Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Noo Synek przez 4 tyg podwoił swoją masę, mam nadzieję, że w końcówce przystopuje trochę, bo jak tak dalej pójdzie,to kloc wielki będzie...
Nie, to była po prostu kolejna wizyta, następna 4 października pewnie będzie to usg 3 trymestru,choć nie wiem czym się charakteryzuje, coś się sprawdza konkretnego? Bo na normalnej wizycie zawsze lekarz mierzy wszelkie części ciała i inne takie, wiec nie wiem czy czymś się różnić będzie kolejna wizyta
Mnie nie bolą kopniaki w nocy śpię i ich wcale nie czuję, ale zauważyłam że o północy Synek daje dzień w dzień popis, także chyba jego pora będzie jak się urodziIgor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm -
Mnie te kopniaki nie budzą w nocy tylko jak wstaje siku to później zaspac nie mogę a najgorzej jak wlasnie kopie tak nisko strasznie az mi cos nieraz chrupie w środku jakby mi cos przestawiał .. I może nie są to jakies bolesne włanie te kopniaki tylko tak jak napisała michaela takie nieprzyjemne .. jak kopie na gorze to nic mi się nie robi .. fajnie nawet ale jak kopie na dole i po pęcherzu to nie lubie tegoTysia
-
Dzwoniłam do tego zusu.. Jestem załamana wogole facet spoko coś mi tłumaczył o jakiejś korespondencji do mnie wysłanej 16 sierpnia albo że brakowało dokumentu wogole nie mogłam fo zrozumieć i powiedział żeby najlepiej iść do ZUS.. A decyzja jeszcze nie została rozpatrzona..No odjazdJej
-
Ale że co jest nie tak? Zadzwoń jeszcze raz, dopytaj. Trafisz una kogoś innego na infolinii. A pracodawca np podbił Ci zwolnienie? Bo trzeba z tyłu mieć pieczątkę że zatrudnienie trwa nadal. Albo może źle było wypisane? Jakieś okienko, coś lekarz pomylił? Ja zawsze pięć razy sprawdzam jak wychodzę z gabinetu, czy mam na nim wszystko.
-
Kuźwa wszystko dobrze było, sprawdzałam z mężem i mąż jeszcze potem... Bo to chyba chodziło o to że 16 dopiero doszła do nich korespondencja i od 16 30 dni więc połowa września, i wtedy decyzja. Jutro tam idę z mężem dowiem się co i jak bo on zresztą sam powiedział żeby iść osobiście się zapytać....Jej
-
Mój Emil tak wczoraj dawał czadu że aż w pewnym momencie wystraszyłam się czy wszystko na pewno jest okej. Zaczął około 20 z małym hakiem a jak zasypiałam około 24 to jeszcze fikał. Ale dosłownie non stop brzuszek mi skakał tak mocno. Nawet mąż był w szoku co się dzieje. Myślałam że może cukier mam jakoś super wysoki ale nie, był ciągle w normie. Jutro mamy wizytę to zapytam czy to normalne i niektóre z tych kopniaków faktycznie są bolesne, chociaż większość przyjemnych i czasem mnie zatyka jak mały kopnie w przeponęCukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
Riri to nie mam pojęcia. Musisz jechać, to pozostało.. Koniecznie daj znać jak poszło.
Ja póki co nie odczuwam takich kopniaków jak w, że w przepone i żebra. Nie wiem, chyba że tego nie ogarniam jeszcze hahaha.
Dziś mój Ł robił obiad i zjadłam chińczyka na mieście haha. Zdrowo nie było na pewno, ale smacznieWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 13:40
-
Diana i jak z tym pieczeniem przeszło? Ja się zastanawiam czy nystantyny nie zażyć bo mnie piec też tam zaczyna...
Shantelle no cóż zrobię, muszę, chociaż mąż rozmawiał z księgową i ona mówi że żaden ZUS nic do niej nie pisał więc niewiem o jaką korespondencję chodzi i żeby się nie denerwować.. Łatwo mówić... Ehhhh no cóż zrobię jak nic nie zrobię..
Wyprawka się przedłuży ;(Jej
-
Nie pytałam... Księgowa mówiła że wszystko dobrze oddała.. I żebym się nie nerwila.bo z pierwszą wypłata tyle się czeka . No chyba jutro się przejdziemy.. Bo niewiem co to z tym 16... Przejdę się też na pocztę może mam tam jakąś przesyłkę... Kij wie... Ten kolo z infolinii kazał dzwonić pod koniec przyszłego tygJej
-
To ja nie mam pojęcia. Fakt, na pierwszą wypłatę czekałam długo, ale to dlatego że mój szef późno zwolnienie dostarczył wieśniak. Potem płynnie kasa była, czekam teraz na wypłatę za ostatnie kilka dni sierpnia.
Kurde, czuję się jakoś tak, jakby mnie coś brało. Nagle w ciągu dnia tak się ujuowo poczułam. Taka senna, gardło jakby, kości. Nie wiem... Oby jutro było lepiej.
-
No shantelle napij Sue herbatki z cytryna, soczek malinowy,
Może coś Cię przewialo...
No mi sie coś zdaje że tam dopiero tego 16 doszły moje dokumenty...
Niewiem czy macie tak dziewczyny ale ja już po węchu;) czuje jesień szczególnie wieczorem, takie już chłodne wieczory;)
A ja słuchajcie zrobiłam wymaz z tych migdałów i jeszcze nie mam wyników a cóż mi tam rośnie jakiś obcy??!Jej
-
Jiji wrote:Diana i jak z tym pieczeniem przeszło? Ja się zastanawiam czy nystantyny nie zażyć bo mnie piec też tam zaczyna...
Shantelle no cóż zrobię, muszę, chociaż mąż rozmawiał z księgową i ona mówi że żaden ZUS nic do niej nie pisał więc niewiem o jaką korespondencję chodzi i żeby się nie denerwować.. Łatwo mówić... Ehhhh no cóż zrobię jak nic nie zrobię..
Wyprawka się przedłuży ;( -
Tak, leukocyty to stan zapalny. Dlatego miałam antybiotyk, powyżej 10 się leczy. Te bakterie i leukocyty musisz poleczyć...
Czuje się byle jak, jak robiłam trening to petarda, super, a teraz prysznic i już mam zjazd. Nic, może pośpie i będzie lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 21:30
-
Jest też zawsze (chyba) opisany osad moczu. I jak kiedyś miałam leukocyty tylko w osadzie a w samym moczu nie (nie wiem czy jasno sie wyrażam), to lekarka kazała się nie przejmować. Ale co znaczy że usiane to nie wiem, może to synonim pojedynczych?
Czy pizza na kolację przy diecie cukrzycowej to coś strasznego?