X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Grudniówki z pierwszych objawów :)
Odpowiedz

Grudniówki z pierwszych objawów :)

Oceń ten wątek:
  • Siwa1001 Autorytet
    Postów: 705 204

    Wysłany: 24 września 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milmarta dobrze, że poszłaś prywatnie do lekarza, i daj znać jak wyniki po insulinie.

    Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.
  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 24 września 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagooo90 wrote:
    A ja od wczoraj jakieś lęki mam..lęki czy dzidziuś zdrowy,czy dam radę rodzic i w ogole jak w ogole dam radę wychować dziecko.. :( boję się :(
    Jestem pewna, że wszystkie to mamy, szczególnie początkujące. Ja stara baba, a też panikuję czasami jak to będzie i czy dam radę choćby nakarmić czy przewinąć maleństwo. No ale kto jak nie my? Będziemy mamami i myślę, że przybędzie nam pewności siebie :-) Ja mam taką metodę na lęki i smutki, że snujemy z mężem plany co będziemy robić już we trójkę razem. Wiem, że życie pewnie to zweryfikuje, ale na tę chwilę pomaga i daje poczucie, że świat się aż tak bardzo (o ja naiwna pewnie ;-) ) do góry nogami nie wywróci.

    agusza, Siwa1001, jagooo90 lubią tę wiadomość

    r9bzabd.png
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 24 września 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jago nie martw się. Ja często mam tak, że jak się w nocy obudzę to okropne czarne myśli, obawy, wszystko... Ale potem ogarniam się i stwierdzam, że nie mogę się tak nakręcać... Zjadłam właśnie dwa kawałki ciasta i jest cudnie :)

    jagooo90 lubi tę wiadomość

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 24 września 2016, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle Ty potworze ;-) ciasto...aaaa!!! Ja zjadłam kanapkę i kalarepę. Jest *ujowo ;-)

    r9bzabd.png
  • Siwa1001 Autorytet
    Postów: 705 204

    Wysłany: 24 września 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Campari odbijemy sobie po porodzie :)

    Campari, Izieth lubią tę wiadomość

    Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.
  • milmarta Ekspertka
    Postów: 238 54

    Wysłany: 24 września 2016, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwa1001 wrote:
    Milmarta dobrze, że poszłaś prywatnie do lekarza, i daj znać jak wyniki po insulinie.
    No rano pierwszy raz odkąd mierzę miałam poniżej 90, czyli 83. Czyli zdaje się że póki co działa. Teraz trzeba wziąć się w garść z tą dieta w ciągu dnia i alleluja i do przodu

  • Siwa1001 Autorytet
    Postów: 705 204

    Wysłany: 24 września 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milmarta super. Widzisz dawka insuliny znikoma a cuda działa i teraz pewnie ulga i humor od razu lepszy.

    Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 24 września 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry laski.
    Ja w domu ogar, zrobię sałatkę tortelini i mogę czekać na gości :)

    jagooo90 lubi tę wiadomość

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • milmarta Ekspertka
    Postów: 238 54

    Wysłany: 24 września 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no własnie Siwa wcale mi się humor nie poprawił.Jak sobie wczoraj wstrzykiwałam to mi się ryczeć chciało, jakoś źle mi z tym, muszę przywyknąć. Dzisiaj przychodzi do mnie koleżanka i nawet nie wiem co na stół postawić,zawsze były jakies ciasteczka czy paluszki a teraz co, postawię i sie będę patrzeć jak ona je? :) Jeszcze nie jestem gotowa na takie wyrzeczenia,muszę poćwiczyć silną wolę.

  • Jiji Ekspertka
    Postów: 392 52

    Wysłany: 24 września 2016, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ratujcie dziewczyny jak położę się na plecach strasznie kłuję mnie w brzuchu... Tylko na plecach tak jak leżę na boku czy chodź czuje się świetnie....

    Jej

  • diana0501 Autorytet
    Postów: 1070 200

    Wysłany: 24 września 2016, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dzień dobry:( u mnie nastała epoka ciemnicy. Lodówka się zepsuła i mój mąż uparcie twierdzi że nowej nie kupi bo kasę na wesele a do księdza jak go nie było tak nie ma. Mam go dość i na początku października po wizycie zabieram psa i się wyprowadzam. Koniec tego dobrego. Ani księdza ani lodówki ani kupna mieszkania tylko wynajmowana kawalerka. Dosyć !

