X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Aplikacja - interpretacja cykli i wykresów Conceive Plus - Żel, lubrykant
Odpowiedz

Conceive Plus - Żel, lubrykant

Oceń ten wątek:
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 25 października 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja28 wrote:
    kochane kobietki, a czy możliwe jest, żeby ten żel uczulił? Zaczęliśmy go stosować w zeszłym tygodniu i bach, przyplątała mi się jakaś infekcja :/ rzadko miewam infekcje a tu akurat przy stosowaniu żelu coś przylazło :/ nie twierdzę że to akurat po nim, ale mówię, zapytam, czy ktoś ma jakieś takie przeżycia z nim związane :) ogólnie żel spoko, daje bardzo duży poślizg :)
    Myśmy mieli taką sytuację po pierwszym miesiącu stosowania, ale też nie mam pewności czy to po żelu. Mąż miał zaczerwienie i go piekło, a u mnie suchość, podrażnienie i swędzenie, dostaliśmy oboje zalecenie przeleczenia tego, ja dostałam tylko kwas hialuronowy w globulkach (ze względu na to, że staranka były), a mąż maść, dodatkowo zakaz przytulania się do końca kuracji. Daliśmy sobie spokój w następnym cyklu, a później akurat u mnie pustynia Sahara była :) więc sięgnęliśmy znów po żel i stosujemy do dziś i na szczeście sytuacja nie powtórzyła się więcej.

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 25 października 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja28 U nas też było to w okolicach owulacji, dziwny zbieg okoliczności.
    Może rzeczywiście to żel uczulił . Jakie masz objawy tej infekcji i czy mężowi też coś dokucza?

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Patrycja28 Autorytet
    Postów: 392 206

    Wysłany: 25 października 2018, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iness00 wrote:
    Patrycja28 U nas też było to w okolicach owulacji, dziwny zbieg okoliczności.
    Może rzeczywiście to żel uczulił . Jakie masz objawy tej infekcji i czy mężowi też coś dokucza?

    Mąż nie ma żadnych objawów, ja natomiast miałam swędzenie, zaczerwienienie i trochę dziwnego śluzu. I jak się "tam" dotykalam, to czułam że mnie boli. Kupiłam sobie lactovaginal i maść clotrimazol, smaruje i już na szczęście minęło. Mezowi tak na wszelki wypadek też kazałam się smarować no i mamy póki co kilka dni postu od seksu :D

    w4sqgzu3rgmh9m7f.png
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 25 października 2018, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja28 wrote:
    Mąż nie ma żadnych objawów, ja natomiast miałam swędzenie, zaczerwienienie i trochę dziwnego śluzu. I jak się "tam" dotykalam, to czułam że mnie boli. Kupiłam sobie lactovaginal i maść clotrimazol, smaruje i już na szczęście minęło. Mezowi tak na wszelki wypadek też kazałam się smarować no i mamy póki co kilka dni postu od seksu :D
    No i gitara, że sama poradziłaś sobie z tym i mężowi też dałaś maść ;) Mój miał Pimafurt, a to moje to Mucovagin. Odezwij się jak będziecie dalej stosować concesive czy sytuacja nie powtórzy się, oby to był też u Ciebie tylko jednorazowy incydent ;)

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Patrycja28 Autorytet
    Postów: 392 206

    Wysłany: 25 października 2018, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iness00 wrote:
    No i gitara, że sama poradziłaś sobie z tym i mężowi też dałaś maść ;) Mój miał Pimafurt, a to moje to Mucovagin. Odezwij się jak będziecie dalej stosować concesive czy sytuacja nie powtórzy się, oby to był też u Ciebie tylko jednorazowy incydent ;)

    Na pewno dam znać jak będzie przy kolejnym użyciu, jeżeli nic sie nie powtórzy to pewnie zbieg okoliczności, ale no dziwne to było :) I przy kolejnej wizycie u gina powiem o tej infekcji, niech sprawdzi czy wszystko tam w środku już jest ok, bo jednak takie leki bez recepty czasem tylko zaleczają problem :)

    w4sqgzu3rgmh9m7f.png
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 25 października 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tak, lepiej sprawdzić :) Jak powiedziałam mojej gin, że taka sytuacja i stosowaliśmy concesive to powiedziała: możliwe, że to po żelu, a ja na to, że ma dobre opinie i wielu dziewczynom przy jego pomocy udało się zajść, a ona mówi, że nie wierzy w działanie takich specyfików. Skończę moje zapasy i jeśli efektu nie da to pewnie nie będę nowego kupować, no chyba, że na poślizg :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 19:15

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Patrycja28 Autorytet
    Postów: 392 206

