X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile ludzi tyle opinii, a dziecko dziecku nierówne. U mnie w rodzinie po spotkaniu w szerszym gronie, niespełna 2 miesięczny maluch wylądował w szpitalu jak się okazało z zapaleniem płuc. Też karmiony piersią a jednak. Nie jestem z tych przewrażliwionych ale w przypadku takiego maleństwa i po doświadczeniach w najbliższym otoczeniu będę ostrożna. Ale każda mama wie najlepiej co jest dobre dla jej dziecka i nie ma co się sugerować opinią innych, bo każdy przypadek jest indywidualny :)

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czykoty, doskonale rozumiem Twój niepokój. Z jednej strony głupio pytać, z drugiej nawet małe, zaczerwienione gardło może być początkiem infekcji, mało kto przywiązuje do tego wagę. Niestety znam to z własnego życia. Moja mama w związku ze swoją chorobą praktycznie nie ma odporności, tak jak noworodek, od lat unika spotkań w szerokim gronie, bo to kłopotliwe dopytywać ludzi o to czy dobrze się czują. Mnie jak nawet lekko pobolewa gardło od razu unikam z nią kontaktu, jesteśmy w rodzinie bardzo mocno na to wyczuleni, bo niestety ją akurat najprostsza infekcja może zwyczajnie zabić. Ludzie pod hasłem choroba rozumieją gorączkę, katar, bolące gardło, zdychanie i leżenie w łóżku, jak już boli tylko gardło albo jest tylko katar to mówią, że są zdrowi. A to nie prawda, bo bakterie jeszcze zostają po chorobie albo właśnie się namnażają, bo jest początek infekcji. Moim zdaniem najlepiej, jak pogadasz ze swoją teściową otwarcie, jej przecież będzie zależeć na zdrowiu wnuka :) niech wybada grzecznie sytuację i da Ci znać, czy dzieciaki i pozostałe osoby są faktycznie zdrowe. Raczej w odniesieniu do niemowlaka rodzina powinna rozumieć w czym tkwi problem.

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ja jakos nigdy tez nie przywiazywalam uwagi z moim synkiem czy ktos ma gdzies katar czy jest przeziębiony do czasu aż ostatnio zaczął nam ostro chorować mimo ze zawsze byl zdrowy. Wiec przestalam narażać go i jak słyszę ze ktos przeziębiony chory to absolutnie nie ma odwiedzin choc maly ma juz 5 lat. A i my nigdy nie pojechaliśmy do malutkiego dziecka jak nasz maly miał choćby katar.tak wiec trzeba dbać o swoje dzieciątko

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do mojej koleżanki to wiem ze idzie w piatek do lekarza. Nadal trzymam kciuki za nia

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi się dzisiaj śniło, że urodziłam chłopczyka! Miał bujne blond loki po tatusiu :D I był maleńki jak laleczka <3

    alciak, GRANAT, ayka, Czykoty lubią tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, zobaczymy jak to będzie. Może Michaś sam zadecyduje, że nigdzie nie chodzimy, a jedzonko samo do nas przychodzi ;)

    Ach, witam się z wami w 40 tc. Jadę zaraz na ktg, a po nim mam pogadankę z moją ginką o wywoływaniu porodu :/
    Trzymajcie kciuki, żeby na tym ktg pokazały się jakiekolwiek skurcze! Nie chcę indukcji...

    Asiek2108, Morgiana lubią tę wiadomość

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymamy, wszystko będzie dobrze!:)

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Czykuś bidulko, może jednak Michaś zdecyduje się sam wyjść... pogadaj z nim o tym, wytłumacz za i przeciw, może jakoś go przekonasz :) mały uparciuch!

