X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Grudniówki z pierwszych objawów :)
Odpowiedz

Grudniówki z pierwszych objawów :)

Oceń ten wątek:
  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukier-zakaz
    oczywiście wielka krzywda się nie stanie jak się czasem lekko zgrzeszy, ale czasem i lekko
    lepiej słodycze naturalne, czyli owoce i np miód z agawy można używać do słodzenia, jest dużo zdrowszy

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • AgnOss Koleżanka
    Postów: 108 16

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krychulec wrote:
    Dzięki :)
    po prostu wpisałam dzień pierwszej miesiączki jako dzień poczęcia :D
    ja już wam powiem, że nie rozumiem :P jeżeli wiadomo jaki jest wiek płodu to po co mierzyć tygodnie od OM jak wiadomo, że to nieprawda.
    Paolcia88 co do braku serducha w ogóle bym się nie martwiła. Każda ciąża jest inna. Książkowo moja fasolka powinna już mieć ok 4 mm a ma 2,5 mm. Trzeba być dobrej myśli i już :D Trzymam kciuki :)


    Moja fasolka na usg w 6t+ 4dni miala 6,2 mm tzn ze moja szybciej rosnie ? Hihi bedzie wielkoludek ? :P

    Krychulec lubi tę wiadomość

    f2w3vfxmr90vn12h.png

    Kiedy decydujesz się na dziecko,
    zgadzasz się, że od tej chwili
    twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem...


  • paolcia88 Ekspertka
    Postów: 257 53

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja uznałam że nie dam się zwariować kurczę. Wiadomo, że surowego nie, ale sery pleśniowe z PASTERYZOWANEGO mleka można. Tak samo z cukrem - przecież się go nie uniknie. Jak ktoś siedzi w domu i ma czas na gotowanie - oki. Ale ja jem w pracy tak jak umiem i jakie mam możliwości. Nie byle co, ale nie świeżo gotowane warzywa na parze ;) Moja koleżanka jadła w ciąży WSZYSTKO poza chipsami. Ma cudowną, zdrową i rezolutną dwulatkę.

    hchy3e3ky0mvg7aj.png
  • lika88 Koleżanka
    Postów: 43 8

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w pierwszej ciąży jadłam wszystko poza surowym mięsem i rybami a teraz mam w domku zdrową 5 latkę :) grunt to umiar we wszystkim chociaż ostatnio mam wilczy apetyt wczoraj rano pół słoika ogórków kiszonych a wieczorem lody truskawkowe hehe

    lilka88
  • paolcia88 Ekspertka
    Postów: 257 53

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak ostatnio powiedziałam paniom przy pobieraniu krwi że pierwszy raz jem sałatę żeby się zdrowo odżywiać, to nakrzyczały na mnie :D że mam jeść DLA SIEBIE i to ma być dla mnie przyjemne, a nie katować się tym czego nie lubię, a sałata wcale nie taka najzdrowsza, bo metale ciężkie wchłania łatwo.
    Jak się człowiek dobrze przypatrzy to w każdym jedzeniu doszuka się czegoś szkodliwego.

    hchy3e3ky0mvg7aj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgnOss to twoja fasola to przy mojej wielkolud :D hehehe
    każda niech rośnie jak jej wygodniej :P
    Co do serów pleśniowych to ich nie lubię więc nie będę miała z nimi problemu, ale cukier jest prawie wszędzie. Nie słodzę herbat ani kaw, ale czekoladki raz na jakiś czas hmmmm... nie odmówię :D

  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to są zalecenia lekarzy :)
    moja wszechwiedząca ciotka twierdzi, że dziecko najlepiej wie czego potrzebuje i jak przychodzi jakas zachcianka, to trzeba ją spełnić bo to organizm się domaga
    oprócz produktów niebezpiecznych (surowe mięso itp) to chyba wszystko z umiarem przejdzie
    niektóre kobiety wogóle o siebie nie dbają i mają zdrowe dzieci
    chyba żadne skrajności nie przynoszą nic dobrego
    ja np cukier odstawiłam, używam miodu, ale w weekend zobaczyłam, że moja ukochana budka z lodami już otwarta, i nie wytrzymałam - pożarłam całkiem sporego lodzika - raz nie zawsze, nic mi nie będzie :)

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • lika88 Koleżanka
    Postów: 43 8

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też staram się zdrowo odżywiać ale lubie słodycze i ciężko mi znich zrezygnować :)

    lilka88
  • paolcia88 Ekspertka
    Postów: 257 53

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wam też dziś tak zimno od rana???

    Mój lekarz mi nic nie zalecił. Ale pewnie dlatego, że nie uznaje jeszcze mojej ciąży... :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 11:42

    hchy3e3ky0mvg7aj.png
  • AgnOss Koleżanka
    Postów: 108 16

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krychulec wrote:
    AgnOss to twoja fasola to przy mojej wielkolud :D hehehe
    każda niech rośnie jak jej wygodniej :P
    Co do serów pleśniowych to ich nie lubię więc nie będę miała z nimi problemu, ale cukier jest prawie wszędzie. Nie słodzę herbat ani kaw, ale czekoladki raz na jakiś czas hmmmm... nie odmówię :D


    A mi sie wydawalo , ze zamala jest ze juz powinna z 8 miec, ale jak widac kazde ma swoje tempo. To tak jak z nowonarodzonymi :)

    f2w3vfxmr90vn12h.png

    Kiedy decydujesz się na dziecko,
    zgadzasz się, że od tej chwili
    twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem...


