Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWaldhauzerM wrote:Aga, również gratuluję.
Ja z kolei mam od wczoraj lekkie śladowe plamienie więc czekam na to co nieuniknione niestety... Od 2 miesięcy biorę bromergon i już drugi cykl tak mam, że 2 dni 0rzed @ mam plamienie więc teraz pewnie będzie powtórka... Kurcze, moxże mam lekarza zmienić??
Jeśli miałaś wysokie prl to wydaje mi sie ze dobrze zrobił, natomiast o tych plamieniach to wiele dziewczyn tak ma ze @ rozkręca się 2 dni. A co lekarz na te plamienia? -
aga2319 wrote:Anusiak, a kiedy obstawiasz owulacje? Bo ja raczej właśnie później na 21 dzień. Nie wiem, kiedy iść do lekarza żeby sprawdzić, czy jajeczko się dobrze usadowiło , a powinno się iść 4 tygodnie po owulacji. I bądź tu mądry.
aga2319 lubi tę wiadomość
-
No właśnie nic. Miesiąc temu jak u niego byłam, mówiłam o plamieniach to kazał czekać jeszcze kilka dni ale nie mówił, ze po bromergonie tak jest.... A dodam że tak przez cały cykl tempkę to dopiero od niecałego miecha mierzę, co widać na wykresie. Zastanawiam śię po prostu czy czasem coś jeszcze jest nie halo... Rok czasu brałam Visanne a potem jak się zdecydowałam na dzidzie to lekarz kazal sie starac przez 3 miechy i jak w ciagu mich nic nie wyjdzie to mam przyjsc to sprawdzimy czy jest owu. Oczywiście testy owu poszły w ruch alee ku mojemu zdziwieniu żadden w tym czasie nie był pozytywny. Moja kuzynka ma zespół policyst. Jajnikow i poradzila samemu zbadac progesteron i prolaktyne i zbadalam. A dodam że przez te 3 mce pierwszy cykl był zaraz po visanne a drugi po 23 dniach a następny był 2 dni dłuższy.. No i okazało się ze progesteron mam na poziomie 8 a prolaktyne za wysoką. Z wynikami poszlam do gina. Przepisal bromek i kazal robic testy owu. Jesliby nie wyszly to monitor ale po pierwszej dawce leków pomogło, tylko co z tego jak nie wychodzi.... A mam endometrioze więc nie wiem tak naprawde czy rzeczywiscie wszystko ok czy trzeba jakieś badania.... Doradźcie cusś..31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Misiu to, że lekarz jakoś zareagował to chyba dobrze. Na wszelki wypadek możesz się przejść jeszcze do innego. Mi ostatnio gin powiedzial, że niepotrzebnie się martwię i on nie widzi sensu, że na własną rękę zrobiłam podstawowe badania... Dodam, że chodzę do niego od listopada a o dzidzię staramy się już rok (co nie jest prawdą, ale tak mu powiedziałam żeby mnie nie lekcewazyl). Nie zareagował.Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
Z lekarzami tak właśnie jest. Trzeba walczyć o swoje, dopytywac do skutku, a jak się czujemy niepewnie to skonsultować się z innym. Najlepiej w przypadku pco i innych atrakcji znaleźć ginekologa endokrynologa lub takiego, ktory pracuje na takim oddziale. Ja mam za wysoka prolaktyne ale utajona. Bralam bromergon ale działał na mnie fatalnie, wiec zmienilam na norprolac. Drogi, ale zero skutków ubocznych.
U mnie dzisiaj temperatura w dol.
Anusiak, tak wlasnie podejrzewam. Od tego uzależniam wszystko, wiec dlatego pytam żeby sie upewnić dzieki za odpowiedz:) -
WaldhauzerM wrote:Ja to pominęłam fakt, że jestem nie do życia po bromergonie.... Nie mam siły, kompletnie.
Jeżeli masz taką możliwość finansową to naprawdę polecam Ci norprolac. Ceny są od 100 do 200 zl, w ziko np jest taniej. O niebo lepiej, wszystko mi sie ustabilizowalo i nie chodziłam po scianach. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyChudaRuda wrote:Dziewczyny dzisiaj odebrałam wyniki z badań robione w 4 dc:
TSH: 2,31
LH:3,87
FSH: 8,51
Estradiol : 105,9
prolaktyna 224,9
mogłaby któraś rzucić na nie okiem? -
nick nieaktualnyaga2319 wrote:A to jak masz date końcowa to do przezycia, chociaz nie zazdroszcze odczuc. Ja bralam rok, wiec musialam sobie ułatwić no i po pierwszych tabletkach nie dalam rady nawet stac, swiat wirowal.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny