X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 1 lutego 2017, 03:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgiana wrote:
    Zupelnie na powaznie rozwazam w tej chwili kieliszek wina. Takiego calkiem zwyczajnie alkoholowego. Przy ostatnim sciaganiu wyszlo z cyckow niecale 10ml, wiec...

    Ja tak bardziej z myślą o laktacji :) chmiel dobrze na nią wpływa :) a lampka wina nie zaszkodzi. Rozluźnisz się, a i z cyca może wtedy poleci :)

    ayka lubi tę wiadomość

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 1 lutego 2017, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę pare godzin mnie tu nie bylo a tu takie tematy.
    Morgina kochana nie ważne jak karmisz dziecko ważne ze rośnie i przybiera po cukrzycy ciążowej bo ty chyba miałaś prawda jest ciężko z pokarmem wiem po sobie. Ja tez dawalam mm od prawie samego poczatku bo mój sie cycem nie najadal i szybko z niego zrezygnował. Co do pomyslu żeby mąż pocycal to prawda ze można pobudzic i uwaga nawet przed porodem. A co do porodu to ciecie cesarskie nie czyni nas gorszymi mamami. Jest to tez rodzaj porodu. Glowa do góry. A jak będziesz pila to winko to wypij nasze zdrowie.
    Justa kuruj sie i wygrzej choróbsko.

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 1 lutego 2017, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gorsza faktycznie miałaś przeboje ale wierze ze teraz będzie juz tylko lepiej. U mnie niby wszystko ok a o dziecko tez staraliśmy sie kilka miesięcy bo jakos nie chciało zaskoczyć. Najważniejsze to pozytywnie myśleć i sie nie nakręcać za bardzo ze juz trzeba.
    Madzialenka gratulacje rosnij jak na drozdzach:)
    Granat super ze maly juz taki duży chlop. Ma apetyt to dobrze. Ciesz się ze śpi ladnie w nocy i możesz odpocząć troszeczke;)

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 1 lutego 2017, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiec pisze co u mnie na wizycie. Dziecko ladnie rośnie mamy dokladnie 11t2d. Probowala pani doktor zrobic badania prenatalne ale niestety maleństwo nie wspolpracowalo wiec za tydzień kolejna wizyta i znowu sie zobaczymy z fasolka:)
    Zmartwilam sie tylko tym krwiakiem czy co tam jest bo niby pani doktor twierdzi ze sie zmniejszylo a według mnie chyba uroslo ale oczywiście przez czylam to dopiero w domu wiec będę z nią rozmawiala jeszcze o tym. Ciekawa jestem czy to kiedykolwiek sie wchlonie czy juz do konca będzie ze mną:'(

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 1 lutego 2017, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GRANAT wrote:
    Kochana daj cyca staremu, niech ciągnie... może pomoże, a lampę i tak sobie walnij.

    Moj stary na to nie pojdzie, nie ma opcji ;)
    Ja zreszta tez nie czulabym sie z tym raczej dobrze :/

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • grisza Znajoma
    Postów: 29 15

    Wysłany: 1 lutego 2017, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ayka bolesny okres mam odkąd tylko pamiętam. Przez ponad dziesięć lat brałam anty i wtedy było super bo przechodziłam wszystko łagodnie i okres zawsze w czasie i krótki. Od prawie 3lat już ich nie biorę no i się zaczęło. Okres nieregularny obfity i długi. Ból na tyle silny że biorę czopiki przeciwbólowe przez 2-3 dni. Najgorsze jest to że przez te bóle jestem strasznie osłabiona i zazwyczaj potem coś łapie tak jak teraz. Owulacje zawsze odczuwałam ale już drugi miesiąc tak że muszę coś łykać przeciwbólowego. Tak że makabra. Właśnie to tylko z tą ciążą było dziwne bo zaszłam prawie od razu nawet moją gin zaskoczyło.
    Byłam u innych na konsultacji ale nic nie wnieśli ba nawet nie widzieli endo. Tylo wszyscy " odkrywali" tyłozgięcie i zwalali na to.
    Zaskoczyłaś mnie tym że przez endo mogę gorzej przechodzić ciążę a tego nie byłam świadoma. Może napiszesz i coś więcej o endo bo naczytałam się sporo ale od osoby doświadczonej dowiem się więcej. I jak to było u ciebie?

    Mój aniołek kochany 20.06.2016r.(8tc)
  • grisza Znajoma
    Postów: 29 15

    Wysłany: 1 lutego 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonówka no działo się ;-)
    zawsze się z siebie śmieje że taki wyjątek ginekologiczny jestem

