Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
wianna wrote:Siwa, przeczytalam gdzies apropo blizniakow, ze ok 21 tc zauwazaja, ze nie są same brzuszku, probuje siebie łapać, zaczepiać, jakie to słodkie!
Irmelin, ale fajnie, sukienusie, kokardki i te sprawy. Same dobre wiadomości o maluszkach, uwielbiam to forum.Irmelin lubi tę wiadomość
Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r. -
dzieeń dobry, to może znacie, u mnie wyciska łzy za każdym razem,
Francuska położna tak kąpie maluchy w szpitalu, tu bliźnięta.
https://www.youtube.com/watch?v=qY-d46-gPMI
poczytałam o wombie, ja zawijałam po prostu w pieluszkę ale teraz pomyślałam sobie że może po prostu uszyję, bo 190 zł piechotą nie chodzi, jakby ktoś jeszcze chciał spróbować to fajny link.
http://www.peekaboopages.com/2012/04/guest-post-peanut-swaddler.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 09:09
framtid lubi tę wiadomość
-
Hej
Powiem szczerze że mnie to wombie przeraża kojarzy mi się z kaftanem bezpieczeństwa i niestety nie kupię tego bo mnie jakoś przeraża hehe. Będę owijac Małego w rożku czy coś. Na dodatek koleżanka mi opowiadała śmieszną sytuację, że na wątku w jakimś forum wszystkie kupiły te otulaki a okazało się że były za duże na maleństwa i się im nie przydały
-
Michaela widziałam już wcześniej filmik .
Mój mąż pracuje teraz przy remoncie jednego ze szpitali u nas i akurat na oddziale położniczym, i dzwoni do mnie co jakiś czas i zdaje relacje o matkach, a że jarają fajki jak smoki,a że krzyki w niebogłosy, a że mc donalda wsuwają na potęgę(cały kosz pudełkami zapchany), a to że koleżanka urodziła, a ostatnio dzwoni przejęty i mówi wiesz bliźniaki widzę właśnie wychodzą ze szpitala z mamą i z tatą, takie śliczne małe kurczaczki-normalnie rozczulił mi się
Izieth lubi tę wiadomość
Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r. -
Shantelle też tak robiłam z moją córką - owijałam pieluszką albo rożkiem. I wystarczało.
To faktycznie wygląda klaustrofobicznie, podobnie jak wiaderka do kąpieli, ale podobno dzieci je uwielbiają i chyba może jednak wygodniejsze. Uszycie tego to praktycznie koszt zamka i jakieś 30 minut. A szycie nie jest skomplikowane, ja zaczęłam w zeszłym roku bo nie wkurzyło że spodnie dla dziecka które mi się podobają kosztują 90 zł, a materiał na nie 12, bluza którą chciałam dla siebie - 200 a materiał nawet połowy z tego nie kosztował i jeszcze zostało go tyle że spokojne uszyje dzieciakom w wolnej chwili spodnie i bluzy.
ściągałem kilka fajnych wykrojów z grupy z fb, niektóre są tak dokładnie pisane i sfotografowane krok po kroku aż miło. Więc jako drugą w życiu uszyłam bluzę z kapturem młodej
i wierzcie mi nie jestem jakoś uzdolniona. Także warto próbować jeśli tylko macie ciągoty do tego, teraz na fb w tych grupach wszystko dziewczyn tłumaczą pokazują.framtid, Izieth lubią tę wiadomość
-
Jaka śliczna bluza!!!!
Michaela, niestety nie mam ciągotów do szycia. Próbowałam, ale niestety nie mój klimat.
Ale ta bluza prześliczna...
A ja w ogóle jakoś zgłupiałam i nie wiem, co małemu dokupić hehe.
Na ciuszki mam czekać bo mam kilka chętnych aby mi oddać.
Będę musiała po urlopie siąść, nowa lista i zakupy
-
Haha Shantella pewnie, mi wychodzi 14 grudnia, ale istnieje prawdopodobieństwo że jak w przypadku pierwszej córki urodzi się wcześniej Poprzednio z jedną z dziewczyn z ovu faktycznie spotkałyśmy się na porodówce, ja wychodziłam ona była przyjmowana ale jeden dzień się zobaczylyśmy i do tej pory mam y ze sobą kontakt.
-
Michaela wspaniały filmik, wspaniała kobieta! Jestem zauroczona jej sposobem rozmowy z noworodkiem *_* chwila tej kąpieli jest poprostu magiczna, aż sama chciałabym dać taki prezent mojemu dziecku. Coś wspaniałego
Co do otulaczy to pewnie coś kupię, ale sama uszyłam juz cztery kocyki (poki co wykrojone i przefastrygowane, czekaja na ostateczne szycie:P) jeden wezme ze soba do szpitala, drugi bedzie zapasowy mam dwa szare i dwa zolte w wersji dziewczecej, nie wiem ktore mi sie przydzadzą do tego zrobilam jeszcze jeden gruby na drutach z welny z kaszmirem, zeby byl delikatny i nie gryzl. Przyda sie do wozka czy do fotelika samochodowego zeby okryc Patrzylam tez ostatnio na te boki do lozeczka na szczebelki i zaczynam sie grubo zastanawiac czy nie sprobowac tez sama ich wykonac mam takie szczescie że studiowalam projektowanie graficzne a dyplom robilam z projektowania stroju, gdzie musialam uszyc cala kolekcje na wybieg - dzieki temu maszyna wpadla w moje rece i od tego czasu nie ma takiej rzeczy ktora by mnie bardziej relaksowala niz szycie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 11:11
Shantelle, michaela, Izieth lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewcze by jak sie fachowo nazywa ten certifikat co lekarza powinien muec do polowkowych?
Bo musze podzwonic I sie zapusac na badania.
A chcialabym zeby były u profesjonalisty.
Bo niestety lekarz którego polecał mi lekarz ma akurat urlop w czasie kiedy mam iść ba to badanie:/
A chce Isc odrazu z 3d.
-
no ja sie zakochałam w tych tkaninach jak je znalazłam na jednej angielskiej stronie to nie mogłam sie powstrzymać i kupiłam chociaż tanio nie wyszło :p ale chciałam żeby materiały były najwyższej jakości i z tym atestem dla dzieci
-
Dzien dobry mamusie u mnie Franio buszuje po nocach he he. Czy tez macie nocne wstawanie do ubikacji ? U mnie to juz rytuał tymbardziej, ze w tym okresie nie da sie pohamować spożycia płynów. Shantelle i Michaela moj termin wypada podobnie choć wolałabym troszkę wcześniej bo 18 grudnia okres swiąteczny ehhh wolałabym być juz w domu. Podziwiam wasze prace ręczne ja do tego sie ńie nadaje. Nawet jak mam cos przeszyc niekońiecznie przypomina to co powinno. Kobietki zastanawiam sie nad leżaczkiem bujaczkiem. Podobają mi sie te w których dziecię może samo sie bujać nóżka. Polecacie jakies? A i jeszcze kupowaliście juz może kombinezonik co jak co nasze skarby rodzą sie w grudniu wiec beda one niezbędne. Z zakupem zastanawiam sie czy nie poczekać do sezonu bo pewnie bedzie większy wybór.
-
Hej hej, u nas bujaczek się sprawdził - taki najprostszy po innych dzieciach dostałyśmy. A kombinezonu jeszcze nie mam - najfajniej sprawdziły sie poprzednio takie rozsuwane na zamek do samego dołu - obie nóżki, bo najłatwiej się go zakładało:)
Kolia lubi tę wiadomość