    Wysłany: 26 października 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iness00 wrote:
    Dokładnie tak, lepiej sprawdzić :) Jak powiedziałam mojej gin, że taka sytuacja i stosowaliśmy concesive to powiedziała: możliwe, że to po żelu, a ja na to, że ma dobre opinie i wielu dziewczynom przy jego pomocy udało się zajść, a ona mówi, że nie wierzy w działanie takich specyfików. Skończę moje zapasy i jeśli efektu nie da to pewnie nie będę nowego kupować, no chyba, że na poślizg :D

    No właśnie nie wiadomo jak patrzeć na działanie takich specyfików, ale wiadomo, że jak chce się bardzo zajść, to korzysta się z wielu rzeczy :) bądź co bądź poślizg po nim jest ekstra więc jakoś się go i tak wykorzysta :D

    w4sqgzu3rgmh9m7f.png
  • MarinLeo Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 29 października 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, pozostały mi po staraniach 6 sztuk conceive plus, inofem ok 100saszetek oraz ovarin 45 tabletek. Ogólnie nie wiem czego to zasługa, ale zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu starań i już nie było mi to potrzebne. Obecnie jestem w 31tc. Jeśli któraś jest chętna to odsprzedam zestaw bądź osobno. Dodam, że używałam na przemian inofem i ovarin ok. 2 miesiące wcześniej zanim zaczęliśmy się starać. Jeśli któraś jest chętna to zapraszam. Email [email protected]
    Pozdrawiam i życzę powodzenia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 12:22

  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 4 listopada 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) właśnie rozpoczęłam [pierwszy cykl starań z żelem Conceive. Mam nadzieję że nam pomoże :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 11:03

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • Inka89 Koleżanka
    Postów: 50 18

    Wysłany: 7 listopada 2018, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, starałam się o dziecko dwa lata i nic. Wyczytałam gdzieś w necie o żelu, zakupiłam i już w pierwszym cyklu się udało. Użyłam żelu tylko raz, dzień przed owulacja- wiedziałam kiedy mam, kilka miesięcy chodziłam do kliniki niepłodności aby się przebadać i za każdym razem lekarz robił usg. Dodatkowo aby potwierdzić owulacje zrobiłam test. Niestety w 7-8 tyg poronilam, a tak dokładniej to było puste jajo plodowe. Także żel pomógł mi, wszystko inne było jak dotychczas. Zastanawiam się tylko czy poronienie było związane z żelem? może żel pomaga zajść nawet jak się nie powinno tzn.cos jednak jest nie tak i jakbym nie poronila tylko utrzymała ciążę dłużej to może okazałoby się że dziecko jest bardzo chore, zdeformowane? A może to wręcz żel uposledza np plemniki? No nie wiem co o tym myśleć... czy jest dziewczyna która zaszła z żelem i urodzila po nim zdrowe dziecko? Teraz użyłam kolejny raz żelu, czekam na okres do konca tygodnia, zobaczymy czy tym razem się udało i co będzie dalej.

  • Inka89 Koleżanka
    Postów: 50 18

    Wysłany: 9 listopada 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie zrobiłam test i pokazał dwie kreski. Tak jak pisałam wcześniej, użyłam żelu na dzień przed owulacja.

    Nuch, Bardotka# lubią tę wiadomość

  • MMT Koleżanka
    Postów: 53 20

    Wysłany: 20 listopada 2018, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po straconej ciąży jestem w 1 cyklu starań z conceive. Mam nadzieję, że będzie wszystko na +.

  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1865 3240

    Wysłany: 21 listopada 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Używacie tego zelu w aplikatorach czy z tubki?

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura - 4❄
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura - 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼
    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
    04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 21 listopada 2018, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    Używacie tego zelu w aplikatorach czy z tubki?
    Kupiłam takie i takie, jeśli są dni płodne i owulacja to stosuję w aplikatorach, żeby dotarły w docelowe miejsce ;) (są wygodniejsze w użyciu), natomiast jeśli jest sucho jak na Saharze, to w te pozostałe dni używam tubki do nawilżenia i dla poślizgu ;)

    Malinowa91 lubi tę wiadomość

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1865 3240

    Wysłany: 21 listopada 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśniemy też używamy z tubki, ale myślę, ze w dni płodne nue do końca to zdaje egzamin, więc myślę o zakupie tych aplikatorow.