    Mój aniołek kochany 20.06.2016r.(8tc)
  • grisza Znajoma
    Postów: 29 15

    Wysłany: 1 lutego 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonówka gratuluje 11tc super że wszystko dobrze maleństwo rośnie a mama na pewno promienieje szczęściem.
    Dziewczyny ja wam powiem że wy tu czujecie się gorzej przez to że miałyście cesarki a ja rodząc naturalnie wam zazdroszczę. Po pierwsze mała rozwalona,po drugie zaczęły się z nią problemy i wiecznie coś mi się dzieje.Do tego nawet z odbytem miałam problemy. Pozszywana tak że brak słów. A do tego brzydko to wygląda. Seks też się zmienił. A zanim urodziłam u gina nie byłam. Więc nie wiem czy świadomie nie zastanowiłabym się na cesarkę choćby dla mojego męża i spokoju mojego.
    Morgi ja też byłam zmuszona przestać karmić po 2 miesiącach a z moim synem mam super więź. Karmiąc go z butelki zawsze go przytulała i trzymałam za rączkę. Więc nie martw się tym nie musisz być książkową mamą idealną bo nie da się czasem tak a to nie zmieni faktu że jesteś mamą i dla twojego synka już zawsze będziesz mamą idealną i najwspanialszą najważniejszą osobą na świecie. Najważniejsze jest go wychowasz i jakim przez to będzie człowiekiem a nie jak go karmisz i jak go urodziłaś.Tak że pamiętaj że już od pierwszej chwili poczęcia a potem urodzin awansowałaś na najważniejszą niezbędną i najcudowniejszą kobietę na świecie ;-)

    GRANAT, ayka, madzialenaa, foxylady, AgaSY, Czykoty lubią tę wiadomość

    Mój aniołek kochany 20.06.2016r.(8tc)
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 1 lutego 2017, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A fakt jest kochane też taki ze synuś jest zawsze mamusi choćby nie wiem co. Fajnie napisane Girsza.:)

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 1 lutego 2017, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mama dumna i szczsliwa bardzo. Za tydzień znowu zobaczę moje maleństwo. mierzy już 4.36cm. Pięknie rosnie:)

    Asiek2108 lubi tę wiadomość

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 1 lutego 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gratuluje pięknego polowkowego usg. Widzę ze LEOS pięknie rośnie. Super oby tak dalej :)

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 1 lutego 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gorsza a co do wyjątków w tym czy w tamtym to mi tez różne rzeczy. Po ostatnim razie jak mi znowu cos wykryli to miałam ochote skończyć z sobą. Ne dość ze poronilam to jeszcze jakieś świństwo mi wlepili. Masakra

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 1 lutego 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgiana wrote:
    Moj stary na to nie pojdzie, nie ma opcji ;)
    Ja zreszta tez nie czulabym sie z tym raczej dobrze :/
    Mój też nie chciał, ale starszy syn był w razie czego chętny...na szczęście samo ruszyło.

    foxylady, Morgiana lubią tę wiadomość

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • madzialenaa Ekspertka
    Postów: 186 96

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonówka gratulacje!! I duużo dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa, rośnijcie <3 Ja jestem pierworódką, i powiem Wam szczerze dziewczyny, że póki co porodem jestem przerażona. To znaczy jak urodzę tak będzie, czy naturalnie czy będę musiała cesarką, najważniejsza jest nagroda w postaci mojego dzidziusia, ale też się raczej boje, że będę "pokiereszowana"...wiecie, nie ma mi się za bardzo kto zająć maleństwem, więc muszę być na chodzie i w miarę szybko odzyskaćsiły :D

    ayka, grisza lubią tę wiadomość

    thgf43r8f6d704ya.png
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego nie da się przewidzieć przy porodzie ale napewno warto się do niego przygotować (systematyczne ćwiczenie mięśni kegla, masaż krocza). Poród naturalny nie zawsze oznacza najgorsze i chyba jestem tego przykładem. Też jestem pirworódką, urodziłam ponad 4 kg kloca, który wychodził z ręką na czole, bez nacięcia. Pękłam delikatnie, założyli mi trzy szwy, a na następny dzień siedziałam juz po turecku. Nie wiem jak z seksem bo jeszcze przed nami :) Mam nadzieję, że M nie będzie machał jak chorągiewką w hangarze ;)

    Asiek2108, AgaSY, ayka, Morgiana, Czykoty, GRANAT, grisza lubią tę wiadomość

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foxylady "chorągiewką w hangarze" zaraz się posikam :D :D :D

    Morgiana lubi tę wiadomość

  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem przerażona jak czytam Wasze posty o laktacji! Nie mam w tym temacie swojego zdania, bo to dopiero przede mną, ale koleżanki i kuzynki tłumaczą mi, że laktacja siedzi w głowie. Ale nie mam się nastawiać, że będę karmić cycem i koniec, bo jak się nie uda to tylko ja na tym źle wyjdę psychicznie. Cały czas wmawiam sobie, że jak Bóg da tak będzie i jeśli chodzi o laktację i o poród. Jak po półtora roku starań dał nam zdrową ciąże i jeszcze da żywego, zdrowego synka to reszta się jakoś ułoży :). To i tak będzie dla nas CUD :)

    ayka, Morgiana lubią tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • madzialenaa Ekspertka
    Postów: 186 96

    Wysłany: 1 lutego 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahahaha, Foxy :D

    Wiem wiem, każda z nas to indywidualny przypadek, tylko ja jestem w sytuacji, gdzie zostawił mnie mąż miesiąc temu i nie za bardzo mam się do kogo zwrócić, więc mam nadzieję, że będę mogła sama wszystko robić :)

    thgf43r8f6d704ya.png
  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 1 lutego 2017, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonówka kochana bardzo sie cieszę ze z toba i maluszkiem wszystko ok. Dbaj o was i rosnijcie zdrowo do konca ciazy :)
    Acha i trzymajcie kciuki za moje połówkowe w sobotę

    ayka, Asiek2108 lubią tę wiadomość

  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 1 lutego 2017, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymamy :)

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
‹‹ 176 177 178 179 180 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