Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyUkija wrote:Hej Dziewczyny wiem, że jesteście o wiele bardziej doswiadczone niż ja więc mam kilka takich pytań. Cała sytacja wygląda jak na moim wykresie. Robiłam testy owu i dwa były pozytywne, a wczoraj kreska testowa była o wiele słabsza więc uznałam ją za negatywną. Czy dziś powienien nastąpić skok? Czy owulacja już była? Czy jak skoku nie ma to owu nie było? Czy ta dzisiejsza niższa to coś normalnego? Z góry dzięki za odpowiedź
-
zxc wrote:Dziewczyny tradycyjnie, proszę o interpretacje wykresu.... To jest mój pierwsi miesiąc mierzenia.
powodzenia!Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
Dzięki dziewczyny. Mam nadzieję że mi cofnie zgodnie z testami aczkolwiek już dostaje nerwicy bo testy owu co innego a temperatura co innego. Nie chcę gwałcić mojego tylko z przyjemnością"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
nick nieaktualny
-
Marcjanna dobrze że było połączyć ale w tej kwestii Mój jest bardzo jak kobieta presja poczekam i zobacze co to będzie"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
marmi wrote:Meridian, ja myślę, że takie temp są możliwe, bo czemu nie. Może akurat w ostatnich dniach Twój tryb życia, temp otoczenia w sypialni i inne czynniki są wyjątkowo stabilne, może śpisz dobrze i wyjątkowo stabilnym snem. Nie odpuszczaj, patrząc na Twój wykres już dziś lub jutro może być poowulacyjny skok, a od nowego cyklu możesz kupić termometr z dwoma miejscami po przecinku - ja swój kupiłam w aptece za 17 zł - nie ma w nazwie owulacyjny, ale jest w sam raz.
Maciejowa, Marcjanna lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Meridian -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej co tam u was.mój organizm zabawia sie ze mna w kotka i myszke.wczoraj i dzis testy owu negatywne.natomiast w sobote test był prawie pozytywny.druga kreska była troche bledsza niż kontrolna.wczoraj była ledwo widoczna a dzis już tylko kreska kontrolna.czyżby już było po owu.obserwuje temp śluz i mam watpliwości.w sobote odniosłam też wrażenie że szyjka była otwarta.
-
nick nieaktualnyJa tez niestety testy mam negatywne śluzu coraz więcej (myślę że przez wiesiołka). Jak bym miła w miarę regularne cykle to byłoby mi prościej namierzyć owu. Ale jutro wszystko się wyjaśni.
Anusiak ty jak dłuższe masz cykle to raczej jest jeszcze troszkę czasu do owu jednak jak ci się już drugie kreski pojawiają to coś może być na rzeczy -
Marcjanna wrote:Ja tez niestety testy mam negatywne śluzu coraz więcej (myślę że przez wiesiołka). Jak bym miła w miarę regularne cykle to byłoby mi prościej namierzyć owu. Ale jutro wszystko się wyjaśni.
Anusiak ty jak dłuższe masz cykle to raczej jest jeszcze troszkę czasu do owu jednak jak ci się już drugie kreski pojawiają to coś może być na rzeczy -
nick nieaktualny
-
Marcjanna wrote:Hehh trudności zawsze są. Nie mogło by być tak pięknie i prosto. Trzeba się postarać o fasolkę. Ja również kilka dni w tygodniu po 10 godz pracy wracam do domu padnieta albo się mijamy.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, mam do Was pytanie odnośnie śluzu.
To chyba zasługa wiesiołka, bo zaczynam mieć rozciągliwy śluz i dopiero teraz jestem w stanie stwierdzić, że nic nawet podobnego w poprzednich cyklach nie miałam!
Wydaje mi się, na bazie informacji znalezionych w sieci, że jest to śluz rozciągliwy, ale gorszej jakości - tzn. rozciągany kilkukrotnie między palcami rozciąga się coraz słabiej, nie jest też jeszcze zupelnie bezbarwny i przejrzysty jak białko jajka - transparentny, ale w kolorze jakby przejrzysty kremowy, momentami żółtawy.
Jak go zaklasyfikowac? To jest już śluz płodny, czy jeszcze nie (w testach owulacyjnych nie widać nawet cienia drugiej kreski jeszcze)? I rozciągliwy? Bo chyba nie kremowy ani lekki? Niby się rozciąga, ale jest dość gęsty w porównaniu z białkiem jajka.
Pomożecie?