I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
poziomka80 wrote:Dziękuję Alexis i Kleopatra.Jak tylko dostałam ten drugi wynik to wyszukałam informacje.
Wiem,że to dość wysoka beta jak na 6 tydzień,tylko ten przyrost,nawet nie 40%.Czytałam,że powyżej 6000 wolniej rośnie,ale i tak powinno podwoić się po 96 godz.
Umówiłam się do szpitala na piątek,może mnie nie odeślą bez badania.
Niestety nie mam dostępu do ginekologa,mieszkam w Anglii.Tutaj prowadzą ciążę od 12 tygodnia!Trudno było wyprosić betę,tylko ze względu na wcześniejsze poronienie w końcu się moja lekarka w GP zgodziła.
Staram się nie zamartwiać na zapas i czekam do piątku.
Dziękuję kochane:)
Pozdrawiam.
Trzymam kciuki...powodzenia myślę, że będzie dobrzepoziomka80 lubi tę wiadomość
-
poziomka80 wrote:Dziękuję Alexis i Kleopatra.Jak tylko dostałam ten drugi wynik to wyszukałam informacje.
Wiem,że to dość wysoka beta jak na 6 tydzień,tylko ten przyrost,nawet nie 40%.Czytałam,że powyżej 6000 wolniej rośnie,ale i tak powinno podwoić się po 96 godz.
Umówiłam się do szpitala na piątek,może mnie nie odeślą bez badania.
Niestety nie mam dostępu do ginekologa,mieszkam w Anglii.Tutaj prowadzą ciążę od 12 tygodnia!Trudno było wyprosić betę,tylko ze względu na wcześniejsze poronienie w końcu się moja lekarka w GP zgodziła.
Staram się nie zamartwiać na zapas i czekam do piątku.
Dziękuję kochane:)
Pozdrawiam.
no tao ja równiez witam w klubie Angielskiego podejscia do ciazy ja jak poszłam do mojej GP to niec nie zrobiła kazała mi sie umówic z położna tak wiec zrobiłam minął juz tydzień a od połoznej ani widu ani słychu i ciągle czekam kiedy bede miec z nia pierwsze spotkanie bpo to ona kieruje na usg:(tak wiec mysle pozytywnie i mam nadzieje ze nideługo sie do mnie odezwie:)a o becie to nawet moja GP nie chciała słyszec:( -
alexis wrote:anetta28 wrote:witam was kobietki dołączam się do was zaczyna mi się 6 tydzień ciaży tak sie cieszę
Witamy anetta28 w naszym skromnym gronie jak się czujesz w tym 6 tygodniu?
witam dobrze tylko mdli mnie i nie tylko rano piersi tak obrzmiałe na dotyk tak wrażliwe i od 4 dni budzę sie o 3ej w nocy i do 6tej spać nie mogę a Ty alexis jak się czujesz pozdrawiam -
Mnie też piersi bolą mocno- są bardzo ciepłe w dotyku i obrzmiałe, ale mdłości żadnych nie mam...dziś z rana wstałam jakaś taka wzdęta i czułam w podbrzuszu jakby powiększoną macicę hehe ale nie wiem czy to rzeczywiście było to...no ale z objawów to w zasadzie tylko podwyższona temp i bolące, obrzmiałe piersi-poza tym nic...i raczej mdłości nie będę miała...z jednej strony dobrze a z drugiej tak sobie myslę, ze chciałabym zobaczyć jak to jest z mdłościami ciążowymi...
anetta28 lubi tę wiadomość
-
anetta28 wrote:Nonstop bym spała w pracy w domu wrzędzie też tak macie kobietki ?
Oj tak- nawet juz mój maż sie śmieje, że przyszłm z pracy, zjadłam, to zaraz obowiązkowa drzemka...a ja w tym czasie ziewam i idę pod kołderkę na 1.5 do 2 godzin spaniaanetta28 lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczyny! Coraz nas tu więcej i to cieszy...
anetta28 - ja też bym spala calymi dniami ale nie mogę sobie na to pozwolić niestety, no i teraz 99% odstawiłam kawę i to pogarsza mój senny stan, mam do tego niskie cisnienie.alexis lubi tę wiadomość
-
No to i ja dołączam do grona
Jeśli chodzi o samopoczucie to od jakiegoś czasu mam mdłości, szczególnie wieczorami. Pomaga imbir, czasami migdały. Podobno banan też jest dobry, ale ja nie widzę różnicy gdy go zjem. Piję bardzo dużo wody z cytryną i wtedy też troszkę lepiej jest.