    Czykoty tak z innej beczki, pakowałaś dla malucha tylko to co jest zalecane na stronie madalińskiego, czy wszystkie kosmetyki, które i tak będziesz używać przy nim w domu? Nie wiem jak tam wygląda pielegnacja malucha, czy zabierają go do kąpieli, czy samemu należy się tym zajmować na sali? Widziałam na zdjęciach stanowiska do pielęgnacji, ale wanienki jakoś tam nie dostrzegłam :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czykoty, trzymam kciuki, żeby obyło się bez indukcji :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do chorób- u nas w rodzinie przyjęło się, że jak jest ktoś chory, to się nie odwiedzamy. Jak wiemy, że ktoś np ma anginę, to nie ma szans że się pojawimy. Może jestem przewrażliwiona, ale przez takie "nic mi nie jest" nasza córka mając 3 tygodnie zachorowała. Na szczęście obyło się bez antybiotyków, ale kilka nieprzespanych nocy, płacz skutecznie wybiło mi z głowy wizyty o odwiedziny osób, którzy sa chorzy. Jak dzwonią, to jest to pierwsze nasze pytanie :P Tak samo my - jak gdzieś się wybieramy mówimy, że ktoś z nas jest chory, czy mamy przełożyć wizytę czy nie ;)

  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Czykoty tak z innej beczki, pakowałaś dla malucha tylko to co jest zalecane na stronie madalińskiego, czy wszystkie kosmetyki, które i tak będziesz używać przy nim w domu? Nie wiem jak tam wygląda pielegnacja malucha, czy zabierają go do kąpieli, czy samemu należy się tym zajmować na sali? Widziałam na zdjęciach stanowiska do pielęgnacji, ale wanienki jakoś tam nie dostrzegłam :)

    Dwie małe różnice podała położna - wziąć i kocyk i rożek, oraz jeśli chodzi o pieluchy tetrowe, to starczą dwie (do porodu) a resztę weź lepszych jeśli masz, flanelowych lub bambusowych. Będą robić za cienkie kocyki i prześcieradełka.
    Ja jeszcze dodałam dwie ampułki z solą fizj. i oczywiście octenisept (do pępuszka i dla mnie).

    Jeżeli chodzi o kąpiel, to znajoma, która rodziła na Madalińskiego, opisała to tak: kąpią w pierwszej dobie, raczej rano. Przychodzi pani i pyta się mamy, czy ta życzy sobie kąpieli dziecka. Trzeba samemu przygotować dziecko do kąpieli, pielęgniarka kąpie i oddaje dziecko mamie w ręczniku. Resztę mama robi sama. Zlewy do kąpieli są obok przewijaków. Później, jeśli dobrze zrozumiałam, kąpie się dziecko już samemu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2016, 13:23

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny "na ostatnich nogach" poczytajcie ten artykuł o kąpaniu po porodzie: http://mataja.pl/2015/09/noworodek-w-mazi-dlaczego-warto-opoznic-pierwsza-kapiel/ :) Chociaż Wy już pewnie tak wyedukowane, że to dla Was żadna nowość :)

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem zła po dzisiejszym ktg :/
    Mojej ginki nie było - zrobiła se dzisiaj wolne. Lekarka, która robiła opis, cały czas wisiała na komórce i załatwiała coś z porodówką. Do mnie mówiła tylko, jak po drugiej stronie telefonu była przerwa. Ktg opisała jako "w porządku". Nawet na karcie nadzoru zamiast ręcznego opisu mam przystawioną pieczątkę (!) z gotowym opisem typu "zapis ktg reaktywny, oscylacja falująca, bez czynności skurczowej macicy, bla bla".
    Powiedziała jeszcze, że z powodu clexane powinnam mieć wywoływany poród, a nie czekać aż się sam zacznie. Ale że prowadzi mnie inna pani doktor, to z nią mam to załatwiać.

    Tak więc dalej nic nie wiem. Jedynie na czym stanęło, to że idę na kolejne ktg w piątek i wtedy będzie moja ginka (oby!) i załatwi mi miejsce w szpitalu.

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Oj Czykuś bidulko, może jednak Michaś zdecyduje się sam wyjść... pogadaj z nim o tym, wytłumacz za i przeciw, może jakoś go przekonasz :) mały uparciuch!

