kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
W 4 litrowy słoik pakuję buraki pokrojone w grube plastry, tak 3/4 słoika tych buraków. Ja lubię dużo czosnku wiec daje całą główkę. Można dodać liść laurowy, ziele angielskie. Czasem daję, czasem nie całość przelać zagotowaną, letnią wodą. Wodę trzeba osolić, ja daję 1 łyżkę na cały słoik ale to też zależy od gustu. Słoik przykrywam gazą, odkładam w ciepłe miejsce, po 3 dniach mieszam drewnianą łyżką, po 5 dniach do 7miu zlewam do słoików i wkładam do lodówki, tam może stać o ho ho i jeszcze trochę ważne żeby nic nie pływało po powierzchni (przyprawy przysypać burakami) bo łatwo o pleśń. Po kilku dniach pojawi się pianka na powierzchni, to norealny element fermentacji. Systematycznie szklanka na czczo mi przyniosła same korzyści
No i na takim zakwasie barszcz wigilijny... mmmm palce lizać
Jak robiłam pierwszy raz to posiłkowałam się tą stroną: http://agnieszkamaciag.pl/genialny-zakwas-z-burakow-domowej-roboty/
Aaaaaa... jak robie kolejny zakwas, to dodaję łyżkę starego, żeby szybciej się zakisił
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 15:42
Czykoty, ayka lubią tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
O jak się cieszę, że ja nie mam problemów z wypróżnianiem i mogę sobie "ulżyć" codziennie rano .
Miło Was się czyta o tych wszystkich kopniaczkach i uderzeniach, aż się nie mogę doczekać kiedy sama to poczuję!Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Morgi - lewa nożka, prawa nóżka, lewa rączka, prawa rączka, główka, pupka, jedno i drugie kolanko, jeden i drugi łokieć i masz już ponad jedną ośmiornicę A Narzecz dodaje synkowi jeszcze jedną część ciała do dźgania, ale dyplomatycznie o niej nie wspomnę
ayka - Na pewno słyszałaś o tych wszystkich błonnikach, ruchu i piciu, więc ja napiszę tylko co na mnie działa.
- U mnie najlepiej działa po śniadaniu poranna kawa z mlekiem, ale połączona z godzinnym wygodnym siedzeniem z nogami podkurczonymi, prawie jak w kucki. Kawa zawsze mnie "popędzała", ale wiem, że na niektórych ludzi działa wręcz przeciwnie. No i u mnie ważny jest ten godzinny relaks, bo często mam zaparcia z powodu stresu.
- Dobrze robi mi zamiast owsianki komosa ryżowa z mlekiem na śniadanie (bardzo zdrowa rzecz dla kobiet w ciąży podobno).
- odstawienie wszelkich słodyczy, zwłaszcza czekolady
- na czczo wypity glutek z siemienia lnianego, ale z tym ostrożnie, bo może dać efekt odwrotny
- lub na czczo woda z dużą ilością cytryny, miodu i imbiru (więcej niż kubek). Sama woda nigdy nie działała u mnie na zaparcia.ayka, Morgiana lubią tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Ayka u mnie jest identycznie. Czasem to aż mi się przykro robi, bo widzę jak tata bardzo chce poczuć synka, gada do niego, całuje, smyra.. a synek zastyga jak kamień czasem jak młody nie daje mi spać w nocy to proszę pana tatę żeby uspokoił synka kładzie rękę i wszyscy zasypiamy
ayka, Morgiana lubią tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
nick nieaktualnyOgromne dziękuję! Zdecydowanie spróbuję zakwasu buraczanego, komosy (ostatnio ją kupiłam dla córki), siemienia lnianego (zapomniałam o nim) i wody z cytryną, imbirem i miodem (to działało u mnie na nudności, to może i podziała na coś innego). Kiwi, jabłka, płatki z błonnikiem, jogurty, suszki itd. prawie mnie nie ruszają. Kawa zawsze mnie pędziła, ale nie tym razem. Teraz jedynie wywołuje okropne wzdęcia Unikam bananów i czekolady, ruchu mam pod dostatkiem, a tu wiecznie problem... W ostateczności piję laktulozę i po wielkich trudach się udaje, ale boję się, że nabawię się hemoroidów lub szczeliny odbytu. Godzinne rozluźnienie w kuckach raczej nierealne do zrealizowania. Mój roczny Bąbel mi na to nie pozwoli
Haha! Też proszę męża, by położył rękę na brzuch jak już synek daje mi popalić O dziwo, skopał moją siostrę, ale taty nie rusza Czuje respekt czy co?foxylady, Morgiana lubią tę wiadomość
-
Z tym respektem do tatusiowej ręki u nas sie skonczylo jakis miesiac temu
Wczesniej tez w nocy kladlam sobie reke pana taty i byla cisza i spokój
Dobrym sposobem na takich malych sciemniaczy brzuchowych jest jak pan tata przylozy delikatnie ucho do brzucha i nic nie mówi
Moj duzy Lobuz dostal tym sposobem konkret kopa od malego Lobuza :p
Ale zanim dostal z kopa, to slyszal jak sie Babel rusza w srodku
A ile radosci z tego bylo!
