Czy ja wariuje? Zanik objawów 10 tydzień
-
WIADOMOŚĆ
-
krasnalowa wrote:Moze to zabrzmi źle i jakoś przemadrzale, ale szczerze mowiac terapie nigdy mi nie pomagaly, a chodzilam kilka lat na kilka roznych. Po rozmowach z psychologami wcale nie czulam sie lepiej, a czasem wrecz gorzej bo mialam wrazenie niezrozumienia. No ale koniec off topu, bo wątek był o ustąpieniu objawow, a zrobil sie psychologiczny
Wydaje mi się, że to jest psychologiczny wątek
Bo te obawy to problem siedzący w naszej głowie. Ja strasznie przeżywałam tą ciążę na początku, ale w pewnym momencie pomyślałam sobie: "więcej już nie zrobię - co ma być to będzie" i ta myśl do dziś pozwala mi przetrwać + moje hobby (czyli zajmowacz czasu, żeby nie myśleć o pierdołach) -
nick nieaktualnyNo w sumie troche jest psychologiczny, ale glownie chcialam usłyszec czy ktos tez stracil objawy tak wcześnie w 10 tygodniu:P ja niestety ze wzgledu na krwiaki muszę prowadzic lezacy tryb zycia wiec ciezko zajac sie czyms poza tv, ksiazka czy Internetem. Najczesciej wiec cale dnie czytam o rzeczach zwiazanych z ciążą i szukam pocieszen
-
krasnalowa wrote:No w sumie troche jest psychologiczny, ale glownie chcialam usłyszec czy ktos tez stracil objawy tak wcześnie w 10 tygodniu:P ja niestety ze wzgledu na krwiaki muszę prowadzic lezacy tryb zycia wiec ciezko zajac sie czyms poza tv, ksiazka czy Internetem. Najczesciej wiec cale dnie czytam o rzeczach zwiazanych z ciążą i szukam pocieszen
To zacznij grać na komputerze zamiast czytać pierdoły, albo seriale oglądaj - NETFLIX jest genialny, są tam świetne zagraniczne seriale (w polskich wersjach językowych), można się wciągnąć na długie tygodnie oglądania -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBizonka wrote:Czasem świrowanie nie jest negatywne
Ale nakręcanie się już tak ) -
Wiesz tak szczerze to teraz oglądam post mortem
Sciąga umysł ze wszystkiego, ja uwielbiam biologię
A tak na marginesie to ja mam wizyte dopiero za 2,5 tyg!
Jeśli w pon nadal będę mieć za dużo nerwów lub złe przeczucia we wt pojedziemy do lekarza -
nick nieaktualnyMnie dzisiaj obudzily wymioty i zle samopoczucie. Ale tez juz 4 dzien mam plamienia :(niby lekarz mowil, ze widzi krwiak wiec pewnie tak bedzie, no ale widok krwi nie jest mily. Wiec nie wiem czy popołudniu jak mąż wróci z pracy nie pojedziemy na izbę podejrzec co sie dzieje.
-
nick nieaktualnyMozna powiedziec, że moje objawy diametralnie zmieniły się w środę. Jeszcze we wtorek dosłownie żarlam, byłam ciągle głodna, zjadłam chyba ze 30 przekasek. A w srode rano pierwszy raz w tej ciąży zwymiotowalam i potem caly dzien nie bylam glodna, prawie nic nie zjadlam. Wczoraj nadal w ogole nie bylam glodna. A dzisiaj obudzily mnie wymioty, ale teraz juz zas w ogole nie jestem glodna. Wiec dzisiaj trzeci dzien mam zupelnie inne samopoczucie niz przez poprzednie tygodnie, no ale tak w ogole bez objawow bylam przez 1 i 90% drugiego dnia.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie sie to tak wszystko skumulowalo. Od srody zmiana objawow, od 4 dni codziennie plamie, gdzie przez ostatnie tygodnie bylo to moze raz na tydzien. No i jeszcze nie umialam znalezc tetna na domowym detektorze, chociaz zdaje sobie sprawe,ze moze byc za wcześnie. Wiec pewnie nie wytrzymam i pojade dzis na izbę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny