I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulala wrote:Lilka wrote:Dzieki Dziewczyny slodziak Moj Mina mojego Meza podczas usg bezcenna ))w Irlandii tez nie uznaja kobiet na ciaglym zwolnieniu jak sie wszystko ulozy.. zobaczymy.mi mdlosci dokuczaly bardzo i jeszcze dokuczaja takze w pracy byla maskara.poza tym tutaj na zwolnieniu placi social a nie pracodawca i chorobowe jest znacznie mniejsze niz wyplata.
w naszym zakładzie są związki zawodowe i mamy wywalczone płatne chorobowe. 75% przez 10 tyg- więc korzystam póki mogę
to dobrze macie, wiekszosc pracodawców tak nie robi
Ja naszczescie pracuje dla NHS, wiec my mamy 100% platne przez 6mcy, a potem half pay, wiec jakbym miala isc na zwolnienie to nie musze sie martwic -
Lalita2710 wrote:иιєиσямαℓиα wrote:Stokrotka84 wrote:Nienormalna tylko sie cieszyc, ze nic Ci nie dolega:) nie martw sie na zapas, napewno wszystko jest ok
Lilka utworz sobie profil na fotosik.pl to trwa doslownie 2 minuty, wrzucasz tam zdjecie a system generuje link, ktory wklejasz na forum:)
staram się jak mogę , ale średnio mi to czasami wychodzi. Siedzę jak na szpilkach do tego 16.05 wydaje mi się wieczność
Ja też , a o której masz ja na 13.00 mam to Usg
ja na 17:40 -
иιєиσямαℓиα wrote:Stokrotka84 wrote:Nienormalna tylko sie cieszyc, ze nic Ci nie dolega:) nie martw sie na zapas, napewno wszystko jest ok
Lilka utworz sobie profil na fotosik.pl to trwa doslownie 2 minuty, wrzucasz tam zdjecie a system generuje link, ktory wklejasz na forum:)
staram się jak mogę , ale średnio mi to czasami wychodzi. Siedzę jak na szpilkach do tego 16.05 wydaje mi się wieczność
O a ja mam polówkowy scan 17 maja Nie moge sie doczekac, aby kolejny raz zobaczyc Tygrysiatko no i poznac plec o ile sie ujawni hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2013, 13:17
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mnie wczoraj wieczorem i dziś zaatokowały znowu bóle podbrzusza . Czy to dalej naturalne w 14 tc ?? Lekarze mówią, że będzie bolałao, bo macica się rozciąga. Ale ja się boję za każdym razem jak zaboli . Siedzę i boli idę się położyć
-
иιєиσямαℓиα odpoczywaj, a co do bóli, to mnie nawet teraz w 18tyg zaboli, czasami nawet bardzo... Ale fakt, to wszystko musi sie rozciagnac dla naszego Malucha, wiec mozliwe, ze to ten rodzaj bólu.
Uwazaj na siebie i odpoczywajиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:Dziewczyny mnie wczoraj wieczorem i dziś zaatokowały znowu bóle podbrzusza . Czy to dalej naturalne w 14 tc ?? Lekarze mówią, że będzie bolałao, bo macica się rozciąga. Ale ja się boję za każdym razem jak zaboli . Siedzę i boli idę się położyć
jaki to jest bol podbrzusza?ciagniecie czy tak jak na okres??
Postaraj sie polozyc i odpoczac troszku,moze dzis za duzo robilas i troszku sie twoj organizm przemeczyl Wkoncu ma teraz podwojna prace
Uwazaj na siebie -
vivien wrote:иιєиσямαℓиα wrote:Dziewczyny mnie wczoraj wieczorem i dziś zaatokowały znowu bóle podbrzusza . Czy to dalej naturalne w 14 tc ?? Lekarze mówią, że będzie bolałao, bo macica się rozciąga. Ale ja się boję za każdym razem jak zaboli . Siedzę i boli idę się położyć
jaki to jest bol podbrzusza?ciagniecie czy tak jak na okres??
Postaraj sie polozyc i odpoczac troszku,moze dzis za duzo robilas i troszku sie twoj organizm przemeczyl Wkoncu ma teraz podwojna prace
Uwazaj na siebie
wiesz ja jakikolwiek ból macicy kojarzę z tym okresowym.
W zasadzie nie wiem jak go określić, chyba raczej jak na okres. Mam te bóle od początku i dlatego siedzę na L4. Ostatnio już praktycznie ich nie miałam, nawet zaczęłam się z tego powodu cieszyć. A tu nagle ostatnimi dniami znowu się pojawiły. Tłumaczę to sobie tym, że może macica do pewnego stopnia jak się rozciągnie to dziecku to na jakiś czas wystarcza, a po pewnym czasie znowu się musi rozciągać mocniej i znowu boli. -
иιєиσямαℓиα wrote:vivien wrote:иιєиσямαℓиα wrote:Dziewczyny mnie wczoraj wieczorem i dziś zaatokowały znowu bóle podbrzusza . Czy to dalej naturalne w 14 tc ?? Lekarze mówią, że będzie bolałao, bo macica się rozciąga. Ale ja się boję za każdym razem jak zaboli . Siedzę i boli idę się położyć
jaki to jest bol podbrzusza?ciagniecie czy tak jak na okres??
