I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalita2710 wrote:Gratulacje:) Ania_mr
Paula ja zrobiłam test 11 dni po owulacji (jeden jedyny ) były 2 kreski. To również moja 1 ciąża wyczekiwana. Byłam wówczas w Holandii u rodziców na świętach Wielkanocnych. Jak wróciłam do Polski 3 kwietnia zrobiłam bete pierwsza wyniosła 748 5 dni później zrobiłam wyszła już ponad 8 tysięcy... Nie nakręcaj się na testy tylko na spokojnie zrób betę. Przyjmuj kwas foliowy.
Ja osobiście już od około 9 dnia po owulacji byłam bardzo senna (czułam że to jest to) Zasypiałam o 21-22 wstawałam 5-6 rano ,a przez dzień miewałam 2 drzemki:) bolały mnie piersi. I to chyba na tyle z objawów.
kwas foliowy przyjmuje już od wcześniejszych cykli;) nie nakręcam się tak bardzo, nawet swoim rodzicom jeszcze nie mówiłam.. wiedzą tylko przyszli teściowie i narzeczony... Gratuluję innym przyszłym mamusiom;) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jestem w podobnej sytuacji co Matylda, mam za sobą trzy poronienia i zgadzam się z tym co napisała.Ciszcie się dziewczyny, wszystkie wierzymy że każda urodzi zdrowego dzidziusia i zapewne jeden test zrobiony więcej czy mniej nie będzie miał na to wpływu.
Racja z pierwszą wizytą- nie ma co aż tak się śpieszyć.Moim zdaniem jęsli wcześniej nie leczyłyście się na nic i nie macie za sobą niepowodzeń, najlepiej iść 6-7 tydzień, aby można już było zobaczyć serduszko-potwierdzenie ze ciąża rozwija się prawidłowo.
Ja na pierwsze usg idę za tydzień, wiem jak trudno wytrzymać tak długo.Mam ogromną nadzieję że wszystko do tego czasu będzie dobrze.
Dbajcie o siebie;)
Kropka, paula22, Matylda36 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Przecież nie dramatyzujmy. Ja nie podchodzę chłodno do tematu. Tylko chcę żeby każdy w swoim szczęściu był też realistą.
Ja tylko napisałam iż na spokojnie z wszystkim jeśli nie ma plamień to na spokojnie.
I również wszystkim życzę jak najlepiej.
Nie straszę poronieniami. Tylko obserwuję jak jest w tym świecie.
Człowiek chcę dobrze zawsze wychodzi najgorzej ;] I love theme.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2013, 20:36
-
nick nieaktualnyLalita ja rozumię Twoje podejście, tylko z drugiej strony jak ma się coś stac to niestety umiarkowana radość na początku nie uchroni nas od tego. Ja byłam bardzo wcześnie na pierwszej wizycie, nie miałam wcześniej złych doświadczeń w postaci poronienia, nie miałam plamienia, ale walczyliśmy z mężem o tą ciążę 6lat. I pomimo że na pierwszej wizycie zobaczyłam "tylko" pęcherzyk to dla mnie była to najważniejsza rzecz w tym czasie, nie zależnie od tego co stałoby się później.
Strach o to co będzie z dzieckiem będzie nam już towarzyszysz do końca naszych dni i nie da się tego wyeliminować.Matylda36, Nina lubią tę wiadomość
-
Mnie Kasia chodzi o to że radość i w ogóle tak super cudownie.
Tylko wiesz nie nakręcać się boże boże zrobiłam test ale słaba kreska. Byłam u lekarza ale nie było pęcherzyka i co teraz. Stres w ciąży jest barddzo złym doradcą. Wszystko powinno być na spokojnie. O ile nie ma jakichś problemów.
Cieszyć się nie stresować się. Tak jak napisałam wszystko jest w rękach Boga i z góry zapisane nam. Dla nikogo nie chciałam źle. Chcę tylko zdrowego podejścia. -
nick nieaktualny
-
Kocham mojego bobula w brzuchu. Ale nie chciałam się rozczarować i dlatego uznałam takie podejście jest dobre.
