Conceive Plus - Żel, lubrykant
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
Nie wiecie co zmienili w składzie tego żelu? Po aplikacji tej nowszej wersji czuję takie pieczenie i "gorąco " w środku, uczucie jakbym pęczniała od środka.. Po pewnym czasie to ustępuje.. I tak mam przy każdej aplikacji a przy starej wersji tak nie miałam..
Pozdrawiam i za wszystkie trzymam kciuki ✊✊✊ -
Fisia wrote:Raczej nie powinno być uczulenia. Ja go aplikowałam pierwszy raz w tym cyklu.
Dziś 22dc, już niedługo się przekonam.
Ja po zaapklikowaniu go, mam uczucie gorąca w środku, jakby pieczenie, ale nie do końca, takie rozgrzanie. Nie wiem, czy to dobrze, innych objawów nie mam.
Stosuję Fertilsafe i używam dołączonych do tubki wielorazowych aplikatorów, jak strzykawki.
Ktoś miał podobne odczucia?
To nie wina aplikatora bo ja go nie stosuję a czy tak ma być to nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2019, 18:44
-
nick nieaktualny
-
Mam to samo, w pierwszych sekundach po aplikacji żelu uczucie gorąca, powiedziałabym nawet że chwilowe mini pieczenie wewnątrz, mało intensywne . Ja stosuje ten żel dopiero pierwszy cykl, ale mam wrażenie że przez niego jeszcze następnego dnia mam mega wilgotno tam na dole 🤣
-
Hej dziewczyny
Wlasnie pierwszy raz uzylam fertilsafe i tez mam to uczucie pieczenia.Niezbyt przyjemne.W conceive tego nie bylo.Kurde mam nadzieje,ze to nie jest jakies uczulenie na ten zel -
nick nieaktualnyBeti82 wrote:Hej dziewczyny
Wlasnie pierwszy raz uzylam fertilsafe i tez mam to uczucie pieczenia.Niezbyt przyjemne.W conceive tego nie bylo.Kurde mam nadzieje,ze to nie jest jakies uczulenie na ten zel
Napisałam do nich maila, o co chodzi z tym pieczeniem. Nie korzystałam z conceive, więc nie mam porównania i nie wiem, jaki skład tam był.
Zobaczymy, czy coś odpiszą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 11:07
Beti82 lubi tę wiadomość
-
Fisia wrote:Beti82, z tego co zauważyłam, wszystkie z nas tak mają, więc chyba nie uczulenie.
Napisałam do nich maila, o co chodzi z tym pieczeniem. Nie korzystałam z conceive, więc nie mam porównania i nie wiem, jaki skład tam był.
Zobaczymy, czy coś odpiszą.
Ja mialam conceive i absolutnie nic takiego nie mialo miejsca.Powiem szczerze ,ze jak dla mnie to jest jakas masakra.Obiera przyjemnosc z sexu.Stary mowi ,ze jego nie piecze ,dobre i to
sklad conceive-Water,hypromeliose,sodium chloride,methylparaben,glycerol,sodium phosphate,potassium chloride,sodium dihydrogen phosphate.magnesium chloride,calcium chloride
babystart-aqua,hydroxyethylcellulose,phenoxyethanol.maris sal.ethylhexylglycerin.magnesium chloride
inny sklad.CHolera wie co w tym szczypie -
O kurczę... Ja zamierzam w tym cyklu spróbować z żelem ale mam jeszcze zdobyczny conceive więc powinno być wporzo. Ale skoro ten nowy skład zawiera phenoxyethanol to nie zdziwię się jak on jest winowajcą. Poczytajcie.
Jejku po co ulepszać dobre?!
https://wizaz.pl/kosmetyki/skladnik,462054,phenoxyethanol.html
http://www.medonet.pl/zdrowie,phenoxyethanol---zastosowanie--bezpieczenstwo-stosowania,artykul,1728632.htmlGirl25 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOjej, faktycznie, wygląda na dziadostwo ten phenoxyethanol . Nic mi jeszcze nie odpisali, pewnie dziady zignorują maila. Wyślę przypomnienie.
A wiecie może, dlaczego wycofali pierwotny Conceive?
Ja miałam doczynienia tylko z Fertilsafe. Nie mogę narzekać, bo jest i poślizg i wilgotno, nawet na drugi dzień po.
-
Fisia niestety nie mam pojęcia. Kiedyś słyszałam od kuzynki farmaceutki że czasem jest łatwiej i taniej wprowadzić nowy preparat na rynek niż wznawiać dopuszczenie dla starego. Dziwne to dla mnie trochę bo ile badań trzeba przed rejestracją nowego leku ale ja specjalistą nie jestem. Chociaż w sumie żel żadnym lekiem nie jest to może i procedury łatwe
-
nick nieaktualnyOchamnka, procedury na pewno są łatwiejsze przy rejestracji 'nieleków'.
Odpisali mi w końcu, kopiuję odpowiedź poniżej.
'Bardzo dziękujemy za zainteresowanie produktem i informacje na jego temat.
Fertile Safe Plus jest preparatem produkowanym w Wielkiej Brytanii i tam też były prowadzone badania dotyczące bezpieczeństwa. Preparat został dopuszczony do użytku i zgodnie z wynikami tych badań nie wykazuje on negatywnego wpływu po stronie męskiej (na plemniki) jak i po stronie kobiecej (wykazano brak toksyczności składników). Załączam raport bezpieczeństwa z prośbą o zachowanie go wyłącznie dla informacji własnej. Znajdzie tam Pani również szczegółowe informacje o składzie preparatu.