W sumie to nie wiem co więcej mogę poradzić hehe
Obyśmy spokojnie skończyły ten I trymestralexis, Nina82 lubią tę wiadomość
-
jatoja25 wrote:No to i ja dołączam do grona
Jeśli chodzi o samopoczucie to od jakiegoś czasu mam mdłości, szczególnie wieczorami. Pomaga imbir, czasami migdały. Podobno banan też jest dobry, ale ja nie widzę różnicy gdy go zjem. Piję bardzo dużo wody z cytryną i wtedy też troszkę lepiej jest.
W sumie to nie wiem co więcej mogę poradzić hehe
Obyśmy spokojnie skończyły ten I trymestr
Witaj jatoja25, jeżeli mogę wiedzieć to w którym tygodniu ciąży jesteś?? -
anetta28 wrote:Nonstop bym spała w pracy w domu wrzędzie też tak macie kobietki ?
jednego dnia jestem strasznie zmęczona wczoraj spałam na siedząco w pracy, natomiast dzisiaj już było lepiej nie byłam aż tak zmęczona, ale to może przez to, że wczoraj o 20 już spałam. wczoraj i dzisiaj nie odczuwam żadnego kłucia i ciągnięcia i zaczynam się martwić, że coś może jest nie tak ah te codzienne schizki -
ewajoanna wrote:Witam dziewczyny! Coraz nas tu więcej i to cieszy...
anetta28 - ja też bym spala calymi dniami ale nie mogę sobie na to pozwolić niestety, no i teraz 99% odstawiłam kawę i to pogarsza mój senny stan, mam do tego niskie cisnienie.
ja też mam niskie ciśnienie więc coś wiem o tym a na kawę odkad jestem w ciąży nie mogę patrzeć wcześniej kochałam kawkę i piłam dwa razy dziennie.Nina82 lubi tę wiadomość
-
czesc Dziewczyny fajnie ze ten wątek się rozwija i coraz nas więcej. Odnośnie senności to jest jakaś masakra. Ja wcześniej rzadko kiedy spałam po pracy, a teraz do praktycznie codziennie Mój mąż jak to widzi to tylko pyta, czy na pewno dobrze się czuje
Kawę też staram się zastąpić zbożową, ale jak na razie ciężko mi to idzie, bo jestem wielbicielką kawy - co prawda piję tylko jedną dziennie i to z mlekiem, ale zawsze to jakaś niepotrzebna dawka kofeiny.
A i czy Wy też biegacie teraz tak często do łazienki? Ja myślałam, że to się zaczyna trochę później... A tymczasem już teraz zdarza mi się wstawać w nocy. Fakt, że piję dość dużo wody, ale i tak... Ciekawa jestem co będzie później
alexis, Nina82 lubią tę wiadomość
-
yennefer wrote:czesc Dziewczyny fajnie ze ten wątek się rozwija i coraz nas więcej. Odnośnie senności to jest jakaś masakra. Ja wcześniej rzadko kiedy spałam po pracy, a teraz do praktycznie codziennie Mój mąż jak to widzi to tylko pyta, czy na pewno dobrze się czuje
Kawę też staram się zastąpić zbożową, ale jak na razie ciężko mi to idzie, bo jestem wielbicielką kawy - co prawda piję tylko jedną dziennie i to z mlekiem, ale zawsze to jakaś niepotrzebna dawka kofeiny.
A i czy Wy też biegacie teraz tak często do łazienki? Ja myślałam, że to się zaczyna trochę później... A tymczasem już teraz zdarza mi się wstawać w nocy. Fakt, że piję dość dużo wody, ale i tak... Ciekawa jestem co będzie później
Mnie wczoraj mąż zabrał na zakupy, przed samym wyjściem siku zrobiłam, wsiedliśmy w samochód, w 5 min z tankowaniem dojechaliśmy do miasta a mi się znów siku chciało...i to tak mocno...musiałam aż pójśc do baru jakiegoś z jedzeniem i złotówkę płacić!!! co do kawy to problemu nie mam- tez piłam codziennie kawę ale rozpuszczalną z mlekiem więc teraz tylko kawę zmieniłam na zbożową i powiem Wam że bardziej mi ta zbożowa smakuje... najbardziej mnie wzdęcia i zaparcia denerwują...