U mnie nigdy nie był to ból. A kłucie.... kluło mnie w lewej stronie i kłuje dalej ,ale nie non stop czasem jak np idę to czuję że mnie kluje.
Pewnie to tylko więzadła ,które się rozluźniają ,a macica powiększa. -
nick nieaktualny
-
Wow ale nowosci ;-)witam wszystkie nowe kobietki
Co moge doradzic ze swojego doswiadczenia to ja zrobilam3testy z czego wyszedl.jeden 4dni po spodziewanej @ no i od razu umowilam sie do lekarza no i nic nie zobaczylam na tym usg ale kilka dni pozniej dostalam plamienia wiec szybciutko zadzwonilam do doktorka i polecialam na wizyte i na szczescie nic sie nie stalo i dalej poprowadzil moja ciaze co odradzam to robienie bety bo to szkoda kasy jak dla mnie i niepotrzebny stres czy wynik dobry,czy przyrost odpowiedni czy cos..lepiej do lekarzaMatylda36 lubi tę wiadomość
-
Mogłaś poczekać Kambel i robić wszystko domowymi sposobami! niż brać od razu paracetamol. Temperatura może być taka z początku ciąży. Gorączka zaczyna się od ok 37,5 lub 37,6 C
Ciepła herbata ,albo ciepły sok z malin , ciepłe mleko z miodem.
Oprócz tego pij dużo wody ,żebyś nawadniała organizm. Nie masz jeszcze wysokiej temp. Sam stan podgorączkowy. I okłady na głowę.
Leż w łóżku odpoczywaj. I co jakiś czas wietrz pomieszczenie ,i posiedź na chwile w innym pokoju.
Ja też byłam chora w 11 tyg i wzięłam paracetamol (apap) i to pół ale po 6 dniach od złego samopoczucia. Niby ten lek jest nie szkodliwy. Ale wszystko z głową. A jutro do lekarza idź.
Z naturalnych rzeczy dobrych kup sobie syrop http://images.sklepy24.pl/40881201/760/large/prenalen-syrop-dla-kobiet-w-ciazy-150g.jpg jest specjalnie dla kobiet w ciąży. -
Ja tez odradzam robienie bety, szkoda kasy. Noo chyba, ze ktos jest bardzo niecierpliwy i chce potwierdzenia ciazy od razu:) mi wyszedl test pozytywny w 13 dpo, wiec tez cierpliwie czekalam do terminu przyjscie miesiaczki. Potem zrobilam kolejny po kilku dniach i nastepny po tygodniu. Pierwszy test pokazal ciaza 2-3tyg, Tten kolejny zrobiony po tygodniu pokazal ciaza 3-4 tyg, takze wiedzialam, ze wszystko ok. Do lekarza poszlam dopiero w 8tyg, bo chcialam zobaczyc serduszko. Naczytalam sie tez, ze dziewczyny chodzily w 5-6 tyg i czasem nie bulo widac pecherzyka, lub byl za maly, lub w zly miejscu i takie tam a potem sie okazywalo, ze wszystko jednak ok. Nie chcialam sie niepotrzebnie nakrecac i cierpliwie czekalam do 8 tyg. Wtedy tez Zobaczylismy i uslyszelismy serduszko i dzieciak mial 1.58cm:) naprawde warto cierpliwie czekac i sie nie stresowac:)
Lalita2710, pasia27 lubią tę wiadomość
-
Kambel -na przeziebienie tylko lezenie w domu, picie duzej ilosci plynow, plukanie gardla szalwia itp i na pewno przejdzie ,w razie duzej goraczki paracetamol :-)ja pierwszy trymestr przechorowalam na gardlo, katar itp- akurat byl taki sezon listopad -styczen prawie wszyscy nosili wirusa ,a kobiecie w ciazy ciezko sie uchronic szzcegolnie na poczatku, bo i organizm oslabiony ciaza dodatkowo -wiadomo jest sie zmeczonym ,a wtedy latwo o infekcje.
jedz domowy rosolek,zupki rozgrzeaajace i dobrze sie odzywiaj ,a choroba przejdzie.