Czy ja wariuje? Zanik objawów 10 tydzień
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej,
Niestety, jestem panikarą jakich malo i znowu sie martwię, mimo ze mialam usg...uwaga! 3 dni temu,gdzie dziecko mialo 2,5 cm i serduszko bilo 180razy/minutę. Niestety mam rowniez plamienia od 4 tygodni spowodowane krwiakami, które raz sie pojawiaja na usg, raz znikaja, a potem znowu je widac. Moje plamienia są naprawde skape, kilka malych bezowych plamek po skorzystaniu z toalety. Na usg w poniedzialek lekarz również widział krwiak zaraz nad szyjka i powiedzial,ze moge sie spodziewać plamienia ww najblizszych dniach, więc tym sie jakos bardzo nie martwie. Ale martwi mnie to, że dwa dni temu zniknął mi objaw, który towarzyszyl mi od kilku tygodni. Ciągły głód, musiałam jesc co pół godziny. Nagle, dwa dni temu obudzilam się i przestalam byc glodna, moge nie jesc przez kilka godzin czy to normalne?moje piersi nadal są bolesne, ale to jedyny objaw jaki mi pozostal. Nie chce wyjsc na wariata i isc na kolejne usg, bo jestem dopiero w 10 tygodniu, a juz mialam ich kilka ze wzgledu na plamienia. -
nick nieaktualnyDodam jeszcze, ze nie pomoglo mi to, ze kupilam sobie domowy detektor tetna i nie udalo mi sie uslyszec serduszka. Wiem, ze pewnie jest za wczesnie, bo w wiekszosci miejsc jest napisane,ze slychac od 12 tygodnia, ale znalazlam kilka wpisow i filmików, na ktorych udalo sie komus znalezc juz w 9 tygodniu, wiec mialam małą nadzieję
-
Hej, miałam właśnie zacząć prawie identyczny temat!
Jestem w 8 tygodniu i nagla z dnia na dzień mogę jeść, wąchać mojego psa, i wogóle nie bolą mnie piersi i jestem spanikowana! -
nick nieaktualnyA mialas juz usg? Wiem, ze objawy potrafią sie zmieniać, bo w zeszlym tygodniu tez panikowalam, ze przestały mnie bolec piersi i że nie byłam rano glodna jak zawsze i bylam pewna, że to koniec, ale nastepnego dnia głód wrócił i trwał, aż do wtorku. Ale teraz juz mam drugi dzień bez tego objawu! Nie moge przeciez co 2 dni chodzic na usg
-
Dziewczyny, pamietam jak mialam takie same obawy jak Wy...w okolicach 6-8tyg ciazy. Zniknęly mi wszystkie obiawy, lacznie z bolem piersi...totalnie nic, zero...bylam pewna ze cos jest nie tak...do tego mialam rowniez krwiaka I mocne plamienia...
I nic zlego to nie znaczylo...jestem nadal w ciazy juz 19 tydzien. Dodatkowo w sumie od tamtego czasu nie mialam juz zadnych obiawow ciazowych...krasnalowa, pumka1990, Millvaa lubią tę wiadomość
Magia -
nick nieaktualnyTo widzę, że miałyśmy usg tego samego dnia. Niby 3 dni temu, a juz czlowiek sobie wyobraza najgorsze. No ale jestem już po jednym poronieniu, ale wtedy akurat objawy mi nie ustąpiły, wymiotowalam jeszcze tego samego dnia, w ktorym sie dowiedzialam, że serduszko przestało bić. A o kolejną ciążę staraliśmy sie rok, wiec nie chce znowu tego przechodzic. Mam nadzieje, że po prostu swiruje
-
Magia wrote:Dziewczyny, pamietam jak mialam takie same obawy jak Wy...w okolicach 6-8tyg ciazy. Zniknęly mi wszystkie obiawy, lacznie z bolem piersi...totalnie nic, zero...bylam pewna ze cos jest nie tak...do tego mialam rowniez krwiaka I mocne plamienia...
I nic zlego to nie znaczylo...jestem nadal w ciazy juz 19 tydzien. Dodatkowo w sumie od tamtego czasu nie mialam juz zadnych obiawow ciazowych...
dajesz nadzieję, porozmawiam z mężem i może zamiast na dziś umówię się na poniedziałek, co ma być to będzie, ale szczerze, przez ponad dwa tyg tak źle znosiłam ciążę że obiecałam mężowi że już nigdy nie chcę.. a teraz jestem w panice, ehhh, czemu nikt mi nie powiedział przez te wszystkie lata kiedy płakałam, że nie mogę zajść, że ciąża to nie taka piękna rzecz.. -
Bizonka wrote:dajesz nadzieję, porozmawiam z mężem i może zamiast na dziś umówię się na poniedziałek, co ma być to będzie, ale szczerze, przez ponad dwa tyg tak źle znosiłam ciążę że obiecałam mężowi że już nigdy nie chcę.. a teraz jestem w panice, ehhh, czemu nikt mi nie powiedział przez te wszystkie lata kiedy płakałam, że nie mogę zajść, że ciąża to nie taka piękna rzecz..