  • lika88 Koleżanka
    Postów: 43 8

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi ciagle zimno :)pod kocem leżę:)

    lilka88
  • paolcia88 Ekspertka
    Postów: 257 53

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lika88 wrote:
    mi ciagle zimno :)pod kocem leżę:)

    Ja właśnie włączyłam grzanie klimy w pracy. Popatrzyli na mnie jak na nienormalną. :D
    Piję ciągle gorącą herbatkę.

    hchy3e3ky0mvg7aj.png
  • lika88 Koleżanka
    Postów: 43 8

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paolcia głowa do góry ja pierwszą ciąże miałam zagrożoną od początku był duphaston, niska beta, pobyty w szpitalu i diagnoza poronienie zagrażające a teraz mam zdrową 5 latkę chociaż sama urodziłam się jako 7 miesięczny wcześniak i miałam tylko 1% szans na przeżycie

    lilka88
  • anna123 Autorytet
    Postów: 928 475

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie zimno. Leze pod kocykiem


    j36regz209hdv9cb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lika88 mi też jest wiecznie zimno :) a jak tylko wracam z pracy to marzę o łóżku i ciepłej kołdrze i po prostu zasypiam. Jestem nie przytomna po południu :P

  • lika88 Koleżanka
    Postów: 43 8

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też wiecznie zmęczona najchętniej cały dzień bym spała zaczeły męczyć mnie mdłości i zachcianki smak bardzo mi się zmienił, tylko sie położę i spie od razu

    lilka88
  • paolcia88 Ekspertka
    Postów: 257 53

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lika88 wrote:
    paolcia głowa do góry ja pierwszą ciąże miałam zagrożoną od początku był duphaston, niska beta, pobyty w szpitalu i diagnoza poronienie zagrażające a teraz mam zdrową 5 latkę chociaż sama urodziłam się jako 7 miesięczny wcześniak i miałam tylko 1% szans na przeżycie

    Problem w tym, że mój gin jakoś nie widzi zagrożenia ciąży. On praktycznie mało tam widzi, jedynie co to potrafi być sceptyczny... Aby nie to, że to najlepszy specjalista USG w kraju, to bym go zmieniła, bo średnio empatyczny. :(

    hchy3e3ky0mvg7aj.png
  • MartaAnna Znajoma
    Postów: 23 17

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie ciągle boli brzuch, od rozciągającej się macicy, na zmianę z niestrawnością. Ot, takie uroki. Dobrze, że cośsię dzieje ;-)

    p19uyx8dm5z6vttg.png
  • lika88 Koleżanka
    Postów: 43 8

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paolcia88 wrote:
    Problem w tym, że mój gin jakoś nie widzi zagrożenia ciąży. On praktycznie mało tam widzi, jedynie co to potrafi być sceptyczny... Aby nie to, że to najlepszy specjalista USG w kraju, to bym go zmieniła, bo średnio empatyczny. :(

    moja pierwsza wizyta 14.04 też mnie nie przekonała, pani doktor stwierdfziła że pęcherz ciążowy jest ale bardzo malutki ze za wczesnie przyszłam a jak powiedziałam że bóle w brzuchu co jakiś czas wyczuwam powiedziała, że to normalne przecież macica się rozciąga dlatego we wtorek idę prywatnie do pani doktor , która prowadziła moją pierwszą ciąże i trzeba myśleć pozytywnie ja jestem dwa miesiące po laparoskopii nowotwór łagodny ale staram się myśleć pozytywnie :)

    lilka88
  • paolcia88 Ekspertka
    Postów: 257 53

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lika88 wrote:
    moja pierwsza wizyta 14.04 też mnie nie przekonała, pani doktor stwierdfziła że pęcherz ciążowy jest ale bardzo malutki ze za wczesnie przyszłam a jak powiedziałam że bóle w brzuchu co jakiś czas wyczuwam powiedziała, że to normalne przecież macica się rozciąga dlatego we wtorek idę prywatnie do pani doktor , która prowadziła moją pierwszą ciąże i trzeba myśleć pozytywnie ja jestem dwa miesiące po laparoskopii nowotwór łagodny ale staram się myśleć pozytywnie :)

    Ja chodzę prywatnie i zostawiam sporą kasę u niego. Fakt, że jest pod tel. o każdej porze, potrafi nawet na szybko podjechać do gabinetu w innym mieście i zrobić USG czy coś się zmieniło, za darmo. Ale jakoś brak mu takiego... nawyku uspokojenia rozhisteryzowanej baby w ciąży ;)

    hchy3e3ky0mvg7aj.png
‹‹ 32 33 34 35 36 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