5 tydzień a USG
-
WIADOMOŚĆ
-
Balladyna, u mnie w 5t2dc nie było widać nic, nawet pęcherzyka ciążowego. Po tygodniu widać pęcherzyk w macicy ale bez zarodka. Moze zrób betę, bo tak jak pisały gdzieś dziewczyny, cokolwiek widać przy becie powyżej 1000, a inne źrodła podają że powyżej 2000 nawet.
-
Nie mam jak zrobić bety, jestem za granicą. Tutaj nie ma prywatnych badań. Musiałabym iść do lekarza rodzinnego po skierowanie i dopiero na betę. Trwałoby to za długo.
Chcę iść do ginekologa w pierwszym dniu 6 tygodnia.Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
Jeśli miałaś owulację nie później niż 14/15 dc to powinno być widać kilka mm pęcherzyk Ale nic więcej12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ja byłam w 4t. Test pozytywny, a niczego nie było widać. Miałam nieregularne miesiączki, z daty pierwszego dnia miesiączki wynikało, że powinien być 7t. Lekarz mnie przestraszył, że ciąża pozamaciczna,same badanie trwało 1 minutę- nic nie ma, zlecił BetaHCG, najadłam się strachu, przepłakałam kilka nocy, po odebraniu wyników okazało się, że beta ładnie przyrasta. Zmieniłam lekarza, poszłam w 6t, ginekolog dobre 10 minut szukał śladów, okazało się, że był już spory pęcherzyk. Wszystko zależy od podejścia lekarza i przede wszystkim sprzętu. Poczekaj, bo się tylko biedna zestresujesz bez powodu.
-
nick nieaktualny
-
Ja byłam w 4+4 na pierwszym usg że względu na problemy w poprzednich ciażach niestety straconych. Na usg było widać pęcherzyk w rozmiarze 0,55 cm.
W 6+3 już biło serce. -
Cześć dziewczyny, piszę aby może trochę się uspokoić.... 24 czerwca bylam na pierwszym usg lekarz wykrył pęcherzyk 0,85 cm, wówczas wg ostatniej miesiączki byłam w 5tc. Ostatnio z partnerem byliśmy na usg 13 lipca, cieszyłam się że usłyszymy serduszko naszego maleństwa, lekarz wykonał badanie, wielkość 1,92cm (8tc według usg 6+0) ale serduszka nie było, od lekarza wyszłam lekko załamana, nastepna wizyta dopiero 3 sierpnia. Jestem przerażona od poniedziałku nie odczuwam żadnego rozszerzania macicy, tak jak miało to miejsce do tej pory. Czy to normalne że było jeszcze za wcześnie na ujrzenie serduszka mojej istotki? Nie ukrywam dostaje "do głowy" już, staram się te myśli od siebie odganiać ale jest bardzo ciężko...
-
nick nieaktualnyan28ia wrote:Cześć dziewczyny, piszę aby może trochę się uspokoić.... 24 czerwca bylam na pierwszym usg lekarz wykrył pęcherzyk 0,85 cm, wówczas wg ostatniej miesiączki byłam w 5tc. Ostatnio z partnerem byliśmy na usg 13 lipca, cieszyłam się że usłyszymy serduszko naszego maleństwa, lekarz wykonał badanie, wielkość 1,92cm (8tc według usg 6+0) ale serduszka nie było, od lekarza wyszłam lekko załamana, nastepna wizyta dopiero 3 sierpnia. Jestem przerażona od poniedziałku nie odczuwam żadnego rozszerzania macicy, tak jak miało to miejsce do tej pory. Czy to normalne że było jeszcze za wcześnie na ujrzenie serduszka mojej istotki? Nie ukrywam dostaje "do głowy" już, staram się te myśli od siebie odganiać ale jest bardzo ciężko...