    Czykoty tak z innej beczki, pakowałaś dla malucha tylko to co jest zalecane na stronie madalińskiego, czy wszystkie kosmetyki, które i tak będziesz używać przy nim w domu? Nie wiem jak tam wygląda pielegnacja malucha, czy zabierają go do kąpieli, czy samemu należy się tym zajmować na sali? Widziałam na zdjęciach stanowiska do pielęgnacji, ale wanienki jakoś tam nie dostrzegłam :)

    N.wczoraj na szkole rodzenia polozna powiedziala, ze obecnie dzieci urodzonych silami natury nie kapie sie przez 3 dobry po porodzie, tak zeby wchlonela sie cala maz plodowa. Podmywa sie jedynie dupsko, jak sie obejsra ;)
    Takze najlepiej zadzwon do szpitala na stanowisko poloznych noworodkowych i zapytaj.
    W wiekszosci szpitali maja tez kosmetyki dla dzieci, ktorych moga używać swiezo upieczone mamy.

    Tak samo jak nie stosuje sie ani spirytusu, ani octaniseptu do pepka, bo teraz zalexana jest "sucha pielegnacja" - czytaj: nie moczyc, niczym nie smarowac, ma odpaść sam po ok 10 dniach.

    Widac co szpital, to inna opinia ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2016, 14:24

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czykoty wrote:
    Jestem zła po dzisiejszym ktg :/
    Mojej ginki nie było - zrobiła se dzisiaj wolne. Lekarka, która robiła opis, cały czas wisiała na komórce i załatwiała coś z porodówką. Do mnie mówiła tylko, jak po drugiej stronie telefonu była przerwa. Ktg opisała jako "w porządku". Nawet na karcie nadzoru zamiast ręcznego opisu mam przystawioną pieczątkę (!) z gotowym opisem typu "zapis ktg reaktywny, oscylacja falująca, bez czynności skurczowej macicy, bla bla".
    Powiedziała jeszcze, że z powodu clexane powinnam mieć wywoływany poród, a nie czekać aż się sam zacznie. Ale że prowadzi mnie inna pani doktor, to z nią mam to załatwiać.

    Tak więc dalej nic nie wiem. Jedynie na czym stanęło, to że idę na kolejne ktg w piątek i wtedy będzie moja ginka (oby!) i załatwi mi miejsce w szpitalu.

    A to milo bardzo, faktycznie...
    Ja juz odstawilam clexane.
    Przeplywy na ostatnim USG byly na tyle dobre, ze lekarka stwierdzila, ze bez sensu zebym dalej sie klula ;)
    Powiem Wam, ze nie biore ich od tygodnia i wcale mi ich nie brakuje :P

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgi zazdroszczę :) Mi pewno będą kazali jeszcze po porodzie się wkłuwać :/

    Ja nie chcę kąpieli w szpitalu :) Ale to też zależy jak dużo krwi zostanie na bobasku, ile dni będziemy musieli przebywać na poporodowej. I mam zamiar przy przewijaniu podmywać pupkę wodą, a nie używać chusteczek nawilżanych, ale zobaczymy czy będę miała na to wszystko siły.
    Ech, oby tylko już urodzić...

    Morgiana, alciak, ayka lubią tę wiadomość

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czyli generalnie trzeba wszystko wziąć ze sobą :P

    co do podmywania pupci wodą - siły siłami, pytanie czy będą tam takie warunki, bo ja czytałam o tym, że powinno się to robić przegotowaną wodą 8-|, więc chusteczki wydają się mniej kłopotliwe :)

    A no właśnie z tymi lekami to tak jest, że pompują je w nas całą ciążę, a potem trzeba wywoływać poród, bo za późno je odstawiają. Podobno nawet magnez ma znaczenie, ostatnio nawet dopytywałam lekarki, czy nie powinnam go już odstawić, bo nikt mi o tym wcześniej nie mówił, a jakoś tak na to wpadłam. Okazało się, że nie powinnam już brać.

