Conceive Plus - Żel, lubrykant
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
marciaa wrote:Klara, widzę że już trochę się staracie.
Znacie powód waszych niepowodzeń?
Niestety.
Niby wszystko już jest ok, wyniki oboje mamy super, stymulacja działa, ale ciąży brak.
Na początku był u mnie problem z prolaktyną i tarczycą, ale odpowiednia dawka leków szybko unormowała je. I teraz nie wiadomo o co chodzi.
Lekarz mówi, że jesteśmy płodni i sam się dziwi.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Ja na razie podobnie jak Aishha nanoszę na okolice.. Ale chcę zakupić jak dziewczyny strzykawki i chyba będę wstrzykiwać. Ale przytulanki dużo przyjemniejsze. Kurczę, że wcześniej o tym żelu nie słyszałam i tak się męczyliśmy ;p
Aishha lubi tę wiadomość
-
Słuchajcie Laski a ja mam pytanie czy conceive plus może przyczynić się do powstania grzybicy (jak np. Będzie zbyt wilgotno w środeczku).Chciałabym go zakupić jednak rok temu miałam problem z grzybkiem przeszłam porządną kurację ale mimo wszystko boję się nawrotu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 00:41
If you can DREAM it,
You can DO it !! -
Sarrrra wrote:Dziewczyny wiecie gdzie kupić przez internet najtaniej ten żel concesive plus ? Zarówno ten lubrykant jak i to co się do pochwy wszczykuje ?
Sprawdź na ceneo gdzie najtaniej.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Lili_3 wrote:Słuchajcie Laski a ja mam pytanie czy conceive plus może przyczynić się do powstania grzybicy (jak np. Będzie zbyt wilgotno w środeczku).Chciałabym go zakupić jednak rok temu miałam problem z grzybkiem przeszłam porządną kurację ale mimo wszystko boję się nawrotu.
Nigdy nie słyszałam o takim efekcie ubocznym, ale też nigdy nie przyszło mi się nad tym zastanawiać.
O ile mnie pamięć nie zawodzi, na stronie conceive jest możliwy czat z konsultantem - może zapytaj?IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Klara Wysocka wrote:Niestety.
Niby wszystko już jest ok, wyniki oboje mamy super, stymulacja działa, ale ciąży brak.
Na początku był u mnie problem z prolaktyną i tarczycą, ale odpowiednia dawka leków szybko unormowała je. I teraz nie wiadomo o co chodzi.
Lekarz mówi, że jesteśmy płodni i sam się dziwi.
Kurcze smutne to
Niby wszystko ok a się nie udaje.
Ja właśnie teraz też mam prolaktyne do zbiciaKlara Wysocka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Klara Wysocka wrote:Nigdy nie słyszałam o takim efekcie ubocznym, ale też nigdy nie przyszło mi się nad tym zastanawiać.
O ile mnie pamięć nie zawodzi, na stronie conceive jest możliwy czat z konsultantem - może zapytaj?Klara Wysocka lubi tę wiadomość
If you can DREAM it,
You can DO it !! -
marciaa wrote:my idziemy na wizytę do kliniki...
już nie chce mi się dłużej czekać czy lekarz jest odpowiedni itd
Jasne, rozumiem.
My po prostu nie jesteśmy jeszcze na takim etapie, tym bardziej, że mój lekarz prowadzący ma swoją prywatną klinikę/lecznicę, w której jak coś wykona nam IUI. Poza tym, ja mu bardzo ufam i czuję, że jestem w dobrych rekach.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Mi żel nie pomógł, używać go od kilku cykli i nic.
Gratki Paulina
Jak ma się udać to się uda czy z żelem czy bez. U ciebie był ten czas
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Klara Wysocka wrote:Jasne, rozumiem.
My po prostu nie jesteśmy jeszcze na takim etapie, tym bardziej, że mój lekarz prowadzący ma swoją prywatną klinikę/lecznicę, w której jak coś wykona nam IUI. Poza tym, ja mu bardzo ufam i czuję, że jestem w dobrych rekach.
My nie idziemy do kliniki po IUI czy in vitro.
Idziemy po prostu do specjalisty od niepłodności