Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja jestem taka.zla dziewczyny ja mam wrażenie że robię w domu wszystko... Przed chwilą odkurzylam umylam podłogi czuje się jakby zaraz miała urodzić jest jeszcze tyle rzeczy w domu do ogarnięcia a mój mąż nic... Obiecał że to zrobi i niech... Bardzo kocham inne chve wyjść na zolze gledzaca za uchem zrób to zrób tamto ale mi najzwyczajniej jest tak bardzo przykro wcześniej jakoś pomagał ale widział że zygalam non stop i nie byłam w stanie zrobić nic oprócz zrobienia koło siebie a teraz nic... Niewiem mam się rzucić na łóżko i udawać że jestem chora... Łzy same mi lecą....Jej
-
Riri-mądrze: poradziłabym szczerze porozmawiać, że oczekujesz pomocy i takie tam. Praktycznie: u mnie rozpacz i mała awanturka zawsze się sprawdza (choć mój mąż to złoto, ale czasem wypada z torów). Tak więc, zależy co działa na Twojego najlepiej. I lepiej ustawić do pionu już teraz, niech się przyzwyczajają do pomagania, bo to już teraz tak będzie
Jiji lubi tę wiadomość
-
Riri weź się nie przemęczaj tak bo nie wolno ! Mój facet też czasami tak ma
nieraz mówi ze coś zrobi zaraz i to zaraz yo ja zrobię albo tydzień stoi . Ja czekam cierpliwie aż wkoncu wybucham i jest kłótnia po której on idzie potulny jak baranek i robi to co miał zrobić dawno temu . Pogadaj z nim i mu powiedz ze może Tobie juz jest ciężko i ze fajnie by było jakby Ci pomógł . Bo teraz naprawdę już jest ciezko cokolwiek ogarnąć jak wszystko boli i ledwo się chodzi a jak na spokojnie się nie da to nawrzeszcz na niego 
Tysia 
-
Ah te chłopy.....
Też trzymam kciuki za Milmartę i czekam na wieści.
Dopiero usiadłam na tyłku... I odzyskałam wzrok po tym badaniu rodzić mogę naturalnie, zaświadczenie mam.
Byliśmy jeszcze ogarnąć wjazd na porodówkę i całe szczęście, bo nie ukrywam że szukaliśmy.
Teraz leżę, robię nic
diana0501 lubi tę wiadomość
-
Ja byłam z małżem.na pokazie fotografii super zdjęcia i wogole i nagle zbiera się na zyg ja w szok no ale nic wymsknelismy się cichutko i na tramwaj a tu nagle takie twardnienia brzucha Jezu jak skala.. Nie mogłam dojść.. Dopiero w domu mi przeszło.. Jak myślicie to te braxtona? Czy coś poważnego? Zjadłam magnez i już okJej
-
Bo macica ćwiczy. Ginekolog mówił kiedyś jak miałam podobnie, że macica ćwiczy do porodu a poza tym niby braxton nie jest bolesny ale nie które kobiety czuły bóle w różnym natężeniu a inne nie tylko macica ćwiczy. No chyba że szyjka się skraca ale u mnie ból był ogromny. Zadzwoń do lekarza rano to się upewnisz a jak masz nadal to IP.
-
Jiji wrote:Tylko że Diana to było jak cały czas napięty brzuch nie było tam skurczy tylko nagle hyp i stwardnial... I tak do powrotu do domu.. Czuję mała kopie jak szalona,
Moim zdaniem, to mógł być Braxton A skoro w domu Ci przeszło, to nie masz się czym martwić
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Cześć dziewczyny!Wczoraj zdążyłam napisać jedynie na fb, że byłam na USG 3trymestru. Hania wzięła się w garść i urosła. Waży juz 1800g i próbuje odwrócić się posladkowo. Już nie jest główką w dół a tak jakby skosnie. To dlatego tak mnie brzuch ostatnio bolał. Przez te jej migracje. Pomimo leżenia szyjka znow się skrocila. 24mm i dalej lejkowo otwarta. Muszę wytrzymać do 12grudnia, bo inaaczaj nie będę mogła rodzić prywatnie. A więc zaciskam nogi.
Co do facetów, mój mąż to złoto, całkowicie przejął na siebie zakupy i gotowanie obiadów, ale niestety juz od 3 mies. rozbebeszył kołyskę i zostawił. Zdążył tylko zeszlifowac stary lakier. Wczoraj nie wytrzymałam i po awanturze sama pomalowalam na ogrodzie pierwszą część. To jak wrócił z pracy, to mnie ochrzanil co ja robię i obiecał, że do końca tyg. ją ogarnie. Zobaczymy.
Jiji, Siwa1001, diana0501 lubią tę wiadomość
-
Irmelin mam to samo z mężem od miesiąca szlifuje łóżeczko do pomalowania i ciagle nie skończone. Juz go zaczęłam straszyć szybszym porodem bo ciagle powtarzał że mamy jeszcze czas. Wkurzyłam sie dwa dni temu i sama zaczęłam szlifować. To odrazu zakasał rękawy i sie wziął za robotę chociaż szybko opadł z sił i zaniechał pracy odciągając od niej rownież i mnie. I teraz zostało 5 szczebelek do zeszlifowania żeby pomalować i zamierzam to dzis zrobić bo mężu wiadomo - przeziębienie chwycił no i UMIERA!
dramat z tymi facetami ..
18.10.2024 ⏸️ (2cs)
23.10.2024 - beta 396,5
25.10.2024 - beta 836
08.11.2024 - 0,5cm dzidziusia
18.11.2024 - kolejna wizyta
-
Hej dziękuję Wam.sloneczka za rady, już tak się bałam że w nocy ledwo spalam a doszło do tego czasem uklucie takie mocne w pochwie, lekarza mam za tydzień, narazie jest spoko czuje ze jest twardy ale on mnie nie boli, tylko jak stoję czuje taki ucisk na szyjke jakby dziecko, ale w czasie tych skurczow, może to przez to że wczoraj się trochę narobilam a dziś mam gimnastykę dla ciężarnych i niewiem czy iść czy odpuścić?
Mój po rozmowie powiedział że ma.ma masakra w pracy bardzo stresujacy okres i że pomoże mi ww wszystkim w weekend,
Nareszcie kurierzy się opanowali i dziś ma wszystko dojść zobaczymy.. Podobno zagonely paczki, ale jaki pech bo i z allegro i z tego sklepu...
Ehhh u mnie też na wszystko jest czas;)dziś leżę cały dzień zobaczymy czy się pojawi znowu ten braxton;)
Jej
-
Ale amol zawiera alkohol chyba ?
Riri w pochwie mnie też kuje. I to też jest normalne. Także spokojnie. To są ostatki:)
Ja dziś w nocy nie spałam. Całą noc miałam skurcze tylko nieregularne. Cholera ! Już bym chciała te porodowe bo nieregularne tak mnie meczyly że dopiero koło 5:30 się uspokoiło. I byłam taka głodna!
ur. 9.12.2016 r. 
