Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzarna wklejam Ci swoj opis połrocznej mordengi po tabsach, i przede wszystkim cykle po nich moga byc rok rozne i bez owulacji nawet do roku, moj gin mowi ze w ciagu pol roku owulacja powinna wrocic i unormowac sie hormonu a tu masz opis moich przejsc :
poniewaz sama jestem po odstawieniu tabletek powiem Ci tak... W dupie miej jakiekolwiek objawy czy subiektywne czy tez obiektywne, mnie organizm w takie jajo robil przez kilka cykli ze to porazka.
1 cykl po odstawieniu, czulam sie masakrycznie, nie dosc ze mdlosci, do tego omdlenia, wzdecia, bol brzucha, raz jajnikow raz podbrzusza i tak na zmiane, nie wiem jak pecherzyk bo na monitoringu nie bylam... 24dc plamienie, ktore przeszlo po kilku godzinach, @ w 27dc przyszla
2 cykl po odstawieniu juz bylo troche lepiej ale tez bole podbrzusza od 24dc do @ w 29dc... Dalej mdlosci pod koniec cyklu z wymiotami jako standard.
3 cykl i tu jaja nie z tej ziemi kolo 19dc bol podbrzusz jak na @ ktory byl tak intensywny ze dwa dni przelezalam w lozku, nie moglam sie podniesc, zle samopoczucie mnie nie opuszczalo, do tego jeszcze jajniki bolaly, migrena jak ta lala i ogolnie do grobu isc, i to z rozna intensywnoscia trwalo do 38dc.... az przyszla baaardzo skapa @ w 39dniu, z plamieniami i 2 dni po dwie godziny mialam okres i to wszystko... do tego cien na tescie ciazowym w 37dniu... po wizycie u gina uslyszalam ze to najprawdopodobniej moja pierwsza owulacja po odstawieniu tabletej, dostalam skierowanie na bete i zostalo mi powiedziane ze organizm od odstawienia potrzebuje ok pol roku na detoks... A juz mialam nadzieje bo byl ten dzien, choc mysli mi sie klebily takie ze moze torbiel skoro przez dwa tygodnie lewy jajnik bolal mnie tak ze myslalm ze umre... potem znow ze moze ciaza pozamaciczna skoro taki skapy okres i test z cieniem wyszedl... nakrecalam sie sama z siebie... Tylko dziewczyny na forum mnie tu na ziemi sprowadzily...
4cykl... dlugosc 37 dni, owulacja wedlug temperatur i testu owu raczej byla do tego taki sam bol i migrena jak cykl wczesniej w 23dc, rozowym plamienie w 6dpo z bolem jak to opisuja w ksiazkach jako implantacyjny, plamienie 4 godziny, plus klujacy bol potem nic, kilka dni pozniej bol piersi taki ze plakalam z bolu, ciazy znow nie bylo....
5cykl... owulacja znow z bolem glowy, bolem brzucha, seks mega bolesny w tych okolicach, i ciaza bez zadnych objawow do 6t...
Wiec nic Ci nie pozostaje oprocz testow lub bety... Bo to co sie dzieje z naszym organizmem po odstawieniu anty to jakas masakra... -
nick nieaktualnyWłaśnie już kiedyś czytałam, że po tabletkach anty płodność wraca ok 6 miesięcy po odstawieniu. Ja mieszkam w Holandii i gdy byłam u ginekolog ona powiedziała, że jak będę chciała znowu być w ciąży to po prostu odstawiam i jeżeli w przeciągu 3 miesięcy nie uda mi się zajść to mam do niej przyjść po coś na owulację ze względu na PCOS. Nie nakręcam się na ciążę bo nawet jej w tym cyklu nie planowałam, dopiero 3 dni temu zaczęłam brać Castagnus na owulację, więc ten miesiąc chciałam się wstrzymać. Nigdy nie miałam regularnych cykli ale nigdy też nie miałam takich cyrków. Chociaż problem też w tym, że nie wiem czy mam zaznaczyć to krwawienie jako nowy cykl czy ciągnąć to dalej w jednym, żebym się potem całkowicie nie pogubiła. I też nie wiem co z tym spadkiem temperatury bo gdyby w 12dc doszło jednak do zapłodnienia to wczorajszy dzień oznaczał by zagnieżdżenie zarodka? I dziś znów skok. No nic. Muszę w takim razie czekać do dnia przewidzianej @ bądź testować za jakieś 4-5 dni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 14:47
-
nick nieaktualnyPodejrzewam ze to byl krotki cykl bez owulacji, co do pco ja nie wiem nie znam sie nie mam, moj Gin powiedziel ze rozne sa szkoly jedna mowi ze w ogole po odstawieniu tabletek trzeba czekac 3 miesiace przed staraniami, druga mowi zeby od razu sie starac bo moze byc podwyzszona plodnosc.
Moj dal mi pol roku na zajscie i udolo sie dokladni po pol roku od odstawienia.
Mysle ze mimo wszystko warto te pol roku dac organizmowi odpoczac za nim dostanie kolejna dawke hormonow ale tak naprawde to od Ciebie i lekarza zalezy co dalej. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Toż to by oznaczało wg tej teorii, że ja w tym cyklu wcale krwawienia nie miała no może jeden dzień naciągany takiIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
no ja tam się nie przejmuje, mówiłam lekarzowi - powiedział że taka natura maIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Oj Ciri gdyby to ode mnie zależało pewnie byłabym już w ciąży z drugim dzieckiem
wiesz jak to jest z telenowelami - never ending story
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Ja już sama nie mam siły do nich - gwiazdorzą strasznie
do końca roku dam im szansę
później będziemy sięgać po radykalne środki
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
ten sezon jeszcze im odpuszczę ale od przyszłego zaczniemy zaostrzać warunki kontraktu ...IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Sama się wybronię
ciri22 lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Ja już jestem tak znudzona tym wszystkim że chętnie im dokopieIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...