I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Nawilżacz powietrza polecam, super sprawa. Mój mąż miał od lat problemy z zatokami i w tym roku kupiłam mu zimą nawilżacz. Włączaliśmy zawsze na noc w okresie grzewczym i czasem wieczorem, jak czuliśmy, że w domu jest sucho. O wiele lepiej się spało, mnie również, o wiele przyjemniejsze jest powietrze w domu, skóra tak nie wysycha, włosy się nie elektryzują, bajka. No i tej zimy zatoki go nie męczyły. Cud.
Nawilżacz przyda się też bardzo, jak maluszek będzie na świecie. -
doris85 wrote:A dziecko zdrowe? O to się martwię najbardziej. Nie mam gorączki, infekcja jest przewlekła i bardzo uciążliwa. Teraz płucze zatoki sinus rinse, ale marnie to widzę
tak na szczęscie nie miało to wpływu na małego i cały zdrowy i silny chłop,. jak nie masz gorączki to nie jest źle ..ale jkabyś zaobserwowała temperature to odrazu pędź do lekarza bo to jest najbardziej szkodliwe..a tej mojej szwagierce od tego kataru przez tyle miesiĘcy to się polipy w nosie zrobily ..masakra.. a są takie tabletki sinupret .. można je brać w ciąży są bez recepty .. i ona je brała bo własnie z nią przez telefon rozmawiałam .. i też jej pomogły ale to juz był koniec ciąży jak je brała i za tydzien urodziŁa wiec sie meczyla tyle czasu.,. bo ona w londynie mieszka..a tam lekarze to konowały takie i nic nie robią -
Haybeauti, firma Eldom, cenowo mieścił się tak w połowie stawki, nie pamiętam dokładnie, ale w przedziale 150-200zł. Poradził sobie, sypialnię mamy dużą, ok. 30m2, więc na noc zamykaliśmy drzwi. Przypuszczam, że nawet najdroższy nawilżacz całego mieszkania nie ogarnie.
-
No mi się tez sporo uzbierało. Jutro np 100zł za laryngologa prywatnie:/ Ostatnio 180zł za gin +założenie karty (bez usg) zaraz lece po sinupret i elevit i znowu stóweczka pójdzie. Powinnam dostać jakiś rabacik w mojej aptece, non stop ich zasilam.
-
dziś 900 zł za nie widoczną jeszcze ciąże,jutro 3000 zł za wyprawkę, po jutro 800 zł za podręczniki do zerówki za wszystko zapłacisz master card hehe
Taka teraz powinna być nowa reklamaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2013, 18:36
-
Makcza wrote:Haybeauti, firma Eldom, cenowo mieścił się tak w połowie stawki, nie pamiętam dokładnie, ale w przedziale 150-200zł. Poradził sobie, sypialnię mamy dużą, ok. 30m2, więc na noc zamykaliśmy drzwi. Przypuszczam, że nawet najdroższy nawilżacz całego mieszkania nie ogarnie.
-
doris85 wrote:No mi się tez sporo uzbierało. Jutro np 100zł za laryngologa prywatnie:/ Ostatnio 180zł za gin +założenie karty (bez usg) zaraz lece po sinupret i elevit i znowu stóweczka pójdzie. Powinnam dostać jakiś rabacik w mojej aptece, non stop ich zasilam.
te ceny za wizyty i wogole zo juz paranoja tyle kasy a rzad narzeka ze malo dzieci sie rodzi , ze niz demograficzny ale w sumie to kogo na to stac???? zamiast zrobic jakies ugodnienia i bezplatne wizyty to moze wiecej kobiet by sie zdecydowalo, ja mieszkam w niemczech na stale i w sumie za nic nie musze placic wszytsko pokrywa ubezpieczenie terminy odrazu jedynie za ekstra usg 4d i zdjecia dzidzi bede musiala sama placic -
nick nieaktualny
-
Niunia, co Ty opowiadasz, przecież można chodzić bezpłatnie i dzieci takie same się rodzą. To jest nasz wybór, że płacimy za większy komfort. A w Niemczech jest niższy przyrost naturalny niż w Polsce! Gdyby nie imigranci, to prawie nikt by tam nie rodził. Gdyby nawet w Niemczech USG 7d było bezpłatne, to ja wolę swój Kraków.
Miriam lubi tę wiadomość
-
kozgo wrote:Mi wszyscy mówia ze będzie chłopak a ja czuje ze dziewczynka więc zobaczymy oby było zdrowe bo mąż ma atopowe zapalenie skóry i jest 40% szans że przejdzie na dzidzie:/
ja mam defekt genu, i w sumie jestem tylko nosicielem ale dziecko moze byc chore jezeli moj facet ma tez ten defekt a w sumie szansa jedna na 5 tysiecy wiec musimy to sprawdzic, defekt moze odziedziczyc tylko dziewczynka i musze brac jakies leki w nagorszym wypadku bedzie nosicielem jak ja