Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ta metoda wprowadzania pokarmów chyba nie jest dla mnie. Chociaż wszystkiego trzeba spróbować.
Dostałam wyniki badań. Krzywa cukrowa ok. Wszystko z normach.
Gorzej z moczem. Bakterie dopadły i mnie. Mam wizytę we wtorek, zobaczymy co powie gin i pewnie wyśle na posiew.
Poza tym hematokryt dalej poniżej normy więc dalej będę musiała faszerować się żelazem.
-
Ja dziś po wizycie:-) mlody ma pół kilo i - jak to gin skwitowała-wszystko z nim doskonale, jest naszym najmnieszym zmartwieniem. Jutro krzywa cukrowa a od dziś kłucie paluchów i badanie cukru po każdym posiłku i dieta. A no i moja szyjka trzyma się spoko- na poziomie 3,5cm.
-
Campari wrote:Ja dziś po wizycie:-) mlody ma pół kilo i - jak to gin skwitowała-wszystko z nim doskonale, jest naszym najmnieszym zmartwieniem. Jutro krzywa cukrowa a od dziś kłucie paluchów i badanie cukru po każdym posiłku i dieta. A no i moja szyjka trzyma się spoko- na poziomie 3,5cm.
Gratuluję 500 gramów szczęścia
Który masz tc? Chyba krzywą cukrową robi się od 24 tc do 28 tc, jak się nie mylę?
-
Agusza ja nie kupuje póki co, podobno takich małych dzieci nie przykrywa sie kołderka, ma to dla mnie sens wiec postanowiłam narazie nie inwestować jak stwierdzę ze jednak by sie przydała to chwila moment i jest kupiona, wiec na luzie
-
Hejka
Mam dziś zabiegany dzień.
Wizytę mam w SB
Ja kołdry nie kupuje ani poduszki. Mam dwa śpiworki i rożek i tyle. Noworodka jeszcze można przykryć ale starszego bym się bała kołdrą nakryć albo aby sam nie naciągnął także narazie nie kupujemyframtid lubi tę wiadomość
-
Ja na allegro będę zamawiała, a tam są w zestawie kołdra z poduszka. Kupuje teraz, bo później nie wiem jak bardzo absorbujące będą moje maluszki .
W ogóle to zaczęłam się zastanawiać, czy nie zacząć gotować i mrozić, albo wekować jedzonko, przynajmniej na początek żeby mieć coś na szybko do odgrzania, bo się boję, że nie będę wiedziała w co ręce włożyć jak się dzieciaki urodzą (mój mąż nie umie gotować, a na teściową nie chce liczyć)Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r. -
Ja tez nie mam w planach kupowania monitoru oddechu. I tak pewnie będę czuwać nad małym cała noc, ja jestem z tych co tak sie martwią na zapas i musza mieć wszystko pod kontrola wiec pewnie bede spała tylko wtedy kiedy ktoś w ciagu dnia przyjdzie odwiedzić mojego synka czyt. moja mama lub siostra poza tym mieszkanko malutkie, dwupokojowe a w nocy to raczej nie dam rady zostawić go samego w pokoju, prędzej Krzysztofa mojego wywalę a bede z synkiem leżeć w łożku
-
Ja dzisiaj przeżyłam picie glukozy bllleeeeee . Jak człowiek nie słodzi to jednak taki ulepek wypić to nie lada wyzwanie. Wyniki w normie. Co do kołderek mam zestaw jak bedzie Franek starszy. Poki co mam rożek i śpiworek i pewnie jeszcze jakiś kocyk wymyślę. Co do monitora oddechu to bede przez pierwszy okres spalamy Franiem wiec bede pewnie miała czujny sen i bede lepsza niż nie jeden monitor heh. Jednak zainwestowałam z nianie bez tej funkcji.