X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr I trymestr ciąży
Odpowiedz

I trymestr ciąży

Oceń ten wątek:
  • MADZIULA13 Autorytet
    Postów: 489 309

    Wysłany: 11 marca 2013, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stetoskop się nazywa:) zakupiłam jakiś czas temu, leży gotowy do badań;)

    alexis, Nina82 lubią tę wiadomość

  • Ella Autorytet
    Postów: 607 645

    Wysłany: 11 marca 2013, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podejrzewam, ze osoba doswiadczona moze dosyc wczesnie wyczuc (wysluchac) biecie serca.
    ja zauwazylam ze jak przyloze reke na gole brzucha to wuczuwam lekkie pulsowanie, jest to inne uczucie do tego powyzej pulsowania pepka z aorty brzusznej.

    fifi, Nina82 lubią tę wiadomość

    Q82doi09kub0318v3.png
  • kokomonka Przyjaciółka
    Postów: 107 83

    Wysłany: 11 marca 2013, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej i ja do was dołączę dziś kończę 5tc, ale suwaczka narazie nie mam bo czekam aż usg pokaże serduszko, też jestem po 1 stracie, ale za drugim razem udało się i mam cudną prawie dwuletnią córunię, teraz mam nadzieję na rodzeństwo dla niej :)

    do gin idę może w przyszłym tygodniu, boję się czy wszystko będzie dobrze z fasolką bo w terminie @ miałam plamienie 1 dzień i odrazu wzięłam luteinę po zrobieniu testu.

    ja miałam stetoskop w poprzedniej ciąży, ale i tak nie umiałam wyczuć serduszka :)

    ewajoanna, fifi, Nina82 lubią tę wiadomość

    Kiedyś i dla mnie zdarzy się maleńki cud...

    zK9qp2.png
  • xcarolinex Autorytet
    Postów: 1029 1084

    Wysłany: 11 marca 2013, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To raczej nie byl puls Twojej dzidzi - z Twojego suwaczka wynika, ze jestes prawie w 13tc, wiec nie wiem jak Ci sie to udalo, ale nawet w zaawansowanej ciazy czasami nie da sie tego zrobic ;) A to nie byla tetnica brzuszna? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2013, 16:51

    gg64wn1511ap0yj7.png

    www.ourlittlerosie.blogspot.com
  • xcarolinex Autorytet
    Postów: 1029 1084

    Wysłany: 11 marca 2013, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MADZIULA13 wrote:
    stetoskop się nazywa:) zakupiłam jakiś czas temu, leży gotowy do badań;)

    Nie chodzilo mi o stetoskop :) Raczej o Prenatal Heart Listener System, np : http://i.ebayimg.com/00/s/NTc2WDEwMjQ=/$(KGrHqFHJDcE+cwqiFIiBQ(FiM5t0Q~~48_79.JPG


    Kokomonka - ja tez w 1szej ciazy nie moglam wylapac serduszka stetoskopem :/ ale z dziewczynami na moim oddziale znalazlysmy sprzet taki jak polozne uzywaja, wiec w pracy sluchalam serduszka :)
    Pozdrawiam:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2013, 17:08

    gg64wn1511ap0yj7.png

    www.ourlittlerosie.blogspot.com
  • ewajoanna Przyjaciółka
    Postów: 70 253

    Wysłany: 11 marca 2013, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj jak fajnie sie tu zrobiło :-) jest nas coraz więcej.
    Ja po dwóch dniach strachu. W sobotę miałam dość silne bóle jak na okres ciągnące dołem brzucha, w niedziele już mniejsze ale były. Od soboty gin zwiększył mi duphaston z 2 na 3 x dziennie po 1 tabi zalecił nospę forte max 3 x dziennie po 1 tab. Dziś już było o wiele lepiej ale po pracy poszłam do niego na kontrolę bo martwiłam się bardzo (już pare lat temu poroniłam w 7 tyg.). Na badaniu posieszyłam się że jest wszystko ok (co nie znaczy że nie mam ciąży o wysokim ryzyku). No i co najważniejsze udało się zobaczyć cudne bijące serduszko mojego maleństwa :-) tak więc się uspokoiłam choć mam nadal brać 3x1 duphaston i nospe w razie bóli a za dwa tyg. kontrola!
    Pozdrawiam wszystkie i życzę spokojnej ciąży.

