Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPicja wrote:To bez bitej smietany:)! Pisz przepis:)!
5 jajek
2 szkl cukru pudru
2 szkl mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
1,2kg kostki margaryny
1 kg jabłek
1 szkl mleka .
Żółtka utrzeć z cukrem pudrem do białek dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia cukier waniliowy i mleko. Do masy dodać roztopioną i schłodzoną margarynę oraz pianę ubitą z białek. Jabłka obrać, pokroić w cząrki, obsypać cukrem, oprószyć mąką, połączyć z przygotowanym ciastem. Piec 55 minut.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNoo wlasnie nie wiem czemu taka... bo normalnie po owulacji mam twarda i w zaleznosci od pory dnia, srednio wysoko albo nisko, przed okresem sie otwiera, ale wysokosc raczej u mnie nie jest miarodajna bo zawsze jest inaczej niz mowia w ksiazkach ze powinna byc
ALe dziwi mnie ze taka miekka, jak w trakcie owulacji...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybo wiesz...mi lekarz mówił, że liczy się ten pierwszy test owulacyjny jeśli robi się dzień po dniu...i gdyby ovu nieco oszukał i gdybyś miała owulację dzień szybciej niż mówi ovu friend- to może juz coś wyjść na teście...sama byłam w szoku bo mi wyszło o 15- tej 9 dnia...i zero objawów poza śledziami, wstrętem do słodyczy i bólem dwa dni po owulacji i tydzień po niej
-
nick nieaktualnyNie ma szans, tratatata. Mi lekarz w klinice mówił, że w tym cyklu nie mam szans...a ovufriend wyznaczył owulację a pewnie była 2 dni wczesniej i spadek był dwa dni po owulacji u mnie. Teoretycznie może być u Ciebie nawet 8 dzień po owulacji.
Jestem zdania, że jeśli nie jest się z tych wrażliwych, które płacza na widok miesiączki lub jednej kreski- to możesz zatestować. Jakby co lekarz da Ci luteinę.
Chyba, że jest się z tych wrazliwych, to z testem lepiej poczekać... -
nick nieaktualnyJa na owulacje stawiam 22 lub 23 dzien cyklu (22 wieczorem albo 23 rano).
Wiec to i tak 5/6 dni, wiec za wczesnie. Ale zbadalam szyjke bo mnie brzuch jak na okres boli, wiec te temperatury takie niskie to moze cos z fl nie tak i dostane okres, a tu szyjka bardzo zamknieta i wlasnie mieciutka... A ja ZAWSZE MAM TWARDA. poza tymi kilkoma godzinami owulacji. max 12 godzin... -
nick nieaktualnyPicja wrote:Nie ma szans, tratatata. Mi lekarz w klinice mówił, że w tym cyklu nie mam szans...a ovufriend wyznaczył owulację a pewnie była 2 dni wczesniej i spadek był dwa dni po owulacji u mnie. Teoretycznie może być u Ciebie nawet 8 dzień po owulacji.
Jestem zdania, że jeśli nie jest się z tych wrażliwych, które płacza na widok miesiączki lub jednej kreski- to możesz zatestować. Jakby co lekarz da Ci luteinę.
Chyba, że jest się z tych wrazliwych, to z testem lepiej poczekać...ALe co do owulacji jestem prawie pewna tego bo badalam szyjke i bol mialam w tym czasie jak na @ a na nastepny dzien klucie w jajnikach wiec to prawie pewne kiedy byla owulacja bo jeszcze stawialam ze moze dzis jest ze dlatego te temperarury takie badziewne, ale ja mam kwasny sluz juz od 23 dc wieczorem. U mnie sie robi taki mega kwasny w zapachu...
-
nick nieaktualnyMoże faktycznie coś z progesteronem...U mnie było tak, że lekarze bardzo psioczyli na mojego obecnego doktora. Ż NAKAZAŁ brać luteinę od 16-17 dnia cyklu i nie sugerować się ze coś zablokuje owulację i że mam długi cykl...Te 3-4 cykle z luteiną od 16 dnia mi ładnie wyregulowały cykl i potem sam z siebie był krótki.