    Czykoty, mam nadzieję, że w piątek już dogadasz się ze swoim lekarzem i skróci Twoje męczarnie :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o chusteczki nawilżanie przesyłam Wam link do strony gdzie znajdziecie ich analizę pod względem składu (pierwsza część). W ogóle jeśli zwracacie uwagę na skład w kosmetykach to polecam tę stronę, znalazłam tam wiele ciekawych i pomocnych informacji

    http://www.srokao.pl/2016/12/analiza-chusteczki-nawilzane-c.html?m=1

    GRANAT, ayka lubią tę wiadomość

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją pracę pisałam na temat chorób i leczenia skóry wieku dziecięcego i zbierając materiały trafiłam na artykuł o mamie, która swoje dziecko kąpała w wodzie oligoceńskiej. Jakież było jej zdziwienie kiedy próbowała przestawić się na zwykłą chlorówę i dziecko dostało silnego uczulenia. Konkluzja jest taka, że nie warto nadmiernie wydelikacać skóry bobasa. Wiadomo, że jest bardzo delikatna i znacznie bardziej przepuszczalna, dla szkodliwych substancji, ale nie należy popadać w skrajności z resztą jak ze wszystkim. Chemii nie unikniemy, możemy ją po prostu stosować z głową. Z resztą powiem Wam, że chusteczki jak chusteczki (przeczytałam zawartość linku od foxy i tam pani wyraża się np. negatywnie o glikolu propylenowym jako o substancji szkodliwej co nie do końca jest dla mnie zrozumiałe ponieważ ma on bardzo wiele pozytywnych działań i jest zupełnie nietoksyczny, dodawany jest również do jedzenia) ,ale tak naprawdę to pieluchy powinny nam spędzać sen z powiek bo to one przez cały dzień mają kontakt ze skórą malucha.

    http://baranowscy.eu/wordpress/zanim-kupisz-pieluchy-jednorazowe-przeczytaj/

    Ja przez parę dni pieluchowałam małego tetrą, bo kiedy miał kupki przejściowe odparzył pupkę, a tetra jednak "oddycha". I powiem szczerze pełen szacun dla naszych mam, bo zajechać się szło. Używamy na co dzień pieluch jednorazowych, ale czy tak naprawdę do końca bezpiecznych???

    Jeśli chodzi o składy preparatów pielęgnacyjnych to możliwie jak najkrótsze, z ograniczoną ilością substancji naturalnych ( pożądane są te o działaniu emoliacyjnym jak masła i oleje, uwaga na aloes i rumianek) i konserwujących (im dalej w składzie tym lepiej).
    Osobiście też często używam wody do przemywania pupki, ale jej nie gotuję, tak samo jak i wody do kąpieli.
    Kąpiemy Brynia raz na 3-4 dni bo warto dbać o naturalną florę bakteryjną (codziennie myję tylko ciepła wodą i wacikiem, buziaka,fałdki na szyjce i siurpupkę).
    Piorę w zwykłych proszkach, tak samo jak przy pierwszym dziecku.
    Śledzę w sklepach etykiety produktów które kupuję, raz ze względu na skład dwa, nie warto przepłacać za produkty popularnych marek, te mniej znane często mają lepszy skład lub ten sam bo są produkowane przez "firmowe" marki jak np. znany wszystkim krem Bambino (producent to Nivea).
    Nie mam też obsesji na puncie parabenów, które uważam za pokrzywdzone medialnie. Osobiście uważam je za bezpieczne konserwanty, znacznie bardziej niż drażniący fenoxyetanol. Tak samo jak czepiają się teraz parafiny czy tlenku cynku.
    AMEN.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 08:57

    alciak, foxylady, Czykoty, ayka, Morgiana lubią tę wiadomość

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Granatku skoro odezwałaś się, proszę napisz mi opine który koenzym Q 10 jest dobry? Bo jestem pod opieka dietetyka i ona mi wymyśla wit i minerały w określonych formach np cytrynian magnezu a nie np tlenek bo mniej przyswajalny, ale w aptekach patrzą na mnie jak na UFO:P

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
‹‹ 129 130 131 132 133 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