    fifi, Nina82, insoomnia lubią tę wiadomość

  • xcarolinex Autorytet
    Postów: 1029 1084

    Wysłany: 11 marca 2013, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba kazda z nas, ktora doswiadczyla straty bedzie bardzo sie martwic, ale jak juz dzidzia bedzie sie ruszac, to bedzie duzo latwiej :) :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2013, 17:05

    alexis, Nina82 lubią tę wiadomość

    gg64wn1511ap0yj7.png

    www.ourlittlerosie.blogspot.com
  • Patuska1992 Autorytet
    Postów: 319 249

    Wysłany: 11 marca 2013, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xcarolinex wrote:
    Chyba kazda z nas, ktora doswiadczyla straty bedzie bardzo sie martwic, ale jak juz dzidzia bedzie sie ruszac, to bedzie duzo latwiej :) :)

    Ja też się bałam ,że strace maleństwo gdy poszłam do lekarza na pierwsza wizytę a gin stwierdził,że płód za mały o 2 tyg ... Kazał przyjść za 2 tyg i zobaczyłam jak serce biję poprostu owulacja się opóźniła :)Pozdrawiam i życzę spokojnego 1 trymestru :)

    alexis, xcarolinex, Nina82 lubią tę wiadomość

    w57v9n73toqtjvh3.png
  • alexis Autorytet
    Postów: 254 272

    Wysłany: 11 marca 2013, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewajoanna wrote:
    Oj jak fajnie sie tu zrobiło :-) jest nas coraz więcej.
    Ja po dwóch dniach strachu. W sobotę miałam dość silne bóle jak na okres ciągnące dołem brzucha, w niedziele już mniejsze ale były. Od soboty gin zwiększył mi duphaston z 2 na 3 x dziennie po 1 tabi zalecił nospę forte max 3 x dziennie po 1 tab. Dziś już było o wiele lepiej ale po pracy poszłam do niego na kontrolę bo martwiłam się bardzo (już pare lat temu poroniłam w 7 tyg.). Na badaniu posieszyłam się że jest wszystko ok (co nie znaczy że nie mam ciąży o wysokim ryzyku). No i co najważniejsze udało się zobaczyć cudne bijące serduszko mojego maleństwa :-) tak więc się uspokoiłam choć mam nadal brać 3x1 duphaston i nospe w razie bóli a za dwa tyg. kontrola!
    Pozdrawiam wszystkie i życzę spokojnej ciąży.

    Powodzenia Ci życzę Ewajoanna, uważaj na siebie, dużo wypoczywaj...duphaston od samego początku ciąży bierzesz? Wskazaniem było tylko wcześniejsze poronienie czy od początku jakieś bóle i plamienia miałaś? Pytam bo ja tez po poronieniu jednym jestem...zastanawiałam się, czy nie powinnam teraz też brać luteinę...ale kontrolnie- nawet przed spodziewaną @ zrobiłam sobie badanie progesteronu i wyszedł mi 31,37 więc chyba nie jest źle...zdrówka Ci życzę i spokojnej, bezproblemowej ciąży

    Nina82 lubi tę wiadomość

    km5shdges7mhg8ze.png
  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 11 marca 2013, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć Dziewczyny :) pozwolę sobie do Was dołączyć :) Jestem tu nowa (jak widać to mój pierwszy post :) Chociaż na Ovu od 2 miesięcy, do tej pory tylko sobie czytywałam forum, a teraz postanowiłam w końcu napisać, widząc ten wątek :) U mnie to baaardzo wczesny I trymestr, bo końcówka 4 tygodnia. Do lekarza idę dopiero w piątek... i chyba do tego czasu zwariuje :)
    Dwie piękne kreseczki zobaczyłam w zeszłą środę, w piątek zrobiłam betę (332), dzisiaj powtórzyłam (1116), więc przyrost wydaje się bardzo dobry. Progesteron chyba też w normie (dzisiaj 32). Fizycznie czuję się super, ale i tak strasznie się denerwuje... Ale dobrze wiedzieć, że nie tylko ja siedzę na szpilkach :)

    Pozdrawiam Was wszystkie :)


