Czy ja wariuje? Zanik objawów 10 tydzień
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBizonka wrote:A czy wiesz czy mogą to być zwykłe papierki czy to muszą byc jakieś specjalne do pochwy, np tylko z apteki?
Najzwyklejsze papierki lakmusowe ja na początku używałam tych do badania wody w akwarium Ale naprawdę uspokajają. Mi taki wodnisty śluz zaczął się ok 10 tyg. Teraz jest go dużo ale zgęstniał. Ale pierwszy raz miałam przemoczoną całą piżamę.
Wczoraj na badaniu lekarz zrobił mi jeszcze posiew z pochwy na wszelki wypadek żeby wykluczyć infekcję. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej,
Bizonka podczytuje " wrzesniowe dzieci 2018", ale jeszcze sie nie ujawniam, bo nie moge jakos uwierzyc, że moglabym we wrześniu urodzic dziecko . Widzialam, ze tez mialas krwiaka. Zniknal Ci juz? Bo ja sie strasznie martwie co usłyszę w poniedziałek. Ja mialam krwiaka praktycznie od poczatku ciazy, bo juz w 5 tygodniu zdiagnozowany, ale ku mojej radosci na wizycie pod koniec 6 juz go nie bylo. Niestety w 9 tygodniu pojawil sie nowy, niby w dobrym miejscu bo zaraz nad szyjka, wiec dziecku nie zagrazal, no ale wolalabym zeby go nie bylo wcale. Teraz od 8 dni nie mam ani sladu krwi wiec mam nadzieje, że jest dobrze. -
nick nieaktualnyW ogole widzialam, że jestescie w temacie testu Pappa. Ja tez nie zamierzam go robic. Ide tylko na usg, bo zależy mi zeby lekarz obejrzal organy- serduszko, zoladek, mozg itp., bo wiem ze np. serduszko da sie leczyc jeszcze w brzuszku. Ale nie rozumiem troche po co mi wiedza czy mamy szanse na zespol downa 1:10 czy 1:1000. I tak nic z tym nie zrobie, a tylko stres.
-
nick nieaktualnyJa np byłam ostatnio na USG genetycznym i lekarz przełożył mi je o tydzień bo powiedział, że dziecko jest za małe (4.7 cm)a że mam tyłozgięcie to on nic nie widzi. Jak zapytałam czy jest nosek to odpowiedział w taki wymijający sposób mhm... powiem wam, że teraz mam schizę, że może dzieje się coś złego a on nie chciał straszyć i dlatego umówił nas za tydzień na darmową wizytę.
-
Test pappa pokazuje również w jakim stanie jest lozysko. Ale oczywiście decyzja należy do kazdej z Was. Ja robiłam absolutnie wszystkie badania i to u najlepszego genetyka w województwie. Gdyby pappa wyszla nisko to zrobiłabym nifty. Zdrowe dziecko to mój priorytet. Znam siebie i wiem, ze nie umiałabym sie poświęcić dziecku choremu.
Marrgo zmień lekarza. To ze jest ciut za male bo np mogłaś miec pozna owulacje to dla mnie argument ok, ale tylozgiecie nie ma tu nic do rzeczy.
I pamiętajcie, ze prenatalne usg robimy tylko i wyłącznie u lekarzy z certyfikatem. Można to sprawdzić w necie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2018, 12:54
-
nick nieaktualnyedwarda20 wrote:Test pappa pokazuje również w jakim stanie jest lozysko. Ale oczywiście decyzja należy do kazdej z Was. Ja robiłam absolutnie wszystkie badania i to u najlepszego genetyka w województwie. Gdyby pappa wyszla nisko to zrobiłabym nifty. Zdrowe dziecko to mój priorytet. Znam siebie i wiem, ze nie umiałabym sie poświęcić dziecku choremu.
Marrgo zmień lekarza. To ze jest ciut za male bo np mogłaś miec pozna owulacje to dla mnie argument ok, ale tylozgiecie nie ma tu nic do rzeczy.
I pamiętajcie, ze prenatalne usg robimy tylko i wyłącznie u lekarzy z certyfikatem. Można to sprawdzić w necie. -
nick nieaktualnyMarrgoo wrote:Ja np byłam ostatnio na USG genetycznym i lekarz przełożył mi je o tydzień bo powiedział, że dziecko jest za małe (4.7 cm)a że mam tyłozgięcie to on nic nie widzi. Jak zapytałam czy jest nosek to odpowiedział w taki wymijający sposób mhm... powiem wam, że teraz mam schizę, że może dzieje się coś złego a on nie chciał straszyć i dlatego umówił nas za tydzień na darmową wizytę.
A wedlug mnie tylozgiecie moze miec tu wplyw. Mowilas ze masz tez problem z uzywaniem dopplera, a ja np. Mimo ze jestem tydzien wczesniej znajduje serduszko w minutę. Wiec obraz macicy w tylozgieciu moze byc gorszy. -
nick nieaktualnyNawet tutaj jest napisane żeby usg genetyczne w przypadku macicy tylozgietej w pierwszym semestrze robic przez pochwe, bo obraz w macicy tylozgietej przy usg przez brzuch jest duzo gorszy. https://mamaginekolog.pl/tylozgiecie-macicy/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2018, 17:27
-
Pierwsze usg prenatalne robi sie dopochwowo. Zresztą do okolo 16-20tc robi się dopochwowo bo dzidzius jest za mały. Na polowkowych mialam troche tak, troche przez brzuch, bo nie wszystko bylo widac.
Mama ginekolog tez pisze o pappie i lożysku, poczytaj.
-
nick nieaktualnyPrzeczytalam i widzę ze tez ocenia sie ryzyko nadcisnienia i zatrucia ciazowego i ze w takim przypadku mozna brac lwas acetylosalicylowy, ktory ja i tak biore od poczatku ciazu w związku z nadmierną krzepliwoscia. Wiec ja na to badanie sie nie decyduje, ale oczywiscie kazdy ma prawo do wlasnej decyzji
-
krasnalowa wrote:Hej,
Bizonka podczytuje " wrzesniowe dzieci 2018", ale jeszcze sie nie ujawniam, bo nie moge jakos uwierzyc, że moglabym we wrześniu urodzic dziecko . Widzialam, ze tez mialas krwiaka. Zniknal Ci juz? Bo ja sie strasznie martwie co usłyszę w poniedziałek. Ja mialam krwiaka praktycznie od poczatku ciazy, bo juz w 5 tygodniu zdiagnozowany, ale ku mojej radosci na wizycie pod koniec 6 juz go nie bylo. Niestety w 9 tygodniu pojawil sie nowy, niby w dobrym miejscu bo zaraz nad szyjka, wiec dziecku nie zagrazal, no ale wolalabym zeby go nie bylo wcale. Teraz od 8 dni nie mam ani sladu krwi wiec mam nadzieje, że jest dobrze.
Hej, dawno tu nie zaglądałam.
Tak miałam krwawienie w 5tc w 6t2d mialam pierwsza wizyte, po tyg po krwiaku byly slady tylko, ale łącznie plamiłam 3 tyg.
W środę mam wizytę u mojej więc dam znać