I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki, ja tez tak slyszalam, ze jak na buzce jakies krostki i w pupe wiecej pojdzie to na dziewuszke jest W kilku przypadkach wsrod znajomych ta teza nawet sie potwierdzila. Mnie osobiscie wszystko jedno jaka bedzie plec, oby zdrowe bylo. Maz o synku marzy... zobaczymy. a na cere najlepiej cos wysuszajacego,a potem krem nawilzajacy, oby nie tlusty i poltlusty.
-
daryijka dziewczynka ponoc urode odbiera mamusiom ale to stary zabobon i nie zawsze sie sprawdza
Z tego co sie orjentuje to okolo 85% forumowiczek zyczy sobie chlopczyka.Tak za kilkanascie lat byli by sami faceci na swiecie i garstka kobiet
Napewno dla kazdej z nas najwazniejsze jest ZDROWIE maluszka :* -
rubi ja tez tak mialam ze bylam na poczatku wrazliwa na zapachy
takie sa uroki poczatku ciazy.Moj biedny maz nie mogl przez miesiac nic smazyc i nic jesc co by mi smierdzialo
Ja sie zawsze smieje i mowie:"Ja musze ciaze wynosic a ty musisz mnie znosic "jatoja25 lubi tę wiadomość
-
no to ja wyglądam fatalnie i do tego mam takiego lenia, że nawet pomalować mi się nie chce (wcześniej bez malunku ani rusz . dalej niech już mija ten pierwszy trymestr to może nabiorę choć trochę energii. dzisiaj ogólne poczytałam trochę o tych prywatnych położnych i powiem wam, że nawet jestem zainteresowana, chciałabym mieć cały czas przy sobie taką panią bo wiadomo lekarz jak nie jest potrzebny to porodem zajmuje się położna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2013, 16:14
-
Vivien, swietne powiedzonko "Ja musze ciaze wynosic a ty musisz mnie znosic ". Podkradam. Mnie tez nie chce sie zbytnio makijazu robic, jak nigdy jest on bardzo bardzo delikatny. Darijka, prywatna polozna to marzenie wiekszosci z nas, mnie niestety nie bedzie na nia stac, ale uwazam ze to swietna sprawa.
darijka lubi tę wiadomość
-
no właśnie czytałam, że kosztuje około 1000 zł, jak zobaczyłam tą sumkę za pomoc przez kilka godzin to mnie trochę ścięło, ale stwierdziłam z moim, że jakoś może uzbieramy te pieniążki do listopada.jest to mój pierwszy poród i mam dużo obaw a jednak jakby była przy mnie taka osoba to czułabym się spokojniejsza zresztą ja tu gadu gadu a jeszcze serduszka nie usłyszałam we wtorek się okaże czy wszystko na razie gra.
-
Darijka, trzeba byc dobrej mysli O, ja tez we wtorek mam wizyte, ale niestety nie u mojego gina tylko u jakiegos innego ;/ Do mojego jestem zapisana dopiero na 12 kwietnia. We wtorek pojde sie upewnie czy oby wszystko gra. 1000 zl w sumie to duzo i nie duzo, zalezy jak na to patrzec. W zasadzie to moze i ja rozwaze taka opcje
-
rubi67 wrote:Vivien, swietne powiedzonko "Ja musze ciaze wynosic a ty musisz mnie znosic ". Podkradam. Mnie tez nie chce sie zbytnio makijazu robic, jak nigdy jest on bardzo bardzo delikatny. Darijka, prywatna polozna to marzenie wiekszosci z nas, mnie niestety nie bedzie na nia stac, ale uwazam ze to swietna sprawa.
podkradaj,podkradaj
wkoncu trzeba dawac mezowi kontra wrazie wypadku
Co do poloznej napewno fajna sprawa,ale patrzcie zeby mials duze doswiadczenie i porod za soba.Bo ksiazkowe rady kazdy moze sie wyuczycrubi67 lubi tę wiadomość
-
dokładnie dużo i nie dużo. jak pójde do ginka spytam się i wezmę sobie namiary na te położne. mi się wydaje, że lepiej dać te 1000 zł połoznej i być spokojniejszym niż jakby coś było nie tak to latać i dawać w łapę, żeby któraś się bardziej zainteresowała. ja czytam opinie z mojego szpitala, to jedna pisze, że opieka rewelacyjna, a drugia, że zależy na jaką zmianę trafisz. ja to wolę chuchać na zimne tymbardziej, że straszna panikara jestem
rubi67 lubi tę wiadomość
-
rubi67 wrote:Darijka, trzeba byc dobrej mysli O, ja tez we wtorek mam wizyte, ale niestety nie u mojego gina tylko u jakiegos innego ;/ Do mojego jestem zapisana dopiero na 12 kwietnia. We wtorek pojde sie upewnie czy oby wszystko gra. 1000 zl w sumie to duzo i nie duzo, zalezy jak na to patrzec. W zasadzie to moze i ja rozwaze taka opcje
ja jak byłam w 5 tygodniu u ginka to był tylko malutki pęcherzyk 4,5 mm. daj znac jak tam u Ciebie po wizycie.rubi67 lubi tę wiadomość
-
Kurcze pierwsze slysze, ze jak sa jakies krostki na twarzy to bedzie dziewczynka:) generalnie nie wierze, w zadne z tych zabobonow:))) mnie na szczescie nic nie bierze, chorobska mnie omijaja na razie, choc w pracy wszyscy chorzy:( biore witaminki, duzo wody z cytryna i staram sie duzo odpoczywac. Co do prywatnej poloznej, to super sprawa:) 1000zl to w sumie nie jest jakas wygorowana cena, pamietaj, ze zawsze mozesz do niej zadzwonic, umowic sie na spotkanie i rozwiac swoje watpliwosci. Z lekarzem nie zawsze jest taka szansa... Tez o tym myslalam, ale jeszcze mamy duzo czasu:) koniecznie chce sie zapisac do szkoly rodzenia. Przegladalam oferty i w sumie jest dosc szeroki wybor, takze nie powinno byc problemu z dokonaniem wyboru.