plamienia

No właśnie zobaczymy czy u mnie też tak będzie jak u Ciebie Iza...a przy CLO tylko pregnyl na pęknięcie bralas? Czy może jeszcze luteine ?

W jednym cyklu brałam luteine po owulacji, ciąży nie było. Późnej musiałam zmienić lekarza i on nie zalecił mi luteiny. Ciąża była ale niestety w 7 tygodniu poronilam. Dopiero gdy zaczęłam plamic dał mi duphaston. Wciąż myślę że to przez niski progesteron....
Od nowego cyklu wracam do poprzedniego gina i do schematu clo, pregnyl, luteina.

Tak na pewno było to przez niski progesteron ...a powiedz długo plamiłaś jak dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży zanim wzięłaś duphaston ?

Nie, tego samego dnia dostałam duphaston

Iza to życzę Ci żebyś teraz szybciutko zaszła...i donosiła maluszka !

Tobie również

Dziękuję Iza

Lucek i jak rozmawiałas z gin na temat plamień ? Coś się dowiedziałaś ?

Powiedział że tak czasami jest taka uroda.a co lepsza wysmial moje mierzenie temperatury ze to starodawna metoda i przez to też dziewczyny się nakrecaja stresuja i to czasami jest powód braku ciąży
A badalas krzepliwosc krwi?

Przykro mi, że tak Ciebie olał, bo tak to można odebrać
Kiedyś robiłam krzepliwosc, ale to było dawno temu, że nawet wyniku nie pamiętam, muszę poszukać. A to ma związek z plamieniami ? Ty robiłaś ?

hej dziewczyny,
mam plamienia przed @.
Pytałam się lekarza gin,czy aby nie suplementować progesteronu, tak w II fazie,po owulacji. A on, tak samo jak poprzedni gin, powiedział: "dopiero jak pani będzie wiedziała,że jest w ciąży, to wtedy zacząć brać luteinę".
Mam niski progesteron,badałam tak pod koniec lata/początek jesieni i wyszedł mi coś tak 7...
Sam ów lekarz gin powiedział: "no mógłby być wyższy. Powinien być tak 18...".
No ale brania progesteronu nie zalecił ...

Plamienia nadal są. I są bardzo dołujące. Zwłaszcza,że można się nakręcać,że niby to zagnieżdżenie. A miałam w tym cyklu tak: od piątku lekkie brązowe plamienie,takie brudzenie,w sobotę podobnie,w niedziele troszkę oprócz brudzenia to odrobinę krwi podczas podcierania, dziś ciemny brąz,krew ze śluzem, leciutka krew z kawałeczkami "skrzepków-zabarwionych śluzów" (?),potem tylko brązowe brudzenie.
Męczą mnie te plamienia, już sama nie wiem,czy się zaczął nowy cykl,czy nie...

Hej missy widzisz ja też męczę sie z plamieniami.. teraz zaczynam brać CLO i zobaczymy czy będę miała plamienia...mam też już przypisana luteine dopochwowo ...
U innego lekarza bralam samego dupka, ale nic nie pomógł tj. mialam plamienia w czasie brania
U mnie są beżowe, potem brązowe, potem z plamień przeradza się krew ze skrzepami,śluzem i to już jest okres ...nawet jak dnia następnego jest plamienie, bo zdarza mi się skąpy okres ok 2 dni i po nim są jeszcze plamienia...to i tak traktuje to jako okres. Naszczęście u mnie da się odróżnić @ od plamień przed...spokojnie jestem w stanie wyznaczyć kiedy zaczynam, a kiedy kończę.
Powiem Ci, że te plamienia też mnie wykańczają
A u Ciebie ile czasu są @ ?