An28ia powiem Ci tak - ja w pierwszej ciąży donoszonej do 9tc nie widziałam serduszka i lekarz straszył mnie pustym jajem płodowym. Pierwszy raz poszłam do niego w 6tc i stwierdził, że już dawno powinno być widać i nic z tej ciąży nie będzie. Mając za sobą poronienie rok wcześniej wyobraź sobie co czułam słysząc takie słowa. Tym bardziej, że była to ciąża po IUI więc nie dopuszczałam do siebie myśli że się ma zaraz skończyć nim się ledwo zaczęła. Kazał czekać 3tygodnie. Dla mnie był to koszmar. Kiedy poszłam w 9tc wszystko było w jak najlepszym porządku i dokładnie ten sam lekarz dziwił się kto mi głupot o pustym jaju płodowym nagadał skoro w 6tc rzadko kiedy jest widać serduszko. W obecnej ciąży pierwsze usg zrobiłam w 6tc wg om i nawet zarodka lekarz nie widział. Po 1,5 tygodnia wczoraj i zarodek i serduszko było. Wszystko na swoim miejscu. A też się nastresowałam i z ciężkim sercem szłam na usg bojąc się tego co usłyszę, ze nie ma zarodka, nie ma serca.. Też przestawałam czuć brzuch okresowo i sądzilam, że tylko luteina powoduje ze jeszcze wydaje mi sie że jestem w ciąży. A jednak... jestem.
Myślę że musisz po prostu uzbroić się w cierpliwość i jakoś dotrwać do tego 3.08. Na pewno wszystko będzie dobrze! Trzymam kciuki! -
an28ia wrote:Cześć dziewczyny, piszę aby może trochę się uspokoić.... 24 czerwca bylam na pierwszym usg lekarz wykrył pęcherzyk 0,85 cm, wówczas wg ostatniej miesiączki byłam w 5tc. Ostatnio z partnerem byliśmy na usg 13 lipca, cieszyłam się że usłyszymy serduszko naszego maleństwa, lekarz wykonał badanie, wielkość 1,92cm (8tc według usg 6+0) ale serduszka nie było, od lekarza wyszłam lekko załamana, nastepna wizyta dopiero 3 sierpnia. Jestem przerażona od poniedziałku nie odczuwam żadnego rozszerzania macicy, tak jak miało to miejsce do tej pory. Czy to normalne że było jeszcze za wcześnie na ujrzenie serduszka mojej istotki? Nie ukrywam dostaje "do głowy" już, staram się te myśli od siebie odganiać ale jest bardzo ciężko...
Do 3.08 juz niedaleko. Wytzymasz.
U mnie w poprzedniej ciazy bylo tak, ze na badaniu w 8t3d nie udalo sie uwidocznic tetna zarodka, zarodek byl wielkosci odpowiadajacej 6w1d i niestety 2 dni pozniej mialam zabieg
Mam nadzieje, ze u Ciebie bedzie inaczej :*
Trzymaj sie dzielnie!
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Balladyna wrote:Dziewczyny, czy jest sens robić USG w 5 tygodniu? Czy wykryje czy ciąża jest pozamaciczna, chemiczna? Czy za wcześnie?
ja w 4 tygodniu zrobiłam test bardzo blada kreseczka, na drugi dzień poszłam zrobić bete i z wyniku potwierdziła 4 tydzień, w piątym tygodniu poszłam do lekarza, miałam zrobione USG i był widoczny, jak to lekarz stwierdził prawidłowo rozwijający się pęcherzyk później wizyta w 8 tygodniu i ,,wielkie,, bijące serduszko !
obecnie 9 tydzieńilonaaaa -
Cześć dziewczynki
Mam do was pytanko bo zaczynam świrować. Ostatnią miesiączkę miałam 17 czerwca 2016 przypuszczam że do zapłodnienia doszło 30 czerwca ,14 lipca miałam dostać okres i nic zrobiłam testy i wyszły pozytywne , 18 lipca byłam u gin i robiłam beta hcg 214,9 U/l i usg lekarz stwierdził że pecherzyka jeszcze nie ma ale widać że coś się tworzy. 25 lipca poszłam do innego gin i był już pęcherzyk 6,4 mm wg pani dr na 5 tyg 2 dni ale bez zarodka. Czy nie powinno już być coś widać w pecherzyku, boje się że bedzie coś nie tak a tak długo się staraliśmy .
niecierpliwa:) -
Niecerpliwa na tym etapie rzadko kiedy widać zarodek, dużo zależy też od sprzętu USG - ja miałam sytuację ze poszłam w 5t6d i bym zarodek 4mm i serduszko , po czym poszłam do innego na NFZ w 6t2d i na jego Usg było widać tylko pecherzyk - Stary sprzęt niestety ... Tak więc nie stresuj się , pójdź najlepiej pod koniec 6 tygodnia.