plamienia
-
WIADOMOŚĆ
-
Aleksia85 wrote:nie wiem wlasnie po ile bo najpierw lekarka zapisala mi 1 dziennie ale mialam plamienia wiec teraz lykam 2 dziennie i nadal sa plamienia... nie wiem czy moge sobie tak zwiekszac dawke bez konca bardzo mnie ten progesteron martwii
Nie wiem... ja brałam 3 tabletki na początku, ale dla mnie ta dawka była za duża, bo wypadały mi włosy. W każdym razie nie brałam go na plamienia tylko na wywołanie @. I po nim miałam plamienia, a bez niego nie. To dopiero paranoja! -
agania wrote:Nie wiem... ja brałam 3 tabletki na początku, ale dla mnie ta dawka była za duża, bo wypadały mi włosy. W każdym razie nie brałam go na plamienia tylko na wywołanie @. I po nim miałam plamienia, a bez niego nie. To dopiero paranoja!
no mi lekarka zleciła tylko 1 tabletke dziennie widząc mój niski poziom progesteronu a ja sama uważam ze 1 tabletka dziennie to dla mnie zdecydowanie za mało i zwiększyłam do dwóch.. i nadal nie wiem czy to nie za mało -
Aleksia85 wrote:no mi lekarka zleciła tylko 1 tabletke dziennie widząc mój niski poziom progesteronu a ja sama uważam ze 1 tabletka dziennie to dla mnie zdecydowanie za mało i zwiększyłam do dwóch.. i nadal nie wiem czy to nie za mało
Nie wiem... musisz zapytać ginka jak będziesz na następnej wizycie. Ale obyś nie musiała pytać czekam na Twoje testowanie -
agania wrote:Nie wiem... musisz zapytać ginka jak będziesz na następnej wizycie. Ale obyś nie musiała pytać czekam na Twoje testowanie
dzięki ale nie wiem czy to ma jakis sens... zatestuję ale na nic sie nie nastawiam bo dostałam teraz wiekszego plamienia. nadal jest brązowe ale jest troszkę większe więc wydaje mi się ze rano przyjdzie @ -
Aleksia85 wrote:dzięki ale nie wiem czy to ma jakis sens... zatestuję ale na nic sie nie nastawiam bo dostałam teraz wiekszego plamienia. nadal jest brązowe ale jest troszkę większe więc wydaje mi się ze rano przyjdzie @
No to jak ma przyleźć @, to niech przyłazi i nowy cykl to nowe szanse i nadzieje -
Aleksia85 wrote:U mnie najwyraznie nie dziala ale ja mam w fazie lutealnej progestron na poziomie 0,44 wiec mi pewnie zadna dawka nie pomoze
-
kubecek wrote:Aleksia moze naprawde trzeba zwiekszyc dawke jak mi to pomogło to moze tobie tez taki sam poziom progesteronu miałam jak ty mocno trzymam kciuki
myślę że u mnie nakładają się też inne przeszkody: jeden jajowód bardzo zmniejsza moje szanse, do tego nie wiem czy w 100% drożny.. ale sprobuje zwiększyć dawkę w następnym cyklu, porozmawiam z lekarzem. -
Aleksia85 wrote:tak, niestety mimo obiecującego wykresu 0,1 ale byłam na to przygotowana po tylu rozczarowaniach... cóż.. trzeba iść dalej, odstawiam jutro dupka i zaczynam nowy cykl, wierzę że kiedyś mi się uda
-
kubecek wrote:Aleksia bardzo mi przykro mocno ci kibicuje przesyłam mnóstwo pozytywnych fluidków kochana i mocno mocno tulę
dziękuję wiesz jak to jest, pierwsza reakcja po odebraniu wyniku to takie podłamanie i utrata wiary ale potem z kazdym dniem ta wiara wraca i nadzieje znowu rosną, wierzę że w końcu maleństwo zamieszka pod moim sercem
teraz trzymam kciuki za Ciebie kochana i za pozostałe dziewczyny! Samej zieloności! -
Aleksia85 - głowa do góry Pozytywne myślenie dużo potrafi zdziałać. Organizm kobiety i procesy w nim zachodzące są strasznie skomplikowane i do końca nie zbadane, więc trzeba walczyć i NIGDY się nie poddawać
Ja na razie skupiam się na poznaniu przyczyn tych cholernych plamień i ich wyeliminowaniu. Czekam aż będę zdrowa, odstawię antybiotyk i od nowa będę obserwować swój organizm w cyklu. Zrobię badania i później jadę do lekarza.