Preparat nie zawiera glikolu i parabenów, które najczęściej powodują reakcje, o których Pani pisze.
Jeżeli zdarzą się takie reakcje, producent zaleca odstawienie preparatu i konsultację z lekarzem. Powodów takich reakcji jak pieczenie może być bardzo wiele (niewłaściwe przechowywanie preparatu, reakcje z innymi preparatami, miejscowe zmiany w nabłonku pochwy i inne). Warto też zwrócić uwagę, że żel nie powinien być przechowywany powyżej 30 minut w wielorazowym aplikatorze. Istotną sprawą jest też długość stosowania preparatu i moment cyklu miesięcznego. FertilSafe Plus posiada pH 7-7,5 i powinien być stosowany tylko w okresie okołoowulacyjnym, kiedy to pH preparatu jest zgodne z pH fizjologicznym kobiety.
Mam nadzieję, że odpowiedziałem na Pani pytania i wątpliwości. W razie pytań, jestem do dyspozycji.
Pozdrawiam serdecznie' -
Porazka z tym zelem.Tyle kasy wywalone w błoto.Ale powiem Wam,ze jestem teraz blizej owu i faktycznie mniej szczypie...
-
nick nieaktualny
-
Kurde. My po concieveplus mieliśmy grzyba. Właśnie połączyłam kropki. Opis sytuacji:
Jakieś 24-48h po użyciu conceive mąż miał kropki na penisie, natomiast w ciągu kolejnych 24-36h po ja miałam takiego grzyba, że wprost twarożek ze mnie wypływał. W życiu czegoś takiego nie miałam.
I stosowałam w poprzednich cyklach concieve i tego nie było. Nie wiem czy mogę to łączyć czy nie...
Niemniej chyba lepiej stosować olej z wiesiołka, ACC, lub siemię... Chyba że właśnie połączenie ACC z concieve dało taki wynik... Bo wcześniej użyłam concieve tylko z wiesiolkiem.
No dzieci we megle, metoda prób i błędów 😔 -
nick nieaktualnyO rety! Ale kombinacje
Faktycznie, kasa w błoto. Ja już w tym cyklu nie używałam, tylko olej z wiesiołka i siemię lniane w każdej postaci. Musze przyznać, że pomogło, śluzu więcej i przez 3-4 dni.
Dziady tak odpisali, pewnie po taniości zmienili skład.
-
Fisia pewnie tak jest że cisną oszczędności za wszelką cenę. A z tą odpowiedzią to faktycznie brzmi to "martw się babo we własnym zakresie bo nikt Ci nie każe tego stosować". Janusze kurde.
Mi się płodne zaczynają więc spróbuje dziś z tym starym conceive ale wystraszyła mnie trochę wiadomość PJUR o tym grzybie bo kiedyś miałam częste infekcje...😬 no cóż, zobaczymy. A jak nie to jadę z wiesiołkiem i siemieniem. -
Ochmanka wrote:Fisia pewnie tak jest że cisną oszczędności za wszelką cenę. A z tą odpowiedzią to faktycznie brzmi to "martw się babo we własnym zakresie bo nikt Ci nie każe tego stosować". Janusze kurde.
Mi się płodne zaczynają więc spróbuje dziś z tym starym conceive ale wystraszyła mnie trochę wiadomość PJUR o tym grzybie bo kiedyś miałam częste infekcje...😬 no cóż, zobaczymy. A jak nie to jadę z wiesiołkiem i siemieniem.
Kochana ja wcześniej używałam tego conceive to nic mi nie było (mężowi też nie ). Teraz używam tego fertilsafe plus i jak narazie też nic. Zobaczę jeszcze jak będzie, bo tego nowego narazie użyłam 2 razy. Trochę się przestraszyłam jak to przeczytałam, ale jak narazie jest dobrze.
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Kochane, powiedzcie mi czy spotkałyście się z podobną sytuacją.
U nas na żelu załącza się "nieśmiertelność".
Pierwszy dzień starań z żelem - stosunek zdecydowanie dłuższy niż standardowo
Drugi dzień starań - raz bez żelu i poszło raz dwa, drugi raz z żelem i końca niestety nie było
Trzeci dzień starań bez żelu - normalnie, bez przedłużania
Dopiero zaczęliśmy stosować Fertilsafe , więc może to tak tylko na początku ale póki co jesteśmy dość sceptyczni. Ja nie odczuwam żadnego pieczenia, mąż takie bardzo delikatne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 21:00
Starania od maja 2017.
Hiperprolaktynemia czynnościowa.
Mąż - aglutynacja 7%, IgA 20%, IgG 16%
MTHFR A1298C – heterozygotyczny
PAI I 4G/5G – homozygotyczny
09.2019 poronienie samoistne (6tc)
11.2019 poronienie samoistne (5tc)
12.2019
29dc beta 147, progesteron 33
31dc beta 314
33 dc beta 714, progesteron 32,4
43 dc ❤ -
Beti82 wrote:Porazka z tym zelem.Tyle kasy wywalone w błoto.Ale powiem Wam,ze jestem teraz blizej owu i faktycznie mniej szczypie...[link=https://www.suwaczki.com/][/link]