Postaraj sie polozyc i odpoczac troszku,moze dzis za duzo robilas i troszku sie twoj organizm przemeczyl Wkoncu ma teraz podwojna prace
Uwazaj na siebie
wiesz ja jakikolwiek ból macicy kojarzę z tym okresowym.
W zasadzie nie wiem jak go określić, chyba raczej jak na okres. Mam te bóle od początku i dlatego siedzę na L4. Ostatnio już praktycznie ich nie miałam, nawet zaczęłam się z tego powodu cieszyć. A tu nagle ostatnimi dniami znowu się pojawiły. Tłumaczę to sobie tym, że może macica do pewnego stopnia jak się rozciągnie to dziecku to na jakiś czas wystarcza, a po pewnym czasie znowu się musi rozciągać mocniej i znowu boli.
mi moj ginekolog tlumaczyl ze takie bole moga sie pojawiac do konca I trymestru bo organizm potrzebuja czasu zeby sie przyzwyczaic do tego stanu i u mnie takie bole wystepowaly co jakies 4tygodnie i trwaly dwa-trzy dni a pozniej by spokoj
Ja mialam i mam skorcze,to sa takie sekundowe do minutowych ciagniec u dolu brzucha i wystepuja u mnie okolo 2-3 razy na dobe.Sa tez dni ze ich wogole nie mam.Takie cos wedlug mojegi lekarza jest tez ok
A wiec oszczedzaj sie -
To mój gin jest przewrażliwiony.. jak powiedziałam mu,że mnie brzuch pobolewa w dole to od razu kazał mi brać duphaston ( tak na wszelki wypadek), ale pewnie to jest też związane z moją poprzednią ciążą, którą prowadził i która bardzo długo była zagrożona..
-
HOPE83 wrote:To mój gin jest przewrażliwiony.. jak powiedziałam mu,że mnie brzuch pobolewa w dole to od razu kazał mi brać duphaston ( tak na wszelki wypadek), ale pewnie to jest też związane z moją poprzednią ciążą, którą prowadził i która bardzo długo była zagrożona..
ja od początku biorę duphaston. W zasadzie zachodziłam w ciążę na duphastonie.
Dziewczyny czuję się jakoś nienaturalnie . Zero mdłości nic mi nie dolega. Normalnie nienormalny w ciąży stan . Eh nie dogodzisz a wyobraźnia działa
Nie ukrywam, że zaczynam mieć streskaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2013, 18:05
-
иιєиσямαℓиα, spróbuj sie nie stresowac, wszystko napewno jest ok Ja to praktycznie nie mialam objawów (jedynie brak miesiaczki i czasami delikatne bóle podbrzusza), swirowalam, tez mialam czarne scenariusze az wyslali mnie na wczesne usg w 8tc Tak to juz mamy po tych stratach, ale spróbuj sie zrelaxowac, moze jakas fajna kapiel, ksiazka lub muzyka i mysl o Babelku, wszystko bedzie dobrze Nie ma co sie niepotrzebnie narazac na stres - siebie i Maluszka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2013, 19:03
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
xcarolinex wrote:иιєиσямαℓиα, spróbuj sie nie stresowac, wszystko napewno jest ok Ja to praktycznie nie mialam objawów (jedynie brak miesiaczki i czasami delikatne bóle podbrzusza), swirowalam, tez mialam czarne scenariusze az wyslali mnie na wczesne usg w 8tc Tak to juz mamy po tych stratach, ale spróbuj sie zrelaxowac, moze jakas fajna kapiel, ksiazka lub muzyka i mysl o Babelku, wszystko bedzie dobrze Nie ma co sie niepotrzebnie narazac na stres - siebie i Maluszka
dziękuję . Wiesz trudno zaakceptować mojej głowie, że do tej pory uciążliwe dolegliwości były intensywne i z dnia na dzień ich brak. A do tego jak dochodzi pobolewanie podbrzusza to już w ogóle . Kąpiel odpada niestety bo mam tylko prysznic , ale muzyki relaksującej na pewno posłucham . O bąbelku myślę intensywnie cały czas , tylko czasami zbyt intensywnie
Ostatnio zastnawiałam się nad tym czy by nie zacząć robić bransoletek hand made bo przynajmniej czas będzie mi szybciej płyną, a poza tym zajmę czymś innym swoje myśli, niż tylko zamartwianiem się i życiem od usg do usg
-
Lilka wrote:Najbardziej podobalo mi sie to ze usg bylo brzucha a nie od tej drugiej strony czuje sie spokojna i zrelaksowana fajne uczucie
Rubi dziekuje ..ja sie umawiam na wizyte prawie z dnia na dzien zeby zaoszczedzic sobie czekania i odliczania
Polska dziewczyno doskonsle Cie rozumiem ja bym mogla go ogladac codziennie
U Was majowka zazdroszcze mialam leciec jutro do Pl ale wole zostac lepiej dmuchac na zimne troszke mi jednak przykro bo maz leci ale wvkoncu nie zostaje sama
lilka
u nas zimno i majówka nie wypaliła ciągle pada i pada...mówie o wielkopolsce...bo jestem z ostrowa wielkopolskiego...ziiiimnooo tu....
