Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej kobiety, słuchajcie doradzcie mi mam kłopot.. Wiem że hormony ciążowe robią swoje, a ja.jestem.czula na wszystko, ale już mówię co co chodzi moja teściowa ma.ciuszki na małą dziewczynkę,prawie całą siate i więcej,miała.je na strychu wybrała co.najlepsze i mówi nic.mie.kupuj w sensie ubranek ja.mam tyle.ubranek, z tymże a)ja chcę malusiej coś kupić, bo chcę żeby miała nowe rzeczy
b) sprawa jest bardzo delikatna, rzeczy są po pierwszym dziecku mojego męża, a ja nie palam sympatią do mamy owego dziecka, i nie chce żeby skądś się dowiedziała i obrobila mi tylek...i nie chce jej rzeczy chce z moim.mezem.wybrac jakie nam się podobają a nie jakie oni wybierali kiedyś razem .
c) Teściowa nie chce źle, na początku nie przeszkadzało mi to... Ale teraz już sama niewiem
DZIEWCZYNY jestem histeryczka? Nie chce sprawić jej przykrości, wyjść na świra itp.. Co wy byście zrobiły?Jej
-
Nie, nie jesteś... Ja bym po byłej mojego też nic nie chciałam... Miałam kiedyś okazję mieć rowerek stacjonarny, który stał u byłej mojego. Ona sama do niego napisała aby go wziął. Ja powiedziałam że w życiu nie chce rowerka na którym ona sadzała swój tylek hahaha. I nie ma rowerka.
Powiedz swojemu że to dla Ciebie jest nie komfortowa sytuacja. Na pewno zrozumie i powie teściowej o co chodzi. Bo u teściowe to często albo taktu nie mają albo może nie świadomie to robi..
-
Ja myślę że Twoja teściowa chce dobrze pewnie nie chce żebyście wydawali kasę na ciuszki skoro ciuszki u niej stoja na strychu
Każda z nas jest inna i ja dla świętego spokoju i żeby później nie było kłótni albo obrazy wzięłabym parę jakiś ciuszków chociaż niekoniecznie musisz je później zakładać a poprzednie ciuszki nosiło dziecko a nie była partnerka Twojego męża i te ciuszki są tak samo jej jak i jego no ale tak jak mówiłam każda z nas jest inna i zrobi jak uważa
Ty zrób tak jak podpowiada Ci sumienie, jeśli nie chcesz tych ciuszków to ich nie bierzWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 08:51
Tysia -
Dziękuję Wam za rady i zrozumienie... Myślalam że jestem histeryczka... Niewiem co zrobię, czy wezmę parę czy nic... Mężowi mówiłam zrozumiał mnie,chodź go zdziwiło bo wcześniej nie robiłam sprzeciwu a wcześniej poprostu było mi to obojętne nie myślałam o tym.... Mma nadzieję że sytuacja sama się jakoś rozwiąże... Wiem Tysia mąż reż tak mówi jak ty, ogólnie mąż myśli jak ty a ja jak shantelle jakoś musimy się dogadać... Bo to nie chodzi o to dzieciątko że nosiło te ciuszki, tylko głupio mi ze to ich wyprawka a nie naszs wspólna... No nic trochę ciężki orzech...Jej
-
Dokładnie a jak już to weź tylko parę a resztę kupcie sami bo kupowanie nowych ciuszków to tez dla Was frajda fajnie jak można samemu sobie wybierać przebierać i kupować mi to sprawia mega radość .
Zrób tak jak Ty uważasz jeśli będziesz się źle z tym czuć to nie bierz tych ciuszków bo po co ? Zwłaszcza jeśli mąż Cię rozumie i to akceptuje grunt żebyś Ty się dobrze czuła a razem z Tobą dzidziuśJiji lubi tę wiadomość
Tysia -
Wyobrazcie sobie, ze moj szef sprzedal ta czesc firmy w ktorej ja pracuje. Dowiedzialam sie w piatek, ze jutro mam jechac podpisac porozumienie zmieniajace do umowy. Zwolnic mnie nie moga bo ciaza, ale juz wiem, ze po macierzynskim musze szukac nowej pracy. Sprzedal z pracownikami i nic nikomu nie powiedzial wczesniej dopiero po fakcie wszyscy sie dowiedzieli.Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.
-
Chyba zostaja, tylko ze lipa bo wyplata placona byla wieksza czesc na ostatniego a druga czesc wyplaty na 10-tego jako niby "premia uznaniowa". Terez ten nowy moze stwierdzic ze uznaniowa to uznaniowa i nie wyplacic. Niektorzy beda stratni nawet tysiaka.
Jiji lubi tę wiadomość
Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r. -
Tysia :) wrote:no właśnie wiec z tymi rodzicami to różnie jest Diana a jaki kolor masz tego wózka ?
ja może jutro wrzuce zdjecie jaki my mamy ale podobny do Twojego Diana chociaż te wózki to prawie wszystkie takie same -
Po pierwsze przy zmianie stosunku pracy na podstawie umowy obecny szef powinien Was poinformować że takie zmiany nastąpią. Po drugie nowy szef powinien w drodze porozumienia z każdym " sprzedanym" pracownikiem pozostawić obecne warunki pracy oraz płacy nie pomniejszając niczego z wypłaty. Jeżeli pracownikowi będą pasować te wymogi lub w przypadku jeśli nowy szef zaproponuje zmiany ale tylko pozytywne( Kodeks Pracy gwarantuje w takich przypadkach nie pogorszenia sytuacji pracowników) może przyjąć bądź odrzucić ofertę od nowego szefa. Jeżeli odrzuci przysługuje mu ekwiwalent w postaci pieniędzy.
-
Po pierwsze przy zmianie stosunku pracy na podstawie umowy obecny szef powinien Was poinformować że takie zmiany nastąpią. Po drugie nowy szef powinien w drodze porozumienia z każdym " sprzedanym" pracownikiem pozostawić obecne warunki pracy oraz płacy nie pomniejszając niczego z wypłaty. Jeżeli pracownikowi będą pasować te wymogi lub w przypadku jeśli nowy szef zaproponuje zmiany ale tylko pozytywne( Kodeks Pracy gwarantuje w takich przypadkach nie pogorszenia sytuacji pracowników) może przyjąć bądź odrzucić ofertę od nowego szefa. Jeżeli odrzuci przysługuje mu ekwiwalent w postaci pieniędzy.
-
Riri, myślę, że skup się na swoich odczuciach, jeżeli ujmiesz to delikatnie i spokojnie to faktycznie wszyscy powinni zrozumieć
Wiem jak się czujesz, bo ja też mam mężczyznę już z "dorobkiem" Nawet się śmiejemy, że będzie repetował tę samą szkołę rodzenia Co więcej ponad 20-letni syn jest pod naszą opieką, więc jeszcze się komplikuje Niech żyją rodziny patchworkowe
My tymczasem oprócz maluszkowych zakupów również stoimy przed zakupami AGD - pralka, lodówka, zmywarka... Wszystko nam się zaczęło psuć po 10 latach...Jiji lubi tę wiadomość