Wierz mi, ze mam bardzo podobne odczucia...ciaza to mega stres dla mnie... tez jestem po poronieniu I 4 latach staran... I od poczatku ciazy wciaz stres...ale sporo da sie przejsc... trzymam za Was kciuki
Magia -
nick nieaktualnyZdecydowanie, ciaza to nie jest piekna rzecz. Ja tez przez rok plakalam, ze nie zachodze, a teraz leze w domu od miesiaca z powodu krwiaka i sie doszukuje złych rzeczy a może masz możliwość zgłoszenia sie na izbę przyjęć do szpitala? Ja juz byłam kilkukrotnie z plamieniem i zawsze usg robili. Tylko, że jak sie nie ma krwawienia to nie wiem czy przyjmą.ech...
-
Nie mam krawawień, skąpe brązowe plamienia, jestem na duphastonie i cyklonaminie, tylko mam dziwne przeczucie, bo nie wiem jak się czuć
dzięki krasnalowa i magia, bardzo bym chciała być już po!
Mam daleko do lekarza, w szpitalu mogą mnie tylko wyśmiać, po drugie jest to mały i beznadziejny szpital...
Nie wiem, posiędzę chwilę i pogadam z mężem, który i tak już wszystko roi na chacie i z psem a do tego wozi mnie ... ehhh -
Bizonka ja wymiotowalam codziennie i mialam codzienne bardzo silne mdlosci od polowy 6tc do 15tc. 2 miesiace lezenia w lozku, nawet usiasc nie moglam tak mnie ciagnelo na rzyganie. Po 15tc przestalam wymiotowac ale jeszcze mialam mdlosci. Uspokoilo sie dopiero po 20tc. W tym czasie prawie nie jadlam, bo mialam jadlowstret. Wiec wyobraz sobie, że Ty plakas 2 tygodnie a ja 4 miesiace ;p;p;p
Rozumiem, że się bardzo niepokoicie na początku, bo teraz wszystko moze się zdarzyc. I niestety nic sie nie poradzi jak sie zdarzy. Ja wyszlam z takiego zalozenia, zeby nie zwariowac, ze to jest natura ktora wie co robi...
Potem tez nie bedzie latwiej. Cały okres ciazy jest bardzo stresujacy. Czy sie rusza, za malo sie rusza, za duzo, czy dobrze przybiera, czy wszystko jest ok, potem porod itp itp. Za kazdym razem jak cos sie dzieje staram sie nie panikowac bo to mi nie pomoze, szukam informacji w internecie, pytam doswiadczonych kolezanek i przede wszystkim pytam lekarza. W ciazy tylko spokoj nas ratuje.
-
nick nieaktualnyPocieszajace jest, że podobno jak juz sie uslyszy serduszko to ryzyko poronienia spada do poniżej 5%! Wiec mamy ponad 95% szans na sukces. Tyle,że w poprzedniej ciąży ja byłam w tych 5%, więc mnietym to wcale nie pociesza. W tej ciazy jestem na wszelkich mozliwych lekach - acardzie, duphastonie, zastrzykach, juz więcej zrobić nie mogę. Kolejną wizytę u lekarza mam za 11dni, ale nie wiem czy wytrzymam.
-
Bizonka wrote:dzięki, widzę, że jesteśmy w tym samym wieku
też mam dolegliwości autoimmuno do tego endo, więc jestem w szoku, że jestem w ciązy i jestem całkowicie nieprzygotowana
Tak 86 rocznik, za miesiac koncze 32 lata ;p
Będzie dobrze, trzeba myslec pozytywnie
-
nick nieaktualny
-
krasnalowa wrote:Jakby ktoś jeszcze miał doświadczenie ze z znikającymi objawami to niech się podzieli
Ja miałam - mdłości codziennie od rana do wieczora i nagle nie ma, dwa dni bez mdłości, czarne myśli, nawet w belly kalendarzu mam to odnotowane, zero objawów, nie czuję ciąży. Za dwa dni mdłości wróciły i potem plułam sobie w brodę :]
I od tego momentu (7-8 tydzień) do 2 trymestru już tak było: 1-2 dni w tygodniu objawy zanikały całkowicie, albo były super łagodne.
Nie bój się - nie tak łatwo poronić.
EDIT: Sprawdziłam kalendarz:
10 tydzień - 1 dzień bez mdłosći.
11 tydzień - 1 dzień słabe mdłości.
12 tydzień - każdy dzień mdłości.
13 tydzień - 2 dni bez mdłości.
14 tydzień - każdy dzień mdłości.
15 tydzień - 2 dni bez mdłości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 12:32