Hey dziewczyny a czy moze wiecie cos o plamieniach w 17dc?
Dzisiaj mi sie pod wieczor zaczely ciemo-jasna krew a nigdy wczesnej tak nie mialam. Zaczelam sie marwic, a moj cykl wygada na bezowulki dodam ze to 4 cykl od anty (a 3z mierzeniem tempki)
Pozdrawiam

hmmm...szczerze to wiem od czego u Ciebie Owieczko, może organizm się przystosowuje...tj. chodzi mi , że jeszcze oczyszcza się po anty. Hormony mogą być trochę rozstrojone. Zrób progesteron - wyjdzie nisko to będzie wiadomo, że cykl bezowulacyjny, bo tak to wygląda póki co

Hej,
Wczoraj tj. w 10 DC miałam plamienie. Dziwne ponieważ okres mam regularny , skończył się 6 dni temu. Nigdy nic podobnego mi się nie przydarzyło. Zaobserowalam ból prawego jajnika już po okresie. Ale nic poza tym. 3 dni temu miałam duży wysiłek. Czy ktoś miał podobnie? Umowilam się na jutro do gina, bo jestem mega przestraszona. Od 4 miesięcy staramy się o dzidzie, podstawowe badania ginekologiczne mówią że wszystko w normie, owulacją przebiega prawidłowo.

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

I co byłaś u lekarza ? Czasami spadek / wzrost jakiś hormonów jest i tak dzieje się. Myślę, że jak plamienie nie będzie powtarzać się w nastepnych cyklach to nie ma co się przejmować

hej ja mam plamienia 3 dni przed okresem a wszystko to po poronieniu sie pokickała

Witam dziewczyny! Mam taki otóż problem, staram sięz małżem o dzidzię już 7 cykl.. w tym cyklu jednak jaknigdy do tąd od dnia owulacji utrzymują się u mnie plamienia, raz brązowe, raz czarne z plamkami krwi, raz lekkie krwawienie z nitkami brązowymi itd. U gina byłam parę dni temu i powiedział że jest wszystko wporządku i przepisał mi na te plamienia exacyl i cyclonamine któr mam brać do momentu ustania tych plamien i dopiero jesli nie ustana skieruje mnie na badania hormonów. Możecie podejrzeć mój wykres. W piątek bolała mnie głowa, w sobotę również i dwa razy wymiotywałam (odruchy wymiotne), dziś również z rana mnie mdliło.. nigdy dotąd w żadnymcyklu nie miałam tak jak w tym.. miała któraś z Was tak? Jak myślicie jaka jest szansa że cykl zakończy się dwoma krechami? Przewidywany termin @ na około 6 luty..

Ja też mam plemienia. Jestem w czwartym dniu po owulacji wg programu, ale faktycznie objawy pasują. Nakręcam się ze to może zagniezdzenie ale tu chyba zbyt szybko...? Udostępniłam wykres.

Hey dziewczyny !
Jeśli chodzi o plamienia to mam zawsze przed @ i po . W tym cyklu akurat plamienia po @ były dosyć długie bo ciągnęły się z 6 dni co było dla mnie dziwne . W czerwcu tam tego roku miałam zamrażaną nadżerkę i sądziłam że od tego one występowały jednak nadżerka wyleczona <podobno> a plamienia nadal występują . Od dzisiaj biorę Luteinę doustną 50mg. bo mam za niski progesteron i właśnie czytałam że też przez to mogą występować plamienia . Kiedyś w środku cyklu też mi się zdarzyły jednak bardzo rzadko takie coś w moim organizmie się dzieje . Przez ten właśnie za niski progesteron poroniłam w październiku w 5 tygodniu przez nie kompetencje mojego wspaniałego ginekologa . Lepiej nie bagatelizować ich .

Ja też miewam plamienia przed @
mimo to w 1 ciążę zaszłam bez problemu, jedynie magnez suplementowałam w cyklu, w którym zaszłam
donosiłam, zadnej luteiny nie brałam dodatkowo
nie badałam progesteronu, więc nie wiem jak z tym u mnie

ponoć na plamienia pomaga ziołowy Castangnus