X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nakładki nie pomogły - mały nie mieści ich w buzi. Mąż pojechał po maści które polecacie ale zjeździł wszystkie apteki i nigdzie nie są dostępne :( Na tę chwilę smaruję Maltam'em ale poprawy nie ma.
    Alciak to co piszesz daje trochę otuchy, że będzie lepiej, a nie gorzej. Bałam się źe może ja popełniam gdzieś błąd i nam szkodzę. Tupię nogą i wyję podobnie jak Ty, mam nadzieję że tylko nie będzie gorzej.

    Szybko doszłaś do siebie :) no i jaki piękny spadek wagi fiu fiu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 15:43

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam purelan! :D

    Morgiana lubi tę wiadomość

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czykoty wrote:
    Ja swojego ssaka muszę karmić minimum po pół godziny z każdego cyca co 3-4 godziny. I tak po odłożeniu do łóżeczka często jest ryk i znowu cyc. Problem w tym, że on przysypia strasznie przy cycu, a jak trochę podje to go wypluwa i nie chce wziąć do buzi z powrotem. Niby to objaw, że się dziecko najadło - a wcale nie! Wczoraj wieczorem musieliśmy się cyckać ponad dwie godziny, w tym były cztery próby odłożenia do łóżeczka. Udało się co prawda nie dokarmić mm, ale nie wiem czy ja tak długo pociągnę.

    Granatku poleciłabyś jakąś witaminkę D?
    Omega med baby d plus dha- rybio smakuje, dziecię się krzywi, ale jest dobry. Jeśli chodzi o ssanie mój też nie dyda cały czas. Najładniej ściąga pierwszy pokarm czyli napitek, do tego stopnia, że czasem się krztusi tak mu szybko leci. Potem przy pokarmie właściwym, to już sobie pomyśli, pozastanawia się czy warto, bierze po 3-4 łyki i przerwa. Czasem tylko smoczkuje cyckiem, bo nie słyszę żeby łykał. Ale ściąga pierś do końca, bo czekam cierpliwie i troszkę go pobudzam jak na dłużej mu się zapomni. Dlatego to trwa i trwa, no ale tak po prostu musi być.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 23:38

    foxylady, Czykoty lubią tę wiadomość

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foxy ja też miałam krwawiące sutki i karmiłam przez łzy. Na początku bez nakładek, bo się uparłam, że dam radę bez, ale z nakładkami jest o niebo lepiej i bez moich protez ani rusz bo mały się nie denerwuje moimi małymi guziczkami. Ja swoje piersi smarowałam bepantenem w maści i przystawiałam do mniej poranionej piersi częściej by druga miała czas na regenerację. Teraz suty mam jak ze stali, mleko samo leci więc wkładki laktacyjne są nieodzowne, Was też to czeka, więc spokojnie, frycowe musi być.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 23:33

    foxylady lubi tę wiadomość

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 02:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże jaka ja głupia i nieświadoma byłam! Dzięki za słowa otuchy, przynajmniej wiem, że to normalne i że jest nadzieja.

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Czykoty jak samopoczucie? Już jesteś super sprawna? Ja przez to, że miałam taki duży brzuch w ciąży miałam olbrzymią fałdę skóry... przy zdjęciu szwów pielęgniarka poleciła mi nosi majty obciskające, od tego momentu brzuch ładnie się schodzi, a i łatwiej mi się żyje, porusza, obraca na boki w łóżku... :) każdy dzień wygląda lepiej. I od 19.12 zgubiłam już ponad 10 kg :) czyli lada moment wrócę do wagi sprzed ciąży, ale planuję iść za ciosem i walczyć o duży spadek :D teraz łatwiej przy diecie dla karmiących :)

    Ja mam z brzucha jeszcze taką dużą miękką kulę, że wyglądam jakbym nadal była w ciąży :( Wczoraj jak se kupowałam stanik do karmienia, ekspedientka zapytała mnie na kiedy mam termin :( No i nie mogę na tym balonie zapiąć mojego płaszcza zimowego, więc chodzę ubrana tak jak w ciąży.
    Co to za majty obciskające? Może w nich nadzieja dla mnie.
    Poruszam się już normalnie, czasem tylko rana zakuje lub zaboli.
    Ja też zgubiłam 10 kg. Jeden kilo na plusie, ale to chyba to brzuszyszcze i ciężkie cyce, bo nogi i ręce mam jak patyki, sporo chudsze niż przed ciążą. Muszę bardziej kaloryczną dietę zastosować. Mam wielkie parcie na nabiał i kasze, a brak ochoty na owoce.

