X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Grudniówki z pierwszych objawów :)
Odpowiedz

Grudniówki z pierwszych objawów :)

Oceń ten wątek:
  • diana0501 Autorytet
    Postów: 1070 200

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dołek emocjonalny tu jakiś zapadł. Nie może tak być. Kragle puce są ładniejsze od zapadnietych policzek jak u mnie, 2 trymestr to czas tycia , gardło , pecherze leczymy . Agusza zakłada pessar a mi wody nie mają prawa przeciekac. Tryskamy pozytywna energią!

    michaela, agusza, Shantelle, Izieth lubią tę wiadomość

    3jgxvfxmdt0xa9ha.png
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusza duży chłopak.

    Ja nie mogę tyle przytyć, załamka totalna by była. A widzicie... Jem ładnie, no może nie teraz bo mam urlop, ale naprawdę ćwiczę... Kiedyś chyba Michaela napisała, matka natura wie co robi...
    Ale dzięki że mnie wysłuchałyście :*

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, u nas wreszcie pozytywniej. Wicie bo ja już nie wiedziałam jak na ten ciąg trudnych wydarzeń o takim kalibrze patrzeć. Mąż właśnie wrócił ze szpitala po zabiegu ablacji .Wiele szczęścia mieliśmy do lekarzy i do tego że w tak młodym wieku wykryto wadę i tak potrafili przyspieszyc wykonanie zabiegu no że zrobiono go tak sprawnie bo cholera jakby się komuś ręka obsunęła to skończyłoby się na rozruszniku. Nastawiam się ze juz teraz wszystko pójdzie gładko, urodzi się młoda, zdrowiutka i już tylko dobrze rzeczy przed nami ... bo to już czas na jakąś sielankę, taką słodką po mdłości :P

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak będzie michaela, wszystkim nam się tu w końcu porządnie naprostuje :) będziemy rzygać tęczą na kilometr z tej słodyczy życia ;)

    michaela, Izieth lubią tę wiadomość

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tego wam życzę :)!!!

    michaela lubi tę wiadomość

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • jagooo90 Ekspertka
    Postów: 213 57

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle ile masz wzrostu? Niczym się nie przejmuj - pamiętam jak Ty mnie pocieszalas ze mimo diety ja tyle. No cóż zrobić,takie uroki ciazy :)

    Shantelle lubi tę wiadomość

    Jago
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    170 cm a teraz na bank mam powyżej 80 kg..... :(

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • wianna Autorytet
    Postów: 879 240

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czym sie przejmujecie, podobno karmienie piersia wysysa wszystko, wiec oby mleko bylo i jedziemy z tym koksem ;)
    Shantelle to nie ma reguly na totycie, mam kolezanke 5 tyg starsza w ciazy, jest tancerka, wiec szczupla, umiesniona, caly czas jeszcze trenuje i ma ponad 10 kg do przodu, pewnych rzeczy sie nie ominie i nie ma nie zadnego wplywu, tym bardziej jakies smutanie nie pomoze, takze cycki w gore poki są duze i jedrne, podobno potem jest tylko z nimi gorzej :)

    Diana odpoczywaj i oszczedzaj sie, trzymam kciuki, ze wszystko bedzie dobrze, podobnie jak u Aguszy :)

    Ja na dzialeczce u Mamusi, dobrze mi tu, nic nie robie ahahah!
    Shantelle Wegry aktualne?? Jedziecie??

    agusza, michaela lubią tę wiadomość

    Igor - nasze szczęście <3 ur. 9.12.2016 r. <3 3430 g <3 54 cm <3
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wianna dzięki..
    No my na Węgry nie jedziemy, bo brzydko.
    W poniedziałek jedziemy nad morze. Posiedzimy do piątku. Chyba czasami chce mi się już do domu haha, aby zjeść po mojemu i ćwiczyć hehe.

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • wianna Autorytet
    Postów: 879 240

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo tyle czasu poza domem :D to sie chce wracac, tylko powrot z nad morza przez cala Polske do krk, kawal drogi macie :D zawsze podziwizlam tych gorali, ktorzy nad morze jezdza i odwrotnie :D a zdrugiej strony zazdroooo, ze tak blisko maja do tych swoich pieknych krain, nie wspominajac juz o mazurach :D mieszkac tam, aaaa!!!

    Igor - nasze szczęście <3 ur. 9.12.2016 r. <3 3430 g <3 54 cm <3
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wianna masz rację że mazury są piękne :) mogłam stąd uciec do trójmiasta, ale udało mi się męża ściągnąć tutaj :)

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • wianna Autorytet
    Postów: 879 240

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli mialabym sie przeprowadzac i mialabym szanse wybrac, to wlasnie do Trojmiasta, uwielbiam Gdansk :) ale tak w ogole, ale chyba sie tak nigdy nie stanie, bo ja jestem starszny cycek, do swoich rodzicow mam 100 km tylko i jezdzimy bardzo czesto, podziwiam tych ktorzy wyprowadzaja sie na drugi koniec Polski, zostawiajac wszystko, ja bym nie umiala chyba tak :P stchorzylabym chyba :P