    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k920xm4gl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

    alexis, xcarolinex, fifi, Nina82, Lalita2710 lubią tę wiadomość

    82do20mm8gkktux6.png
  • ewajoanna Przyjaciółka
    Postów: 70 253

    Wysłany: 11 marca 2013, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexis ja poroniłam już dawno w 2002 roku a po roku zaszłam w ciążę bez problemu i mam teraz prawie 9-cio letnią córkę. U mnie problem był ze od roku jak odstawiłam śr. antykoncepcyjne (bo zapragnęliśmy dziecka) jakoś się nie udawało, przed każdą @ pojawiły się plamienia a potem długi @ . Byłam na testach płodności bo ja juz nie pierwszej mlodości (lat 42) i w centrum leczenia niepłodności lekarka nie dała mi praktycznie nadzieji od razu szykowała mnie na invitro. Nie zdecydowalismy sie na to. Poszłam do innego gin i pokazałam wyniki, on zrobił mi szczegółowy wywiad, strwierdził ze wyniki są w normie i mogę sie starac bez problemów o dzidzie. Zalecił branie duphastonu od 18 dznia cyklu przez 7 dni. Po miesiącu zaszlam w ciąże :-) bez invirto! teraz go biore na podtrzymanie ciąży. Mam nadzieje że dam radę utrzymać ciążę i dzidzia będzie zdrowa. To nasze marzenie :-)

    Nina82 lubi tę wiadomość

  • alexis Autorytet
    Postów: 254 272

    Wysłany: 11 marca 2013, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewajoanna wrote:
    alexis ja poroniłam już dawno w 2002 roku a po roku zaszłam w ciążę bez problemu i mam teraz prawie 9-cio letnią córkę. U mnie problem był ze od roku jak odstawiłam śr. antykoncepcyjne (bo zapragnęliśmy dziecka) jakoś się nie udawało, przed każdą @ pojawiły się plamienia a potem długi @ . Byłam na testach płodności bo ja juz nie pierwszej mlodości (lat 42) i w centrum leczenia niepłodności lekarka nie dała mi praktycznie nadzieji od razu szykowała mnie na invitro. Nie zdecydowalismy sie na to. Poszłam do innego gin i pokazałam wyniki, on zrobił mi szczegółowy wywiad, strwierdził ze wyniki są w normie i mogę sie starac bez problemów o dzidzie. Zalecił branie duphastonu od 18 dznia cyklu przez 7 dni. Po miesiącu zaszlam w ciąże :-) bez invirto! teraz go biore na podtrzymanie ciąży. Mam nadzieje że dam radę utrzymać ciążę i dzidzia będzie zdrowa. To nasze marzenie :-)

    No to trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!!! Jestem dobrej myśli :) Powodzenia- odzywaj się proszę tutaj i pisz o swoich doświadczeniach, wizytach, badaniach itp bo ciakawa jestem :) Trzymam kciuki

    km5shdges7mhg8ze.png
  • alexis Autorytet
    Postów: 254 272

    Wysłany: 11 marca 2013, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yennefer wrote:
    cześć Dziewczyny :) pozwolę sobie do Was dołączyć :) Jestem tu nowa (jak widać to mój pierwszy post :) Chociaż na Ovu od 2 miesięcy, do tej pory tylko sobie czytywałam forum, a teraz postanowiłam w końcu napisać, widząc ten wątek :) U mnie to baaardzo wczesny I trymestr, bo końcówka 4 tygodnia. Do lekarza idę dopiero w piątek... i chyba do tego czasu zwariuje :)
    Dwie piękne kreseczki zobaczyłam w zeszłą środę, w piątek zrobiłam betę (332), dzisiaj powtórzyłam (1116), więc przyrost wydaje się bardzo dobry. Progesteron chyba też w normie (dzisiaj 32). Fizycznie czuję się super, ale i tak strasznie się denerwuje... Ale dobrze wiedzieć, że nie tylko ja siedzę na szpilkach :)

    Pozdrawiam Was wszystkie :)


    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k920xm4gl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

