kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
antonówka wrote:A ja dzis naoglądałam sie mojej dzidzi i to tyle ze kosmos. Kompletnie nie chciała wspolpracowac z panią ginekolog. Pierwsze usg 40 minut i prawie nic nie zmierzone bo spalo wiec na korytarz i czekałam godzinkę zjadłam jabłko lizaka i znowu na kolejne usg. I kolejne 20 minut patrzenia. Suuuuper bylo. Wszystko jest ok. Kość nosowa uwidoczniona, przeziernosc karkowa 1.8 mm, nogi ręce na swoim miejscu, serduszko bije fajnie.... A no i na 40% wygląda na to ze będzie chłopiec ale mamy czekać na następne usg żeby potwierdzić. Może jednak wyjdzie nam ta Anastazja;)
Ayka Jak tam twoja Rwa???
Kaktus Ja na twoim miejscu poszła bym na to zwolnienie i odpoczęła trochę dzidziuś najważniejszy a w pracy też lekko nie masz sama mam pracę biurową i jak pomyśle że miała bym teraz wysiedzieć 8 godzin przy biurku to bym chyba zwariowała Ja od samego początku mam L4 lekarz nie zgodził się inaczej w moim przypadku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 17:20
ayka, antonówka lubią tę wiadomość
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Antonowka super wieści
U nas też ok. Na samolocie lekarce nie podobał się mój twardy brzuszek i wzięła mnie na usg dowcipne sprawdzić szyjke. Całe szczęście zamknięta i długa . Co ja poradzę, że nie lubię samolotu i się cała spinam?
Pierwszy raz widziałam na usg jak Mały kopnął, a ja to poczułam! Raz z nóżki, raz z rączki...
Jeszcze tydzień temu miał 486g, a dziś już aż 660!za miesiąc może mieć nawet 2x tyle!! A ja sie dziwię, że tyle jem .
No i badanie obciążenia glukoza tez czeka mnie w najbliższym czasiemadzialenaa, Asiek2108, ayka, 0202oliwcia, antonówka lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
AgaSY gratki udanej wizyty maluszek rzeczywiście rośnie jak na drożdżach i bardzo dobrze a taki kopniaczek to mega uczucie sama nie mogę się juz doczekać kiedy to poczuje ale no u mnie jeszcze dlugoooooo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 19:49
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Znowu przyszłam trochę pomarudzić. Wczoraj odstawiłam luteinę i dzisiaj poszłam na usg, pęcherzyk się zapada. Dostałam 2tyg zwolnienia lekarskiego aby poronić w spokoju. Szefową uprzedziłam, że idę na zwolnienie z powodu poronienia a nie ciąży aby nie przestraszyła się "b" na zwolnieniu, bo ostatnio sporo moich koleżanek "zaciążyło". Szukam w google, ale coś znaleźć nie mogę. Czy któraś z Was wie, po jakim czasie powinno rozpocząć się poronienie po odstawieniu luteiny?
-
Ale Wam zazdroszcze tych kopniaczkow mam nadzieje ze niedlugo je poczuje
Gratuluje udanych wizyt!!!
A ja bylam u internisty i moze przeziebienie to tylko przeziebienie i musi przejsc katar moge miec nawet do konca ciazy. Ale na te moje lomotanie serducja co jakis czas niezapisal mi ekg tulko mam miec holter zeby monitorowac serducjo cala dobe bo lomotania niewylapiemy samym ekg niestety.
Dzisiaj w pracy masakra caly dzien nerwowka i praktycznie caly dzien na spotkaniu przed kompem. Mialam problem z wstawaniem tak mi kosc ogonowa dala popalic i brzuch pobolewal. Chyba na jakis czas sobie odpuszcze bo zamiast po pracy sie dotlenic padam poprostu.
Ayka ja rybki uwielbiam w kazdej postaci, a z tego majonezu to moj Maz ma ubaw bo w domu niema nigdy majonezu a tutaj ja chce majonez i koniec ale przynajmniej sniadanie zostalo jak bylo z majonezem -
Oublier wrote:Znowu przyszłam trochę pomarudzić. Wczoraj odstawiłam luteinę i dzisiaj poszłam na usg, pęcherzyk się zapada. Dostałam 2tyg zwolnienia lekarskiego aby poronić w spokoju. Szefową uprzedziłam, że idę na zwolnienie z powodu poronienia a nie ciąży aby nie przestraszyła się "b" na zwolnieniu, bo ostatnio sporo moich koleżanek "zaciążyło". Szukam w google, ale coś znaleźć nie mogę. Czy któraś z Was wie, po jakim czasie powinno rozpocząć się poronienie po odstawieniu luteiny?
Tak mi przykro ;-(
To chyba zalezy od organizmu niema na to reguly przynajmniej tak mi sie wydaje.
Dobrze ze szefowej wyjasnilas sytuacje.
Tulam Cie mocno!!! -
Kaktus dziękuje ze pytasz plamin brak tylko wczoraj rano ta odrobiną tak to wczoraj cały dzien ok w nocy tez i dziś również bardzo mnie to cieszy .
Oublier nie pomoge niestety wydaje mi się ze to indywidualna sprawa ja pomimo brania duphastonu krwawilam , bardzo mi przykro kochana sciakam mocno i Tule
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOublier, strasznie mi przykro
Tak jak napisały Dziewczyny, poronienie po odstawieniu Duphastonu to kwestia indywidualna, można poronić za 3-4 dni, a można i za 2 tygodnie albo i nie. Ten czas czekania był dla mnie najokropniejszy w życiu. Bardzo Ci współczuję i myślami jestem z Tobą. -
nick nieaktualnyOliwcia, jak dobrze, że nie plamisz i był to jednorazowy incydent. Uważaj na siebie, już teraz się nie przemęczaj i zwolnij. Musisz jednocześnie dbać o dwa istnienia teraz.
Rwa dalej rwie, czasem puszcza, czasem przerzuca się na drugą nogę. Ucisk w tyłku i krzyżu jest okropny Powoli przestaje działać piłka, masaż, okłady i maść z ziół alpejskich.antonówka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgaSY, super wiadomość! Kolejna Dziewczyna, która ma szansę na dorodnego Klopsika No i rośnie kolejny karateka
Antonówka, super, że i krwiak mniejszy! Niech znika paskuda!
Kaktus, nie przejmuj się odstawieniem Duphastonu, nie robisz tego nagle, a stopniowo od kilku dni. Do tego już dawno łożysko przejęło produkcję hormonów do utrzymania ciąży. Gdyby coś się działo, zawsze można do niego wrócić.
Madzialenaa, powodzenia na połówkowym w przyszłym tygodniu! Koniecznie pochwal się po badaniu.
Jedzcie Dziewczyny i zdrowo przybierajcie! Nie mówię, by jeść za dwoje Ja też wieczorami mam wilczy apetyt, jeśli nie zjem przed snem to się w nocy budzę głodna. A jak nie zjem w nocy, to na bank rano mam nudności i chodzę struta. Wniosek jest jeden, trzeba bezkarnie jeść na wieczórantonówka, AgaSY, Asiek2108 lubią tę wiadomość