Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Też słyszałam jak dziewczyny, że potem się nie bada tego faldu. To był Twój lekarz prowadzący? Coś wymyśla chyba. A jaki miałaś wynik wcześniej toxo, że każe Ci powtarzać? Chyba czepliwy i chce być aż za bardzo dobrym specjalista.
Też po wózek niedługo jedziemy, nie ma już co czekać, bo jak się okaże znów, że coś nie tak z wózkiem, to przed samym porodem się nie wyrobimyIgor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm -
Wiem. Powinien powiedzieć co mu chodzi po głowie. Mój lekarz powiedział, że jeżeli się zrobi awidność przeciwciał i ona jest wysoka, to tokso nie trzeba powtarzać. Więc już nie robiliśmy, bo wyszło że bardzo dawno ją przechodziłam. Też miałam więcej przeciwciał dlatego awidność zlecił.
Kurde, ale się nie martw tylko. A może zadzwoń jak możesz, powiedz co Ci nie daje spokoju... Kurde, no tego fałdu już się raczej nie ogląda
-
Ja też dostałam oprócz ogólnych badań znów toxo do zrobienia, w ogóle jeszcze Aspat, Alat, bilirubina (chyba żeby sprawdzić czy przypadkiem nie mam cholestazy, choć objawów żadnych wskazujących też nie mam).
Shantelle mi nigdy nic nie wyszło z mąki pełnoziarnistej, jeśli Cię to pocieszy.
Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r. -
Ten lekarz to jest taki specjalista od usg, wiecie -robi te bardziej dokładne(genetyczne, połówkowe) i nasi lekarze prowadzący z kliniki kierują do niego swoje pacjentki. Moja gin też kazała toxo powtórzyć, ale nie na cito- ja mam przeciwciała ujemne w obu klasach. A, że moja gin jest na urlopie teraz, czy na jakiejś zagranicznej konferencji to nie mam jak się spyta. Dobra, już nie smęcę, będę się trzymać tego, że cała reszta jest w porządku u tego mojego mikruska, przepływy, płyn owodniowy, szyjka w normach no i ułożony główką w dół
Wianna, na wózek to już chyba pora, szczególnie, że jeśli zamawiany to się czeka. Ja już zamówiłam a jestem zapóźniona z Was wszystkich najbardziej -
A co do naleśników Shantelle, to na bank przez mąkę. Dawno temu, jak jeszcze nie byłam jedzeniowo upośledzona też chciałam zrobić zdrową wersję i mi nie wyszły. Naleśniki najlepsze bez kombinowania z czystej białej mąki ale bym zjadła
Shantelle lubi tę wiadomość
-
Tysia uważaj żebyś się nie zarazila jejku.... Bo wrogowi tego nie życzę...
Milimarta może słaby dzień... Wyczujensi stwtoskopem chyba już może.... Nie stresuj się biedna... Oni mnie np położyli bo ja jestem po dwóch poronieniach... Mój lekarz
Wolał nie brać odpowiedzialnością siebie jak się rusza ale słabo to się rusza.... Mi.lkearka mówiła położyć na lewym boku i leżeć godz i nie musi być 10 razy.. Diana co ja się uszukalam tych wkładek nie ma.w.zadnwj aptece... Krakow i takie jaja.... Dziś mam wilgotno ale to od luty chyba.... Wydaje mi się że dzidzia musiała ucisnac przy wymiotach może się wystraszyla bo powiem wam że była pchelka wystraszona cała.noc nie spała...usnela że mną dopiero nad ranem.... A ja mam bóle krzyża i skurcze brzucho żołądka......Jej
-
Już się wygadałam, dzięki postanowiłam założyć, że wszystko jest ok i nie szukać na siłę jutro zrobię badania i będzie wszystko w porządalu
Riri a Ty odpoczywaj i pij elektrolity. Kurczę, że takie świństwa muszą złapać akurat w ciąży.
A wiecie, że ja te wkładki na wody-clear blue, zamówiłam sobie już dawno, w 15 tyg. chyba i...ciągle mam, bo taka jestem mądra, że jak miałam wątpliwości to bałam się ich użyć. No głupie, wiem. Jak brałam luteinę dowcipną, to się lało ze mnie dosłownie. -
Campari, wiem, czasami człowiek myśli.. Lepiej nie wiedzieć.
Byłyśmy z Jago na ostatnich zajęciach w szkole rodzenia, dostałyśmy gratisy czyli smoczek, butelki, mały sudocrem itd miło. Dobrze że kupiłam tylko jedną dużą, bo dwie małe dostałam
Kąpałam lalkę i mam nadzieję że ogarnę. Siurka nie naciąga się w sensie mało się odsuwa aby umyćjagooo90 lubi tę wiadomość
-
Riri w aptece mogą zamówić te wkładki tylko trzeba pytać, ja płaciłam gdzieś 50 zł za 2 szt w opakowaniu. I na szczęście fałszywy alarm.Też biorę luteinę 100mg 2x1 tabl dopochwowo no ale mam też pessar i bywają dni kiedy leje się ze mnie jak woda z kranu- ten płyn jest mleczny i lejący a ostatnio w szpitalu jak byłam to w trakcie badania polało się ze mnie jak woda z kranu aż młody gin się wystraszył że to wody , zrobił test takim paskiem i to też były tylko te śluzy. Trzymaj się i dawaj znać.
Ja jutro wizytuje, dzisiaj odebrałam wyniki i leukocyty nadal mnie prześladują. Chyba taki mój urok. Do tego od kilku dni mam ciągle bóle w podbrzuszu, trzeszczę w okolicy spojenia i miednicy, brzuch się stawia, wysypało mnie na brodzie, między piersiami i na barku plus do tego biegunka po posiłku. -
Nie mam na pięcie od zawsze takiego tłuszczaka, grudka tłuszczyku tzn ganglion. I całe życie był mały, blady niebolesny a teraz od ponad tygodnia jest czerwony, boli i jest większy, czuję go jak mam np but lub go dotknę i tym się martwię, taka aktywacją.
W necie nawet nie czytam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 20:38