piszesz ze nie jestes tu sama:)...i to jest piękne bo juz nigdy NIE BĘDZIEMY SAME zawsze będziemy miec swoje dziecko:) -
DZIEWCZYNKI KOCHANE
wczoraj przeżyłam koszmar..
od 15stej godziny do nocy do 4 rano potem usnełam...bardzo ale to bardzo bolała mnie głowa z bólu się zwijałam i płakała...mój mąż nie wiedział jak mi pomóc...:(pojechał po tabletki na ból głowy ale ostateczne nie zabrałam bo się bałam że zaszkodzimy dzidziusiowi...:(robił mi zimne okłady...ale niezbyt pomogły.....
czy wy na moim miejscu wziełybyście tabletkę(APAP)?
obudziłam się o 7 i głowa mnie juz dzis nie boli....boje się że to było groźne dla dzidziusia..... -
Wiesz ogólnie ciężko postawić się na twoim miejscu. Najpierw zrobiłabym wszystkie podstawowe rzeczy tak jak: napicie się dużej ilości wody, zjedzenie czegoś słodkiego, porządny spacer przewietrzenie się dotlenienie, okłady, tabletka to by była ostateczność ale musiałaby mi pękać ,ja jestem odporna na ból głowy ,gdyż jako dziecko bardzo mnie bolała.
3 maj się;* -
może to był ból migrenowy? jeśli tak, to apap pewnie nie wiele by zdziałał, chociaż zaszkodzić też by nie zaszkodził. najważniejsze, że samo przeszło, a dzidziusiem się nie martw, od twojego bólu nie powinno mu się nic stać
-
polska_dziewczyna wrote:DZIEWCZYNKI KOCHANE
wczoraj przeżyłam koszmar..
od 15stej godziny do nocy do 4 rano potem usnełam...bardzo ale to bardzo bolała mnie głowa z bólu się zwijałam i płakała...mój mąż nie wiedział jak mi pomóc...:(pojechał po tabletki na ból głowy ale ostateczne nie zabrałam bo się bałam że zaszkodzimy dzidziusiowi...:(robił mi zimne okłady...ale niezbyt pomogły.....
czy wy na moim miejscu wziełybyście tabletkę(APAP)?
obudziłam się o 7 i głowa mnie juz dzis nie boli....boje się że to było groźne dla dzidziusia.....
nie martw się spokojnie. Ja już miałam 2 razy napadowe migrenowe bóle głowy. Trwały ponad 1 dzień, męczyłam się potwornie, te bóle sprowokowały mnie do wymiotów. Jeden raz tak silnych, że wymiotowałam nosem . Bałam się cholernie, nie wzięłam wtedy tabletki, bo na migrenowe bóle głowy zwykłe tabletki nie pomagają. Ręcznik namoczony w zimnej wodzie na głowę , cisza spokój, z dala od światła i leżenie w łóżku. Mi nawet po przespanej nocy nie minęły te ból migrenowe, dopiero na następny dzień. Spokojnie dziecku na pewno nie zaszkodziszWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2013, 09:27
-
polska_dziewczyna wrote:DZIEWCZYNKI KOCHANE
wczoraj przeżyłam koszmar..
od 15stej godziny do nocy do 4 rano potem usnełam...bardzo ale to bardzo bolała mnie głowa z bólu się zwijałam i płakała...mój mąż nie wiedział jak mi pomóc...:(pojechał po tabletki na ból głowy ale ostateczne nie zabrałam bo się bałam że zaszkodzimy dzidziusiowi...:(robił mi zimne okłady...ale niezbyt pomogły.....
czy wy na moim miejscu wziełybyście tabletkę(APAP)?
obudziłam się o 7 i głowa mnie juz dzis nie boli....boje się że to było groźne dla dzidziusia.....
ja tez mialam kilka mocnych napadow migrenowych i dostalam typ od poloznej i lekarza zeby napic sie malej czarnej kawy z wcisnieta polowka cytryny.Pomoglo mi jak szybko zareagowalam czyli jak glowa zaczyna lekko cmic.. a jezeli to mi nie pomagalo przyklejalam sobie zimne oklady z apap super sprawa
A jezeli nic nie pomagalo to wtedy paracetamol lejarz powiedzial ze moge dwie tabletki na raz wziazc i to dzidzi nie zaszkodzi