Pol dnia chodzil i sie cieszyl, ze bedzie maly pilkarz, albo zawodnik MMA, a on bedzie lazil z podbitym okiem... Faceci sa dziwni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 18:08
AgaSY lubi tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
nick nieaktualnyCórcia też miała respekt do pewnego momentu, aż w końcu dała tacie z kopa w buzię. Teraz widać tą samą prawidłowość, może mu wleźć z butami na głowę czy usiąść pupskiem na twarzy, a ten szczęśliwy Widzę Morgiana, że pan tata jest fanem walk MMA Mój też, więc to dobry pomysł, by dostał z kopa w ucho i od synka
Morgiana lubi tę wiadomość
-
U mnie też zakwas na barszcz wigilijny już nastawiony , przez mojego męża. Mały będzie pił z mleczkiem (choć on wali kupek nawet za dużo). A tak swoją drogą, czasem brakuje mi zamieszania w brzuchu i mam świadomość tego, że już raczej nigdy go nie poczuję.
P.S. Glutek waży już prawie 5 kg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 19:52
foxylady, ayka, Morgiana, alciak, Czykoty, AgaSY lubią tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Hejka dziewczyny dawno was nie odwiedzalam. Pisze bo zaangazowala. Sie w ciążę mojej koleżanki i potrzebuje fachowej porady a na was zawsze można liczyć. Otóż dziewczyna jest krotko w ciąży i boi sie ze jest w ciąży pozamacicznej bo ciągle boli ja w jednym boku cos. Niby jak dzwonila do przychodni to polozna powiedziała ze może bolec bo to termin jej miesiączki. Ja madra ciotka wyslalam ja żeby sprawdzila betę dzis. I tak tydzień temu miala 116 a dzis ma 2563. Czy to dobry przyrost biorąc pod uwagę ze to moze jest dopiero z 4 tydzień?
-
Oooo wdze ze okres przedświąteczny działa na koleznki i wszystkie w suuuuper humorach. Cieszę sie bardzo. Oj jak ja uwielbiam jak moj synuś kopal w brzuszku wiem dziwna jestem ale sama go czasami budzilam.
Bestka bardzo mi przykro z powodu twojej straty ale pamiętaj bedzie lepiej.Glowa do góry kochana i mysl pozytywnie los usmiechnie sie w końcu do kazdej z nas..... -
Antonówka, w mojej ciąży pozamacicznej przyrost bety był byle jaki, raz się zatrzymywał, za chwilę trochę urósł, ale nieprawidłowo. Mnie ciąża pozamaciczna nie bolała, ale beta zatrzymała się na poziomie ok. 300, przez tak niski poziom nie można było ustalić, gdzie się znajduje. Przy 2000 to może na usg lekarz już zobaczy chociaż czy pęcherzyk zagnieździł się gdzie trzeba. Jeśli ma takie obawy może warto udać się do lekarza, chociaż przyrost wg kalkulatora wygląda na prawidłowy, wydaje mi się, że nie powinna się martwić. Bardzo charakterystyczne dla ciąży pozamacicznej jest plamienie, ja bez względu na stosowanie luteiny miałam brązowe plamienie oraz ból pleców w krzyżu.JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
antonówka wrote:Nie plami z tego co wiem. Tez uważam ze trzeba iść do lekarza. Moze pójdzie. Dzeki. Życzę jej z całego serduszka żeby byla w zdrowej ciazy
Jak ma sie denerwowac, to niech idzie i sprawdzi od ręki. Najlepiej prywatnie, zeby od razu na miejscu zrobil lekarz USG. Z takiego gdybania, ze a moze to, a moze tamto nic nie wymysli. A i polozna na tym etapie nic nie powie, bo co moze powiedziec?
Lepiej niech idzie i sprawdzi.
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Dziewczyny jest taka sprawa: Były plany, że na Wigilię i niektóre śniadanka-obiadki świąteczne będziemy z Narzeczem i Michasiem wpadać do moich rodziców, oczywiście w miarę naszych śpiąco-ssących możliwości Dodam, że przyszli dziadkowie mieszkają w mieszkaniu obok, więc to żadna daleka wyprawa.
A dzisiaj dowiedziałam się od przyszłej babci, że zaprosiła na całe święta krewnych z parą dwuletnich chłopczyków. Michaś będzie miał zaledwie parę dni. Więc jeśli krewni zdecydują się przyjechać, to chyba powinniśmy unikać z nimi kontaktu dla dobra Miśka?
Co o tym myślicie?MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
ciekawa87 wrote:Dziewczyny kiedy czułyście pierwsze ruchy dziecka? Ja w poń maszeruje w parze z maluszkiem na wizytę kontrolna
Mi się udało poczuć pierwszego kopniaka w 18t3d
Musiałam na kalendarzyku sprawdzić, za pierwszym razem źle napisałam. Taka ważna data, a ja już moim kalafiorem jej nie pamiętamWiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2016, 17:54
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
ciekawa87 wrote:Dziewczyny kiedy czułyście pierwsze ruchy dziecka? Ja w poń maszeruje w parze z maluszkiem na wizytę kontrolna
17w4d dokladnie
Znaczy sie wtedy bylam juz na 100% pewna ze to wlasnie to.
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Czykoty wrote:Dziewczyny jest taka sprawa: Były plany, że na Wigilię i niektóre śniadanka-obiadki świąteczne będziemy z Narzeczem i Michasiem wpadać do moich rodziców, oczywiście w miarę naszych śpiąco-ssących możliwości Dodam, że przyszli dziadkowie mieszkają w mieszkaniu obok, więc to żadna daleka wyprawa.
A dzisiaj dowiedziałam się od przyszłej babci, że zaprosiła na całe święta krewnych z parą dwuletnich chłopczyków. Michaś będzie miał zaledwie parę dni. Więc jeśli krewni zde
cydują się przyjechać, to chyba powinniśmy unikać z nimi kontaktu dla dobra Miśka?
Co o tym myślicie?