę.
Teraz niby wyniki mam w normie, czasem nawet miewam owulację z pękającymi jajeczkami ale pojawia się ona u mnie raz na... straciłam już rachubę
Poprzednią @ miałam w listopadzie... teraz mam tylko dlatego, że brałam Duphaston na wywołanie. I nikt nie wie skąd takie przerwy.
Aż tu nagle, w marcu piękna ovu, jajeczko kształtne, pękające, byłam monitorowana i trafiliśmy! Niestety w 6tc fasolka od nas odpłynęła Po poronieniu nic nie wróciło do normy. Ja jestem przeciwniczką szpikowania się czymkolwiek (przez 6 lat łykałam tabletki anty, to po nich było podejrzenie PCO i całe miliardy innych skutków ubocznych) i dla zasady nie będę łykać niczego, co sztucznie ma poprawić cokolwiek w moim organizmie (jakieś popychacze hormonów i te sprawy, Gin Duphaston niemal wmusił we mnie siłą).
Czekam, aż może coś się poprawi samoistnie. Czuję niestety, że płonne to nadzieje.
W każdym razie, dzielnie łykam witaminki dla mam i.. no właśnie, dlatego piszę w tym temacie, zaopatrzymy się ze Smokiem w Conceive, bo żelu używamy masowo. Niestety, mimo podniecenia i wielkiej chęci na Smoka, śluzu u mnie deficyt. Kto wie, może zadziała jako placebo i podczas urlopu zmajstrujemy Smoczątko?
Trzymam za was Dziewczyny kciuki!
(i za siebie po cichutku też )Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2014, 21:23
-
Kasia * wrote:pwoeim wam że wtym cyklu konkretnie poprawił mi sluz płodny mialam piekne ciagace się "białko jaja kurzego" :)w sporej ilości nawet mój mąż zauważył sporą róznice jesli chodzi o śluz ciagnący powinien się rozicągac ok 10 co moj sie ciągnąl ok 30 cm alejestem szczera ale co po to jest to forum ahahaha