    Witaj Yennefer :) w takim razie jesteśmy prawie na tym samym etapie...kurcze tylko się zastanawiam czemu wszyscy tak szybko do ginekologa idą na pierwszą wizytę a mi mój kazał przyjść dopiero w 6-7 tygodniu, żeby już cokolwiek mógł na usg zobaczyć...no ale to nic- dopóki nic się nie dzieje złego to nie mam parcia...pierwsza moja wizyta dopiero za 2 tygodnie- 25go marca...
    Powodzenia Yennefer...Ty też się odzywaj tutaj, pisz co i jak- będziemy się wymieniać doświadczeniami :) Oby wszystko było dobrze :)

    yennefer, Nina82 lubią tę wiadomość

    km5shdges7mhg8ze.png
  • anilorak Autorytet
    Postów: 2792 3075

    Wysłany: 11 marca 2013, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Q

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 13:14

    alexis lubi tę wiadomość

  • xcarolinex Autorytet
    Postów: 1029 1084

    Wysłany: 11 marca 2013, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexis wrote:
    yennefer wrote:
    cześć Dziewczyny :) pozwolę sobie do Was dołączyć :) Jestem tu nowa (jak widać to mój pierwszy post :) Chociaż na Ovu od 2 miesięcy, do tej pory tylko sobie czytywałam forum, a teraz postanowiłam w końcu napisać, widząc ten wątek :) U mnie to baaardzo wczesny I trymestr, bo końcówka 4 tygodnia. Do lekarza idę dopiero w piątek... i chyba do tego czasu zwariuje :)
    Dwie piękne kreseczki zobaczyłam w zeszłą środę, w piątek zrobiłam betę (332), dzisiaj powtórzyłam (1116), więc przyrost wydaje się bardzo dobry. Progesteron chyba też w normie (dzisiaj 32). Fizycznie czuję się super, ale i tak strasznie się denerwuje... Ale dobrze wiedzieć, że nie tylko ja siedzę na szpilkach :)

    Pozdrawiam Was wszystkie :)


    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k920xm4gl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

    Witaj Yennefer :) w takim razie jesteśmy prawie na tym samym etapie...kurcze tylko się zastanawiam czemu wszyscy tak szybko do ginekologa idą na pierwszą wizytę a mi mój kazał przyjść dopiero w 6-7 tygodniu, żeby już cokolwiek mógł na usg zobaczyć...no ale to nic- dopóki nic się nie dzieje złego to nie mam parcia...pierwsza moja wizyta dopiero za 2 tygodnie- 25go marca...
    Powodzenia Yennefer...Ty też się odzywaj tutaj, pisz co i jak- będziemy się wymieniać doświadczeniami :) Oby wszystko było dobrze :)

    Hej, moze to i lepiej, ze masz wizyte tak 6-7tc, czasami lekarz jeszcze nic nie widzi, a kobiety sie stresuja, ze 'nic nie ma' a tu po kilku tyg serduszko Fasolki bije jak szalone;)
    Ja trzymam kciuki, bedzie dobrze, oby szybko Ci zlecial czas do wizyty! ;) xx

    alexis lubi tę wiadomość

    gg64wn1511ap0yj7.png

    www.ourlittlerosie.blogspot.com
  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 11 marca 2013, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexis wrote:
    yennefer wrote:
    cześć Dziewczyny :) pozwolę sobie do Was dołączyć :) Jestem tu nowa (jak widać to mój pierwszy post :) Chociaż na Ovu od 2 miesięcy, do tej pory tylko sobie czytywałam forum, a teraz postanowiłam w końcu napisać, widząc ten wątek :) U mnie to baaardzo wczesny I trymestr, bo końcówka 4 tygodnia. Do lekarza idę dopiero w piątek... i chyba do tego czasu zwariuje :)
    Dwie piękne kreseczki zobaczyłam w zeszłą środę, w piątek zrobiłam betę (332), dzisiaj powtórzyłam (1116), więc przyrost wydaje się bardzo dobry. Progesteron chyba też w normie (dzisiaj 32). Fizycznie czuję się super, ale i tak strasznie się denerwuje... Ale dobrze wiedzieć, że nie tylko ja siedzę na szpilkach :)

    Pozdrawiam Was wszystkie :)


    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k920xm4gl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

