Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
AgnOss wrote:Ja tez w DE i znalazlam kantyne gdzie podaja domowe obiadki
Kobiety, może któraś miała podobną sytuację. Mniej więcej co dwa lata badałam poziom TSH i zawsze był książkowy. Teraz przypadkiem, z racji innych problemów, zrobiono mi takie badanie i o dziwo wyszło podwyższone. Suplementuję się Omegamed optima start, który zwiera jod. Widocznie trochę za mało. Wiecie może dodatkowy preparat od lekarza powinien wystarczyć czy może to się jeszcze z czymś wiązać?
Adam (21.09.2011)
Aniołek (17.06.2016) - 12 tc. Moje kochane Maleństwo ...
Alicja (09.07.2018)
-
koniczyna wrote:Tysia z tym progesteronem tez masz racje
Natomiast w moim przypadku gdzie mam lekko podwyzszony cukier mdlosci pojawiaja mi sie tylko wtedy kiedy spadnie mi cukier a często jako przyczynę nudności, podaje się także spadek cukru we krwi po nocy lub długim niejedzeniu, dlatego kobiecie ciężarnej zaleca się przed wstaniem z łóżka spożycie drobnej przekąski i regularne posiłki w ciąg dnia
Kazda z Nas jest inna wiec teorii bedzie tez duzo
cały czas mam w głowie że to może ciąża pozamaciczna no ale jak już boli mnie brzuch to boli z dwóch stron a nie z jednej i czuje mniej więcej na spojeniu łonowym twardszy brzuch, tak jakby macica mi się troszkę powiększyła .. sama nie wiem co myślećWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 17:21
Tysia -
0majekmeg0 wrote:CiociaJola, z tego co wiem w ciąży może się podwyższyć TSH. Ja akurat mam jiedoczynność tarczycy i biore letrox ale to zapisała mi endokrynolog. Wiem, że chora tarczyca też może podwyższać poziom cukru we krwi.
Hmmm... wiadomo, że lekarz musi się wypowiedzieć. Zobaczymy. Ale dzięki za informacje. Cukier muszę sprawdzić, bo faktycznie może być coś na rzeczy.
Tysia:) Trzymaj się dzielnie! Wg mnie mądra decyzja o odwiedzeniu ginekologa w sobotę, nieważne ile musicie km pokonać. I tak bliżej, niż do Pl. Widzę, że mamy "starsze bąble" w podobnym wieku. Mój Szkudnik dobija do 5. Na razie nic mu nie mówimy, że coś się kluje. Mam nadzieję, że będziemy niedługo mogli zacząć go uświadamiać o nadciągającej rewolucji. Heh... będzie ciężko.
Oszczędzaj się ile się da i jak się da.
Mi lekarka przepisała jod obecnie, ale jak się okazało, że w kompleksie witamin go mam, to już więcej mam nie przyjmować. Czyli stanęło na niczym.
Adam (21.09.2011)
Aniołek (17.06.2016) - 12 tc. Moje kochane Maleństwo ...
Alicja (09.07.2018)
-
nick nieaktualny
-
To tylko tu nam nie dokładaj zwały bo nikt tego nie potrzebuje.
Hej
Jadę do pracy, oczywiste jest, że jak sobie coś zjem, to mnie muli. Na pewno nie mogę kefiru, to rozkminiłam.
Jeszcze dwa dni w pracy i mam wolne, będziemy odpoczywać.
Agusza daj znak! Czytasz nas, dobrze się czujesz? Odpoczywasz sobie ?
-
Dzieńdobry mamuśki Wczoraj jakoś zebrałam się do kupy i mimo mdłości udało mi się dojechać do lekarza. Jest serduszko szybko biło, ale z tego przejęcia nie zapytałam się o ilość uderzeń, lekarz powiedział, że jest ok i założył już kartę ciąży, jestem przeszczęśliwa. Po powrocie do domu puściłam pierwszego pawika i mdłości od razu ustąpiły a rano wstałam taka głodna, że szok
Izieth lubi tę wiadomość
-
Hej ja pędze badać cukier brrrrrr...... Jak ja wytrzymam w autobusie ten czas to moja godzina duchów mdli najmocniej... Oczywiście rano schizy bo piersi....30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Dzewczyny pozytywne myślenie i dobre nastawienie to połowa sukcesu. Nie czytajcie takich smutnych informacji bo to Was dołuje i nie pomaga. Smutny nasrtój się udziela, niestety. Ja w poniedziałek naczytałam się o zagrożeniach przy bliźniętach jednojajowych i zgłupiałam. Sama zrobiłam sobie ban na złe informacje.
