Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bo w końcu Agusza!!! W dupe dostaniesz chyba ode mnie za to, że się tyle nie odzywalas! Nie zapominaj o nas kochana.
Cieszę się, że u Ciebie w porządku z Dzidzia, cukrzycę unormujesz. A ja dzięki wizycie na nfz trafiłam na najcudowniejszego ginekologa pod słońcem, pod którego jestem teraz opieka, więc głowa do góry, nie wszyscy są konowałamiIgor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm -
Wianna, przepraszam was wszystkie naprawdę. Obiecuję się poprawić a Ty jak się czujesz? Trochę mnie pocieszyłaś bo mówię, mam jakieś dziwne uprzedzenia do lekarzy na nfz..oby było tak jak u Ciebie
Shantelle a Ty jak żyjesz?Cukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
Na pewno będzie okej a powiedz widać u Ciebie już brzuszek? Bo u mnie naprawdę dość mocno widać. A na pewno powodem nie są problemy gastryczne, bo już dawno mi to wszystko przeszło.
A jak tam brzuszki u całej reszty?Cukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
0majekmeg0 wrote:No ja niestety nie moge, chucham i dmucham na maluchy bo są wywalczone po długim czasie starań. Musze mocniej uważać na siebie, zalecenie lekarza, zreszta mąż mnie pilnuje żebym czasem za dużo nie cudowała. Po porodzie maluchy wyssają mnie do cna na pewno.
no to tym większe gratulacje maluchy wyczekane mocno i proszę, od razu 2!0majekmeg0 lubi tę wiadomość
-
Kochane pytanko boli was tam w środku tak kłuję ale tak tępo? Tak jakby w macicy ale bardziej na dole.... Takie klucie... Ehhh leżę bo tak boli... ;(30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
U mnie zaokrąglony jest, ale da radę ukryć, ale to też różnie z brzuchem w ciągu dnia, nie raz niby mam taki pełny jakbym miała pęcherz pełny, a w toalecie kilka kropelek. Chociaż ostatnio wydawało mi się, że mniej mnie nadyma, ale te rozstępy dziś zobaczyłam to się przerazilamIgor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm
-
Riri, no spa to dobry pomysł. Ja dwie noce pod rząd miałam takie bóle że wyłam i jęczałam dosłownie na łóżku. Mąż chciał pogotowie wzywać.. Masakra. No ale potem w sobotę lekarz mówił że tak może być. Że się zdarza i jeśli nie ma plamień itd to się nie denerwować tylko odpoczywać ja też czasem jeszcze mam delikatne bóle i kłucia.
Iskiereczka kliknij na któryś z naszych suwaczków to przekieruje Cię na stronę. Tam w 3 krokach stwórz suwak a potem link wklej w miejsce na podpis w ustawieniach.Cukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
Witajcie szczęśliwe grudniowki Bardzo sie cieszę, ze wreszcie mogę do Was dołączyć . Czas oczekiwania na naszego skarba był mocno wydłużony ale najważniejsze ze wreszcie sie udało. Teraz obyśmy szcześliwie wytrwały do porodu i urodziły nasze pociechy. W sobotę druga wizyta będzie juz można sprawdzić serduszko wiec troszkę sie stresuje ...ale myśli trzeba mieć tylko pozytywne 3 mam kciuki za nas
https://www.suwaczki.com/tickers/rfxgyx8dgu2e7ko7.png -
Mnie często brzuch bolał, kuł itd. Tak ma być i trzeba to znieść dr zalecił nospe
Ja znoszę ciążę podobnie jak Wianna
I czego się tak właśnie Wianna nie smarujesz niczym?? Trzeba. Ja jadę palmersem i oliwkami
Brzuch u mnie lekko widać, ale nie mam jazdy z żadnym sikaniem. Fakt często sikam ale mam czym
Agusza się cieszę że wszystko dobrze
-
Shantelle, smarowałam się do tej pory natłuszczającym masłem shea, które rzekomo też jest na rozstępy i ma wygladzac skórę, co prawda nie jest typowo ciążowym specyfikiem.
Ale od dziś tylko mustela, skoro już jakieś prążki mi wyszły. Jestem w szoku, że tak szybko, ale też dziwnie tylko z lewej strony poza tym na brzuchu miałam zawsze rozciagliwa skórę, bo gdy wstrzynywalam się z siku to nadymało mi zawsze brzuch jakbym właśnie była w ciąży i tak się zawsze śmiałam, że rozstępy.ko niegroźne na początku bo skóra już się uelastycznila. A tu dupa. Mam nadzieję, że znikają te ciążowe rozstępy jak się o nie dbaIgor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm -
Nie chcę straszyć ale zanim nam udało się zajść w ciążę to czytałam masę forów itp i między innymi o rostępach i dużo kobiet pisało że jak się pojawiły to po ciąży po jakimś czasie zbledły Ale nie zniknęły... I też pisały że dbały o skórę od początku i nici. Nie wiem od czego to zależy. Jedne nie dbają albo dbają później i nie mają.
-
Cześć. Pamiętacie mnie i mój o połowę za mały pęcherzyk ciążowy?? Byłam na wizycie tydzień temu, bo miałam uporczywe bóle brzucha i co tam ujrzałam? Piękny zarodek, bijące serduszko 130/min. Czyli w ciągu zaledwie tygodnia urósł pęcherzyk, pojawiło się ciało żółte, pojawił się zarodek i zaczęło bić serce. Wszystko zadziało się w ciągu jednego tygodnia.
Dzisiaj byłam na wizycie kolejny raz, ponieważ z powodu bólów brzucha kazał mi doktor przyjść do kontroli - sprawdzić czy tona leków jakie mi przepisał (no-spa, luteina, magnez) przynoszą rezultat i przy okazji machnął mi znowu USG. No i na dzień dobry powiedział mi że ciąży nie widać, prawdopodobnie przestała się rozwijać, że jest rozmyty pęcherzyk ale bez echa zarodka. Że to się często zdarza i bla bla bla. Już chciał mnie do szpitala umawiać, ale postanowił jeszcze zrobic USG przez brzuch a tam co się pojawiło? Piękny zarodek z bijącym serduszkiem!! Wyobrażacie sobie co za konował!? Zaczął zwalać na kiepski sprzęt itp, ale powiem szczerze że miałam ochotę mu przyłożyć z kolana.
Generalnie najważniejsze że ostatecznie jest wszystko ok, ale co się najadłam dzisiaj strachu to moje. Nie życzę nikomu takich wizyt i takich lekarzy (z kiepskim sprzętem lub bez) radzę omijać, ale mogę życzyć tego, aby wszystko rozwijało się zgodnie z planem, nawet jakby nie od początku szło jak po maśle.
No i zastanawia mnie co się dzieje ze ScarlettKate? Staram się czytać wszystko i wydaje mi się że szła na wizytę i nie dała potem znać. Ominęłam coś?