    Dziewczyny po cesarce - boli Was jeszcze siusianie?

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwykle majtki z tych modelujących figurę :) podciąganie pod biust. Mnie siusianie już nie boli!! :) od kilku dni :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, a ja spakowałam torbę.
    niby tylko to co najpotrzebniejsze, a jakoś kurde wyszło pół domu :/
    Żeby nie było - jedyne czego ni było na liście Foxy, to skarpetki + 4 zmiany ubranek dla Bąbla, bo tyle kazała nam zapakować szpitalna położna na szkole rodzenia :P
    może moja torba jest zwyczajnie za mała? ;)

    siedzę teraz i czytam o karmieniu - i w książkach co dostałam i to co tutaj piszecie i mam ochotę zawiązać se nogi na supeł :P
    Z jednej strony mam już serdecznie dosyć tych kopniaków, a z drugiej na samą myśl o porodzie mi się słabo robi...

    Pokoik już gotowy, brakuje mi tylko śpiworka dla Bąbla, ale liczę na to, że zdążę kupić w przyszłym tygodniu :P
    Wolałabym, żeby się jeszcze nie rozpakowywał przez min 2-3 tygodnie...

    foxylady, AgaSY, ayka, Czykoty lubią tę wiadomość

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w szpitalu nie trzeba ani ubranek dla maluchów, ani kosmetyków :)

    Faktycznie cycki mnie trochę zaskoczyły, ale w porównaniu do ostatniej doby jest zdecydowanie lepiej. Kup sobie ten purelan. Po każdym karmieniu zostawiam pokarm na sutkach do wyschnięcia, smaruję maścią i chodzę cały czas jak grecka bogini z cycami na wierzchu :) Ty już będziesz przygotowana wiec może nie będzie u Ciebie takiej tragedii :)

    Weź też sobie coś do higieny intymnej bo u mnie w szpitalu tylko szary papier. Pierwsza dobę korzystałam z nawilżanych chusteczek dla malego, później mąż kupił delikatne chusteczki do higieny intymnej i papierowy ręczniczek do osuszania krocza. Albo jakiś lepszy papier toaletowy, bo szary się klei i zostaje na broszce ;)

    Ja wzięłam dwie koszule nocne i było dla mnie mało. Jedna wyciapałam tymi maściami i czułam się trochę niekomfortowo, zanim mąż doniósł kolejną. I zwróć uwagę czy masz dobry dostęp do piersi i czy koszule nie będą Ci uciskały piersi. Kupiłam je wydawało się że luźne ale urosły mi znacznie cyce i jedna z koszul nie jest dla mnie wygodna.

    A u nas żółtaczka i pobyt w szpitalu raczej do poniedziałku :(

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski, pytanie mam.
    Miala ktoras z Was takie dziwne uczucie, nawet nie wiem jak je opisać... Jakby napinanie, lekkie drzenie hdzies tam w srodku w pochwie?
    Nie jestem pewna czy to nie z szyjki macicy nie idzie...
    Nie jest to bolesne, tylko dziwne uczucie...

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgiana, może dziecko się obróciło główką do dołu i już zaczyna się wpasowywać w kanał rodny? To takie dość dziwne uczucie, nieco nacisku, naprężenia, nieco łaskotania, jakby mrowienia, nieco pchania w dół, czasem jakby miało Ci coś wyskoczyć. Przynajmniej ja tak to czułam. Nie jest to bolesne, ani niekomfortowe, ale jakieś takie jakby Ci ktoś tam gmerał od drugiej strony :-)

  • 1kaktus Autorytet
    Postów: 1294 811

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie biore duphaston 3x1 niestety dzisiaj 5 min po zazyciu zwymiotowalam no i teraz niewiem czy jesli zwymiotowalm tabletke to moglam zaszkodzic Malenstwu? Czy przez pominiecie tabletki moze byc niebezpieczne? Jestem znowu klebkiem nerwow a juz powoli zaczynalam sie uspokajac :-(