Zaciskam już kciuki za brak brązowych kropek i samej zieloności na Waszych wykresach -
Dziekuje staram sie myslec pozytywnie bo wiem ze zamartwianie sie tylko szkodzi
Ja tez mam 4ty dzien plamienia jakie masz te plamienia? Brazowe? Duzo czy takie brudzenie bardziej?
Badalas progesteron? Ja biore duphaston na podwyzszenie progesteronu a plamien mam wiecej niz jak nie bralam -
Aleksia bardzo mi przykro i domyślam się co to za uczucie odbierać takie wyniki.. To wszystko musi mieć jakiś powód i denerwuje mnie, że tak ciężko lekarzom jest je ogarnąć i pokonać! Wierzę, że uda Ci się szybciej niż myślisz. Czekałaś już wystarczająco długo.
U mnie chyba też nadchodzi dzień @ ... normalnie brak mi słów. Temperatura dzisiaj spadła do 36,6 i widzę początki plamienia/krwawienia i po prostu wierzyc mi się nie chce... Tak się dać wkręcić tym objawom, temparaturom, nawet rzeczom, które się nie pojawiały wczesniej i nie powinny sie pojawiać jeśli ciąży nie ma...i co..mija sobie kilka dni i wychodzi na to, że @ jeszcze przed terminem sobie idzie. Tragedia -
Kochana musimy sie uzbroic w cierpluwosc i na nas przyjdzie kolej ze bedziemy nosić pod sercem nowe życie.. nie traćmy ducha!
Co do mnie to mialam dzis zaczac nowy cykl bo wczoraj juz naprawde zapowiadala sie duuuuuza miesiaczka a tu dzisiaj plamienie mniejsze noz wczoraj .. oszalec mozna, chyba mi sie calkiem rozregulowalo wszystko przez ten duphaston.. silne plamienia w trakcie brania a po odstawieniu ciszaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2015, 10:44
-
zaczynam się gubic w tym wszystkim. Do tej pory nic nie brałam wspomagającego. Myślisz, że mogłam mieć implantacje która po prostu się nie udała i dlatego idzie @? Pytam czysto teoretycznie, bo jeśli tak mogło być to może czegoś mój organizm potrzebuje, żeby utrzymać ciążę, luteina, duphaston? Lekarz mc temu mi powiedział,że przed upływem roku starań nic mnie nie będzie badał ani wspomagał, bo to za wcześnie;/
-
To zle powiedzial.... owszem teoretycznie zdrowa para czeka na ciąże do roku czasu ale jesli widzisz u siebie jakies nieprawidlowosci to powinnas zrobic badania, dla twojego spokoju lepiej wczesniej sie tym zająć uwierz mi... ja czekalam 2 lata zanim sie zajelam swoim zdrowiem, tez myslalam ze to po prostu tyle musi trwać i jak widzisz mam problemy jednak zrob badania to bedziesz spokojniejsza trzymam kciuki!
-
Dziewczyny powiedzcie mi bo juz sama zgupialam. Wczoraj myslalam ze dostalam miesiaczke i juz zaznaczylam na ovu zazwyczaj w pierszy dzien to mam takie lekkie krwawienie a na drugi dzien no powiedzmy ze widac ze to miesiaczka ale zawsze one należą do sąpych. Ale dzisiaj patrze a tu nic tzn. Mam rozciagliwy sluz zabarwiony lekko krwią. Pierwszy raz cos takiego mam! Jajniki mnie kuja brzuch pobolewa piersi wrazliwe bolesne i powiększone a tu takie coś. Nie mam pojęcia co to może być