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura - 4❄
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura - 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼
    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
    04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 21 listopada 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    Właśniemy też używamy z tubki, ale myślę, ze w dni płodne nue do końca to zdaje egzamin, więc myślę o zakupie tych aplikatorow.
    No wiadomo, że z tubki nie ma szans zaaplikować taką ilość tak głęboko, bo po drodze zgubi się trochę i zostanie na ściankach ;) Poza tym mam wrażenie, że w aplikatorze jest tego trochę za dużo na raz, ale nie dzieli się ich, więc ładuję tyle, choć wystarczyłoby mniej ;) Dlugo staracie się, macie przeszkodę rozpoznaną? Oby pomógł ;)

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1865 3240

    Wysłany: 21 listopada 2018, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iness00 wrote:
    No wiadomo, że z tubki nie ma szans zaaplikować taką ilość tak głęboko, bo po drodze zgubi się trochę i zostanie na ściankach ;) Poza tym mam wrażenie, że w aplikatorze jest tego trochę za dużo na raz, ale nie dzieli się ich, więc ładuję tyle, choć wystarczyłoby mniej ;) Dlugo staracie się, macie przeszkodę rozpoznaną? Oby pomógł ;)
    Staramy się 5 lat z przerwami. Moje wyniki są ok, męża na początku były kiepskie, ale brał profertil i parametry poszły troszkę w górę. Lekarz zasugerował, że może być to niepłodność idiopatyczna i ewentualne podejście do inseminacji, ale jakoś mnie ta metoda zapłodnienia nie przekonuje, bo daje tylko 5-25 % szansy na cykl, wiec stosunkowo mało.
    Iness00, a u Was jakie problemy stoją na przeszkodzie?

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura - 4❄
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura - 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼
    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
    04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 22 listopada 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    Staramy się 5 lat z przerwami. Moje wyniki są ok, męża na początku były kiepskie, ale brał profertil i parametry poszły troszkę w górę. Lekarz zasugerował, że może być to niepłodność idiopatyczna i ewentualne podejście do inseminacji, ale jakoś mnie ta metoda zapłodnienia nie przekonuje, bo daje tylko 5-25 % szansy na cykl, wiec stosunkowo mało.
    Iness00, a u Was jakie problemy stoją na przeszkodzie?
    Właśnie, że nie ma przyczyn rozpoznanych, w tym miesiacu robiłam badania przed hsg, wyniki hormony ok, owu występuje, pęcherzyki są i same pękają a ciązy brak :( badanie nasienia sprzed roku w normie, choć niektore parametry przy granicy, też powtarzaliśmy teraz, czekamy na wyniki i w grudniu drożność jak wszystko pójdzie dobrze. Miałam też stymulację clo 3 miesiące, bez efektu, a Ty miałas stymulowane cykle czy tylko na naturalnych próbujecie? Wlaśnie zastanawiam się nad inseminacją, wydaje mi się to dużą nadzieją te 5-25% szans na cykl przy iui, przy naturalnych cyklach nie mamy więcej % szans, a skoro nie udaje się tak, to moje myśli w tym kierunku idą, nie zaszkodzi a może zdarzy się cud :)

    Najmłodsza_staraczka lubi tę wiadomość

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1865 3240

    Wysłany: 22 listopada 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytajac Twoja odpowiedz mam wrażenie jakbym czytala swoja historie.. tocka w tocke to samo... tak bylam 3 miesiace na clo ale nic z tego nie wyszlo. Ciezko mi sie tez zdecydowac na klinike nieplodnosci, bo wszedzie wiadomo opinie rozne.. ale po nowym roku chyba nie ma na co czekac tylko probowac... mysle, ze u Nas glowna role gra psychika..

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura - 4❄
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura - 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼
    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
    04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 22 listopada 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    Czytajac Twoja odpowiedz mam wrażenie jakbym czytala swoja historie.. tocka w tocke to samo... tak bylam 3 miesiace na clo ale nic z tego nie wyszlo. Ciezko mi sie tez zdecydowac na klinike nieplodnosci, bo wszedzie wiadomo opinie rozne.. ale po nowym roku chyba nie ma na co czekac tylko probowac... mysle, ze u Nas glowna role gra psychika..
    Może u nas ta sama przyczyna jest skoro tak podobnie mamy, tylko jeszcze nie została ona odkryta :/ Kiedy robiliście ostatnie badania nasienia? Ile Twój mąż brał profertil? U nas były rok temu i podpytałam gin jaki konkretny suplement moge mężowi kupić, aby poprawić parametry, poleciła nam właśnie profertil, ale ta gin nie wykazywała zbytnio zainteresowania mną i od razu polecała jakąs klinikę niepłodności, zmieniłam na innego lekarza i ten kazał odstawić profertil, bo że z nim jest tak, że efekt poprawy jest krótkotrwały, a potem często parametry pogarszają się bardziej, spadają. Odstawiliśmy profertil. Teraz czekamy na wyniki powtórnych badań nasienia. Boję się żeby nie okazało się, że wyniki nie będą najlepsze ;/ Albo psychika też swoje robi na pewno. Drożnośc miałaś robioną?

    m3sxnafao0xnjr4b.png
‹‹ 67 68 69 70 71 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