    Witaj Yennefer :) w takim razie jesteśmy prawie na tym samym etapie...kurcze tylko się zastanawiam czemu wszyscy tak szybko do ginekologa idą na pierwszą wizytę a mi mój kazał przyjść dopiero w 6-7 tygodniu, żeby już cokolwiek mógł na usg zobaczyć...no ale to nic- dopóki nic się nie dzieje złego to nie mam parcia...pierwsza moja wizyta dopiero za 2 tygodnie- 25go marca...
    Powodzenia Yennefer...Ty też się odzywaj tutaj, pisz co i jak- będziemy się wymieniać doświadczeniami :) Oby wszystko było dobrze :)

    Dzięki Alexis :) Jak nic się nie dzieje to pewnie i lepiej iść później... Ja jednak tyle nie dam rady wytrzymać :) Nawet jak nic na USG nie zobaczę (chociaż jak tak czytam to jest szansa na to że będzie widać zarodek), to mam nadzieję, że przynajmniej się trochę uspokoję rozmową z moją ginekolog :) A to moja pierwsza ciąża, więc pytań mam już tysiące :)

    alexis lubi tę wiadomość

    82do20mm8gkktux6.png
  • fifi Przyjaciółka
    Postów: 62 50

    Wysłany: 11 marca 2013, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że sporo nas tu po stratach pierwszej dzidzi, ja niestety po stracie dwóch, tym razez szybko zatestowalam bo juz 3 dni przed @ i bez chwili namysłu wsiadłam w auto i pojechałam do ginekologa, od razu dostałam duphaston i biorę dwa razy dziennie, odpukać wszystko jest w porządku tyle, że brzuchol czasem boli i kłuje, ale mam nadzieję, że to normalne :-) kolejna wizyta 19 marca, strasznie jej wyczekuję, chciałabym w końcu usłyszeć bicie małego serduszka... :-)

    xcarolinex, alexis, poziomka80, Nina82 lubią tę wiadomość

  • bilibili Autorytet
    Postów: 336 204

    Wysłany: 12 marca 2013, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alez ten wątek szybko sie rozwija, jeszcze wczoraj była 1 strona a dziś prosze :) Dołączam do Was kochane, jestesmy w 12 tygodniu ciąży :) wczoraj byliśmy na 2 usg i słyszeliśmy piekne bicie serca! cudo!!! Nasz człowieczek ma 3,7 cm - gigant :)


    88c5dqk3gv38xda8.png

    alexis, Nina82 lubią tę wiadomość

    Moje Szczescia <3 <3
    atdcx1hpbj059zyp.png
    kjmn8ribwtcqbjz6.png
    [img][/img]6sut3e3k6nypft3a.png
  • alexis Autorytet
    Postów: 254 272

    Wysłany: 12 marca 2013, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fifi wrote:
    Widzę, że sporo nas tu po stratach pierwszej dzidzi, ja niestety po stracie dwóch, tym razez szybko zatestowalam bo juz 3 dni przed @ i bez chwili namysłu wsiadłam w auto i pojechałam do ginekologa, od razu dostałam duphaston i biorę dwa razy dziennie, odpukać wszystko jest w porządku tyle, że brzuchol czasem boli i kłuje, ale mam nadzieję, że to normalne :-) kolejna wizyta 19 marca, strasznie jej wyczekuję, chciałabym w końcu usłyszeć bicie małego serduszka... :-)

    Fifi w którym tygodniu jestes?

    km5shdges7mhg8ze.png
  • alexis Autorytet
    Postów: 254 272

    Wysłany: 12 marca 2013, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bilibili wrote:
    Alez ten wątek szybko sie rozwija, jeszcze wczoraj była 1 strona a dziś prosze :) Dołączam do Was kochane, jestesmy w 12 tygodniu ciąży :) wczoraj byliśmy na 2 usg i słyszeliśmy piekne bicie serca! cudo!!! Nasz człowieczek ma 3,7 cm - gigant :)


    88c5dqk3gv38xda8.png

    Też bym chciała już zobaczyć i usłyszeć serduszko :) fantastyczna sprawa :) ale ja jeszcze troszkę sobie poczekam...dopiero 5 tydzień, do 12tego jeszcze ho ho ho ;) ale muszę być cierpliwa :)

    ewajoanna lubi tę wiadomość

    km5shdges7mhg8ze.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