    GRANAT lubi tę wiadomość

    qdkki09kwrowb7nz.png

    Aniołek 25.05.2016 [*] 6tydz.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaktus, nie sądzę, by pominięcie jednej dawki Duphastonu miało wpływ na Maleństwo. Na pewno nie bierz drugiej dawki ponownie, bo nie wiadomo czy zwymiotowałaś tabletkę w pełni. Przyjmujesz Duphaston regularnie, więc myślę, że stężenie hormonów jest na tyle wysokie, że dziecku nic nie grozi. Ja chyba od 12-tego tygodnia w ogóle musiałam zmniejszyć dawkę Luteiny do 1-2 razy dziennie, bo mnie aż od niej odrzucało i lekarz mi powiedział, że organizm widocznie ma przesyt i sam to uregulował. Około 12-tego tygodnia pracę w produkcji hormonów przejmuje już też łożysko. Łożysko produkuje hormony potrzebne do prawidłowego rozwoju Maluszka, więc się nie martw. Myślę, że Twojemu Maluszkowi nic nie grozi. Jeśli się bardzo martwisz to jutro może weź pierwszą tabletkę nieco wcześniej niż zazwyczaj.

  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1kaktus wrote:
    Dziewczyny mam pytanie biore duphaston 3x1 niestety dzisiaj 5 min po zazyciu zwymiotowalam no i teraz niewiem czy jesli zwymiotowalm tabletke to moglam zaszkodzic Malenstwu? Czy przez pominiecie tabletki moze byc niebezpieczne? Jestem znowu klebkiem nerwow a juz powoli zaczynalam sie uspokajac :-(
    Polubiłam zamiast cytować. Weź dodatkową tabletkę, nic się nie stanie, nie zrobisz dziecku krzywdy. Z drugiej strony poziom progesteronu nie spadnie po pominięciu jednej dawki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2016, 00:02

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ayka wrote:
    Morgiana, może dziecko się obróciło główką do dołu i już zaczyna się wpasowywać w kanał rodny? To takie dość dziwne uczucie, nieco nacisku, naprężenia, nieco łaskotania, jakby mrowienia, nieco pchania w dół, czasem jakby miało Ci coś wyskoczyć. Przynajmniej ja tak to czułam. Nie jest to bolesne, ani niekomfortowe, ale jakieś takie jakby Ci ktoś tam gmerał od drugiej strony :-)

    Glowka w dol lezy od 30 tc, a takie sensacje mam od dzis dopiero.
    Ale z tym gmeraniem to trafny opis ;)
    Generalnie dzis jakas maruda jestem i sie stresuje ciagle...
    Ot, nerwy pod koniec chyba :/

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • 1kaktus Autorytet
    Postów: 1294 811

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Wam. Chyba wczoraj spanikowalam, a juz myslalam ze wmare sie uspokoilam. Jakos wczoraj znowu mi poprzednia strata stanela przed oczami i to oczekiwanie po zlych wynikach Meza. Matko co ciaza robi z czlekiem. Ja zawsz spokojna i opanowana zawsze ostoja pomimo ze sie wsrodku gotowalam to zawsze potrafilam szybko nad soba zapanowac a tu takie paniki. Szok normalnie. Jeszcze raz dziekuje. Niewzielam tej dodatkowej tabletki tylko poranna troche wczesniej niz zwykle.

    ayka lubi tę wiadomość

    qdkki09kwrowb7nz.png

    Aniołek 25.05.2016 [*] 6tydz.
  • 1kaktus Autorytet
    Postów: 1294 811

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje drogie :-) chcialam Wam zlozyc zyczenia Noworoczne. Zycze Wam spelnienia najskrytszych marzen!!! Zycze Wam spokojnych ciaz jak rowniez spokojnych nocy rozpakowanym:-) oby kolejny rok byl pelny tylko pozytywnych emocji i przyniosl same dobre chwile!!!

    Asiek2108, Czykoty, Morgiana, ayka, alciak lubią tę wiadomość

    qdkki09kwrowb7nz.png

    Aniołek 25.05.2016 [*] 6tydz.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja też przyłączam się do życzeń Noworocznych :) Wszystkiego co najpiękniejsze dla Was w Nowym Roku, samych szczęśliwych chwil, zero zmartwień i smutków oraz dużo, dużo zdrówka :)

    1kaktus, Czykoty, ayka, alciak lubią tę wiadomość

  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak najwięcej szczęścia i radości wszystkim przyszłym i obecnym mamusiom w Nowym Roku! <3

    1kaktus, Asiek2108, Morgiana, ayka, alciak lubią tę wiadomość

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym roku! Niech obfituje w same szczęśliwe zakończenia! Dużo zdrowia, spokoju, zero stresujących sytuacji, sukcesów, dużo miłości i realizacji najskrytszych marzeń! Dbajcie o siebie Dziewczyny!

    Asiek2108, alciak, Morgiana, Czykoty, 1kaktus lubią tę wiadomość

‹‹ 138 139 140 141 142 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