    3jgxvfxmdt0xa9ha.png
  • Tysia :) Autorytet
    Postów: 759 156

    Wysłany: 24 września 2016, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diana ale skoro się lodówka zepsuła to gdzie Twój mąż chce trzymac jedzenie ? Przecież lodówka w domu musi być bo jak inaczej ?

    Tysia :) eiktflw12fwpveux.png
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 24 września 2016, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diana, facet Ci oszalał?:| co jemu? Na dziecko też będzie tak kasy żałował?

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 24 września 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diana, no co Ty. Nogą tupnąć, no niech sie dziad ogarnie, przecież lodówka musi być, no chyba świadomy jest. A Ty się nie denerwuj bo niewolno i już.

    r9bzabd.png
  • Riri Ekspertka
    Postów: 273 60

    Wysłany: 24 września 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diana nie denerwuj się pewnie max się martwi że wam może braknac kasy, ale to musisz mu powiedzieć że nie dacie rady bez lodówki... Jak mieszkałam w akademiku nie było lodówki, musualysmy kupić albo trzymać u.kolezanek ale na początku było kiepsko.. Długo nie pocuaglysmy że współlokatorka... Pamiętaj że musisz jeść swiexutkie rzeczy a bez lodówki hmm może być ciężko..

    30.12.2014-poronienie 6 tydz.
    11.05.2015-poronienie 10 tydz.
    15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia)
  • diana0501 Autorytet
    Postów: 1070 200

    Wysłany: 24 września 2016, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już kupiona. Zła jestem na niego Bo w ogóle nie myśli o niczym. Jeszcze o księdza się klocimy i będzie tak że zaliczki pójdą na stracenia a wesela nie będzie

    3jgxvfxmdt0xa9ha.png
  • Siwa1001 Autorytet
    Postów: 705 204

    Wysłany: 24 września 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milmarta wrote:
    no własnie Siwa wcale mi się humor nie poprawił.Jak sobie wczoraj wstrzykiwałam to mi się ryczeć chciało, jakoś źle mi z tym, muszę przywyknąć. Dzisiaj przychodzi do mnie koleżanka i nawet nie wiem co na stół postawić,zawsze były jakies ciasteczka czy paluszki a teraz co, postawię i sie będę patrzeć jak ona je? :) Jeszcze nie jestem gotowa na takie wyrzeczenia,muszę poćwiczyć silną wolę.

    Milmarta ja jak przychodzi koleżanka to na stół stawiam owoce, orzechy łuskane różnego typu-to możesz jeść i Ty i ona, czasem dostawiam kilka czekoladek lub ciastek dla gościa :) Dasz radę kochana, też byłam wściekła na siebie, ze muszę podać sobie insulinę, 10 minut siedziałam i gapiłam się na pena to na moje udo. Złość minie zobaczysz, przywykniesz, a jak będziesz miała gorszy dzień to pisz.

    Diana bo do facetów wiadomości docierają z opóźnieniem, a Ty się nie denerwuj, tylko myśl o sobie i dziecku, to teraz jest najważniejsze.

    Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.
  • wianna Autorytet
    Postów: 879 240

    Wysłany: 24 września 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojjj Diana, faceci są głupi,trzeba to zaakceptować i się z tym pogodzić, bo tak naprawdę ich kochamy i bez nich się nie da ;) cycki w górę! :*

    diana0501 lubi tę wiadomość

    Igor - nasze szczęście <3 ur. 9.12.2016 r. <3 3430 g <3 54 cm <3
  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 24 września 2016, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diana, trudny czas macie, ciąża, przygotowania, ślub...wszystko na raz. Pamiętam jak my się szykowaliśmy do ślubu, nie raz myślałam, że wszystko odwołam, zaproszenia rozdawaliśmy na fochu...ech, dziś nie pamiętam o co się kłóciliśmy, to wszystko się uspokoi i minie :-)

    diana0501 lubi tę wiadomość

    r9bzabd.png
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 24 września 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas to samo niekiedy. Aferki koperkowe. Czasami tak, że człowiekowi się odechciewa wszystkiego... Ale co zrobić.

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
‹‹ 307 308 309 310 311 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