Mnie po raz pierwszy w życiu obudziło burczenie w brzuchu, i o zgrozo w dodatku o 3 w nocy! Musiałam coś wszamać bo bym nie zasnęła hahTysia :) lubi tę wiadomość
-
0majekmeg0 wrote:Dzewczyny pozytywne myślenie i dobre nastawienie to połowa sukcesu. Nie czytajcie takich smutnych informacji bo to Was dołuje i nie pomaga. Smutny nasrtój się udziela, niestety. Ja w poniedziałek naczytałam się o zagrożeniach przy bliźniętach jednojajowych i zgłupiałam. Sama zrobiłam sobie ban na złe informacje.
Mnie po raz pierwszy w życiu obudziło burczenie w brzuchu, i o zgrozo w dodatku o 3 w nocy! Musiałam coś wszamać bo bym nie zasnęła hah
Oj zgadzam się z Tobą w 100%.
Może to takie fluidy, może hormony, ale i mnie dziś dopadły czarne myśli, jak tylko się obudziłam, bo np. piersi prawie mnie w ogóle nie bolą, nudności brak (zobaczymy przy gotowaniu), itp. Zaczęłam się nakręcać nieco i chyba ciśnienie poszło do góry, bo aż ręce się mi telepią. I co? I po co? I tak nic nie zrobię, wizyta za parę dni. Zatem... zielona herbata i za chwilę odgruzuję mieszkanie. A plany mam ambitne. Ba! I piszę o tym, żeby mieć dodatkową motywację. Wiadomo, nic na siłę.
Kochane kobiety, życzę nam wszystkim słoneczka w sercu i jak trzeba, to blokady na neta!
P.S. Witam Omajekmeg w gronie nocnych żarłoków!Adam (21.09.2011)
Aniołek (17.06.2016) - 12 tc. Moje kochane Maleństwo ...
Alicja (09.07.2018)
-
tadaaaaaammmm!!!!
nareszcie mogę oficjalnie dołączyć do grona grudniowych mamusiek ))))) jestem właśnie po wizycie i pierwszym usg i wygląda na to, ze grudzień będzie ciekawy 16mm i początek ósmego tygodnia wg lekarza. bicie serca też nie pozostawiało większych wątpliwości0majekmeg0, Siwa1001, Sanni, Basia79, Izieth lubią tę wiadomość
-
Niedawno jadłam śniadanie, a raczej wmuszałam w siebie i o maluchy znowu głodne, ale nie hakieś konkrety tylko kiwi i jogurciki. Wszystko zdrowe, ale żeby wyniki na łeb nie poleciały przy takim jedzeniu. Mnie piersi dopiero popoludniu zaczynaja bolec a wieczorem nie dam rady sutków dotknąć.
Z dobrym nastawieniem góry się przenosi. Wierze w moje maluchy. Po punkcji przy IVF miałam tylko jedną komórkę jajową mimo że było ok 20 pęcherzyków, okazały się być puste. Wracałam do domu zapłakana. W dzień kobiet dostałam telefon że zamrozili ładny zarodek, byłam w szoku. 9 kwietnia w moje imieniny odebrałam wynik bety i wynosił 344 to było 11 dni po tranaferze, 2 maja ukazały się 2 serducha, chociaż 21 kwietnia był 1 łobuziaczek. Maluchy są silne od początku i tego się trzymam!
Idę coś zjeść bo tylko moje burczenie w domu słychać
-
Pampcia wrote:tadaaaaaammmm!!!!
nareszcie mogę oficjalnie dołączyć do grona grudniowych mamusiek ))))) jestem właśnie po wizycie i pierwszym usg i wygląda na to, ze grudzień będzie ciekawy 16mm i początek ósmego tygodnia wg lekarza. bicie serca też nie pozostawiało większych wątpliwości
no to dzidzia duuuża -
0majekmeg0 ja też co chwilę muszę coś jeść, a wczoraj wyczytałam, że w ciąży bliźniaczej można przytyć nawet 30kg, a średnio 20kg to norma.
Pampcia super ciesze się z dobrych wieści.
U mnie trochę lipa, bo mąż chory, mam nadzieję, że mnie nie zarazi.Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r. -
Basia79 wrote:gratulacje:)
no to dzidzia duuuża
rozmiarem chyba mieści się w normie ale tuż po wyjściu z gabinetu mąż stwierdził, że takie duże bo jego nasienie było świetnej jakości faceci...
na szczęście nie powiedział tego przy lekarzu... ;Pdiana0501 lubi tę wiadomość