    Igor - nasze szczęście <3 ur. 9.12.2016 r. <3 3430 g <3 54 cm <3
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mieszkałam dwa lata w Londynie, więc Kraków - Szczytno to teraz pikuś :P
    Fakt, dojazd dramat, no ale w wakacje mogę się na Mazurach zatrzymać.
    Teraz mój ojciec, który mieszka koło Pruszcza Gdańskiego pojechał na Chorwacje, także mamy dom do dyspozycji. Jedyne co, to musimy dojechać nad morze sami.
    Ja dupa jestem bo mam prawko a jestem z tych Nie jeżdżących, niestety.. No ale teraz w ciąży nie chce się dodatkowo denerwować :P

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • wianna Autorytet
    Postów: 879 240

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łoo to porozrzucana masz rodzine po calej Polsc, pod tym wzgledem to fajnie :D darmowe wczasy :D :D :D
    ja jestem z tym jezdzacych, ale nie kubie, jedynie z wlasnej wygody zaczelam jezdzic samochodem :P ale wszelkie dluzsze trasy to dla mnie meka :P noga mnie boli od gazu noo i jak tomoj maz sie smieje,ze kazda dziura moja :D wiec jak on wsiada do mojego auta, to klnie, ze zawieszenie powybijane :P a to przeciez tylko samochod, rzecz nabyta :D

    Igor - nasze szczęście <3 ur. 9.12.2016 r. <3 3430 g <3 54 cm <3
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha no tak, dokładnie.
    Muszę ruszyć z prawkiem... Taka wygoda a ja dupa wołowa..

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • wianna Autorytet
    Postów: 879 240

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo, naprawde wygoda. Mnie maz oczywiscie zalatwil, po odebraniu prawka zatrzymal sie na awaryjnych na bardzo ruchliwej ulicy w warszawie i wysiadl i kazal mi jechac, nie mialam wyboru, bo trabili na mnie, wiec wsiadlam i sie odwazylam i dzieki temu jako tako jezdze, bo najgorzej wlasnie jak sie nie jezdzi, to potsm nagle wsiasc do auta, moja mama tak ma. Prawo jazdy od xxx lat, ale jak ma przejechac kawalek chocby do lasu, to wielki stres i konczy swa podroz 'uf udalo sie' :P
    Jak sie Dzidzi urodzi, to nie wyobrazam sobie byc bez auta, depresje poporodowa mialabym jak nic. A tak ratuje sie, ze wsiadalam w auto i jade pokazac sie ludziom :P tylko musze jeszcze samochod powiekszyc, zeby mi siewozek zmiescil, bo moze byc z tym problsm :D

    chociaz moj tata mowil, ze jak mial malucha, to siedzenie bylo z przodu wyjete, zamiast nieej gondola sama a w srodku moj brat :D a mama z tylu za tata :P i juz wiem dlaczego jest miedzy nami 5 lat roznicy :D bo musial byc na tyle juz duzy zeby gdzies upchnac sie kolo mamy z tylu haha :D

    michaela lubi tę wiadomość

    Igor - nasze szczęście <3 ur. 9.12.2016 r. <3 3430 g <3 54 cm <3
  • diana0501 Autorytet
    Postów: 1070 200

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie jest tak że auto mam i chce jeździć ale prawka nie ma:/ 11 razy teorie zdawałam i 11 razy 1 punktu brakuje. A w domu wszystkie testy zdane. Żeby nie było robiłam je z mężem i bratem i obaj mówią że przepisy znam

    3jgxvfxmdt0xa9ha.png
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest tak czasami że człowiekowi nie idzie.
    Mój brat nie mógł zdać praktyki i poszedł do niego miasta i się udało.
    Koleżanka zdała też za 14 razem chyba praktykę... No ale ona np nie była żadnym debilem, właśnie spoko i co. Nie szło. A taka jedna koleżanka co byłam pewnie nigdy nie zda, zdała szybko. Ja za trzecim razem praktyka. Lubiłam jeździć, ale raz zatarłam auto o auto, mój eks mnie zjechał i koniec. Mam blokadę.

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Siwa1001 Autorytet
    Postów: 705 204

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam prawko i jezdze, stluczki mialam dwie, jedna z mojej (wymusilam na rondzie, gosc bez swiatel jechal w szarowke i go nie zauwazylam) druga z nie mojej winy (wjechal mi dziadek w du...w stojacy samochod- tak skutecznie ze szkoda byla calkowita).Grunt to wsiasc potem za kierownice, bo potem bedzie blokada. Nie lubie jezdzic, ale jak musze wsiadam i jade. W trasie rzadko kieruje czesciej maz, bo jest lepszym kierowca.

    Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.
  • Siwa1001 Autorytet
    Postów: 705 204

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS. Dziekuje za uznanie dla Mazur :) Choc my w tej chwili w drodze do Sopotu, taki spontan jednodniowy mamy z mezem, wczoraj sie namyslilismy ze jedziemy rano pochodzic po molo i wieczorem wracamy :)

    Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.
‹‹ 216 217 218 219 220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